MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
no ze Śląska, a dokładnie z Zagłębia
ja niestety jadę rodzić do szpitala, gdzie nie mam lekarza prowadzącego, tylko położną ze SR, w dodatku jest oblegany przez rodzące, no i ta sprawa z grudnia/stycznia u Lisa, bo mówię o Katowicach-Bogucicach.
w moim mieście szpital ma tragiczną opinię i każdy go odradza.
już nawet coraz częściej myślę o wykupieniu położnej, bo się po prostu boję.
ani ja, ani mój mąż nie jesteśmy lekarzami, to pierwsza ciąża i właśnie najgorsze jest to, że przychodząc do szpitala, każdy ma nadzieję, że mu tam pomogą, a widać, że z tym to różnie bywa.
no i jeszcze u mnie ta rzekoma gestoza wpisana w skierowanie do porodu, już sama nie wiem co robić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2014, 10:12
ania_mr lubi tę wiadomość
-
nie wiadomo czy co afera z stara ze zeszłego roku czy znowu coś nowego.
z jednej strony to dobrze że nagłaśniają sprawy takie bo szpital będzie teraz bardzie uważać.
W każdym szpitalu niestety są jakieś afery zwłaszcza ostatnio a im głośniej będzie to może coś się zmieni.
Pamiętam jak 4 latem rodziła lekarza miała poleconego od mojej ciotki z moją siostrą dobrze prowadził ciąże był przy porodzie,bo rodziła w tym szpitalu którym był więc moja siostra poleciła go koleżankom tylko już przy nich nie był tak dobry jeden co wiem to przepił pęcherz moczowy, nawet lekarz się nie przyznał do błędu ani nie przeprosił. Więc dla jednych lekarz jest dobry a dla drugich coś chrzani.
Dlatego moja siostra chce być jak będę rodzić gdy wyjdą komplikacje będzie dzwonić do swojej teściowej która jest pielęgniarką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2014, 12:29
-
a ja nie ogladam zadnych takich wiadomosci złych, lepiej nie wiedziec za duzo i sie nie denerwowac dziewczyny
mój wynik na gbs- nic nie wychodowałam he he he
nie wiem ale mam takie przeczucie ze urodze na poczatku marca jak nie szybciej...
taka piekna pogoda a nawet na spacer nie moge isc tylko leze... -
Od w wczoraj zauważyłam że jak chodzę czasami mam ból w prawej nodze, taki ucisk muszę na chwilę stanąć, poczekać aż przejdzie.
A malutka chyba zmieniła położenie wcześniej nóżkę czułam po prawej stronie teraz po lewejWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2014, 12:38
-
nick nieaktualnyJa dziś jakoś dziwnie sie czuje, ciśnienie i cukier mam w normie a i tak jakaś zmęczona jestem...no i lekko podbrzusze zaczyna mnie bolec,często siusiu chodze robić. Mąż jak przyjedzie to idę sie wykąpać i do łóżka - bede czekac na rozwój sytuacji
-
nick nieaktualny
-
kasiaczek, a byłaś wcześniej na oglądanie szpitala?? Ja też jestem ze śląska i też zamierzam rodzić w bogucicach. Czy faktycznie jest tak, że jesli nie mają miejsca, to najzwyczajniej nie przyjmują? Ja dopiero w kwietniu tam jadę, a nie będę miała tam ani swojej położnej, ani lekarza prowadzącego.
Wybaczcie wtrącenie się do wątku. -
Bea_tina wrote:kasiaczek, a byłaś wcześniej na oglądanie szpitala?? Ja też jestem ze śląska i też zamierzam rodzić w bogucicach. Czy faktycznie jest tak, że jesli nie mają miejsca, to najzwyczajniej nie przyjmują? Ja dopiero w kwietniu tam jadę, a nie będę miała tam ani swojej położnej, ani lekarza prowadzącego.
Wybaczcie wtrącenie się do wątku.
Bea_tina, miałam jechać z mężem w niedziele, na obchód po oddziale z położną z SR, ale wszystkie 3 sale porodowe były zajęte, mieli wysyp rodzących i nie było sensu jechać, bo nie miałby nas kto "oprowadzić". Mamy próbować jeszcze w tym tygodniu. Wiem tylko, że izba przyjęć na położnictwo jest na drugim piętrze. A gdzie tam dokładnie trzeba iść, to nie mam pojęcia. Byliśmy pod szpitalem (bo byliśmy zobaczyć, w którym dokładnie jest on miejscu i ile km mamy od domu do szpitala), ale nic więcej nie wiem. Z moim szczęściem to pewnie już nie zdążę go obejrzeć przed porodem, będzie wysyp rodzących i będę się zwijać z bólu na korytarzu. A co do przyjęć o niby w zaawansowanej fazie nigdy nie odsyłają do domu, ale ciężko stwierdzić jak jest naprawdę.
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Witam drogie kolezanki. Dzisiaj 24 lutego przyszedl na swiat moj syn darek. O 18.15 juz byl z nami. Maz nie zemdlal,pepowine przecial. Wazy 2640g, 10pkt apgar, i mierzy 50cm. Wiecej info jak wroce do domu
kaaasiaczek_, pillow, Bea_tina, Iwo123, Klemens86, Effcia28, magdalena, Endokobietka, Marysia0312, ania_mr, sylvia, Viril, Kocur lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny