MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki za trzymanie kciukow!
Ja stosuje od pierwszego miesiaca oliwke z Rossmanna Balsam i Krem z Hippa na zmiane i jak narazie nie mam rozstepow. Wszystkie witaminy ciazowe mam z kwasami DHA podobno to tez pomaga i dla dziecka i dla skory.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2013, 20:05
-
wisnia11 wrote:Moja teściowa dzwoni na szczęście rzadko. mamy dobre relacje raczej ale ja niczego od niej nie oczekuje bo później moge całe życie słyszeć jak to ona mi pomagała... mieszkamy z mężem u moich rodziców. na moją mamę mogę zawsze liczyć. bezinteresownie
jeśli chodzi o kąpiele to ja też panikuje. Z prysznicem nie mam problemu bo to raz dwa i gotowe. nawet jak jest ciepła woda. Gorzej z wanną. zastanawiam się 5 razy zanim wejde. a i tak staram się nie być dłużej niż 10/15 minut.
-
nick nieaktualnyDziewczyny bedzie synuś na 10000000000000% jajka i fifolka widzieliśmy:)moja intuicja nie zawiodła:) Dr. zmierzył synka itp...wszystkie parametry prawidłowe - serduszko pieknie:) Ale jestem szczęśliwa!!!!!!!!!
Kocur, Endokobietka, sylvia, kaaasiaczek_, Iwo123, Viril, wisnia11 lubią tę wiadomość
-
Super Gratulacjeeeee ... mam nadzieje ze ja 29.10 tez bede wiedziec co tam rosnie we mnie
a co do tematu rozstepów to narazie nic sie nie pojawilo...chcociaz mam skłonosci do tego, ale mam nadzieje ze moje zabiegi je z niwelują
codziennie pod prysznicem i myciu oliwka na mokra skóre, potem balsam dla kobiet w ciazy (rano i wieczorem) i co dwa dni piling calego ciala w szczególnosci brzucha... i kupialam sobie jeszcze ten olejek bio-oil listopa zaczne go uzywac jak moj brzuch bedzie wiekszy:) -
Wrocilam od lekarza. Lekarka nie widzi nic podpadajacego w USG, ale dla pewnosci kazala mi isc do centrum badan prenatalnych (tak jak bylo wczesniej umowione). Termin mam w srode. Wszystko OK, tylko to moje dziecko wredne troche, bo sie odwrocilo pupa do lekarza. Pod koniec badania odwrocilo sie przodem, ale wsadzilo sobie reke miedzy nogi!
Na ulamek sekundy sie odwrocilo i lekarka widziala siusiaka, wiec plec chyba potwierdzona. Spyttalam czy to na 100% pewne, a ona mi ze co w zyciu jest na 100% pewne.
Tak troche wg mnie po lepkach zrobila to USG, ale powiedziala, ze w tym centrum maja taki sprzet i takich specjalistow, a ta profesor u ktorej bylam to wogole najlepsza w Niemczech (ma na oko 40 lat i juz profesora), ze mam sie nie denerwowac i za tydzien isc do niej, to napewno potwierdzi ze wszystko jest OK.
Za miesiac badania na obciazenie glukoza.
Oprocz tego zameldowalam sie do szpitala na szkole rodzenia pod koniec stycznia, kurs intensywny: pt, sob, nd.
Marysia0312, kaaasiaczek_, Kocur lubią tę wiadomość
-
aaaa zapomnialabym, poskarzylam sie ze nie czuje ruchow dziecka, powiedziala (patrzac na USG), ze to przez polozenie lozyska. Lozysko podobno jest w tym miejscu, w ktorym sa nerwy i ze ono dziala jak poduszka i ze dlatego nie czuje ruchow. Faktycznie na USG Maly szalal jak pijany zajac (nie dalo sie go zmierzyc), a ja tego naprawde nie czulam, chociaz wiedzialam dokladnie gdzie i kiedy powinnam czuc.
-
Marysia0312-Gratuluje nastepnego chłopczyka
Endokobietko- ja właśnie byłam na tych prenatalnych, z krwi ten test potrójny bede miala robiony, 28 mam wyniki, i też na sprzecie ich jets rewelacja, tak fajnie widzialam dzidziusia że aż mi normalni łzy ze szczęścia poleciały, tak realistycznie wszystko wyglądało na ich USG.
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
ja też już jestem po wizycie, dzisiaj nie miałam usg, ale małego podsłuchiwaliśmy z lekarzem przez detektor. kopał, ruszał się jak szalony. serduszko biło, następna wizyta 30 października. wtedy mam termin na II badanie prenatalne. potem glukoza, itd. muszę powtórzyć badanie moczu jeszcze raz, morfologia wyszła dobrze i czeka mnie mierzenie ciśnienia 2 razy dziennie do 30.10. bo 125/90 lekarzowi nie pasuje. mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, a ciśnienia to tylko ze stresiku przed wizytą takie jest.
Kocur, pillow lubią tę wiadomość
-
kaaasiaczek_ wrote:ja też już jestem po wizycie, dzisiaj nie miałam usg, ale małego podsłuchiwaliśmy z lekarzem przez detektor. kopał, ruszał się jak szalony. serduszko biło, następna wizyta 30 października. wtedy mam termin na II badanie prenatalne. potem glukoza, itd. muszę powtórzyć badanie moczu jeszcze raz, morfologia wyszła dobrze i czeka mnie mierzenie ciśnienia 2 razy dziennie do 30.10. bo 125/90 lekarzowi nie pasuje. mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, a ciśnienia to tylko ze stresiku przed wizytą takie jest.
Ja mialam dzisiaj cisnienie 120/85 i lekarka powiedziala: idealne ale tez bylam dosc mocno seztresowana -
Endokobietko, kasiaczek -cieszę się że wszystko u was dobrze Kaasiaczek podczas ostatniej wizyty położna mierzyła mi tętno chyba ze 3 razy a potem jeszcze palcem -_- twierdząc ze mam za wysokie i niemal wmawiała mi, że mam jakieś kołatania serca itp. a nic podobnego mi się nie zdarza. Owszem męczę się szybko, nie mogę biegać i chodzę bardzo wolno, ale wydaje mi się, ze to w pełni normalne w ciąży. Dzidziuś w normie to najważniejsze, poza tym czytałam, że kobietom w ciąży niekiedy znacznie zwiększa się ciśnienie krwi i tętno i nie zawsze oznacza to coś złego , więc myślę, że nie ma co się stresować na zapas Oczywiście srodku ostrożności wskazane, ale jeżeli podobnie jak ja nie wpływa to w żaden sposób na Twoje samopoczucie to pewnie wsio ok Może rzeczywiscie ze stresu przez wizytą
Klara M - gratulację !!! Właśnie zdałam sobie sprawę, że należę do maleńkiego grona mamusiek nie znających jeszcze płci bąbla heheh a że tyloma chłopczykami obrodziło to chyba wypadnie na mnei dziewuszkakaaasiaczek_ lubi tę wiadomość
-
gratuluję dziewczyny synków. mi dzisiaj koleżanka życzyła córki bo się same chłopaki ostatnio rodzą.
ja dzisiaj chyba już poczułam ruchy. rano jak jechałam do pracy to czułam tak z 7 cm poniżej pępka, lekko z lewej strony tak jakby ktoś mnie trykał paluchem od środka. i w ciągu tej pół godziny jazdy tak z 8 razy. no mam nadzieję że to już mój maluch.Kocur, kaaasiaczek_, pillow, Viril lubią tę wiadomość
-
Kocurku, dzięki za pocieszenie
a dzieciątko widać, że jest wstydnisiem, skoro się jeszcze nie pokazało.
jedna dziewczyna dzisiaj jak miała zmierzone ciśnienie to wynosiło 150/90, później 130/80. ale nie wiem czy ona też musi mierzyć czy nie. no cóż jadę dzisiaj po ciśnieniomierz i walczę
-
właśnie zerknęłam w kartę ciąży to mam wpisane 109/76/120 i jeszcze podkreślone o_O Szczerze mówiąc nie znam się specjalnie na normach , ale wcześniej miałam np. 129/79/109 lub 104/74/112 i wszystko było dobrze, a skok widać niewielki, więc czasem sami lekarze niestety nakręcają niepotrzebnie stres mam wrażenie
Właściwie nie wiem czy jeste wstydnisiem, bo ostatnie USG miałam jakoś w 14 tygodniu i nic lekarz nie mówił, nawet mi w monitor nie dał popatrzeć -_- a badanie trwało może ze 3 minuty ... liczę na to, że za te 2 tygodnie będę już potraktowana nieco 'czulej' a jak nie pójdę prywatnie.
Wiśnia , po tym co piszesz równiez myślę, że to ruchy Gratuluję Miłe uczucie, prawda ? Mój maluch z kolei mam wrażenie że na początku był bardziej figlarny teraz zazwyczaj mnei okłada jak jade autem , albo próbuję zasnąć, a tak to w ciągu dnia leniuchuje