MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny kochane, jak wiecie mamy problem z zasypianiem, a prawdopodobnie MIELIŚMY Jestem bardzo dumna ze swojego syna a to dopiero początek drogi
Przeczytałam milion artykułów na temat zasypiania i mam za sobą kilka prób z różnymi metodami i jak tylko moje dziecko dostawało ataku histerii to oczywiscie wyciągałam cyca, brałam do naszego łóżka, bo zwyczajnie nie mogłam słuchać jak cierpi:(, ale chyba znaleźliśmy ZŁOTY ŚRODEK
Wczoraj po kąpieli dostał butle i mąż próbował go ululać. NIestety zaczął wpadać w dziką histerię , więc daliśmu mu SMOCZKA (tak, wiem zarzekałam się, że nie dam) -on nie specjalnie umie ssać więc delikatnie mu podtrzymywałam ale pięknie się uspokoił. Włożyliśmy go do kołyski i nuciłam kołysanki- mały oczyiście się śmiał, kopał próbował zaczepiać ale ja unikałam jego spojrzeń i nuciłam. Kiedy zaczął znów nerwowo płakać dałam mu smoczka in po 3 minutach się uspokoił a smoka wypluł patrzył na mnie i mrużył oczka i w końcu ZASNĄŁ !!! aaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAA byłam przeszczęśliwa cały proceder trwał ok pół godziny , w nocy dostał cycusia , ale jak zaczynał przysypiać odłożyłam go do kołyski i po kilkuminutach marudzenia zasnął Ok 9 zawsze jest drzemka przy cycu z cycem a teraz śpi SAM w kołysce co prawda ze smoczkiem ale sam i zasnął też sam och daleka droga jeszcze przed nami ale są już małę sukcesy , bardzo się cieszępaula22, pillow, Endokobietka, kaaasiaczek_, ania_mr, juicca, Effcia28, szczessciara lubią tę wiadomość
-
Kocur ja tez bylam przeciwnikiem smoczka, do 6 tygodnia Jas nie dostal. W 6 tygodniu poszlam na pierwsza rehabilitacje a tam sie pyta rehabilitantka czy mam smoczek, a ja ze nie i kazala nam kupic. Powiedziala, ze dziecko ma taka wielka potrzebe ssania ze smoczek jest mu potrzebny przynajmniej do 6-7 miesiaca zycia. Tlumaczyla mi sie dziecko czasem musi rozladowac swoje emocje, a nie potrafi i smoczek moze mu w tym pomoc, inaczej rozladuje to placzem. Ja nie za czesto podaje smoczek, Jas go pociamka 5 minut i wypluwa. Smoczek tez super sprawdza sie na spacerku jak ma bunt siedzenia w wozku. Jeszcze jezdze gondola, jak widze z moga byc problemy to daje mu smoka przed wyjsciem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 15:03
Kocur, ania_mr, juicca lubią tę wiadomość
-
Paula podajesz dziecku juz ta kaszke z glutenem?
Ja podalam dzisiaj 6 raz, ale dodaje do odciagnietego mleka pol lyzeczki. Jas jakby dostal jakiejs wysypki ale zmienilam tez oliwke po kapieli na mleczko i chyba to to jest, a nie od glutenu. Kolo ust ma takie malutkie krostki, ale mysle ze to od tego ze ciagle sie mega slini. -
Endokobietka wrote:Paula podajesz dziecku juz ta kaszke z glutenem?
Ja podalam dzisiaj 6 raz, ale dodaje do odciagnietego mleka pol lyzeczki. Jas jakby dostal jakiejs wysypki ale zmienilam tez oliwke po kapieli na mleczko i chyba to to jest, a nie od glutenu. Kolo ust ma takie malutkie krostki, ale mysle ze to od tego ze ciagle sie mega slini.
teraz wprowadzam warzywa, później owoce i po 5 ten gluten. Nie chce wszystkiego od razu;)
-
No ja wlasnie tez niechce wszystkiego naraz. Narazie wprowadzam raz dziennie 1/2 lyzeczki do odciagnietego mleka. Mam zamiar podawac mu 1/2 lyzeczki przez miesiac, potem 1 lyzeczke przez nastepny miesiac. A od skonczonego 6 to juz normalnie, tzn. wieksze ilosci. Za jakies 2 tygodnie bede wprowadzac warzywa, 1 na tydzien, wiec przez miesiac wyjda mi 4, a potem owoce.
pillow, paula22 lubią tę wiadomość
-
Ja zaczęłam wprowadzać warzywa... miałam się wstrzymać, ale mały jest tak zainteresowany jedzeniem, że zaczęlam mu podawać maleńkie ilości a od 3 dni to już osobno gotuję dla niego jakieś warzywko. Wiadomo, że więcej jest z tego zabawy i bałaganu, ale ślicznie otwiera dziubek jak wkładamy mu łyżeczkę do ust z papką Mamy już za sobą marchewkę, ziemniaka, brokuła i jabłuszko. Warzywa i owoce postanowiłm wprowadzać równocześnie naprzemiennie. Na razie mały wszystko chętnie je. Kupki nam trochę zzieleniały Kaszkę do mleczka zacznę chyba wprowadzać od skończonego 5 miesiąca z resztą dopytam dziś na szczepieniu.
Mały zasypia sam ze smokiem- zero płaczu. Zjada butle lub pierś buzi w czółko , smoczek troszkę się pokręci i śpi. Z jednej strony jestem szczęśliwa że mały już nie płacze i nie potrzeba naszej interwencji z drugiej mega się boje, że tak się przyzwyczai do zasypiania ze smoczkiem, że przez najbliższe 3 lata nie będzie chciał zasypiać bez Kurcze, nie wiem co robić -
mój mały zasypia wiecZorem bez problemu jego godzin spania to 19:30-20 i już go nie ma
9 mamy ostatnie szczepienie. Ani nie gorączkuje ani nic
Niedługo pierwsza wyprawa Alex nad morze
Chcę już wprowadzać powoli warzywa powiedzcie mi prosze czy tylko miksujecie same gotowane warzywa czy dodajecie cos?? -
Gotuje w parowarze bez niczego a później blenduje mój mały sporo spi. Wstaje ok. 8 o 9-10 spi później ok 12-13 później 14-17.3 a później 19.45-20 juz noc problem w tym ze najchętniej zasypiał y przy cycusiu teraz udało się przy smoczku. Inaczej niestety steka i w końcu zasnie ale niestety poprzedza to nawet pol godziny marudzenia bardzo wam zazdroszczę, musiałam gdzieś po drodze popełnić błąd z tym zasypianiem ze teraz tak się dzieje, no trudno na razie bede się wspomagać smokiem i pomalutku odzwyczajac najwyzej.
pillow lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWow Sylvia jaki Twoj synus pucolek Bystry chłopak
Juicca a Dawidek o widać ,że mały rozrabiaka
Pillow - wój synek na ym zdjeciu na bardzo dorosłego wyglada, przysojniak
Oj udały nam sie e marcowe maluszkiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 14:09
paula22, pillow, sylvia, Kocur, juicca, ania_mr lubią tę wiadomość
-
Endokobietka wrote:Paula i jak idzie z tymi warzywami?
jedno warzywo daje 2-3 dni i 2 dni przerwy i wprowadzam nowe. dziś skończona dynia to za 2 dni albo ziemniak-szpinak albo pasternak lub brokuły.
sylvia ja próbowałam i np dynia okropna a Amelce bardzo smakowała. to bez przypraw więc wiadomo, że rarytas to nie jestWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 14:18
Kocur lubi tę wiadomość
-
Moja mała od początku nauczona była zasypiania z misiem kładłam ja miś obok i wychodziłam ew smoczek. Jak wypadł wchodziłam i wkładałam trwało o na początku ok 20 minut.Jak zasnęła wypluwała smoczek to go odstawiałam i spokój całą noc Teraz 3 minuty i śpi Bardzo sobie to chwale i jestem dumna, że nie muszę kołysać , trzymać na rękach itp bo to głupota świata moim zdaniem. Teraz niunia kocha misia i bez niego nie zaśnie przytula go i od razu zasypia. POLECAM!
http://allegro.pl/vtech-baby-mis-do-usypiania-i4334358716.html