Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymadziutek 23 wrote:GOSIACZEK ja tak samo... GBS dodatni, szpital kawał drogi, jeszcze takie oblężenie że często odsyłają... mam nadzieje że u mnie zacznie się od skurczy a nie od odejścia wód...
-
Madzik82 wrote:Wiecie co... szpitale sa okropne!! Dzisiaj na IP widzialam zakrwawione dziewczyny w poczatkowej ciazy, cale zaplakane
obok szczesliwe mamuski ktore czekaja na dzieci pod pokojem odbioru noworodkow. Jedne placza, drugie sie ciesza a ja pomiedzy nimi. Na IP pielegniarki kawka, herbatka i luzik... juz je chyba znieczulica bierze przez ta robote
Szpitalne mamusie mam nadzieje ze jest ok i niedługo dacie o sobie znac. Ja cos czuje że po mojej akcji wstrzymania porodu to urodzę z was ostatnia.Madzik82, Emartea lubią tę wiadomość
-
Bella trzymaj się napewno maly odpoczywa. To pewnie nic poważnego daj znac jak juz cos będziesz wiedziała i nie martw się będzie dobrze
bella82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Miałam to samo!
Natalia mnie przestraszyła. Zjadłam obiad (ryż z jabłkami) i prawie pół godziny po jedzeniu się nie ruszała. Dałam jej czas, a potem chciałam już jechać na IP. Na szczęście włączyłam PILTBULLa na youtube, a ona go kocha. Teraz już jest ok.bella82 lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Trzymam kciuki i nie tylko za wszystkich potrzebujących.
Żeby ten piątek nie był za kolorowy mam kryzys motywacji... wiem, że mnie poród nie minie, ale jakoś tak... nie mam na niego na razie ochotyNie czuję się jeszcze na siłach, ani przygotowana.
W dodatku powylaziły mi rozstępy na brzuchu, biodrach i tyłku... takie malutkie, ale wiem, że to początek, jeszcze mają czas się rozmnożyć. No i dziś spuchłam po południu nie na żarty. Ogólna dupa blada, że tak trochę ponarzekam. Mam tylko nadzieję, że się u Was wszystko potoczy pomyślnie. Pa.bella82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBella trzymam kciuki!
Dziewczyny szalejecie! Jak tak dalej pójdzie to marcówek do rodzenia w marcu zostanie tyle co kot napłakał!trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania i czekam na wieści!
Zastanowiło mnie to co napisała Bella - że od godziny nie czuje małego. Czy Wy cały czas czujecie dzieciaki swoje? Bo mi zdarza się mojego Juniora nie czuć kilka godzin. Tak 3/4 spokojnie. Ale że po takiej przerwie zawsze pojawia się jakiś ruch to się uspokajam. Czy lekarze wspominali Wam coś o "dozwolonych" przerwach w ruchach?
Ja mam ujemny wynik GBsa i pojęcia nie mam co w takich sytuacjach jak Wasza
Madzik mój lekarz zawsze mówi że błędy w pomiarach dzieciaków są na porządku dziennym i absolutnie mam nie przywiązywać wagi do konkretnych liczb. Zresztą z tego powodu najczęściej po prostu nie podaje mi wagi.
Madzik82, bella82 lubią tę wiadomość
-
Justyska89 wrote:Heh madzik ale wy już będziecie się cieszyli dzieciaczkami będziecie tu pisały o kupkach mleku itp a ja będę się jeszcze toczyła
madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyScarlett ja tez czasem nie czuje kilka godzin. Zwykle wiem ze najbardziej aktywna jest wieczorem, w ciągu dnia różnie z tym jest. Jak jestem mocno zajęta dużo chodze to nie czuje ale jak usiade albo poloze się na chwile, potrzasne brzuszkiem, postukam w plecki to zwykle odpowie uciekaniem na druga stronę brzucha.
-
scarlett moim zdsniem to zalezy od tego jak nasze dzieci sa ruchliwe od poczatku,wiecie ze moj to łobuz i jak sie 2h nie odzywa yo juz sie martwie,ale tylko dlatego ze prawie zawsze jest aktywny,chociaz to normalne ze spi,odpoczywa,nie mozna przesadzac i po 30 min panikowac...to w koncu tez czlowiek i nie zawsze chce mu sie szalec a to ze jemy czy cos nie zawsze musi rozruszac malenstwo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 18:51
-
Ja czuje ruchy dość intensywnie ale im starsza ciąży tym ruchy czuć rzadziej ponieważ dzidziuś jest coraz większy ibma mniej miejsca. Leżąc w szpitalu często ani ja ani nawet ktg nie wyczuwało ruchów. Oczywiscie w szpitalu odrazu wzięli mnie na usg sprawdzić przepływy i było wszystko ok. Jak malej za dlugo nie czuje wystarczy ze zjem batona i za pare minut zaczyna szalec
Madzik82 lubi tę wiadomość