Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A podobno w szpitalu gdzie ja rodze jest nawet obiad dla rodzacych:) tak dzis uslyszalam na szkoleniu:)
woda doslownie w galonach mamy miec i cos dla meza bo dla rodzacych jest jedzenie:)
w sumie nie pomyslalam o tej maszynce moze dlatego ze mam nadzieje ze po 2 pelnych dobach wyjde do domu a jak nie to poprosze meza zeby mi dowiozl:) -
mnie po porodzie będzie wszystko jedno czy mam nogi małpy ale jakby mi się trafił dłuższy pobyt przed porodem albo będe musiała jechać nagle a nie będę ogolona to maszyna jak znalazł
Madzik82 lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyNie ma w planach zjedzenia dwudaniowego obiadu ale jeśli przez 20 godzin nic nie zjem to mogę nie być miła
stąd pomysł np. na sucharki albo wafle ryżowe. Dość neutralne moim zadaniem.
Dla męża muszę mieć coś słodkiego bo inaczej mi padnie na pewno. Nie ważne czy będzie ze mna na sali czy przed salą
Ja maszynkę biorę bo pachy muszę golić codziennie. Nieogolne nogi przeżyje
Zastanawiam się czy wziąć suszarkę. .. cos czuje że po porodzie będę marzyła o prysznicu i umyciu włosówale chyba poproszę męża o przywiezienie jesli nie będzie w szpitalu
-
nick nieaktualny
-
ja biszkopty i wode sovie juz spakowalam,suszarko nie biore bo nie mam zamiaru myc tam glowy...za duzo zachodu zawsze z tym mam...biore suchy szampon tylko bo w tym szpitalu gdzie chce rodzic to 2dni sn sie lezy a 3po cc a ja glowe myje co 3-4
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 18:27
-
nick nieaktualnyJa maszynke do golenia mam spakowana obowiazkowo:-) ostatnio golilam sie w szpitalu bo lezalam pare dni przed porodem. O pesecie nie pomyslalam ale brac nie bede. Przezyje. Dlugopis warto miec bo zawsze jakes papierki do wypelnienia moga sie trafic albo do krzyzowek:-) suszarki do wlosow nie biore, szkoda mi miejsca. Wlosy bede myc pewnie ale zostawie bez suszenia. I tak pewnie zepne.
Z tego co wiem jesc chyba nie wolno ze wzgl. Na ewentualnosc cc. Pic wode tak. Landrynki, itp biora dziewczyny. Ja dostalam w trakcie kroplowke z glukoza wiec glodu nie czulam. Pic mi sie chcialo tylko. Jesc nie pozwolili pare godzin przed. Po porodzie, wiem ze jesli sie trafi na pore posilku to przywoza na poporodowa. No i odrazu nie pozwalaja pod prysznic. Bo mozna zaslabnac np w razie wstrzasu krwotocznego. Ja dobrze sie czulam i uparlam sie poloznej ze chce isc sie wymyc to pozwolila ale jakas praktykantka stala na czatach i sprawdzala czy zyje w tej lazience:-)Madzik82, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZakup nowy dla Ignaśia
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/26ffe91687ad.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f036218cebe6.jpgEwelaa, slodka100, gosiaczek31, ines31, Krokodylica, Sarah88, Madzik82, bella82, jasmin, Justyska89, Rybeńka, kaczamila lubią tę wiadomość
-
gosiaczek31 wrote:Ja maszynke do golenia mam spakowana obowiazkowo:-) ostatnio golilam sie w szpitalu bo lezalam pare dni przed porodem. O pesecie nie pomyslalam ale brac nie bede. Przezyje. Dlugopis warto miec bo zawsze jakes papierki do wypelnienia moga sie trafic albo do krzyzowek:-) suszarki do wlosow nie biore, szkoda mi miejsca. Wlosy bede myc pewnie ale zostawie bez suszenia. I tak pewnie zepne.
Z tego co wiem jesc chyba nie wolno ze wzgl. Na ewentualnosc cc. Pic wode tak. Landrynki, itp biora dziewczyny. Ja dostalam w trakcie kroplowke z glukoza wiec glodu nie czulam. Pic mi sie chcialo tylko. Jesc nie pozwolili pare godzin przed. Po porodzie, wiem ze jesli sie trafi na pore posilku to przywoza na poporodowa. No i odrazu nie pozwalaja pod prysznic. Bo mozna zaslabnac np w razie wstrzasu krwotocznego. Ja dobrze sie czulam i uparlam sie poloznej ze chce isc sie wymyc to pozwolila ale jakas praktykantka stala na czatach i sprawdzala czy zyje w tej lazience:-)
.zreszta położna przychodzila do mnie co godzine speawdzic czy jest lepiej.na nastepny dzien probowalam dojsc do łazienki ale mi sir nie udało zlapala mnie położna bo zemdlalam.teraz analizujac sytuacje podejrzewam ze krwotok byl spowodowany wypychaniem corki z brzucha -
Hey;) zrobilam dzis zakupy w lidlu: body z dl rek., rajstopki, skarpetki, spodenki, taka zabawke pszczolke do powieszenia np. na wozku co tak fajnie grzechocze delikatnie i od mamy mate niebieska ze slonikiem super te rzeczy z tego lidla naprawde polecam
Mnie niestety dzis prawie od samego rana pachwiny znowu bola wiec nogi mam w gorze i staram sie jak najmniej chodzic bo jutro chce kupic wanienke ze stojakiem i cala reszte kosmetycznych art brakujacych mi do wyprawkiMadzik82 lubi tę wiadomość
-
Coś lekkiego do zjedzenia trzeba wziąć bez względu na to czy będziemy głodne czy nie , tak na wszelki wypadek
Włosów postaram się nie myć chybaże będą mnie denerwować i będą b. brudne to umyje, atak w domu się już wyszoruje po szpitalu. U mnie paro-dniowy zarost na nogach jest do zniesienia i go nie widać ale wrazie co mąż przywiezie maszynke. Biore tylko niezbędne rzeczy .
Byłam w lidlu miałam nic nie kupować ze względu na to , że mam już wszystko ale urzekł mnie ten śpiworek , ktory bede wozic z wózkiem i fotelikiem . Wydaje mi się , że marzec może być jeszcze zimny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 19:02
Krokodylica lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
noa8 wrote:Coś lekkiego do zjedzenia trzeba wziąć bez względu na to czy będziemy głodne czy nie , tak na wszelki wypadek
Włosów postaram się nie myć chybaże będą mnie denerwować i będą b. brudne to umyje, atak w domu się już wyszoruje po szpitalu. U mnie paro-dniowy zarost na nogach jest do zniesienia i go nie widać ale wrazie co mąż przywiezie maszynke. Biore tylko niezbędne rzeczy .
Byłam w lidlu miałam nic nie kupować ze względuma to , że mam już wszystko ale urzekł mnie ten śpiworek , ktory bede wozic z wózkiem i fotelikiem . Wydaje mi się , że marzec może być jeszcze zimnynoa8 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja na szczescie mam jasne i slabe wlosy wiec depilacja co 4 5 dni w zupelnosci wystarcza. czytalam gdzies ze do picia warto zabrac co co doda energi typu slodzona herbata malinowa. jednak porod porownywany jest do maratonu a podczas maratonu tez sie je zeby nie opasc z sil. na stronie rodzic po ludzku napisane jest jak wazne jest jedzenie wiec ciesze sie ze w moim szpitalu mozna jesc. rzeczywiscie moze obiad to ostatnia rzecz o jakiej bede myslec ale jakis baton energrtyczny albo cos wtym rodzaju moze sie przydac:) ja glod znosze bardzo zle wiec trzeba sie ratowac:)
-
Rubi hehe ja tez bylam dzis po te ciuszki w lidlu, ale u mnie w miescie to nie wyglada tak jak to opisujesz.
U nas w miare luzno i spokojnie.
anet ojej, cora ewidentnie pcha sie juz na swiat.
Madzik mi po clotrimazolu tez tak duzo lecialo bialego po wstaniu z lozka.
Sarah ja witamine c biore od bardzo dawna codziennie, gin mowil ze mozna.
Madzik82, Rubi lubią tę wiadomość
-
noa8 wrote:Coś lekkiego do zjedzenia trzeba wziąć bez względu na to czy będziemy głodne czy nie , tak na wszelki wypadek
300ml malinowej herbaty + 1 musujące wapno + trochę soli himalajskiej + dosładzasz dużą ilością miodu lub melasą lub syropem z agawy
generalnie powinien być naprawdę słodki!!!noa8, czekaja lubią tę wiadomość