MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej U Nas dawidek tydzień temu ważył 4920g to teraz na pewno ponad 5kg tez szczepionkę zniósł fajnie
dużo gaworzy , się usmiecha
raz dziennie podaję butelkę bo o godz 17-19 nie chce mi pić z piersi , podam butlę mm wypije i znów nast karmienie z cycka
Dawidek jest kochany ostatnio przekręcił się z plecków na boczek 2 razyEffcia28 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny !
Dawno nie zaglądałam super że dzieci rosną jak na drożdżach i wszystko ok
U nas jest troszkę problemów z naczyniakiem Mai zaczał niestety rosnąc ma naczyniaka jamistego prawej slinianki przyusznej od dzisiaj zostało zastosowane leczenie żeby naczyniak się zmniejszał bo robi się jej jakby trzeci policzek dlatego nie mialam głowy do pisania bo strasznie to przeżywałam ale mam nadzieje że leki pomogą.
Ostatnio zaszczepiłam ją 5w1 zniosła super zero gorączki czy marudzenia jakby miała w nosie szczepionke hehe Moja ma już ok 5 kg i nosi ciuszki na 68 jest strasznie długa po tatusiu Jest bardzo silna lekarz nie mógł wyjść z podziwu że nie ma 3 mc jeszcze a już tak trzyma głowe i normalnie stoi na nogach jak się ją weźmie na ręce. Ostatnio na badaniu zrobiła mostek hehehe. Przekręca się z boku na bok już od miesiąca
Taką mam małą siłaczkę
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65ec474e4f6fd509.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 08:58
-
U nas zdiagnozowano tez na podstawie zacisnietych piesci i paluszkow u nozek, teraz to sie juz poprawilo, ale Jas nie przekreca sie wogole, na brzuszku nie lubi lezec, umie podniesc glowke z tej pozycji ale tylko na pare sekund i niechetnie. z pozytywow to ze od niedzieli spi w swoim lozeczku i sam w nim zasypia. Ostatnio sie troche buntuje jak go wkladam do wozka, przez 3 miesiace uwielbial spacery a teraz sie buntuje chce ogladac swiat.
Effcia28 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
U nas też wielkie chłopisko , 2 tygodnie temu było 7 kg, teraz nie wiem, ale ciuszki kupujemy już na 74 i ledwo się już mały mieści w gondoli, więc chyba miesiąc, półtora i zmieniamy na spacerówkę. Z resztą młody jest ciekawy swiata i tak musimy już podnosić plecy, bo chce siedzieć w wózku. Na nóżkach ładnie sprężynuje, główkę ślicznie podnosi do siadania no ząbkowanie nam się uspokoiło z rezultatem takim, że dolna jedyneczka jest już wyczuwalna i widoczna i na razie cisza dzięki bogu
Problemy niestety też nas dopadły Nauczyłam małego spania i zasypiania przy cycu i tak jak do tej pory mały budził się w nocy 1-2 razy tak teraz ma taką silną potrzebę ssania i bliskości że budzi sie 5 razy i chce leżeć przy cycu z nami w łózku... w ciagu dnia też inaczej go nie usypiać - tylko pierś lub wózek . Co ciekawe jak mąż zostaje z małym kiedy jestem w szkole to je ładnie z butelki i zasypia mu na rękach i jest lepiej. Ode mnie butelki nie chce... coż od dziś w nocy będziemy dawać butelkę z odciagniętym mleczkiem zobaczymy jak mi pojdzie i jak Rysio czy załapie :< -
Hej dziewczyny;)
Moja Amelka ma za tydz szczepienie to dowiem sie ile waży i ma cm;)
W poniedziałek 2 razy przekręciła sie z brzucha na plecy;)
Coraz częściej i mocniej siłuje sie do siadu i dziś 3 razy podniosła sie tak jakby miała siedzieć już i nie wiem czy to nie za szybko... -
Paula chyba wszystko w czas mój mały też jest juz pierwszy do siadania i z dnia na dzień coraz lepiej się odpycha i główkę prosto trzyma , chyba czas pogodzić się z tym ze nasze okruszki rosną jak szalone
-
Pilow woda i herbatki laktacyjne oczywiscie ale przede wszystkim częste przystawianie do piersi ja przystawialam co godzinę i częściej nawet a kiedy długo spal sciagalam laktatorem. Minus tylko taki ze mały traktuje piersi czasem jak smoczek albo zabawki- puszcza , lapie, sciska rączkami, śmieje się, macha nóżkami i trochę mnie to denerwuje nie ukrywam
pillow lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny karmiace swoim mlekiem: czy Wy dopajacie dzieci, jesli tak to czym, bo ja niedopajam Jasia ale przy tych upalach zastanawiam sie, wczoraj zrobilam mu herbatke rozpuszczalna z hippa, wypil 5 ml i dzisiaj mial 2 mega wielkie kupy, ze musialam go calego kapac i nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy po tej herbacie. Jak mial 3 tygodnie dalam mu herbatke z kopru wloskiego od 2 tygodnia zycia i nieladnie mowiac zygal dalej niz widzial, wiec zaprzestalam eksperymentow.
-
endokobietko- wodą sporadycznie jak nie mam jak go nakarmić (jesteśmy w sklepie i sięnagle obudzi i zaczyna stękać), ale jak sie nie domaga to pierś załatwia sprawę. Położna mi mówiła, że kiedyś się dopajało dzieci, ale teraz już się tego nie robi- mamusiowe mleko załatwia sprawę jedzenia i picia w 100%
-
Effcia28 wrote:Oleńka śliczna ta Wasza Majuchna:)
Wasze dzieciaki tak szybko rosną my dopiero powoli odstawiamy ciuszki z rozmiaru 56
Nie ma reguły chyba w tych sprawach. Mój maluch póki co ruszył z kopyta na całego i rośnie jak szalony ale w przyszłosci zapewne nie będzie wielkoludem wśród rówieśników, raczej wręcz przeciwnie, skoro mama ma ledwie 160 cm a tatuś raptem 172 cm -
ja daje małemu co 2 dni herbatke z kopru z hippa do tego dodaję latopic ( taki proszek na skóre atopową , i działa w miarę hamująco na alergie pokarmowa )
My już ubieramy się w ciuszki 62 -68
Oleńko oby ten naczyniaczek się wchłonął , dawidek ma na udzie tego naczyniaka , w środu widzę ze wchłania się ale od zewenętrznej krawędzi widzę że się uwypukla , ale pediatrzy każą jeszcze czekać eh... -
Effcia28 wrote:Oleńka śliczna ta Wasza Majuchna:)
Wasze dzieciaki tak szybko rosną my dopiero powoli odstawiamy ciuszki z rozmiaru 56
Dziękuję Effcia jeśli chodzi o rośnięcie to u nas też było tak bardzo dlugo że ciuszki 56 62 to były worki na nią dopiero od jakiś 2-3 tyg tak wyskoczyła Twoje pewnie też tak urośnie i nawet się nie zorientujesz -
juicca wrote:ja daje małemu co 2 dni herbatke z kopru z hippa do tego dodaję latopic ( taki proszek na skóre atopową , i działa w miarę hamująco na alergie pokarmowa )
My już ubieramy się w ciuszki 62 -68
Oleńko oby ten naczyniaczek się wchłonął , dawidek ma na udzie tego naczyniaka , w środu widzę ze wchłania się ale od zewenętrznej krawędzi widzę że się uwypukla , ale pediatrzy każą jeszcze czekać eh...
Maja też ma jeszcze nacyzniaka na pleckach ale to płaskiego czerwonego podejrzewam że Twój Dawidzio ma też takiego. To się nazywa naczyniak plaski i z nim akurat problemu nie ma. Ten jamisty co ma na twarzy to jest problem bo to normalny guz ale zaczeliśmy leczenie i jestem dobrej myśli musi być dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 08:46
-
dziewczyny Jas ma katar i kaszel, 38,3 st goraczki czyli zaliczamy pierwsza chorobe, maz od 2 tygodni chory bral antybiotyk i to on chyba zarazil Jasia. Od razu polecialam do lekarza, pluca i oskrzela ok, mamy tylko krople do noska. Boze to tylko katar a ja przezywam jakby to conajmniej wscieklizna byla. Na szczesie maz w domu to dajemy rade. U mnie 35 stopni na dworze w domu 25 wiec nie wychodzimy ;( ehh no i takie rzeczy tez naleza do macierzynstwa.
Olenka trymam kciuki zeby z Maja bylo dobrze i naczyniak sie wchlonalania_mr, Oleńka lubią tę wiadomość