MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Viril to chyba nie jest kwestia wolnego czasu tylko ciąża+jesień+ jakieś jeszcze w tak jak w Twoim przypadku problemy osobiste= murowana deprecha...
Mnie też taki dołek dziś dopadł, na szczęście fizycznie czuję się już lepiej... pół dnia sprzątałam, płakałam i wkręciałam sobie jaka to ja jestem biedna, nic sobie nie kupuję, nigdzie nie chodzę, tylko noszę ciuchy w rozmiarze namiotu i na wszystko mi szkoda kasy i na wszystko ciągle brakuje i w ogóle bleeee.... ale wrócił mój mąż i wieczorem zabierze mnie do kina i mnie trochę poprzytulał i czuje się już trochę lepiej. Przed ciążą nie miałam takich jazd. Może dlatego, że żyłam pełnią życia. Dużo pracowałam, uczyłam się, ale również imprezowałam, chodziłam do kosmetyczki i kupowałam ciuchy na jakie tylko miałam ochotę, a teraz wiadomo wszystko się pomalutku zmienia. Przy dziecku pewnie też lepiej przynajmniej na początku nie będzie -
nick nieaktualnyMnie też ostatnio coś takiego dopadło...mamy remont łazienki - w zasadzie juz końcówka ale jestem na siebie zła że nie mogę nic robić -kurzu w całym mieszkaniu od cholery ! pełno rupieci itp...a ja taka nieporadna,trochę porobie i już zmęczona jestem...do sklepów już nie chodzę bo mi ciężko a zresztą lekarz powiedział że mam leżeć.Takze kupuję przez internet. O wszsytko muszę się prosić męża albo siostry przychodzą - trzeba przeżyć to dziewczyny jeszcze 3 miesiące:)
-
nick nieaktualny
-
Ja też w nocy nie śpię. Niedość że niewygodnie w każdej pozycji to jeszcze synek uwielbia nocne igraszki - bawi się świetnie. Mama mówi że po porodzie pewnie będzie to samo więc mam się przyzwyczajać do niespania.
-
dziewczyny a to mój brzuch pewnie za 3 miesiace bedzie gigant
http://www.fotosik.pl][/URL]Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 16:18
Marysia0312, Kocur, szczessciara, juicca, Viril, pillow, paula22, wisnia11, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
Marysia my od lipca cały czas w remoncie ... już też pomalutku kończymy ale jeszcze przedpokój nam został i drzwi w sypialni... codziennie szlifowanie- już mi ręce opadają- kurzu co nie miara, tylko chodzę i sprzątam, myję podłogi i tak w kółko Przez tydzien nie miałam drzwi w toalecie !!! Masakra Nikt za mnie tego nie zrobi niestety. Teściowa mi się oferowała z pomocą, ale ślub brałam z jej synem- musimy sobie sami jakoś poradzić. Z resztą nie lubię jak ktoś mi grzebie po rzeczach, nawet jak sprząta. Mam nadzieję, ze do końca roku się wyrobimy... jeszcze na to wszystko teść prawie codziennie przychodzi i pomaga w remoncie. Jestem mu bardzo wdzięczna, ale z drugiej strony denerwuje mnie już jego obecność... eh ciągle coś ;p
-
nick nieaktualny
-
Klemens86 - super brzuszek, świetna piłeczka
Hihi z dwojga złego zadzwonili do mojego partnera w sprawie pracy , mam nadzieje że się uda mu ją zdobyć
3majcie kciuki Mamuśki :*
Dziewczyny tak piszecie o remontach, a Nas czeka remont pokoju, mam nadzieje że wytrzymam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 19:12
-
Moj Maluch budzi mnie regularnie ok 5 nad ranem, ale o 5:30 wstaje do pracy wiec nie jest zle. Ja narazie nadal nie mam ani pieluszek ani chusteczek, ba nic nie mamy, caly czas boje sie cokolwiek kupowac, a po za tym jeszcze mnie nie ogarnela mania zakupow.
Ja tez mam czasami dosc, ale przez prace wogole nie mam czasu o tym myslec. Wychodze o 6 rano wracam o 17:30-18:00, jem, myje sie, ide spac. Nawet sie chyba ciesze ze nie jestem na zwolnieniu lekarskim, bo jakbym miala wiecej czasu, to bym pewnie miala szafy pelne i lekka depresje.
Ja mam manie gotowania, wczoraj robilam golabki. Problem w tym ze nie mam apetytu, wiec wcale tego nie jem co gotuje, ale maz jest zadowolony, nigdy nie narzekal na moja kuchnie i bardzo ja chwalil, ale teraz mowi ze przechodze sama siebie. Dzisiaj pewnie tez spedze niedziele przy garach, ale sprawia mi to przyjemnosc, a Maluch wtedy tez szaleje w brzuchu, wiec jest OK.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2013, 07:54
-
kaaasiaczek super stronka na pewno z niej skorzystam jak będę kupować chusteczki dla małego. już sobie tą listę wydrukowałam w pracy i teraz będę uważnie czytać.
i co wychodzi na jaw po raz kolejny?? że markowe produkty są dużo gorszej jakości od tych tanich, których większość z nas w życiu by nie kupiła.
a wydawało by się że te drogie, markowe są bezpieczne Przecież wszystko co jest produkowane dla niemowląt powinno być bezpieczne. aż się włos na głowie jeży jak się czyta ile w tych kosmetykach jest parabenów, których absolutnie być nie powinno!!!kaaasiaczek_ lubi tę wiadomość
-
paula22 wrote:fajne te buteleczki?
http://allegro.pl/philips-avent-zestaw-startowy-butelki-260-smoczek-i3705846872.html co myślicie o tym zestawie?
http://allegro.pl/zestaw-startowy-avent-butelki-butelka-260ml-260-i3709962346.html
tego allergowicza bardziej bym ci poleciła ZERO negatywów