Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEmartea tez mysle ze lekarz by powiedzial gdyby bylo cos nie tak. A ze dzidzius posladkowo to pewni mysli na kiedy wyznaczyc termin cc. Czy tak jak u madzika czekac na akcje czy odrazu ustalic termin. A wodami sie nie przejmuj. Na tym etapie ich ilosc moze sie zmniejszac. Albo gdzies pomalu ci sie sacza. Ale to juz lekarz musi ocenic. Spokojnie nie zadreczaj sie narazie.
Sarah moz byc tak ze czop odchodzi kawalkami.MamaAdasia, Emartea, Madzik82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeh jak przeczytałam o tym chodzeniu jak kaczka to przypomniał mi się wczoraj mój mąż jak pojechaliśmy na zakupy i ja mówię że góra 2 godz i do domu a on do mnie ze teraz chodze jak kaczka o dłużejo to zajmuje i mówi 2 godz to by zajęło nam 8 mies temu teraz zajmuje nam to 4
-
nick nieaktualnybella gratuluję nowego tygodnia
mamaAdasia , madzik super że wizyty udane
rybenka super ze wychodzisz do domu
Ja mam jutro wizyte u gina i ktg mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 15:45
MamaAdasia, Madzik82, bella82 lubią tę wiadomość
-
Super dziewczyny ze wizyty udane cieszę się bardzo;-) MamaAdasia bo jak ciśnienie będzie zbyt wysokie to będą musieli zrobić cc w dniu przyjęcia juz było spore i nie mogli zbic dopiero zastrzyk pomógł.
Plus jest taki ze zwiedziłam cały oddział odwiedzam dziewczyny które były ze mną na sali i za każdym razem jak słyszę płacz maluszka łezka w oku mi się kreci. Już tak niewiele nam zostało do spotkania z naszymi skarbamiMadzik82, anet525, MamaAdasia lubią tę wiadomość
[/url]
-
Jejku a ja czuje sie dziś tragicznie !!!! Ledwo sie zmusiłam do wstania o 15.Brzuch mnie boli strasznie,nawet nospa nie pomógła.Mam ciary po całym ciele,zielonkawy śluz i strzykanie w pochwie..aha niby sikam normalnie ale jak 'leci strumyk' to mnie strasznie ciągnie w brzuchu- kończę i przestaje.Mam 37,5 niby nie gorączka ale czuje sie naprawdę paskudnie.To zapalenie pęcherza???????
-
nick nieaktualnywiecie co dziewczyny niewiem co ze mną dzisiaj się dzieje jakoś dzisiaj mnie to wszystko przerasta. myślę sobie tak ze wszystko sie zmieni jak dziecko będzie nie będzie już tak beztrosko i wogole. z jednej strony bardzo sie ciesze ze urodzi się niedługo mała a z drugiej boje się ze szok ze nie dam sobie rady ze nic nie będzie jak kiedyś. dzisiaj mam jakiś dzień przemyśleń których się boje aż
-
Sun sun..wszystko w miarę, ale te zielonkawe upławy.. ja bym raczej to odpowiednio skonsultowała, bo to dziwne.. i raczej nic dobrego
Juustyśka, twoje obawy są jak najbardziej normalne i naturalne..Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 16:42
-
Justyska89 wrote:wiecie co dziewczyny niewiem co ze mną dzisiaj się dzieje jakoś dzisiaj mnie to wszystko przerasta. myślę sobie tak ze wszystko sie zmieni jak dziecko będzie nie będzie już tak beztrosko i wogole. z jednej strony bardzo sie ciesze ze urodzi się niedługo mała a z drugiej boje się ze szok ze nie dam sobie rady ze nic nie będzie jak kiedyś. dzisiaj mam jakiś dzień przemyśleń których się boje aż
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj cały dzień taki mam masakra. bardzo się ciesze z tej malutkiej istotki u mnie w brzuszku ale teraz jak pomyślę ze skończa się nasze cotygodniowe wyjścia to jednak mi smutno boje się ze będzie coś się działo i nie zareaguje odpowiednio przeraza mnie to bardzo
-
SunSun wrote:Jejku a ja czuje sie dziś tragicznie !!!! Ledwo sie zmusiłam do wstania o 15.Brzuch mnie boli strasznie,nawet nospa nie pomógła.Mam ciary po całym ciele,zielonkawy śluz i strzykanie w pochwie..aha niby sikam normalnie ale jak 'leci strumyk' to mnie strasznie ciągnie w brzuchu- kończę i przestaje.Mam 37,5 niby nie gorączka ale czuje sie naprawdę paskudnie.To zapalenie pęcherza???????
-
SunSun ten sluz zielony faktycznie niepokojaco brzmi. Ciagnie Cie przy sikaniu, goraczka... moze to jakis stan zapalny? Kurcze nie jestem lekarzem ale daj nam znac jak sie dowiesz co sie dzieje! Trzymam kciuki ibedziesz mi dzisiaj na pewno po glowie chodzila
Justyna no co tu mowic - zmieni sie i to duzopoznasz milosc jakiej teraz nie jestes w stanie mysla ogarnac. Radosc przez lzy bo ciezkie chwile tez przyjda. Ale zapewniam Cie ze bedzie dobrze, zycie nabierze sensu a Ty dystansu do drobnostek.
No i jak to mowia - byle do roku!SunSun, Ewelaa, czekaja, madziutek 23, Emca, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
SunSun jeszcze chcialam Ci powiedziec ze zapytalam dzisiaj o te klucia w pochwie. Myslalam ze to szyjka albo cos a lekarz od razu powiedzial ze zalozymy wziernik i sprawdzi czy to nie jakis stan zapalny. Ale wszystko jest ok wiec stwierdzil ze skoro raz boli a raz nie to to pewnie jakis ucisk malej na nerw.
Jakmasz sluz zielony to moze masz jakies zapalenie?Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnywiele razy czytałam na forum z wy macie takie myśli ja nie miałam takich myśli wogóle cieszyłam się z dziecka i z tego wszystkiego co wydarzyło się ostatnio w moim życiu ( oprócz teściowej ) a dzisiaj dopiero naszły mnie te myśli i wkurzają mnie one i przerażają
sunsun to musi być jakiś stan zapalny czekam na to co powie twój lekarz -
Też myślę ze to stan zapalny.Mam już 38 stopni a nie czuje grypy..no i ten ból przy sikaniu.Nosz kuzwa mac akurat teraz! Na dodatek zmieniam dziś lekarza i nie zrobiłam badań żadnych bo stwierdziłam ze najlepiej jak mi sam powie co mam zrobic.Eh no nic..trudno.Na pewno napisze tu albo Scarlet.
-
Dzięki dziewczyny :-* Kochane jesteście :-*
Anastazja wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Szczęśliwego rozwiązania i spełnienia wszystkich marzeń!
Justi Twój opis czytałam ze łzami w oczach, nawet nie wyobrażam sobie co czułas. Ale najważniejsze że Malutka jest cała i zdrow! I w ogóle to jest śliczna!!
Niunia Twoja córcia także prześliczna!
Anet gratuluję wypisu
Kasss może dobrze, że Cię trzymają. Widocznie jakiś jeszcze mają Powód. Będzie dobrze.
Konwalianka piękna fura!
Gratuluję pozytywnych wieści z wizyt i trzymam kciuki za kolejne!
A mnie dziś lekarze wzięli na usg i jeszcze rano miałam crp powtórzone. Niestety nie podali mi wyniku. Ale wiem, że Mała od piątku urosła 50gram. Niewiele, ale cały czas rośnie. Teraz ma ok 2550. Nadal mało jak na 37 tydzień, ale ważne, że czuję ruchy i ktg wychodzi prawidłowe. Szyjka jest krótka ale zamknięta.
Ogólnie pobyt w szpitalu był całkiem spoko hehe miałam super dziewczyny w pokoju i położne były cudownetakże dało się przeżyć.
My juz teraz sobie odpoczywamy
Miłego wieczorku Kochane :-*SunSun, anet525, Madzik82, konwalianka, MisiaMonisia, madziutek 23, Niunia86, MamaAdasia, limcia lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs