MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marysia0312 wrote:Dziewczyny dzis wyraźnie czuje jak mój maluszek coraz wyzej kopie no i brzuszek jakoś wysadziło dzis bardziej:)
Marysia mam dokladnie to samo, jeszcze 3 dni temu narzekalam, ze po mnie nic nie wiadac, a od wczoraj brzuchol wywalony do przodu jak balonik, nawet rano jest juz dobrze widoczny -
nick nieaktualny
-
u mnie porażka
Byłam na tym badaniu o 7.45 pobrali mi krew a glukozę dostałam dopiero 8.35 , no i wytrzymałam chyba do 9.15, mdliło mnie okrutnie, poszłam do toalety zrobić siku, złapalam za klamkę i zwymiotowałam babeczki w laboratorium mi zaczęly stękać, a że może moglam sie położyć itd. itp. zupełnie tak jakbym robiła wszytsko tylko nie to co trzeba... prawdę powiedziawszy byłam i tak zaskoczona że tak długo wytrzymałam, bo rano przed wyjściem z domu zaliczyłam już 2 pawiki ;/ w poniedziałek mam lekarza, ciekawe co powie... póki co mam poczucie porażki i jakoś tak mi przykro -
Kocurku nie przejmuj się. Ważne że jesteś już po tym cudownym badaniu. Ja idę 20.11 i cholernie się go boję.
paula łóżeczko bardzo ładne. My mamy podobne tylko że krótsze boki są wyższe i falowane.
ja bym wybrała zdecydowanie pościel p10. różowe misie w kółkach. ja będę taką właśnie brać tylko się zastanawiam jaki kolor niebieski, zielony czy beżowyKocur lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja byłam wczoraj na badaniach, malutka nie ruszała się zbytnio choć jak szaleje w nocy to musi kiedyś odpoczywać Zdziwiła nas natomiast waga 20 października ważyła 356g, 30 października - 471, to z mężem obstawialiśmy że pewnie po 12 dniach waży 620-650g, a lekarka mówi że 719g;) szok i termin wg wagi na 28 lutego. Niech się jej aż tak nie spieszy niech poczeka do marca choćby pierwszego;)
Dostałam skierowanie na glukozę pojedzie na nią 25 listopada mąż ma drugą zmianę to pojedzie ze mną
A dodatkowo zauważyłam to była parę dni temu ale dziś też się pojawiło że na piżamie w okolicy piersi robią mi się plamy (na razie to zauważyłam dwa razy) czyżby mój organizm już zaczynał mleko produkować? Czy ktoś tak też ma??Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 11:39
Marysia0312, Kocur lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny :* wyników z tego żadnych nie będzie, bo już drugi raz krwi mi nie pobierali , tylko pewnie to co na czczo . Trochę się obawiam co lekarz powie, ale na pewno nie ja pierwsza, która puściła pawia, więc mam nadzieję tylko, że drugi raz mi nie będzie kazał iść. W ogóle to jak tam byłam siedziała dziewczyna okazało się, że też na krzywą cukrową (ona już wypiła wcześniej, czekała na pobranie drugie). Dopiero po dłuższej chwili zorientowałam się, że ma malutki brzuszek, ale mówię wam była niemal płaska a musiała być mniej więcej na tym etapie co ja bo przecież ten test robi się między 24-28 tygodniem. WYglądałam przy niej jakbym była chyba już na końcówce. W ogóle tak bezproblemowo siedziała uśmiechnięta , przeglądała gazety, że bardzo pozytywnie nastawiłam się do testu. Ona akurat poszła na 2 pobieranie kiedy ja zwymiotowałam- ona po tych 2 godzinach wyglądała kwitnąco i była cały czas uśmiechnięta . Jak widać nie ma reguły. Widać było, że dobrze zniosła badanie i chyba dlatego jest mi trochę gorzej z tym, że akurat ja sobie nie poradziłam... Mój mały to straszny wiercipiętek a od kąt wypiłam glukozę to nie dawał żadnych sygnałów:( jakieś 10 minut temu zaczęłam już delikatnie potrząsać brzuchem bo nigdy mi się coś takiego nie zdarzało... ostatecznie zjadałam knopersa i wypiłam kilka łyków coli i w końcu jakieś leniwe kopniaki... kamień z serca !!!
-
nie, powiedzieli tylko, że wyśla wyniki do lekarza. Bo ja jeszcze robiłam toxo, morfologię i mocz. Kurcze kaaasiaczek_:( nie załamuj mnie- nie wiem jak miałabym nie zwymiotować następnym razem wobec tego, skoro te pół h to była już dla mnie walka z ciagłym "cofaniem się" wszystkiego dowiem się tego 18 na wizycie- to dam wam znać. To badanie jest na prawdę aż tak ważne? jakby coś było nie tak to w zwykłej glukozie też by wyszło chyba, nie? A poprzednie wyniki na glukozę zawsze wzorowe miałam, może jak ten 1 też będzie dobry, to już odpuści...
-
Kocur wrote:nie, powiedzieli tylko, że wyśla wyniki do lekarza. Bo ja jeszcze robiłam toxo, morfologię i mocz. Kurcze kaaasiaczek_:( nie załamuj mnie- nie wiem jak miałabym nie zwymiotować następnym razem wobec tego, skoro te pół h to była już dla mnie walka z ciagłym "cofaniem się" wszystkiego dowiem się tego 18 na wizycie- to dam wam znać. To badanie jest na prawdę aż tak ważne? jakby coś było nie tak to w zwykłej glukozie też by wyszło chyba, nie? A poprzednie wyniki na glukozę zawsze wzorowe miałam, może jak ten 1 też będzie dobry, to już odpuści...
no to musisz poczekać do wizyty i wtedy dowiesz się wszystkiego co i jak. wydaję mi się, że któraś z dziewczyn z forum (starsza ciążowo) też zwymiotowała i powtarzała badanie, ale ręki sobie uciąć nie dam. zapytaj może na III trymestrze. i głowa do góry
mnie pewnie wyjdzie cukrzyca ciążowa, bo jak to mój mąż mówi, że w końcu ją sobie wykracze, bo ciągle to powtarzam, że już mnie słuchać nie chce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 14:15
-
pillow wrote:Jeśli będziesz musiała powtórzyć badanie, mam nadzieję, że już uda się dobrnąć do końca. Ja sama po zwykłym pobieraniu krwi potrzebuję czasu by dojść do siebie (strasznie się wcześniej stresuję), a jak pomyślę, że jednego dnia będę miała pobieraną krew 3 razy, będę 2 godziny na czczo i będę piła tę wstrętną glukozę, to też obawiam się, że może być źle... Jednego dnia będą mi pobierać krew do morfologii, na badanie na toxo i badanie cukru. Na pewno nie tylko Ty tak źle to przechodzisz. Drugie podejście na pewno będzie udane
ja też się tego obawiam a mam oprócz cukru, jeszcze morfologię,Toxo IgM, CMV igG IgM, AspAT, ALATWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 14:31
-
wiem, że to się zdarza z tymi wymiotami i to nie rzadko, u mnie problem nie tkwi w smaku , bo dla mnie to smakowało jak rozpuszczony cukier puder- wypiłam małymi łyczkami w 5 minu , tylko w tym, że byłam na czczo, ja codziennie rano wymiotuję dopóki nie zjem, ew. jeszcze pierwsze śniadanie, jak soki trawienne nie zdążą się nim zająć . Pogadam z lekarzem, jak będzie mi kazał powtórzyć zapytam czy mogę lekkie śniadanie jakieś wciągnąć przed, może lepiej będzie
Samo kłucie było mniej nie przyjemne niż zwykle, bo nie wkłuwała mi się kilka razy, tylko raz i ściągnęła krew do dwóch próbówek, i trwało to tylko chwilę, więc nie zasłabłam ani nic z tych rzeczy jak to mi się zdarzało do tej pory zawsze, także pod tym względem luzik:)
3mam kciuki za was dziewczyny żeby wam ładnie badanie poszło bezproblemowo -
Dziewczyny nie wiem czy wiecie ale do glukozy rozpuszczonej można dodać cytrynę. Wchodzi dużo łatwiej i nie wpływa w ogóle na wynik badania. Wiem bo jestem analitykiem:)
pillow, juicca, ania_mr, Iwo123, Mikusia2, wisnia11 lubią tę wiadomość