MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam pytanie odnosnie prania. Jak pierzecie, tzn. na ile stopni i w jakich proszkach? Ja jeszcze uzywam plynu do prania Ultra sensitiv (w DE nie sa popularne proszki dla dzieci i jest chyba tylko 1 rodzaj z Presila), a temperature prania zredukowalam jakis miesiac temu do normalnych 30 stopni, tylko biale piore na 40 lub na 60. Piore Jaska ciuchy z naszymi, bo ciezko mi uzbierac cala pralke dzieciecych rzeczy. Zastanawiam sie keidy przejsc na normalny proszek.
-
ja ciągle piorę w Dzidziusiu i płukam w Lenor Sensitiv na 40 st. Wszystko razem. Rysiek się maga brudzi i ślini, więc jego rzeczy piorę min 2 razy w tygodniu, a zdarza się, że częścniej ;p Też myślę, o tym żeby zacząc prać razem ubrania, ale poki co łątwiej mi prać osobno, bo nie trzeba sortować będą u rodziców na wakacje prałam nasze i jego ciuszki razem w kapsułkach vizira i do płukania lenor i żadnej wysypki i uczulenia nie miał, więc jeżeli miałambym mniej praniaRysiowego to juz prałabym wszystko razem
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
pillow wrote:A wczoraj umowilam sie z kolezankami z liceum (spotykamy sie raz na kilka miesiecy od wielu juz lat). Nie mieszkamy w jednej miejscowosci, kazda ma swoje obowiazki, rodzine itp ale jakos wciaz udaje nam sie utrzymywac kontakt. Poszlysmy na piwo Powiem Wam, ze wyszlam na te 4 godziny, ale bardzo sie ciesze. Mozna na chwilke oderwac sie od codziennosci
Pillow ja tez sobie "cenie" wyjscia do pracy, ale szczerze mowiac wolalabym tak max 4 godzinki pracowac a nie tak jak teraz, wychodze o 6:30 wracam o 17 Tesknie za tym szkrabem moim, ostatnio jak jeszcze musimy gdzies wyjsc po mojej pracy, to nie biore wozka tylko nosidelko na brzuch, zeby sie torche poprzytulac wiecej -
Endokobietko, ja od 4 miesięcy piorę już w normalnych proszkach, tzn. w kapsułkach, albo w żelach, najczęściej w 30 st., bo taki program ustawiam (najszybszy, bo pranie tylko 30 min.)
Kocur, my mamy z h&m takie brązowe (jak w linku): http://www.hm.com/pl/product/10885?article=10885-A
Mamy rozmiar 20/21 (kupione większe), a jest do 24.
dzisiaj Misiek pierwszy raz usiadł z raczkowania z prostymi pleckami co prawda się trochę buja, ale jestem dumna z synka dodam, że dopiero od niedawna załapał o co chodzi z siadaniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 12:45
Endokobietka, ania_mr, Kocur lubią tę wiadomość
-
Brawo Michaś !
U nas było tak samo najpierw koleżka zaczął się czołgać i poźniej raczkować a dopiero później z tej pozycji usiadł
Endokobietko nie wszystkie dzieci raczkują. Ja równiez tego nie robiłam ani żadne z mojego rodzeństwa Mój mąż podobno owszem i przez to wcale nie był chętny do chodzenia tak polubił raczkowanie jak się nauczył chodzić chwilę przed rokiem, to podobno i tak zrobił 2-3 kroki i od razu na kolana bo szybciej i tak przez najbliższe pół roku Zobaczymy jak z Ryskiem będzie, ale coś czuję, że pójdzie w mężakaaasiaczek_ lubi tę wiadomość
-
ja ost kupiłam Amelce botki jesienne ale jakoś jej każde buty spadają jakby do końca dobrze nózka nie wchodziła;/ nie wiem czemu, na zime jeszcze nie mamy.
byłam dziś 2h na zakupach bo weekend idzie to ciasto robie itd.
weszłam do natury z zamiarem kupienia podkładu do twarzy ale te panie stały dosłownie nade mną i denerwowało mnie to jakoś. Boli mnie dziś głowa, jestem niewyspana. Amelka kilka pobudek zrobiła dziś, co do raczkowania to u nas na calegoKocur lubi tę wiadomość
-
Paula z tym zakładniem butków mam podobny problem. Nie umiem mu tak włożyć - tak jakby do końca nie wchodziły. Takie człapaczki z materiału owszem, ale twarda podeszwa odpada.
Z samopoczuciem mam dziś TO SAMO ! Cały dzieńgłowa mi pękała i czułam sie beznadziejnie!!! Pewnie przez niewyspanie. Na szczęście udało mi się położyć z Rysiem w czasie jego drzemki i czuje się o niebo lepiej.
W temacie siadania, skakania, chodzenia, gadania itd. itp. pozowlę sobie polecić wpis z innego bloga, którego podczytuję bardzo fajny tekst:)
http://lobuzowy.pl/roczek-kroczek/ -
wzięłam dziś miarkę ze smyka i wiem, że ten bucik powinien być odrobinę większy najlepiej oczywiście mierzyć wiec zrobię tak, że pójdę i poproszę o radę ekspedientkę - na pewno doradzi i pomoże