Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ja już po wizycie, gin badała szyjke i powiedziała że wszystko super, widziałam tylko serduszko i położenie głowkowe, mi to wystarczyt, kolejna wizyta 12 lutego. na tą rwe kulszową przepisala mi b complex bo powiedziała ze tylk oto moge brać, i dała skierowanie na badania (znowu na tą cholestaze bo ją poprosiłam) i mocz, morfolofia i hcv
Emca, Rubi, MamaAdasia, gosiaczek31, kaczamila, loszcz lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!

Ja też kupiłam majty siateczkowe 2op. Seni (4 szt.) i 2 sztuki Hartmanna (w sumie 6), będę mieć porównanie
Chyba o to jedno opakowanie za dużo, ale co tam, może odpuszczę sobie pranie
Podobno można używać też później w trakcie miesiączki, np. do spania, czy w lecie. Zwłaszcza jak ktoś należy do takich szczęśliwców jak ja, że po okresie lubi się przyczepić jakaś dolegliwość.
U mnie jutro wizyta regularna u gin. Zobaczę czy mnie ochrzani, bo nie zdążyłam powtórzyć toxoplazmozy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 12:38
Emartea, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Ten pilates w wersji Chodakowskiej to 80% cwiczen z jej poprzednich plyt z treningami z ta roznica ze sa wykonywane wolnoczekaja wrote:Wiem wiem spokojnie nie zamierzam wyjsc z porodowki i beigac czy cwiczyc skoki w dal. najpierw dlugie spacery z maluchem w dosyc szybki tempie a jak minie okres pologu i dostane zgode od lekarza to powoli zaczne wsprowadzac corazd bardziej intensywne cwiczenia. cwiczylam duzo przed ciaza wiec bedzie mi o tyle latwiej.
nie zamierzam jednak tlumaczyc sobie swojego lensistwa tym ze mam dziecko albo tym ze jestem 3 miesiace po prodzie i nie moge jeszcze cwiczyc. wszystko z umiarem i powoloutku. w koncu szczesliwa mama to szczesliwae dziecko a ja jestem szczesliwa kiedy moge pocwiczyc:)
na poczatek bedzie najnowsza plyta chodakowkiej secret w kotra sie juz zaopatrzylam. to pilates wiec mysle ze na poczatek ok:) -
Sarah, miejmy nadzieję, że te leki Ci chociaż trochę pomogą...dobrze, że przymarudziłaś o powtórzenie badania...no i dobrze, że szyjka chociaż super
Sarah88 lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
U mnie na chwile obecna na brzuchu nie pojawily sie rozstepy ale za to na boczkach 3 kreski sie pojawily sa delikatne plytkie i rozowe takze intensywnie smaruje aby sie nie rozroslyczekaja wrote:Scarlet ja mam siostre w bloku obok ktora biega po 40 kilometrow tygodniowo i juz zapowiedziala ze mnie przygotuje do biegu niepodległościowego 11 listopada:) wiem ze tez pomoze mi w regularnych cwiczeniach przez zabranie malej na spacer albo zabawianie jej gdy będzie moje 45 minut na ćwiczenia:)
wspoczuje choroby. ja tylko raz bylam przeziebiona w tej ciazy i starsznie sie meczylam:(
chyba pojawily sie pierwsze rozstepy:( pocieszam sie mysla ze jak brzuch bedzie zgrabny i zadbany po ciazy to rozstepy beda nawet moja duma:) -
Ja kocyki tez pralamRubi wrote:witam Was

dajcie koniecznie znać po wizytach jak się sprawy mają...
co do biegania....ja nienawidzę na powietrzu, bo mam coś z uszami i mnie zaraz głowa strasznie boli i umieram potem przez pół godziny;/ a na bieżni czuję się jak debil, który biegnie do nikąd w jednym miejscu
czuję jakbym odbywała jakąś karę jak Syzyf
zdecydowanie wolę zajęcia ruchowe typu fitness..
Scarlet kuruj się kobieto..
Ja niani nie kupuję mam za małe mieszkanko..
co do stanika to też planuje kupić jakiś jeden porządny na wyjścia a takto mam jeden ten szmaciany z allegro do karmienia...po domu będzie wygodnie
ja już myślałam że jestem do przodu z praniem, a przypomniało mi się wczoraj, że przecież jeszcze pościel!! zastanawiam się jednak czy prać kocyki.. -
Witam,
Widzę że zaczyna się dziać :
Leżące mamy, wspieram Was, ja nie mogę wyleżeć więcej niz kilka minut.
Trzymam kciuki za wizytujące
Nie będzie tak źle.
U mnie ok, jutro mam USG w południe, więc zobaczę ile mały waży, mi nie dolega nic poza tym,że brzuch mnie straaasznie ciągnie i to coraz częściej.
Ja nie piorę rzeczy po małym, są poskładane, uprałam tylko kocyki, rożek i prześcieradło. Do uprania mam tylko nówki ciuszków, które kupiłam.
Ja powiem Wam, że nadal panicznie boję się porodu, mając wspomnienia z 1szego.
Wszystkim dużo zdrówka życzę !
Madzik82, no właśnie miałam zapytać, jak masz leżeć, skoro jesteś sama z synkiem, moze poproś kogoś o pomoc .
Dziś znów u nas ładnie, świeci słoneczko więc byłam na ryneczku, i kogo nie spotkam to mówi że mam mały brzuch i nie widać, ze zaraz rodzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 12:54
Madzik82, Tess, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Ja powoem szczerze nie mysle o porodzie i raczej sie nie boje...wiem tyle ze jaki kolwiek bedzie musze dac rade i byc silna dla maluszkaMamaAdasia wrote:Witam,
Widzę że zaczyna się dziać :
Leżące mamy, wspieram Was, ja nie mogę wyleżeć więcej niz kilka minut.
Trzymam kciuki za wizytujące
Nie będzie tak źle.
U mnie ok, jutro mam USG w południe, więc zobaczę ile mały waży, mi nie dolega nic poza tym,że brzuch mnie straaasznie ciągnie i to coraz częściej.
Ja nie piorę rzeczy po małym, są poskładane, uprałam tylko kocyki, rożek i prześcieradło. Do uprania mam tylko nówki ciuszków, które kupiłam.
Ja powiem Wam, że nadal panicznie boję się porodu, mając wspomnienia z 1szego.
Wszystkim dużo zdrówka życzę !
Madzik82, no właśnie miałam zapytać, jak masz leżeć, skoro jesteś sama z synkiem, moze poproś kogoś o pomoc .
Dziś znów u nas ładnie, świeci słoneczko więc byłam na ryneczku, i kogo nie spotkam to mówi że mam mały brzuch i nie widać, ze zaraz rodzę. -
Acha, dziś jak jechałam samochodem, na mojej ulicy mnie pieski zatrzymały i kazały ,,dmuchać'' haha, jak im powiedziałam,że jestem w ciązy, jeden spojrzał na brzuch i powiedział : ,,nie no, nie będziemy cyrku robić ''
Sarah88, Emartea, Madzik82, Tess, gosiaczek31, Rubi, noa8, Emca, loszcz, czekaja, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa porodu tez się boje z dwóch względów ze względu na ból i mojej epilepsji a wiem ze skierowania na cc nie dostane napewno bo rozmawiałam z moim gin to powiedział ze 9 na 10 chorych na padaczkę rodzi naturalnie tylko skrajne przypadki nie a ja jestem raczej skrajny przypadek jeśli chodzi o ilość napadów bo mialam 3 w życiu a niektórzy mają 3 dziennie ale jednak stracha juz mam
-
sarah dobrze ze wizyta udana...
oby tylko Anet przyniosla dobre wiesci... ;/
mi od rana dziwnie sie wydawalo ze czesto twardnieje brzuch i chyba mialam racje... ;/ zaczelam zapisywac i od godz 12stej az 4 razy, tak jakby co 20 min :
12:05, 12:25, 12:45, 13:00 !!!
do tego od rana mulacy staly bol w podbrzuszu (nie jakos bardzo silny ale jednak)
i duzo wodnistego biale go sluzu... ;/
coz kontroluje sie i chyba jak m wroci(pojechal tez do lekarza) i dalej beda te twardnienia
o pojedziemy na IP... ma kupic mi nospe zobaczymy czy pomoze...
mam nadzieje ze przejdzie... -
Ze mna tez bd moj narzeczony i chyba dlatego nie boje sie . Nawet w sumie nie wiem czego mam sie spodsiewac, jaki to bol bd, bo bd pierwszy raz rodzic.MamaAdasia wrote:Ja cieszę się tylko z tego, że mąż będzie ze mną i mi pomoże , bo wiem już co mnie czeka. Ale nie ma wyjścia, damy radę

Sarah, super że wszystko ok u Was
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny! Co tutaj się dzieje? Same kiepskie wiadomości. Trzymajcie się ciepło i uważajcie na siebie.
Mnie dopadło przeziębienie, mam zawalone zatoki, bóle głowy i napady gorąca. Drugi dzień nie wychylam nosa z domu. W dodatku cały czas walczę z projektami, żeby zaliczyć praktyki zawodowe, ale coś nie mogę się z tym uporać, bo co chwilę coś mi dokucza. Nawet nadmuchałam dziś piłkę gimnastyczną i siedzę na niej przy stoliku jak mnie zaczynają plecy/miednica boleć.
A pranie rzeczy dla małej odkładam już drugi tydzień, ale zacznę w weekend, no może w poniedziałek
Nianie kupię razem z monitorem oddechu, a na laktator chyba się jednak zdecyduję elektryczny z canpola, bo ręczny tommee tippee czy avent to wydatek 80-100 zł, a ten z canpola 144 zł, a opinie ma świetne. Więc czeka mnie jeszcze jedno duże zamówienie w gemini.
Co do staników to na początek kupię bawełniany dwupak z hm. A jakiś lepszy "na wyjścia" wybiorę po porodzie. Jeszcze muszę kupić koszule i kilka rzeczy do szpitala dla siebie, ale to w przyszłym tygodniu załatwię stacjonarnie.
Jakoś nie potrafię ćwiczyć z chodakowską, szybko mnie nudzi, mam wrażenie, że ćwiczenia we wszystkich zestawach się powtarzają, a ona "mówi do mnie" jakby chciała mnie do sekty wciągnąć
Ale bielizna sportowa, buty biegowe i do ćwiczeń domowych już są w pogotowiu i czekają na akcję powrót do formy 
czekaja lubi tę wiadomość
-
Sarah no wreszcie jakies dobre wiesci!
mam nadzieje, ze reszta dzisiejszych i jutrzejsze wizyty tez pojda dobrze.
ManaAdasia teraz maz wzial urlop wiec niby moge troche wiecej polezec ale w prakryce to roznie wyglada.
Ciuszki zaczelam prac wczoraj i jestem zalamana iloscia rzeczy do prasowania ale nie bede teraz ryzykowac. Wyprasuje 9tego lutego jak ciaza bedzie donoszona
MamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnySarah dobrze że powtórzysz badania na cholestaze. Przynajmniej będziesz spokojna.
Ja mam majtk siateczkowe Hartmana i Babyono. W sumie 4 sztuki ale zastanawiam się czy nie kupić jeszcze jednego opakowania. Akurat takich rzeczy czy tych podpasek Belli wolę mieć więcej bo wydaje mi się że warto często to zmienić.
A mi z brzuchem kazali dmuchać
ale może dlatego że miałam w samochodzie męża oo imprezie i po otwarciu szyby spach mógł być alkoholowy
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
Oczywiście trzymam kciuki za Was wszystkie. I wizytujące i odpoczywające w domu &&&.
W wolnych chwilach czytam najszczęśliwsze niemowlę w okolicy i chyba jednak kupię jeden otulaczyk. Może nie woombie, ale czegoś poszukam. I kusi mnie też ten miś szumiś. Niby wiem, że te wszystkie zachwyty to akcja marketingowa, ale chyba trafiła w mój czuły punkt
Mała nie ma w pokoju żadnych zabawek/pluszaków prócz piłki oball. No muszę to przemyśleć 
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














