MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jas zjadl wczoraj wieczorem 5 lyzeczek kaszki sam! Sam trafil do buzi pelna lyzke i cieszyl sie jak glupi. Po 5 lyzeczkach probowal dalej jesc rekoma
Byli u nas w sobote znajomi z 4 latkiem. Jas bawil sie z nim od 19 do 22, wcale nie chcial isc spac. Bawil sie tzn. Oli sie bawil a Jas mu przeszkadzal, ale nie bal sie go i nasladowal starszego kolege we wszystkim, widac bylo ze mu imponuje, bacznie obserwowal jak on chodzi. Jas stoi juz sam, ale kroczkow jeszcze nie robi samodzielnie.
Jutro nastepne szczepienie przeciwko meningokokom typu C, to jest ta niefajna szczepionka po ktorej mega boli reka i miejsce jest dosc dlugo napuchniete. Pamietam po 1 dawce Jas byl bardzo niespokojny, no ale wtedy mial 9 tygodni wiec zobaczymy jaka bedzie reakcja teraz.
ania_mr, Kocur lubią tę wiadomość
-
Dawidku spóźnione życzenia roczkowe !!! Dużo zdrówka !!
Brawo dla samodzielnego Jasia
U nas wszystko spoko, byliśmy w weekend u moich rodziców, wiec znów pozwoliłam sobie na wyjście wieczorem W dzień też poszliśmy sobie na randkę sami a mały został w dziadkami i super się bawił !!!
W weekend wracam do szkoły po 5 tygodnioej labie, no i do pracy za ok 2 miesiaca, wciaz czekam na odpowiedzi ze żłobków. Oby nam się udało gdzieś załapać na kwiecień.
Pora wrócic do pisania pracy, od 19 stycznia nawet nie tknęłam teraz muszę przykręcić tempo.
Buziaki dla wszystkich kochanych bąbelków !!! no i czekam zniecierpliwiona na kolejne roczki. Kto następny :>?
Endokobietka, pillow lubią tę wiadomość
-
Dawidku spoznione życzonka urodzinowe
a ja od soboty wdrożyłam plan usypiania Dawidka w łózeczku , nie powiem ciężkie początki ale z kazdym dniem jest coraz lepiej
ania_mr, pillow lubią tę wiadomość
-
juicca wrote:Dawidku spoznione życzonka urodzinowe
a ja od soboty wdrożyłam plan usypiania Dawidka w łózeczku , nie powiem ciężkie początki ale z kazdym dniem jest coraz lepiej
a jaki masz sposób to też muszę swoją córeczkę nauczyć, ciężko u nas z usypianiem trzeba ją nosić na rączkach a potem jest problem z odłożeniem do łóżka więc w końcu ją odkładamy do naszego łóżka -
Juicca gratulacje
Rysiek od początku śpi w łózeczku. Oczywiscie było mnóstwo nocy, że spał z cycem w buzi z nami, albo kiedy był chory itd. ale zawsze planowo odkladaliśmy go do łózeczka . od tygodnia śpi sam w pokoju i jak na początku pękało mi serce tak teraz uważam, ze to mega wygoda. My go nie budzimy swoim gadaniem on przesypia noce bez zająknięcia.
Jeśli mogę się wtrącić i coś polecić to przede wszystkim KONSEKWENCJA za nic nie jestem zwolenniczką wypłakiwania się maluszka. Przytulanie, głaskanie przez szczebelki, mruczenie, nucenie itd. jeśli sie zanosi to oczywiście na rączki i uspakajamy. Polecam też przytulankę- Rysiek śpi ze swoi ukochanym misiem, którego wyściskuje i cmoka i gryzie i tuli. Jak go odkładałm do łózeczka to już mówi "kotek" i go ścicka, bo Rysiek na wszystkie zwierzaki i przytulaki mówi kotek i na kocyk też
No i powodzenia. Aha i ważne żeby przed spaniem robic już wszystko tak ciszej i wolniej. My po kąpieli Rysia bierzemy go na kolanka i robimy w półmroku, przy małej lampce w pokoiku ''tutu sroczka" kilka razy albo nucę piosenke i tak kilka minut i odkładamy. Czytania bajek nie lubi, ale śpiewanie piosenek szeptem albo mruczanki jakieś uwielbia albo masażyk stópek i plecków ) Po takim nuniniu zasypia sam na ogół w kilka minut po przytuleniu miśka.
Pewnie początki jak pisze Juicca nie będą łatwe ale w końcu wszyscy będą zadowoleni Powodzeniaania_mr lubi tę wiadomość
-
Oj to spanie dzieci i usypianie. Wiecie co mi sie wydaje ze w tej kwestii dzieci te za indywidualne, jedne ptorzebuja przytulania, inne zasypiaja same, nie mozna robic nic na sile. U nas czasem wystarczy polozyc Jasia do lozka i zasnie sam, ale czesciej klade go do naszego lozka i zasypiam przy nim, starajac sie jak najmniej ingerowac. Wczesniej zasypial czesto na rekach. O dziwo miedzy 3 a 10 meisiacem zasypial zawsze sam w swoim lozeczku "problemy" zaczely sie potem. Teraz u nas jest Problem z jedzeniem porannym. Obojetnie o ktorej nie zje wieczorem, a Jas je dosc pozno bo je ok 19-20 swoja kaszke, mega gesta zbozowa mleczna, lub bezmleczna na mleku 3,8%, zjada jej ok 200-220 g, wiec naprawde spora porcja a od 5 dni budzi sie z glodem o 5, wypija butle na raz ok 180-190ml i natychmiast zasypia. Mysle ze je za malo w dzien, ale wiecej nie da rady.
Co i ile jedza teraz Wasze dzieciaki.
Jas pije rano butle mleka, po wstajniu je jogurt z owocami ok 160-180 g, (mieszam sama jogurt naturalny z owocami), potem je obiad 220 g, potem owoce tu roznie miedzy 100 a 200 g, po owockach dostaje jeszcze chlebek z maslem, ale zjada ok 1/3 kromki czasem zamiast tego chrupki kukurydziano-jaglane lub jakies podobne, wieczorem je kaszke tak jak pisalam wyzej ok 150-200 g. Przeciez nie wcisne w niego wiecej.
Moze to Jakis skok znwu u niego bo ostatnio bardzo duzo tez spi, potrafi miec 2 drzemki po 2 godziny, a wczoraj mial nawet 3 razy po 2 godziny. Zasnal o 20:30 i znowu pobudka o 5. -
Endokobietko moja Amelka je bardzo rożnie a ost to jako tako tylko mlekiem nadrabia bo zupy czy owoce to dziamie tak tylko.
Np dziś rano o 7 180ml mleka, po 9 jakiś chrupek kukurydziany i troszke owoców o 11, o 12 wypiła 150ml mleka, potem mnie nie było bo byłam na usg to nie chciała zjeść obiadu za bardzo mężowi i zjadła 80ml mleka, wróciłam po 16 to poskubała bułke z masełkiem i ok 19 wypila 190ml mleka i teraz zasnęła także dziś dzień mleczny. obiadu to zjada mi albo ciut albo w okolicy 150g zupy z mięsem albo rybą lub jajkiem jesli nie dostala na kanapke np. ona najchętniej to chrupki kukurydziane je. dzisiaj kupiłam twaróg i wreszcie wprowadze jej nabiał bo my z wszystkim do tylu.
Dziewczyny wiem, że to głupie pyt ale jak np rano naleje jej soku rozrobionego z wodą to mogę próbować jej to dawać cały dzień czy nową porcje ciągle robicie?
Amelka śpi mi od zawsze niedługo w ciągu dnia. Zazwyczaj ma 2-3 drzemki po 30min. Rzadko kiedy śpi na raz godzine.
no i na usg wyszło mi, ze mam kamień na pęcherzyku żółciowym do usunięcia operacyjnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 20:13
-
Oj Paula to niedobrze z tym kamieniem, a nie da sie go jakos rozbic? Moja tesciowa miala duze kamienie i jej usuwali laserem bez operacji.
O to kipesko u Was z jedzeniem dzisiaj bylo, u nas w zasadzie jest ok tylko troche mnie wkurza to jedzenie przed switem. Dzis Jas zjadl 190 mleka rano, potem jogurt z truskawkami 170 g, rybe na obiad 220 g, potem banana calego i gruszke i troche chleba, a teraz owsianke z jablkiem 180 g i ani mysli isc spac
Paula ja zaczynalam nabial od jogurtu naturalny bo podobno jest najlepiej tolerowany, nic mu po nim nie bylo, potem serek homo naturalny i tez bylo ok, a od niedawna mleko na dobranoc 3,8% tluszczu, kupuje bio super smakuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 20:59
-
Paula tak miala na pecherzyku i chcieli ja operowac, ale po narkozie miala bardzo duze problemy z sercem, tak ze jej nawet nie otworzyli tylko od razu wybudzali i stad to rozbijanie, ale po praru latach i tak jej ten pecherzyk caly wycieli, wiec nie wiem czy ten zabieg byl ok.
Dzisiaj Jas spal jeszcze jak wychodzilam z domu o 6:30 a ostatnie jedzenie bylo o 19:30.
PS pierwszy butla dzis o 7:50 ale pielucha przemoczona na maxa, czyli jak nie urok to sr....Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 08:05
-
witam was nie mam ostatno czasu na czytanie bo wciaz w terenie jestem u nas ze zmnian to jedna drezmka bedzie musiala byc tylkow ciagu dnia o 12 bo potem do 23 wariuje maluch mój hehe a ja juz nie mam sily do tej godziny zjadamy jajecznice i jzu takie normalne jedzenie...
jak wchodzimy do sklepu to wszyscy nas slysza bo Ali wola do kazego ej ty hehehhe
a jesli chodzi o spanie to zasypia sam w lozku ma swoje kolysanki... projektor z kubusiem puchatkiem co wyswietla nasufice kubusia i innych ale on od poczatku byl nauczony spac w lozeczku i ma do tego swoje maskotki
mi sie zrobil wlokniak na piersi wiec wesolo tez nie mam akurat 1 marca mam lekarza w roczek Alexa... ale impreze robimy 7 marcaania_mr, Kocur lubią tę wiadomość
-
Oj Sylvia to tez nieciekawie u Ciebie. Oj cos sie sypiemy mamuski. U mnie za to terapia endometriozy przyniosla 8 kg plus, ale za to od 3 tygodni nie mam krwawien, a zaczely sie jak Jas mial 10 tygodni to sobie mozecie wyobrazic co ja mialam przez te prawie 10 miesiecy.
Sylvia trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze.
My dzis zaliczylismy Meningokoki C druga dawka - moi chlopcy byli sami i oboje byli bardzo dzielni, Jas tylko lekko zaplakal ale podobno krociej niz 10 sekund. Oby nie bylo zadnych powiklan.
9.3 meningokogi B.ania_mr, Kocur, sylvia lubią tę wiadomość