MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Alex sto lat
Dostałam @ i tak umieram jak nigdy :< Nie mam siły bawić sie z Rysiem:(((((, chwilami to czuję się jak na porodówce... ;/
eh po porodzie, podobno dolegliwości menstruacyjne się zmniejszaja u mnie jak do tej pory jest odwrotnie ;<ania_mr, sylvia lubią tę wiadomość
-
Kocur wspolczuje, przy endometiozie wiem co to jest bol na @.
Ja dalam wczoraj Jasiowi pierwszy raz jogurt, 80 g na sprobowanie, zjadl ze smakiem i zadnego skutku w kupach to nie mialo, na cale szczescie wszystko pozostalo po staremu. Takze wczoraj byl dzien z 1 butla, dzisaij beda tradycyjnie 2, bo chce go powolutku przyzwyczajac, mysle ze w ciagu nastepnych 2 tygodni zastapila druga butle jogurtem lub serkiem homo. Mysle tez zeby powoli zaczac przechpodzic na 3 duze posilki i 2 male, bo narazie to mamy 4 takie same i tylko deserek mniejszy i nie wiem czy to nie za duzo, bo w ostatnim tygodniu Jas mial problemy z obiadkiem, w sobote bylo juz lepiej, a wczoraj po jogurcie zjadl cale 220 g. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj.
Na basenie bajka.. Jas zostal pochwalony: najlepiej radzi sobie z nurkowaniem z calej grupy i pani powiedziala ze zrobil tez najwieksze psotepy. Na pierwsyzch zajeciach przeciez poplakiwal, 2,3 bylo lepiej, ale bez emocji, a teraz widzi wode i sie cieszy na maxa, przy skakaniu i nurkowaniu sie smieje, nogi pracuja "zabka" na calego. Reszta dzieci w wiekszosci zostala tak jak byla. Dala bym Wam filmy, ale maz nie wyrazil zgody na zamieszczenie jego wizerunku w internecie, a nie potrafie go wyciac
Aaaa na koniec basenu Jas zrobil pani "papa" i ta sie juz wogole rozplynelaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 13:23
-
Kocur wrote:Alex sto lat
Dostałam @ i tak umieram jak nigdy :< Nie mam siły bawić sie z Rysiem:(((((, chwilami to czuję się jak na porodówce... ;/
eh po porodzie, podobno dolegliwości menstruacyjne się zmniejszaja u mnie jak do tej pory jest odwrotnie ;<
ja jestem ciekawa kiedy dostane dziś akurat mija miesiąc od ostatniej -
Ide dzis sie zaszczepic przeciwko grypie, musze sie ciutke zwolnic z prac i ktos mnie zapytal czy ja ide czy z Janem ide, nie myslalam ze mozna szczepic tak male dzieci przeciwko grypie, posiedzialam w necie, fakt szczepic mozna, musze spytac lekarza dzieciecego, bo nie wiem czy warto, czy lepiej sobie odpuscic. Co Wy o tym sadzicie? Macie moze na ten temat jakies informacje?
Ja sie zaszczepie, meza tez, moi rodzice w PL juz zaszczepieni, tesciow biore ze soba. Wszystkich dookola poszczepie to moze to wystarczy, wkoncu Jas ne ma kontaktu z wieloma osobami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 15:34
-
Brawa dla Jasia , rośnie mały nurek
Aniu, Alicja pięknie siada, widzieliśmy filmik Zych dziewczyna:)
Ryś dziś zrobił jeden kroczek bez trzymanki i wylądowałna tyłku, ale udało mu sięoderwać nóżkę od podłoża. Może za kilka tygodni zrobi pierwsze kroczki
Endokobietko nie szczepię się ani cała cała moja rodzina (z wylączeniem dziadków). Rodzice nas szczepili i zawsze, każdej zimy chorowaliśmy ,być moze łagodniej, ale podjęłam świadomie decyzję, ze nie będę się szczepiła i nie pamietam kiedy przechodziłam grypę. Małego nie będę szczepiła, chyba dopóki nie zachoruje. Póki co dam mu szansę na samodzielną obronę Widzę, że radzi sobie zdumiewajaco dobrze. Nie ma śladu po Bostonce jużania_mr lubi tę wiadomość
-
Paula u nas nadal zebow brak to nie pomoge
Co do szczepienia, to my jestesmy zaszczepieni, lekarz rodzinny zaleca szczepienia niemowlat, ale Jasia nie koniecznie, bo po pierwsze my juz jestesmy zaszczepieni, wiec nie ma potencjalnych zrodel zakazenia, mamy uwazac i nie "wloczyc sie z nim byle gdzie" a po drugie on jeszcze na nic nie chorowal, wiec ma dobra odpornosc i ma sam powalczyc jakby co. Basen powinien wystarczyc
U nas dzsi w nocy Jas wiercil sie strasznie ok 1, pielucha pelna, byla mega kupa i bylo mu poprostu niewygodnie, zmiana pieluchy, zasnal bez problemu natychmiast ok 5:50 to samo, ale wczoraj mega duzo zjadl, a moze to zeby ..... Na szczescie humor mu dopisuje, a ja zapobiegawczo polozylam sie spac o 21, wiec tez jest ok. Pierwsz raz w nocy byla u nas kupaania_mr lubi tę wiadomość
-
Aniu nie musisz nam nic tlumaczyc, my doskonale wiemy jak to jest. Ja mam jedna kolezanke w pracy, ktora byla rok w domu z dzieckiem i powiedziala, ze to byl najnudniejszy rok w jej zyciu, nudzila sie calymi dniami i zdarzyla przeczytac mase ksiazek. Ja to teraz mam czas tylko na czerwonego kapturka & Co.
ania_mr lubi tę wiadomość
-
a dzis sprzedałam małego skoczek i zamówiłam na olx stolik edukacyjny i pchacz kiedyś któraś z Was dziewczyny wspominała ze ma i co dobre to jest?? nie jest dzieciak poobijany i meble całe? bo mój mały to taki wariat ze szok...
Kocur lubi tę wiadomość
-
Ja wspominałam sylvia żę mam chodzik mała śmiga w nim po godzine dziennie żęby nie zaszkodzić a dziecko dało mi coś zrobić a przy okazji ma wielką frajdę także polecam.
Endokobietko my się nie szczepimy.
Co do jogurtów daje już od 6 mc i wszystko ok a mała wsuwa jak nie wiem. My mamy z blediny (Fr) ale w Pl nie ma tej firmy więc zostają danonki:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 22:54