MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pewnie że duże ! I zdrowe - to najważniejsze
Ania moze ze zmęczenia - dobrze, ze już lepiej
Jej dziewczyny jak wy reagujecie jak wam ktoś dziecko ściska? Moja teściowa jest w tym mistrzem. Przysięgam krew mnie zalewa. Do tego stopnia, ze jak idziemy do nich to już mnie brzuch boli z nerwów, a jak aranżuję spotkania to tylko na spacerach jak mały śpi.
Ona go całuje, przytula i ciągle mówi 'mój skarbeczek', 'nikt cię nie kocha jak babcia' itd. kurde to jest dobra kobieta, ale nie mogę zdzierżyć tego co wyprawia. Zwróciłam jej ze 2 razy uwagę, ale nie pomaga, teraz mówi 'jak nie będzie mamusi, to babcia cie dopiero wyściska' albo 'chodź sie schowamy na korytarz, to cię babcia poprzytula żeby mama nie widziała'...... -_- przez to co wyprawia chyba nigdy nie zostawie z nią małego choć ciagle mnei to tego namawia, a to już inna sprawa... ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2014, 20:38
ania_mr lubi tę wiadomość
-
hehe Kocur nie denerwuj sie tak to jest z babciami... mam to samo heheh trzeba olać wiadomo że mamusie kochają najbardziej!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aluś też się wierci w nocu i złośnik taki się zrobił krzyczy i napina a jak mówię że nie wolno to tak słodko patrzy i się śmieje... ale twardo nie wolno i już.... -
Sylvia wiem, ale i tak mnie to denerwuje Takiego swira ma na punkcie tego mojego synka, że szok. Zupełnie jakby próbowała ze mną rywalizować ;[ a jak jeszcze niedawno w kółko gadała, że wnuków nie chce, że babcią nie chce być ( a my sie staraliśmy bez rezultatu i tak mi przykro było:( )
Skąd jak to znam... Rysiek z racji, ze jest juz w pełni mobilny i podróżuje na czworaka między pokojami- ataktuje szuflady które, które są nisko i półki, więc wszystko w zasięgu jego łapek jest puste i przeniesione na wyższe poziomy. Cały dzień mówię tylko 'syneczku nie ruszaj, nie wolno, nie dotykaj' itd. co oczyiście wywołuje radość i śmiech i jak ja mam mu zabronić jak to dziecko ma taką radość z rozrabiania... :D tak, wiem będę jeszcze płakać. Inna sprawa, ze to niebezpieczne jak diabli. Wczoraj przyłapałam go jak próbował zjeść klucz ;/ Mega się wystraszyłam (pojęcia nie mam skąd się wziął w koszyku z kartkami ) oO Namiętnie atakuje również śmietnik w łazience i miski z kocim jedzeniem ale podsuwam mu w zamian jego miseczkę z chrupkami kukurydzianymi i póki co działaania_mr lubi tę wiadomość
-
Aleks pulpecik śliczny i jaki duży Porosły nam forumowe dzieciaczki Pamiętam Twoje zdjęcie jak miałaś w awatarku i chyba do Ciebie synuś jest bardzo podobny
U mnie to Rysiek czysty mąż. Kropka w kropkę, ale moze się jeszcze ciut zmieni;)ania_mr lubi tę wiadomość
-
Wczoraj że żle się czułam poszłam z Alicją spać po 17 o 19 się przebudziła a że już lepiej się poczułam to się godzinkę pobawiliśmy aż w końcu była już marudna i śpiąca poszła spać ok 20 a wstała koło 24 potem co 2 godziny jeść o 4 się obudziła pobawiła się w łóżeczko i dalej spać o 6 wstała i rozwalała się w łóżeczku tak było ją słychać o 7,20 zajrzałam do łóżeczka a ona bez pół śpioszków śmieje się ale mała aparatka...ale najważniejsze że się lepiej czuje
Kocur lubi tę wiadomość
-
Zagadka marudzenia dziecka rozwiazana. Nie byly to ani zeby, ani tesknota, a jakies dziwne przeziebienie prawie bezobjawowe. Bez temperatury, bez kataru, nas dopadlo w piatek, masakra, wszystko nas boli, kosci, gardlo, nie ma jak zlapac oddechu, mamy lekki katar, Jas tez mial lekki w poniedzialek i wtorek. Poprostu sie zle czul, a ze nie mial temperatury to ciezko nam bylo to wylapac, a maz tez byl pierwsze dni z nim sam i myslelismy ze to te zmiany.
My dzisiaj jedlismy pierwszy raz kisiel malinowy wlasnej roboty, troche sie balam wiec dalam miedzy posilkami tylko 50 g, kwasny byl jak nie wiem, ale zjedlismy go wszyscy do konca.
A potem ugotowalam 3 sloiczki z warzywami (dynia, marchew, ziemniak, burak, pietruszka korzen i zielona) z kuskusem ( w PL od 9, DE od 7 miesiaca), troche go zblendowalam ale zostawilam dosc duze kawalki.
Z innych nowosci, Jas umie sam siedziec, nie umie sam siadac, ale jak go posadze to i 10 minut posiedzi, chyba ze sie zapomni ze trzeba sie na tym skupic to leci na boki i jakby zaczynal raczkowac ale to kiepsko jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 07:26
ania_mr, sylvia, Kocur, pillow lubią tę wiadomość
-
Nasza Alicja ma 6 miesięcy i 16 dni. Waży ok.7kg, wzrost ok.72cm. I ma już 5 ząbków Nasza mała dama
a to podczas posiłku, jemy kaszkę najlepiej smakuje malinowa
a to po posiłku, relaksik....
muzykalna też jest
a najsmaczniejsze jest...łóżeczko...
Endokobietka, sylvia, Kocur, juicca, Miriam, paula22, pillow lubią tę wiadomość
-
Super malutka... a u nas znowu malinowej Aluś nie lubi.. najlepsza to bananowa....
A mój malutki raczkuje po całym domu tam gdzie ja ide on za mną nawet do toalety i cały cza mama mama mama m amamam heheh teraz go ucze tata heheKocur, pillow lubią tę wiadomość