MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej wiem że mało tu piszę ale dziennie czytam co u Was
to forum jest normalnie moim guru hahah , uzależniająceEndokobietka, Kocur lubią tę wiadomość
-
Hej Mamuski!
Streszczenie naszego weekendu:
Moje dziecko umie nurkowac! Uczylismy sie na basenie w sobote i bylam calkiem dumna bo nie plakal, napil sie troche wody, ale pokaszlal i bylo ok (niektore dzieci ostro plakaly).
Z nowosci to jeszcze to, ze zaczal podejmowac sam decyzje.
Polozylam mu na stoliczku 3 zabawki, jak jedna zobaczyl to wzial ja do reki i wypierdzielil na koniec pokoju. Tak wszyscy mowili ze dzieci tak robia specjalnie zeby rodzice przynosili zabawki, wiec poszlam po nia, podalam mu, zaczal plakac i walna ja jeszcze dalej, po czym zaczal sie bawic czyms innym. On nie chcial tamtej zabawki i tyle, swiadomie ja wyrzucil. Od paru dni reaguje ostrym krzykiem, jesli zabierze mu sie cos czym nie powinien sie bawic, np mamy komorke i drze sie jak chcialby cos co nie jest w zasiegu jego reki. Potrafi naprawde mocno sie wydzierac. Moze jestem nienormalna, ale super sie ciesze ze juz tak swiadomie sie bawi, tym czym chce, a nie tym co jest pod reka.
Mamy ksiazke w ktorej sa zwierzeta do wyciagania, jak ja byla jeszcze w domu, to bawilismy sie ta ksiazka, wyciagal te puzzle z niej i wkladal do buzi, w sobote otwieram z nim ta ksiazeczek, on wyciaga puzzla, oglada, obraca na wszystkie strony, po czym wklada na swoje miejsce, tzn., nie udalo mu sie wlozyc, ale wciska na oslep tam gdzie powinien byc, pomagam mu a Jas obraca kartke. WOW! Ja w szoku, a maz " no co, ogladamy to codziennie i Jas wie juz ze trzeba puzzla odlozyc na swoje miejsce". Kurcze nie wiedzialam ze moje dziecko juz takie madre! Moze inne dzieci sa dalej w wieku 8 miesiecy, ale ja naprawde bylam w szoku ze Jas tak pdo moja nieobecnosc sie tak szybko rozwija.
Potrafi siedziec sam na macie juz nawet 40-50 minut, bawi sie zabawkami, gada do nich, usmiecha sie, bije je, wyrzuca, zajmuje sie sam soba. Maz pomaga mu gdy Jas zaplacze lub widzi ze czegos sam nie umie zrobic. Ja bym pewnie non stop siedziala przy nim i nie pozwalala mu na tyle samodzielnosci. Decyzja o podziale urlopu wychowawczego byla sluszna i nie zaluje jej, chociaz oczywiscie mega tesknie za nim, gdy siedze w pracy.
PS zebow nadal brak!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 08:36
juicca, sylvia, Kocur, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
Amelce opornie idzie picie bardzo więc skoro kupy sie poprawiły a zobaczyłam, że mam sok z hippa to dosłownie 20ml i 50ml wody i wyobraźcie sobie, że wypiła na raz wszystko... a ja od urodzenia jej walcze żeby ona z 30ml wody dziennie wypiła...
Endokobietka, Kocur lubią tę wiadomość
-
Paula bo sok jakby nie było jest słodszy i dzieciom bardziej smakuje mój tez wode pije ale tak trochę opornie a sok to chluśnie raz dwa
Endokobietko to gratulujemy że Jasiu tak super się rozwija intelektualnie
Ciekawe kiedy Dawid tak zacznie podejmować decyzje
-
Heloł
Gratulacje dla Jaśka Nurek pierwsza klasa i do tego taki mądrasek Brawo
Paula fajnie, ze Amelcia przekonała się do soku Ryś pije wodę, ale gdyby mial opory też nie zawahałabym się sięgnąć po sok czy herbatkę, wie uważam, że podjęłaś słuszną decyzję
U nas z dopajaniem jest różnie. Czasem 120, czasem 300 a czasem 70 dziennie. Jak mu się zachce łapie za niekapek albo butle i sobie popija (zepsuł nam się nasz kochany z Biedronki i kupiliśmy z Lovi z którego wraz z Rysuiem nie jestesmy zadowoleni :< jest tam jakiś dziwny zaworek i bardzo mocno trzeba ciagnąć, wiec żadko z niego korzystamy - wolimy butelkę dopóki nie znajdziemy takiego jak mięlismy wcześniej:) ). Jak nie ma pod ręką to mu proponuje i sam decyduje ile wypije Z jedzeniem podobnie czasem chętnie zje cały obiad innym razem pół, podobnie jest z pozostałymi posiłkami. Myślę, ze jest już w takim "wieku", że moze decydować w takich kwestiach
Za to dzis mi koleżka łobuzuje na całego i spać nie chce!!!! OD 7 rano spał 20 minut !?!??!?!?!?!? i wstał we wzorowym nastroju, wciąż bawi się od tamtej pory w najlepsze bez stękania oO a ja jestem taaaka zmęczona. Wczoraj do późna rozrabialiśmy z mężem, wiec mam na własne życzenie ;p araz się poniuniamy i może zachce mu sie jednak pospać. OBY ! -
Bozesz ile ta Alicja ma juz tych zebow! A my nadal nic
U mnie dzis tez ciezko w domu z jedzeniem i z marudzeniem.
Kurde on chyba naprawde za mna teskni, bo poniedzialki sa najgorzse, pod koniec tygodnia zawsze wszystko super, weekendy bomba
Ja tez juz nie kontorluje tak ile zje czy wypije, butla z woda u nas tez w zasiegu reki, czasem Jas musi popic jedzenie, wiec tez mu pozwalam wtedy pic, siega sam po butle kiedy chce, ale tez mu podaje np tak pol godziny przed obiadkiem, deserkiem czy kaszka.Kocur lubi tę wiadomość
-
Kocur Amelka wczoraj przez cały dzień spała 2 razy tylko po 20-30 minut jak nigdy tak mało.
Endokobietko mi Amelka wcale nie chce pić więc wolałam dziś wyjątkowo wlać jej 50ml wody i 20ml soku żeby cokolwiek sie napiła niż aby to było nic. Samego soku też bym nie dała. nie podaje jej soku co picie każde i codziennie. Walczę nadal z piciem wody ale ona nie chce a próbuje już niekapków, strzykawki, łyżeczki itd. Wierze, że naucze ją jeszcze picia wody ale jak ona przez ost 3 dni łączenie wypiła z 40ml wody to góra. Daje jej co chwile i wypluwa albo wypycha językiem. Dziś np do tej pory wypiła 120 ml z czego soku było łącznie 30ml a reszta woda -
Paula takie to juz sa male zarazy z tych naszych dzieciakow, jak czegos nie chca to i podstepem sie nie da:) Wyrosly juz z okresu kiedy robily to co mamy chcialy. Bardzo dobrze robisz, te 30 ml soku napewno jej nie zaszkodzi.
paula22 lubi tę wiadomość
-
Wyobrazcie sobie ze moja mama napiera na mnie ze mam podawac bobofruty małemu , ja sie upieram ze woda albo rozcienczony sok a ona ze mam dziecku witaminy podawac w soku nosz kurna ze nie rozcienczac , za bardzo napiera tak mi sie wydaje
-
cześć dziewczyny ale mnie tu nie było...
juicca tylko nie bobofruty.. jak już to soki z hippa albo gerbera gdzie jest 100% soku i rozcienczac z woda w proporcji 1:3 tak jak jest napisane na butelce. mój darek też wody nie chciał pić i podaje mu rozcienczony soczek albo sama gotuje kompocik z jabłek z działki.
małego chorupsko dopadło. nie wiem czy gdzieś namarzł czy to od zębów. pierwszy raz ma katar i trochę kaszle, raz miał temperaturę. ostatnio, w dzień śpi najchętniej u mnie na brzuchu bo jak go położę to chwila i się budzi. w nocy też kilka razy wstaję bo płacze ale nie na mleko bo ostatnie dostaje ok 22.30 na śpiku a następne ok 6-7 też na śpiku. czasami się budzi w nocy żeby go poprostu wziąć na ręce. wtedy się przytuli i patrzy w ciemność. potrafi tak nawet godzinę i później zasypia.
Endokobietko tak dla pocieszenia to Darek również nie ma ząbków jeszcze.
mały siedzi już w miarę stabilnie. coraz częściej wyprostowany. ale nie potrafi jeszcze sam usiąść. ma na to jeszcze czas. ostatnio się tak uparł ze chce gazetę ze stołu że jak siedział u dziadka na kolanach to wygiął się do niej, ukląkł i tak wyprostował nogi że stanął. raczkuje, a raczej suwa się do tyłu. a jak nie może dosięgnąć zabawki która wpadnie mu w oko to robi dylu dylu hop i skacze do przodu jak żaba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 21:39
Endokobietka, juicca, ania_mr, Kocur lubią tę wiadomość
-
Juicca podawaj Dawidkowi wszystko zgodnie ze swoimi przekonaniami itd. tak będzie dla niego najlepiej MAMY ZAWWSZE WIEDZĄ NAJLEPIEJ co dobre dla ich bąbelków, bo nikt ich nie zna lepiej
Wiśnia nasza lekarka mówiła, że nie ważne jak tylko ważne, że sobie daje maluch radę (kiedy na szczepieniu mówiłam, że mały nauczył sie siadac tylko z pozycji do raczkowania), bo dzieciaczki robią wszystko w taki sposób, żeby było to dla nich wygodne Darek wkrótce na pewno załapie również inne sposoby na siadanie i nie tylko
To puszczanie się ręką przy meblach (czego sie tak bałąm) miało jednak ukryty sens, bo mały stawia już pierwsze prawdziwe kroki trzymając się łapką. RObi tak 2-3 jak chce sie do czegoś zbliżyć , lub złapać. Ciężko za nim nadążyć... co to będzie jak zacznie chodzić na całego ?! na szczęście mamy jeszcze pewnie kilka miesięcy. Głupia jestem, ale tęsknię trochę za tym kiedy był taką sajgoneczką maleńkąEndokobietka, pillow, sylvia, juicca lubią tę wiadomość
-
u nas pobudka o 5;/ ogólnie noce teraz ciężkie. do połowy nocy jako tako ale od polowy usypianie tylko na rękach a każda próba odłożenia to płacz. ledwo patrze na oczy. coraz więcej śpi z nami, nie wiem co jej sie pozmieniało ale popłakuje przez sen czasami.