Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
No mnie tez nie usmiechacsie stac przy garach...ale znajac mojej mamy charakter to niestety zapomuna chyba chwilami ze jestem w ciąży. ...zresztą moglaby zaproponować pomoc no ale cóż moja m to raczej woli przyjsc na gotowenoa8 wrote:Sarah masz racje małżeństwo wg mnie musi za sobą być.Jedno za drugim bez względu na wszystko , rodzicom trzeba dawać szacunek ale nie wolno dać im wejść w naszą prywatnąc sfere, poprostu jak rodzice się wtrącają , a mąż sie słucha ich to jest dupka blada i małżeństwo się sypie.
Anastacia ja mam za tydzien w pt urodziny i nie chce mi się stać przy garach i wygotowywać tzn lubie przyjmować gości ale przy końcówce ciąży za bardzo nie mam weny upieke torcik z "moich wypieków" sałatke i to wszystko.
-
co do urodzin to ja bym powiedziala ze jak chcw zebym je robila to niech mi przygotuje wszystko albo pomoze bo juz nie mam sily i tyle,zreszta ja mam w dupie obrazanie innych i to czego oczekuja ode mnie,robie to co chce
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
oj, widzę że masz podobny charakterek do mojegoSarah88 wrote:co do urodzin to ja bym powiedziala ze jak chcw zebym je robila to niech mi przygotuje wszystko albo pomoze bo juz nie mam sily i tyle,zreszta ja mam w dupie obrazanie innych i to czego oczekuja ode mnie,robie to co chce
Sarah88 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Podczytuje Was głównie wieczorami ale tak po łebkach i w sumie nie za bardzo pamiętam kto, co, jak ale jestem z Wami,trzymam kciuki,żebyście wszystkie się nie rozpakowały przed 37tyg i mam nadzieję,że u szpitalnych Mamusiek wszystko dobrze nic się nie dzieje złego
U nas troszkę się ruszyło. Dzisiaj jestem mega dumna z córeczki bo rano zjadła 12ml z butli i nie ulała,w południe pieknie possała cycoszka a o 15 nakarmiłam ją butlą i w 5min zjadła ponad połowę i też nic nie ulała:) Więc dzisiejszy dzień był mega super:) Ciągle tylko malutka ma problemy z brzuszkiem i już praktycznie nie jem nic oprócz rosołu,chudych wędlin,marchewki,pietruszki i sucharów. No i woda,woda,woda...
Niestety jutro pewnie pęknie mi serce bo się okazało,że musze jechać śpiewać na bal i nie bede widziała malutkiej od 14 w sobote do 12 w niedziele
Ale nie zostawie też mojego M na lodzie niestety więc muszę jakoś przez to przejść
I Najważniejsze - Malutka na wczorajszym ważeniu miała 1880g więc pewnie dzisiaj wieczorem już dobiła do 1900g Kawał dziewuchy 
Trzymajcie sie dziewczynki:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 21:51
gosiaczek31, Emartea, ines31, noa8, Madzik82, Rybeńka, Justyska89, Zosia_Tosia, Emca, gabi30, SunSun, Sarah88, bella82, Ewelaa, limcia, madziutek 23, jasmin, Pocahontas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyodemnie oczekują parapetowy bo się na swoje wprowadziliśmy i tez nie wiem czy uda mi się zrobić moja mama o tym wie i wiem ze pomoże mi a teściowa tylko wypytuje kiedy będzie parapetowa jakby była taka zajebista to by pomogła a tu dupa ona w niczym nie pomoże nawet wątpię że jakby co to by kiedyś się mała zajęła bo jak to ona powiedziała ze dzieci córek będzie bardziej kochała niż dzieci synów
-
nick nieaktualny
-
Niunia pięknie Twoja Mała księżniczka sobie radzi oby tak dalej! Szkoda że musisz ją tak zostawić, ale jest w dobrych rękach.
Hehe widzę, że szykuje się imprezowy tydzień ja mam urodziny za tydzień w sobotę I tez nie mam zamiaru stać przy garach.
Zamówiliśmy z mężem sobie kolacje w restauracji.
Mam tylko nadzieję, że stąd wyjdę do tego czasu a nawet do środy, bo w czwartek wesele od szwagierki i chciałabym na nim być.
My po wieczornym ktg mamy się bardzo dobrze jutro krew i mocz i zobaczymy co dalej.
Dobranoc Kobietki
Niunia86, Anastacia33, Emartea, noa8, SunSun, Ewelaa, limcia lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualnyNiunia super wiesci. Mala sobie coraz lepiej radzi, ladnie przybiera:-) fajnie tez ze chce popijac z cycusia. Bo zwykle jak jest butelka to dziecko sie szybko przyzwyczaja bo tak latwiej leci szybciej:-) przy piersi ma wieksza prace.
no a z brzuszkiem niestety trzeba przeczekac malutka nie ma jeszcze rozwinietego normalnie ukladu trawienia kwestia czasu az sie przestawi z wod plodowych na mleko i konkrety:-) . Ja przez 3 pierwsze miesiace jadlam dokladnie tak jak piszesz , glownie woda, ryz, nabial, marchewka gotowana, chude mieso kurczak, indyk, schab, dorsz. Wszystko takie jalowe, niedoprawione. Marzylo mi sie cos slodkiego i panierowany kotlet:-)
Rozlake przezyjecie... Ciezko bedzie ale mala jest pod fachowa opieka. Wlos jej z glowy nie spadnie. Choc pewnie myslami bedziesz ciagle przy coreczce:-)
Ciekawe co u Oskara i Kaczamili:-) kilka dni juz nie ma info od nich:-)
Justii daj tez znac co u Lilki:-) i jak ty sie czujesz?
Niunia86 lubi tę wiadomość
-
Hej mamuśki Niunia super ze co raz lepiej u Lenki
Rybenka daj znać co u Ciebie też jestem ciekawa co u Kaczamili i Jusii
Ja czekam na obchod pije jakieś świństwo na sisnienie po którym od razu mnie cofa ale najważniejsze ze pomaga chciała bym wyjść do domu chociaż po weekendzie maz stwierdził ze dobrze ze tu zostałam bo w domu na pewno bym nie leżała a tu muszę nawet dzwonił wczoraj ze łóżeczko juz stoi;-). W nocy mieliśmy akcjie dziewczynie odeszły wody a miała mieć cesarke za dwa tyg i tak chciała wyjść do domu i wyjdzie ale juz nie sama;-) Mądzik jak tam u Ciebie?
Anet ty też daj znać?
Miłego dnia w szpitalu jakoś nie czuje ze dzis sobota;-)
Madzik82, gosiaczek31, Krokodylica lubią tę wiadomość
[/url]
-
Trzymaj się kochana tam w szpitalu niech sie Toba dobrze opiekujakasss wrote:Hej mamuśki Niunia super ze co raz lepiej u Lenki
Rybenka daj znać co u Ciebie też jestem ciekawa co u Kaczamili i Jusii
Ja czekam na obchod pije jakieś świństwo na sisnienie tpo którym od razu mnie cofa ale najważniejsze ze pomaga chciała bym wyjść do domu chociaż po weekendzie maz stwierdził ze dobrze ze tu zostałam bo w domu na pewno bym nie leżała a tu muszę nawet dzwonił wczoraj ze łóżeczko juz stoi;-). W nocy mieliśmy akcjie dziewczynie odeszły wody a miała mieć cesarke za dwa tyg i tak chciała wyjść do domu i wyjdzie ale juz nie sama;-) Mądzik jak tam u Ciebie?
Anet ty też daj znać?
Miłego dnia w szpitalu jakoś nie czuje ze dzis sobota;-) -
Kass i reszta uwiezionych! Dowiedzcie sie koniecznie czy jest szansa na wolnosc! Moze na obchodzie cos powiedza
U mnie alarm odwolany. Rozowe nitki w sluzie znikbely na dobre. Mimo to grzecznie leze po poniedzialku. Za 40h ciaza donoszona!!
gosiaczek31, bella82, MartaM, Ewelaa, Sarah88, flores, ines31, limcia, MamaAdasia, Krokodylica, Rybeńka lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
hej mamuski!
Madzik ciesze sie bardzo, ze sytuacja opanowana
Niunia gratulue tak dzielnej corci rozlaka na pewno bedzie ciezka ale pamietaj, ze zostawiasz ja w dobrych rekach
Kasss trzymaj sie tam
a propo przyjec urodzinowych/parapetowek- jesli ktos tak bardzo chce w nich uczestniczych niech sobie sam zorganizuje w ogole bym sie nie przejmowala gadaniem innych!
Dzis jedziemy po wozek, fotelik i reszte rzeczy i juz sie nie moge doczekac! zaraz chyba pojde M obudzic
milego dzionka!
Madzik82, Ewelaa, gosiaczek31, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
gosiaczek31 wrote:Tygrysek u mnie szyjka przepuszcza opuszek palca,ale czy to oznacza to samo co u ciebie to nie wiem. Mi tak lekarz powiedział ze jest uchylona i przepuszcza opuszek ale ze naradzie to nic nie oznacza
Mi gin powiedzial, ze szyjka przepuszcza palec, ale to nie to samo co rozwarcie na palec (o rozwarciu nic nie mowil). Oznacza to ze szyjka zmiekla, nie jest zamknieta i przygotowuje sie do porodu. W teori powinna w trakcie porodu ladnie sie skracac i rozwierac.
Moja mama w zyciu nie pozwolilaby mi teraz przygotowywac jakiejkolwiek imprezy. Sama by pewnie wszystko przygotowala. A jutro idziemy na urodziny do tesciowej... oj jak mi sie nie chce. Ona mi sie wydaje taka nieszczera... i jeszcze to pytanie na wejsciu " Oj jak sie czuja moje żabcie?".
Wlasnie zbieram sie na zakupy i zabieram ze soba liste co jeszcze dokupic do tofby. Po powrocie dalszy szal przygotowan.
Milego dnia Dziewczyny
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
Sunsun ja jestem w Narutowiczu póki co nie mogę narzekać polozne mile chodzą pytają czy nam coś nie potrzeba co jakiś czas ciśnienie mierzą tylko ci lekarze tak jakoś mało zainteresowani są tylko na o chodzie i tyle ale moze tak ma być ja pierwszy raz jestem to się nie znam w ogóle to na ktg zapisało mi 120 ruchów tak ta Julka szaleje:-)
SunSun lubi tę wiadomość
[/url]
