MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kocur bo przeczytalam ze po wprowadzeniu warzyw z miesem nastepnym krokiem jest zastapienie mleka wieczornego na kaszke (Jas wieczorem dostaje modyfikowane bo czasem pije tylko 90 i szkoda mi mojego wylewac, wiec nie bylaby to rezygnacja z mojego). A potem jak bedzie dostawal syty obiadek z miesem i na kolacje syta kaszke, to mleko te pomiedzy zastepuje sie owocami, a docelowo owocami ze zbozami. W moim schemacie tylko butla na sniadanie zostaje do konca pierwszego roku.
Ja juz jestem totalnie zakrecona co do tego wprowadzania
Narazie jestem szczesliwa ze obiadki wcina jak szalony, dlatego zastanawiam sie nad dodawaniem mieska do nich, u mnie sa male sloiczki z samym mieskiem, wiec moze powolutku bede dodawac do tych znanych przez niego warzyw po 2-3 lyzeczki mieska za niedlugo.
Tu jest to opisane:
http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idealnie-dopasowane-do-potrzeb-niemowlat-na-kazdym-etapie-rozwoju/poradnik-zywieniowy/schemat-zywienia/4-6-miesiac/
Tylko wedlug mnie akurat hipp nie ma nic do zaoferowania jesli chodzi o kaszki wieczorne, przynajmniej u mnie. -
Ania nie strasz, ja do Jasia od 3 tygodni nie wstawalam ani razu w nocy, zasypia o 21-21:30 i spi do 6 rano , je kolo 6:30 butle, pobawi sie 30-40 minut i zasypia, spi tteraz, a ja jednym okiem lypie na kompa i kleje dalej moje zdjecia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 08:18
ania_mr lubi tę wiadomość
-
Endokobietko u nas też nagle noce przestały być przesypiane i teraz cieszę sie na 2 pobudki w nocy bo zdarzały się i 5,6... a był czas kiedy spał od 19.3 do 7.3 rano bez przerwy. Mam nadzieję oczywiście, ze Jasiu jednak bedzie ładnie spał i nic się nie zmieni Mi sie wydaje, że to ma związek ze skokoiem i z potrzebą bliskości Malucha w tym czasie , ja cycowałam po tych jego feralnych zaparciach w nocy i mały zaczął sie ciagle budzić tylko żeby trochę podydać, jak zastąpiłam cyca (od 3 nocy) butelką to widzę poprawę. choć rano jak się budzi to i tak po ok. pół h zabawy ma jeszcz pół godzinną drzemkę z piersią przy piersi ;/ i w sumie dopiero teraz sie obudził tak na dobrą spraę. Aniu jeżeli Cię to męczy to może spróbuj podawaćbutelkę ze sciagnietym mleczkiem na zmianę z wodą ? U nas pomogło
ania_mr lubi tę wiadomość
-
Ta i Jas sie Was naczytal i sie obudzil, ale lezy w turystycznym i krzyczy do zabawek. Nauczyl sie grrrrr, wczensiej bylo wrrrr, ja nie wiem co on z tym R ma.
Czytalam wczoraj mu Jasia i Malgosie, Boze ale to horror, nie czytajcie tego dzieciom, nawet Kopciuszek w wersji czatanej wydaje mi sie straszny, no ale to chyba wszystkei bajki Grimmow tak maja. -
Kocur wrote:Aniu jeżeli Cię to męczy to może spróbuj podawaćbutelkę ze sciagnietym mleczkiem na zmianę z wodą ? U nas pomogło
tylko odkąd pojawiły się ząbki jest bunt butelkowy nie chce pić mojego mleka wczoraj podałam jej soczek też nie chciała dziś chciałam jej z mlekiem podać kaszkę też nic.
Nie wiem jak jej ten gluten podać jak nie chce pić butelki myślę jeszcze czy nie dodać do marchewki bo marchewkę jeszcze zjada -
Aniu sory, że będę się upierać, ale mój Rysiu przy skokach miał też conajmniej 2 razy kryzys butelkowy a nie raz i cycowy i przechodziło czasem po 3 dniach a teraz prawie 2 tygodnie ?! Chodź wczoraj już jest lepiej a dziś już całkiem przyzwoicie. Udało mi się spojrzeć na dziąsłai wydaje mi się że widać już było zarys też prawej jedynki, ale nie mam 100% pewności, jak będzie chciał pokazać to się przyjrzę później. Być może to rzeczywiście kolejne ząbki Ali rosną, ale nie zostaje Ci nic innego jak przeczekać. Jak Rysio nie chciał butelki, to podawałam mu tylko kiedy był głodny i małymi porcjami - ile że tak powiem się dało, tak tylko żeby nie zapomniał ssania z butli (chodziłam na weekendy do szkoły, więc musiał umieć jeść z butelki). I po 2-3 dniach już normalnie jadł z butelki. Tylko wtedy trzeba podtrzymywać ten rytułał więc ja podaję przynajmniej rar lub 2 dziennie plus oczywiście wodę i teraz takze w nocy.
Inny sposób to także podmienianie cyca na butlę- u nas działało. Tj. jak nie chciał butelki dawałam pierś jak już się wyluzował i uspokoił to zmieniałam na butelkę i ładnie jadł
Kaszkę możesz swobodnie dodawać do posiłku tak myślę, ja też tak będę robiła, bo zwykła manna zatyka smoczka ( używamy nr 3) mały sie denerwuje, ze nic nie leci, a specjalny smoczek do kaszki ma z kolei za duży otwór i leci zdecydowanie za mocno.ania_mr lubi tę wiadomość
-
Kocur wrote:http://allegro.pl/euro-cart-lira-4-wyprzedaz-kolekcji-okrycie-folia-i4425825787.html
http://allegro.pl/lira-3-euro-cart-lekki-7-kg-electric-orange-i4422305448.html
http://allegro.pl/quinny-zapp-xtra-wozek-spacerowy-spacerowka-i4452259229.html
http://allegro.pl/espiro-magic-spacerowka-wyprzedaz-gratis-i4443316757.html
może któraś z was będzie miała ochotę mi doradzić Choć dalej nie jestem przekonana... Jak sobie pomyślę o chodnikach i dróżkach w parku to myślę, ze przydałby mi się wózek do sportów ekstremalnych ;] chyba producenci nie wpadli na to jak w Polsce wyglądają miasta boje się, ze po 5 spacerach kółka pogubię.
my mamy quinny zapp xtra 2, składa się razem ze stelażem, jeździmy nim od 3 miesiąca życia, bo mamy wkładkę dla niemowlaka, gdzie dziecko leży na płasko (siedzisko jest kubełkowe), dla mnie super wózek, mały, szybko się składa, można fotelik zamocować z Maxi Cosi, i właśnie jak kiedyś wspomniałam, gdybym wiedziała, że zimy nie będzie, to byłby jedyny nasz wózek. nic więcej mi nie potrzeba ja jestem zadowolona. fakt, nie ma amortyzatorów, ale szybko usypia dziecko dzięki temu, hehe, już po takich ścieżkach u nas przejechał i dał radę, piasek, kamienie, itd. mu nie straszne. tylko cena wózka i dodatków jest duża, ale nic nie poradzimy.
teraz akurat jeździmy już bez wkładki, w pozycji leżącej lub półleżącej bo Misiek lubi zwiedzać, w dodatku lubi jeździć tyłem do mamusi, czy tatusia, żeby mieć jeszcze większe pole do oglądania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 12:39
-
kaaasiaczek_ wrote:my mamy quinny zapp xtra 2, składa się razem ze stelażem, jeździmy nim od 3 miesiąca życia, bo mamy wkładkę dla niemowlaka, gdzie dziecko leży na płasko (siedzisko jest kubełkowe), dla mnie super wózek, mały, szybko się składa, można fotelik zamocować z Maxi Cosi, i właśnie jak kiedyś wspomniałam, gdybym wiedziała, że zimy nie będzie, to byłby jedyny nasz wózek. nic więcej mi nie potrzeba ja jestem zadowolona. fakt, nie ma amortyzatorów, ale szybko usypia dziecko dzięki temu, hehe, już po takich ścieżkach u nas przejechał i dał radę, piasek, kamienie, itd. mu nie straszne. tylko cena wózka i dodatków jest duża, ale nic nie poradzimy.
teraz akurat jeździmy już bez wkładki, w pozycji leżącej lub półleżącej bo Misiek lubi zwiedzać, w dodatku lubi jeździć tyłem do mamusi, czy tatusia, żeby mieć jeszcze większe pole do oglądania
Powiem Ci, że quinny zapp xtra absolutnie skradł moje serce, bo oprocz tego, ze ma te wszystkie funkcje o których piszesz prezentuje się na prawdę super ale najtaniej moge go kupić za 600 zł (z przesyłką ok. 630) plus pałąk ok 130, osłonkę na nóżki też musiałbym kupić bo w tej najtańszej opcji jest tylko folia przeciwdeszczowa czyli plus minus musiałabym wydac jakieś 800-900 zł, a założyłam budżet max 600, więc zdecydowałam się na euro cart lira 3 - ma chyba najlepsze opinie - zobaczymy jak się będzie spisywał
http://archiwum.allegro.pl/oferta/wozek-spacerowy-lira-3-kolekcja-2013-i3184157600.htmlania_mr, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
Kocur wrote:Powiem Ci, że quinny zapp xtra absolutnie skradł moje serce, bo oprocz tego, ze ma te wszystkie funkcje o których piszesz prezentuje się na prawdę super ale najtaniej moge go kupić za 600 zł (z przesyłką ok. 630) plus pałąk ok 130, osłonkę na nóżki też musiałbym kupić bo w tej najtańszej opcji jest tylko folia przeciwdeszczowa czyli plus minus musiałabym wydac jakieś 800-900 zł, a założyłam budżet max 600, więc zdecydowałam się na euro cart lira 3 - ma chyba najlepsze opinie - zobaczymy jak się będzie spisywał
http://archiwum.allegro.pl/oferta/wozek-spacerowy-lira-3-kolekcja-2013-i3184157600.html
oj, zgodzę się z Tobą, że dodatki do Quinny kosztują nie mało, w dodatku oni nie mają typowej osłonki na nóżki, tylko takie a'la śpiworki, których koszt to ok. 300 zł. i w każdej wersji tego wózka jest tylko folia przeciwdeszczowa, klip do parasolki, adaptery do fotelika Maxi Cosi, kosz na zakupy (nie mylić z torbą, bo tej nie ma w zestawie). resztę trzeba dokupić niestety.Kocur lubi tę wiadomość
-
A mi z tą lirą 3 i tak udało się złowić okazję na tablicy i odkupiłam ją od dziewczyny z Poznania za pół ceny ! a była używana tylko przez 2 miesiące i wygląda absolutnie jak nowa z przesyłką zapłaciłam 284 zł Czyli kilka stów w kieszeni z czego się bardzo cieszę Bo pieniądze przy dziecko zawsze się na coś przydadzą
Jeszcze wam się chciałąm pochwalić, że wszystką kasę jaką Rysiu zbiera w tzw. kopertach, a to, co dostał z okazji narodzin, a to na chrzciny odkładamy i nazbierało się już tego 4 tysiące ! więc jak tylko prześledzę oferty banków zakładamy małemu konto i oszczędzamy na posag;) Moi rodzice każdemu z nas (dzieci) pozakładali takie konta i było to dla nas zbawienie, kiedy trzeba było wyłożyć wkład własny na kredyt na mieszkanie !
Efcia ja zdecydowałam z mężem, że mamy w sumie spacerówkę z wózka 3 w 1 i ona jest co prawda dla starszych dzieci (teraz Rysiowi nie specjalnie odpowiada- jeździmy od 2 tygodni w foteliku ) ale są duże pąpowane koła i pewnie za 2-3 miesiące będzie jak znalazł na chłodniejsze dni i na trudniejszym terenie też się sprawdzi, a tę z malymi kółkami będziemy zabierać ze sobą na wypady do rodziców czy w tym roku, kiedy będziemy jechać na krótki urlop nad morze Mam nadzieję, że trochę nam posłuży
Endokobietki synuś uwielbia mówić 'wrrrrr' a mój dzidziol od wczoraj tylko 'buuuu' i 'ha-uuu' no i 'ejjj' oczywiscie ale to już od jakiegoś czasu;) -
Kocur teraz hitem jest grrrr
Wielki sukces, Jas wczoraj przy zasypianiu polozyl sie na lewym boczku! Moze to nie wielki sukces dla Waszych dzieciaczkow, ale u nas rehabilitacja to wlasnie praca nad pozycja brzuszkowa, odwracanie sie na lewy boczek, czego nie umial no i rehabilitacja stopek.
Ale sie ciesze, sam juz przewraca sie na lewy boczek. Turlal sie wczoraj wieczorem z lewej na prawa i sie cieszyl Teraz tylko brzuszek. Kontrola topek u ortopedy w srode.Kocur, Oleńka lubią tę wiadomość
-
No to super !!! Myślę, że raz dwa zacznie się sam obracać na brzuch a później to już z górki pójdzie Jeszcze będzie numer jak mu się tak spodoba ta ruchliwość, że zacznie najszybciej chodzić z całej naszej marcowo-lutowej gromadki Z resztą myślę sobie, że wszystko jest do wyuczenia a najważniejsze, że jest poprawa i intelektualnie rozwija się nad program wręcz
Ryszard traz ćwiczy w drugą stronę, czyli z brzucha na plecy , albo podkłada wyprostowaną rękę pod brzuch i próbuje się rozbujać albo z wyprostowanych rączek się odbija udaje mu się całkiem często ale nie raz krzyczy żebym mu pomogła, bo się gdzieś zaklinuje, albo po prostu chce się pożalić
Dziś 3 pobudki w nocy !!!! :teraz ja ponaśladuję Jaśka- "grrrrrrrrrrrr"
-
Pilow ja już mam za sobą 5 sekund nie uwagi i Rysiek zczołgał się z rozłożonej sofy w salnie i wylądował pod stołem ;/ potwierdzam trzeba mieć maluchy cały czas na oku.
U mnie Rysiek śpi 3-4 razy (od poczatku był strasznym śpiochem, z resztą jak nie pośpi to jest stękajacy strasznie) ale to są drzemki (średnio odpada co 2,5-3 godziny) ok 30-40 minut (w tym jedna na spacerze) i nawet jak ostatnią ma ok 17 i wstaje 17.30 to o 19 juz marudzi bo jest zmęczony, oczywiście w kąpieli odżywa, bo od 2,5 miesiaca kąpiemy go normalnie w wannie i chlapie i popiskuje z radości jak szalony ok. 19.45 butla i też najchętniej by przy niej zasnął, ale go sumiennie wybudzaliśmy żeby zjadł do końca i teraz zje, mąż bierze go na rączki coś poszepce 3 minuty, odkłada i mały sam zasypia i najczęściej mruczy przy tym swoją stałą melodię robi takie "auuuuuuuu" i po 3 minutach śpi choć mieliśmy jeszcze niedawno przeboje z tym zasypaniem, ale juz sie fajnie ułożyło -
To zazdroszczę 2 godziny absolutnie dla siebie :D:D to jest cos za czym tęsknię u nas takie kwiatki tylko na spacerach , w domu pół godziny snu i dalej brojenie na pełnej:D