Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Justynka ja tez mam teraz wiecej wodnitego sluzu. Ciagle biegam sorawdzic czy to nie wody...
Ale wody byly jak woda z kranu i takie bardzo cieple. Jakbym sie posikala heheMamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry popołudniu
miałam szalony dzień i nawet nie miałam kiedy coś napisać - obecnie wszystkie przerywy wykorzystuje na jedzenie
ale chyba nie jest tak źle bo co chwilę ktoś się dziwi jak mówię, że jestem w ósmym miesiącu
że podobno na ósmy nie wyglądam
Czytam Was jednak w miarę na bieżąco i pozytywne informacje z wizyt dodają mi sił. Styczeń się kończy a my się trzymamy! Damy radę jeszcze kilka tygodni!
a teraz mogę się Wam pochwalić - zaczynam długi i mam nadzieję fantastyczny weekendJutro mam wolne i idę do fryzjera, w sobotę mam imprezę rodzinną z okazji urodzin męża, potem spotkanie ze znajomymi - chyba ostatnie w tak dużym gronie przed narodzinami Juniora. W niedzielę z kolei idę na randkę z mężem a w poniedziałek na obiad z koleżanką z naszego oddziału w Poznaniu. Mam do niej wielki sentyment bo jest fantastyczną babką a poza tym piłam z nią ostatnie wino przedciążowe a właściwie już ciążowe bo jak byłam u niej w Poznaniu to choć o tym nie wiedziałam to byłam już w ciąży. A noc spędziłyśmy oczywiście na plotach, winku i serkach pleśniowych. Śmieje się więc, że to pierwsza ciotka która dała alkohol mojemu synowi.
MamaAdasia, ines31, gosiaczek31, noa8, Niunia86, bella82, Ewelaa, czekaja, Tess lubią tę wiadomość
-
Justi dziewczyny mają racje lepiej sprawdzic jak coś cie niepokoi dziwne ze nie kazał ci brac magnezu
Sunsun dobrze że samopoczucue masz troche lepsze z wózkiem mąż napewno sobie poradzi jak kupi camarelo to na pewno bedziesz zadowolona;)
ja śluz mam biały i gęsty
Scarlet to zapowiada sie super weekend ale ty masz duzo energii podziel sie z nami;)
też sie martwie o Madziutka długo już sie nie odzywa a miała leżeć oby wszystko było u niej dobrze
Mamuśki te ubranka welurowe też wam sie obierają jak pierzecie?
zastanawiam sie czy podusie tez mam prac boje sie ze zrobi sie taka plaska po praniu?
własnie przyszła pościel dla Julki ale musi jeszcze poczekać na łóżeczko ochraniacz tez prać?Scarlett2014 lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualny
-
kasss wrote:Justi dziewczyny mają racje lepiej sprawdzic jak coś cie niepokoi dziwne ze nie kazał ci brac magnezu
Sunsun dobrze że samopoczucue masz troche lepsze z wózkiem mąż napewno sobie poradzi jak kupi camarelo to na pewno bedziesz zadowolona;)
ja śluz mam biały i gęsty
Scarlet to zapowiada sie super weekend ale ty masz duzo energii podziel sie z nami;)
też sie martwie o Madziutka długo już sie nie odzywa a miała leżeć oby wszystko było u niej dobrze
Mamuśki te ubranka welurowe też wam sie obierają jak pierzecie?
zastanawiam sie czy podusie tez mam prac boje sie ze zrobi sie taka plaska po praniu?
własnie przyszła pościel dla Julki ale musi jeszcze poczekać na łóżeczko ochraniacz tez prać?
Beciki, przyborniki, ochraniacze, poduszki, kołderki – tego typu produkty, oprócz zewnętrznej tkaniny bawełnianej, zawierają wypełnienie,
w skład w którego, w zależności od produktu, wchodzą włóknina poliestrowa wysokopuszysta, silikonowana, pianka poliestrowa oraz wkładka z maty kokosowej.
zasady prania i prasowania:
* Becik, przybornik, kołderka i poduszka wypełnione są włókniną wysokopuszystą, która jest wytrzymała i można ją wirować. Jest też przyjemna
w użyciu po każdym praniu.
* Szczególną ostrożność należy zachować przy ustawieniu temperatury prasowania. Żelazko powinno być letnie, gdyż każde wypełnienie jest produktem
z włókna sztucznego, który pod wpływem zbyt wysokiej temperatury może ulec stopieniu. Wówczas produkt straci swoją puszystość i miękkość. Ustawiamy więc temperaturę żelazka zgodnie z instrukcją podaną na wszywce: *jedna kropka lub **dwie – prasowanie ze szczególną ostrożnością. Niektóre z naszych becików są wyposażone w dodatkową kieszeń na usztywnienie, wykonane z maty kokosowej. Wkładka ta nie nadaje się do prania, dlatego należy ją wyciągnąć z kieszeni becika przed włożeniem do pralki.gosiaczek31, kasss lubią tę wiadomość
-
Endi84 wrote:Z corcia siedzi ninia 3 dni w tygodniu a w dwa pozostałe moja siostra + jej 14 miesięczny synek a po 13.00 teściowa. Nie powiem mam ogromne wsparcie w rodzinie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 17:03
-
u mnie piorą sie wlasnie 2 torby do szpitala: większa dla mnie i mniejsza dla Stasia
w koncu sie za to zabralam
co do prania ciuszkow zabiore sie za to w lutym zaraz jak kupie płyn mysle o tym "Bobini" juz widze ile mi na to zejdzie czasu... i jeszcze praowanie fiu fiu... -
Rubi wrote:Witajcie..
u mnie noc niby przespana, ale obudziłam się o 4 z bólem żołądka..;/ powierciłam się trochę i usnęłam...a wczoraj jadłam na obiad pomidorówkę, więc nie wiem co mogłoby mi zaszkodzić...;/
dzisiaj Franko mało aktywny jakiś..chyba muszę wciągnąć ze 2 czekoladki
SunSun, pozytywne jest to że oprócz opieki w szpitalu to w razie gdyby przytrafiło Ci się tam zostać już do porodu, to chociaż będziesz "zadomowiona" nie będziesz się czuła jakoś obco tylko jak właścicielka pokojuto jest plus bo chociaż jesteś oswojona z miejscem....no ale to sporo czasu...więc wytrwałości przede wszystkim!
Sarah śmiem twierdzić, że mohery były przyjazne, bo wejśc bez kolejki kazał Ci autorytet-lekarz...nie mniej mnie jedna staruszka też raz powiedziała, że powinnam wejść pierwsza...tyle że przed nią było jeszcze z 15 osób więc co ona jedna mogła... -
Aaa no to Sarah szacun dla kobitki
Kass ja ochraniacza nie piorę..
a że tak głupio spytam...do prania ręcznego mogę też użyć proszku dzidziusia? czy muszą być te specjalne płatki mydlane?Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Dziewczynki pozniej Was nadrobie:)
jestem w szoku moje dziecko oszalalo. w 3 tygodnie brzybralo 1200gram. wazy 2730 i chyba jest Ewcia rekordzistka w wadze na dzien dzisiejszy?? ciesze się ze tak ladnie rosnie ale z drugiej martwie czy to nie za duzy skok. ja przez 3 tygodnie przytylam 1.5kg czyli praktycznie wszystko to moje dziecko. jednak skoro lekarka powiedziała tylko tyle ze bedzie duza do porodu okolo 4kg(oby tylko) i nie kazala sie martwic tomysle ze nie moge szukac dziury w calym. boje się jedynie porodu.
mam nadzieje ze oszczedzi mnie troche i juz nie bedzie tak szalala z waga:)konwalianka, Niunia86, Madzik82, kasss, Ewelaa, bella82, Scarlett2014, SunSun, gosiaczek31, kaczamila, Emartea, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Emrica wrote:Tak mi podawali w 4 dawkach po 6 ml - dexavenu
mi dawali najpierw celeston 2 dawki (odstęp 24h)- te zastrzyki były bolące i szczypiące, a teraz jak byłam na obserwacji to dostałam dawkę przypominającą i był to dexaven też dwie dawki a nie 4(odstęp 12 godzin) i te zastrzyki dla mnie nie były w ogóle bolące
Emrica, dzidziuś ma niezłą wagęłakomczuszek:) jesteś chyba zaraz po mnie, ja noszę ponad 3kg "dzieciów" tyle, że u mnie to waga dwojga a u ciebie jednego
sunsun - ja postanowiłam, że następnym razem w szpitalu już nie będę taka głupia i po prostu nie będę odbierała telefonów od marud i wszystkich przewrażliwionych ciekawskich... chyba, że ja od nich będę coś chciała, hehe:)a co! po co mam się denerwować, to nie jest wskazane w naszym stanie:) jednak mąż to mążno i kilka osób jeszcze znajdzie się mile widzianych:)
rubi- możesz chyba, ważne żebyś dobrze potem wypłukała i użyła płynu do płukania i chyba na koniec w czystej wodzie bez płynu przepłukać trzeba:)SunSun lubi tę wiadomość
-
Rubi wrote:Aaa no to Sarah szacun dla kobitki
Kass ja ochraniacza nie piorę..
a że tak głupio spytam...do prania ręcznego mogę też użyć proszku dzidziusia? czy muszą być te specjalne płatki mydlane? -
Mama Adasia, oby! dzięki
Jak miałam wyciek wód, to wierzcie mi.. to sama woda, nie wygląda jak sluz, wydzielina ani nic..po prostu woda.. w dniu wycieku zmieniłam 13 wkładek mokrych! obecnie mam wodnisty śluz kremowy..
Pocahontas piękny brzuszek!Pocahontas, Dorka1979, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze faktycznie Madziutek się dawno nie ma odzywała, Emily i Justwol też
dziewczyny jeśli czytacie to dajcie znać jak tamm.
Dla spokoju mojego męża wstawiłam rzeczy do prania tzn. minimalną ilość. Głównie te które ewentualnie byłyby potrzebne do szpitala. Reszta czeka. W każdym razie zastanawiam się gdzie ja te wszystkie rzeczy schowam. Nie wiem kiedy a zrobiła się z tego spora ilość. Mam atak paniki