MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny znowu zarlok sie wlaczyl u Jaska, wczoraj zamiast 5 posilkow 7,b o co 2,5 godziny wolal ze glodny, kaszka o 20, butla o 21:30 (!!!) fakt ze tylko 60 ml ale zawsze. O 3:45 butla cala.
No ja tez bylam w szoku jhesli chodzi o te nosidelka. Jesli kogos interesuje temat fotelikow to dosc ciekawy artykul znalazlam.
http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/5148,dziecko-w-samochodzie-mysl-glowa-nie-sercem.html
Komentarze do artykulu warte przeczytania.
-
Ciekawe jamiałam nosidełko do bazy niby do 10 kg, ale Rysiek mając 5 m już się tam nie mieścił ;/ teeraz jeździ przodem na podwyższanym, rozkładanym foteliku . Głowa też jest nieruchomo , no ale jeździ przodem. Posmakował uż takiej jazdy, wiec tyłem już na bank by się nie dał namówić ;/
Ale rady super , przy nastepnym dziecku, trafniej będę dobierała fotelik na pewno
Jasiek mądrala U nas podobnie, choć Ryśka ulubiona zabawa rzucanie się na granulowaną pufę i krzyczenie. Piłki nie umie odrzucać. Ale zaczyna się dzielić. Ostatnio jak tata wraca z pracy, to mu zawsze coś przynosi! Wczoraj rolkę do ubrań, przedwczoraj okulary do pływania ;]
Gaduła jest za to nie z tej ziemi, chodzi i dyskutuje tak, że hej. CHoć ta intonacja mnie rozwala na łopatki.
A i jezcze druga ulubiona zabawa to chowanie się za zasłoną i piszczenie, dopóki mama nie powie "gdie jest Rys" to wtedy oczywiście sie odsłania i się cieszy i tak przez godzine nawet potrafi;)
W ogóle jestem pod wrażeiem jak dzieciaki już dużo rozumieją w tym wieku.
Pokazuje , gdzie jest tata - idie na korytarz i paluchem zdjecia pokazuje. Kotki, to biega za nimi, noski noski robi i buc baranek z nowych umiejętności . U mnie nosek potrafi pokazać ale u siebie jeszcze nie, tańczy i śpiewa również
Wczoraj wpadłąm trochę w szał wydawana kasy i zamówiłam dla Ryśka 2 szyte dresiki jeden w czachy drugi w wąsy i bluzę z kocimi uszkami U mam krawcowych na facebooku sto powodów do szycia i J&A i powiem wam, ze ceny bardzo zbliżone do sieciówkowych ! A zawsze wydawało mi się, że szycie na miarę to wydatek conajmniej kilkukrotnie wyższy .Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Ta chowanie sie za firanka tez znamy i chodzenie na czworaka dookola stolu z mama. i slynne "wlacz muzyke" to leci do rowerka ktory ma mega glosne melodyjki, po 10 melodyjkach mamy z mezem dosc, a Jas sie cieszy na calego
Jas dzieli sie glownie jedzeniem, jak sobie ciamka marchewke na tych swoich 2 zabkach (dywan potem pelny w marchewkowych wiorkach) to wiecznie podchodzi i chece nam wsadzic do buzi, i karmienie lyzeczka rodzicow tez mu niezle wychodzi (oczywisice na sucho).
To jest fajne ze w tym wieku mozna niektore rzeczy powtarzac z 50 razy zanim sie im znudzi -
Dostalam list od HIPP te o rozwoju dziecka. W dzisiejszym bylo napisane:
"Droga Mamo,
jeszcze nie rozumiem, dlaczego musisz chodzić do pracy, ale dostosuję się do nowych warunków. Wiem, że znajdziesz najlepsze rozwiązanie - także dla mnie, bo zawsze się o mnie troszczysz. Obiecuję, że będę dzielnym maluchem!"
Poplakalam sie, bo od 2 tygodni mam w glowie tylko czy JAs poradzi sobie w zlobku.
-
Endokobietko dobrze wiem co czujesz. Miałąm w tym tygodniu wybrać żłobek awciąż się waham... może lepiej jednak niania?
W głowie mam mętlik. A jeszcze mnie dobija babka z tych naszych zajeć co ciagle się mądruje, że "żłobek to zły pomysł", że "im później tym lepiej" i czuje się jak jakaś wyrodna matka bo tam to wszystkie będą siedziały z po 3-4 lata w domu albo są już w ciąży z następnym.
eh niby Rysiek jest taki otwarty w kontaktach, ale jak ja wytrzymam bez tego jego zachodzenia drogi 100 razy dziennie i wyciagania rączek i "mama mama" mam takie rozdarte serce... obawiam sie, ze zniosę tą rozłakę 100 razy gorzej
niż moj synuś -
Wy macie dylematy na temat żłobka a ja jak jade na zakupy to mam wyrzuty, że zostawiam Amelke;/ może to głupie ale szkoda mi wtedy... niedługo idziemy na wesele i nie wiem jak ja wytrzymam i czy nie będę szybko do domu wołać...
mamy wreszcie górną 1 do pary;)
zrobiłam dziś placuszki bananowe na śniadanie ale nie chciała, coś widze, że bananowe dania nie bardzo jej wchodzą. Dziewczyny jeszcze nie dawałam Amelce białka jaja, ile na początek? -
Dostalam dofinansowanie do zlobka, w zeszly poniedzialek skaldalam papiery, w sobote byla decyzja juz w skrzynce. Bede i tak placic najwysza mozliwa stawke, ktora obecnie w HH wynosi 204 Euro za miesiac, zlobek kosztuje 1293 E/miesiac, reszte dofinansowuje miasto, a od paru miesiecy pierwsze 5 godzin jest za darmo, wiec nie jest tak zle, jeszcze rok temu placilibysmy 3 razy tyle.
Przyznali nam 12 godzin, oczywiscie bede chciala zeby Jas spedzil tam jak najmniej czasu, narazie wychodzi jednak ze 9 godzin, jesli bedziemy pracowac tak jak pracujemy. Wizyta zapoznawcza w zlobku w przyszla srode 4.2.
A co do samego zlobka, to podobno "latwiej" poslac dziecko roczne niz dwuletnie, bo to roczne sie szybciej przyzwyczaja.
Ehh dziewczyny jestem pelna obaw, ale wiekszosc dzieci znajomych jest szczesliwa w swoim towarzystwie i chyba dla rozwoju dziecka to naprawde lepiej niz siedzenie z rodzicem w domu. Zwlaszcza w naszej sytuacji, nie mamy tu zadnej rodzina i bardzo niewielu znajomych wiec Jas skazany jest na nas.ania_mr, sylvia lubią tę wiadomość
-
wiecie co zamowilam na roczek Alexa caly zestaw do udekorownia domu baner z napisem MOJE URODZINY balony serpentyny ozdoby swieczka ogolnie 41 elementow .. megggaaaaa
a ogolnie bylismy ostatnio na basenie na poczatu maly sie bał ale potem na głębszej wodzie juz mu sie podobalo...bedziemy stalymi bywalcami
u nas tak poza tym nic nowego mały roznosi cały dom tylko zauwazy ze nie patrze to juz sie gdzies wspina otwiera zamrazarke itp krzyczy jak sie na niego uwagi nie zwraca hehhe ogolnie wesoło
tez bym chciala oddac za jakis czas Alexa do żłobka.. nie wiem zobaczymyEndokobietka, Kocur lubią tę wiadomość
-
Sylvia jakby co to sluzymy pomoca w sprawie basenu, my juz od 5 miesiecy plywamy co sobote na kursie. Jas juz perfekcyjnie opanowal unoszenie sie na wodzie z plywaczkami, ale to dopiero sie wprowadza jak dziecko juz sie oswoi dobrze z woda
sylvia lubi tę wiadomość
-
pierwsze słowo powinno być mama, tata a tu Alicja powiedziała baba i cały czas powtarza u neurologa byliśmy w poniedziałek wszystko w porządku za pół roku kontrola.
Roczek Alicji będzie podzielony na dwie tury z jednej strony bo babci jednej nie pasuje termin z drugiej aż taką liczbę bym nie pomieściła a to jest tylko najbliższa rodzina czyli babcie i rodzeństwo moje i męża. Maż ma jeszcze dwójka rodzeństwa a ja trójkę. A wiec będzie 8 marzec oraz 15 marzec.
o od 9 lutego mąż w końcu dostał tacierzyńskiEndokobietka lubi tę wiadomość
-
Aniu ile tego tacierzynskiego jest, wiem ze juz keidys pytalam, ale niepamietam
U nas roczek wypada 14.2 w sobote, wtedy zarezerwowalismy tez chrzest, ale jeszcze nikt z kosciola sie u nas nie zameldowal, wiec nie wiem czy sie uda, no i walentynki, a ja tyzdien wczesniej mam urodziny, wiec chyba bedzie impreza 4 w 1 na 3 osoby ewnetualnie tesciowie, reszta rodziny w Polsceania_mr, Kocur lubią tę wiadomość
-
Endokobietka wrote:Aniu ile tego tacierzynskiego jest, wiem ze juz keidys pytalam, ale niepamietam
U nas roczek wypada 14.2 w sobote, wtedy zarezerwowalismy tez chrzest, ale jeszcze nikt z kosciola sie u nas nie zameldowal, wiec nie wiem czy sie uda, no i walentynki, a ja tyzdien wczesniej mam urodziny, wiec chyba bedzie impreza 4 w 1 na 3 osoby ewnetualnie tesciowie, reszta rodziny w Polsce
dwa tygodnieEndokobietka lubi tę wiadomość