Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
To i ja trzymam kciuki za rodzące i wizytujące jutro mamuśki.
Emilka już się chyba trochę przyzwyczaiła do nowego otoczenia i przeważnie tylko spi i je. Dzisiaj byliśmy na usg brzuszka i wszystko jest w najlepszym porządku. Niestety jeszcze w szpitalu badania przesiewowe słuchu wykazały jakieś nieprawidłowości w prawym uszku i musimy zgłosić sie w marcu do poradni żeby to jeszcze sprawdzić. Położne mówiły żeby się nie martwić bo to mogą być wody płodowe lub woskowina i może się samo odetkać, ale jak tu się nie martwić? Chociaż mi się wydaje, że jak jej szeptam do tego uszka to reaguje, ale pewności nie mam. No cóż, czekamy do 13 marca. Musi być dobrze. Niestety też nie karmię piersią nad czym bardzo ubolewam. Nawet zdarzyło mi się rozkleić z tego powodu. Mam takie brodawki, których malutka nie potrafi złapać i obie się denerwujemy. Wspomagam się laktatorem, ale mleka nie jest dużo i musimy podawać jej modyfikowane. Bardzo mi smutno, bo tak bardzo chciałabym ją karmić piersią. Jutro przyjdzie do nas położna to się dowiemy czy dzidzia przybiera na wadze. W szpitalu straciła 200gr. Jutro też idę na ściągnięcie szwów. Boję się. Dziewczyny, czy to boli?
-
Moje drogie Panie wchodzimy po woli na "świecznik". Wszyscy będą nas podglądać i czytać... Już tyle mamy kochanych dzieciaczków, że na pewno przykuly nie jedne oczeta.
Ja juz po fryzjerze i po goleniu, ależ się dobrze czuje. Zapomniałam co to za cudowne uczucie bycia bez zbędnego owłosienia
. Jedyne co teraz to czekam na marzec. Byle do niedzieli i mogę rodzić
Jak widać to chyba nie wszystkim idzie tak łatwo. Ja nawet jeszcze skurczy nie mam
Jutro kontrolna wizytacja, wiec może dowiem się co z rozwarciem i ile już moja kruszyna waży
SunSun, gosiaczek31, Dada, Scarlett2014, czekaja, noa8, Ewelaa, Rybeńka, bella82, ines31, kaczamila, Krokodylica lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyEmartea trzymam kciuki zeby z uszkiem emilki bylo wszystko wporzadku. Na zas sie nie denerwuj. Karmieniem rowniez. Nikt nie mowi ze mm jest dla dziecka gorsze i napewno malej nic nie brakuje z tego powodu. A bliskosci z toba ma na pewno na 200% jak ja wyprzytulasz i wycalujesz:-) wiec nie smuc sie i nie obwiniaj tylko. Najwazniejsze zeby corcia przybierala na wadze i bedzie wszystko dobrze. A kryzys psychiczny minie wierz mi. Tez to przechodzilam jak mialam problem z karmieniem. Emilka wynagrodzi ci wszystko jednym usmiechem.
Emartea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
noa8 wrote:Są mamuśki o podobnych nickach i zawsze Was myle Emrica, Emartea i Emca i jak napisałyście , że Emrica rodzi to pomyślałam o Emcy. Taka ciekawostka
He he no jeszcze pewnie trochę czasu minie, nim nowinę przekażę, ale już z górki. Dziś ostatni duphaston wzięłam. Zastanawiam się jak z magnezem, bo zapomniałam zapytać. We wtorek wizyta to chyba do tego czasu będę brała.
A pseuda faktycznie podobne
noa8 lubi tę wiadomość
-
Emartea wrote:To i ja trzymam kciuki za rodzące i wizytujące jutro mamuśki.
Emilka już się chyba trochę przyzwyczaiła do nowego otoczenia i przeważnie tylko spi i je. Dzisiaj byliśmy na usg brzuszka i wszystko jest w najlepszym porządku. Niestety jeszcze w szpitalu badania przesiewowe słuchu wykazały jakieś nieprawidłowości w prawym uszku i musimy zgłosić sie w marcu do poradni żeby to jeszcze sprawdzić. Położne mówiły żeby się nie martwić bo to mogą być wody płodowe lub woskowina i może się samo odetkać, ale jak tu się nie martwić? Chociaż mi się wydaje, że jak jej szeptam do tego uszka to reaguje, ale pewności nie mam. No cóż, czekamy do 13 marca. Musi być dobrze. Niestety też nie karmię piersią nad czym bardzo ubolewam. Nawet zdarzyło mi się rozkleić z tego powodu. Mam takie brodawki, których malutka nie potrafi złapać i obie się denerwujemy. Wspomagam się laktatorem, ale mleka nie jest dużo i musimy podawać jej modyfikowane. Bardzo mi smutno, bo tak bardzo chciałabym ją karmić piersią. Jutro przyjdzie do nas położna to się dowiemy czy dzidzia przybiera na wadze. W szpitalu straciła 200gr. Jutro też idę na ściągnięcie szwów. Boję się. Dziewczyny, czy to boli?
Podobno praca z uciętą strzykawką i brodawką jest skuteczna i laktator do piersi na 3, 5, 7 min. na zmianę pomaga. Może jeszcze nic straconego...trzymam kciuki za Was
Emartea lubi tę wiadomość
-
jednocze się z Tobą w zgagowym bóluAnastacia33 wrote:Przed chwilą jak wstalam z łóżka to tak mnid zaczęło rwac spojenie ze szok szlam jak pingwin do łazienki. Oprócz tego mam okropna zgage takze na spanie sie nie zanosi
Jak tylko się poloze to odrazu mam ogień w przełyku.Niedługo będziemy spały na siedząco ...
-
Mój ukochany dzis mnie poinformował że każda rozmowa ze mną obecnie sprowadza się do dzidzusia wiec on w sumie to nie ma ze mną tematów!
To tak jak każda rozmowa z nim sprowadza sie do samochodów.Ogólnie to krew mnie zalała (w przenośni żeby nie było ) i rozbolala mnie głowa i się do niego nie odzywam.Odkad nie pracuję codziennie (czyli dopiero kilka tyg) nasze stosunki uległy pogorszeniu ale od 4 dni jest naprawdę źle.Kiedy przychodzi z pracy zawsze pytam jak mu minął dzień a odpowiedzi slysze ok.Potem on pyta co u mnie więc informuje go o kopniakach w żebra,zgadze i ewentualnych skurczach.Może jestem monotematyczna bo siedzę większość dnia sama w 4 ścianach.telewizja mnie nudzi a czytanie sprawia problem bo po godzinie literki mi się rozpływają i nic nie Widzę.Pogoda do dupy,wieje ze głowę może urwać więc średnio mi się podoba wizja spacerów.Córeczka koleżanki jest chora więc nawet na herbatę się nie spotkamy bo się boję zarazić,a do siostry jechać trochę mi daleko(to tylko 40 km ale w 9 miesiącu to nie tylko a wręczył aż).Reszta znajomych w pracy.Takze na chwilę obecną oprócz rozmów telefonicznych mam tylko was mamuśki.Jakiegos mega dola łapie.Musiałam się wyzalic...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 02:51
-
Kochane,mam już synka na tym świecie. Mateuszek urodził się 26.lutego o 22.45 za pomocą CC. Ma 52cm i 3430 wagi. Jest śliczny i zwariowałam już na jego punkcie. W wolnej chwili opiszę co i jak. Akcja szybka a jutro miałam mieć jeszcze wizytę. Całuski dla Was. Trzymam kciuki za następne mamusie.
czekaja, Endi84, loszcz, SunSun, Madzik82, MartaM, noa8, Ewelaa, Rybeńka, gosiaczek31, Scarlett2014, bella82, Sarah88, MamaAdasia, Tess, ines31, Justyska89, gabi30, weronika86, Tygrysek, kaczamila, Emartea, Juusti69, MisiaMonisia, Niunia86, Krokodylica, Emca lubią tę wiadomość
-
Jasmin gratuluje:) szybka akcjak kiach wiele u nas:) super ze jestescie juz razem:)
Emerta mam nadzieje ze wszystko Wam sie powoli ulozyc i malutka bedzie pieknie rosla a karmic bedziesz ja w taki sposob zeby odpowiadal on i tobie i malej. nic na sile. karmiac mm kochasz ja tak samo jak karmiac piersia a moze nawet bardziej zeby jej to wynagrodzic:)
Loszcz a moze w jakis sposob sprobujesz zrozumiec meza. nie wiem jak jest dokladnie i czy maz nie przesadza ale jesli naprawde czujesz ze ciagle tylko rozmawiasz z nim o dzidzisuiu sprobuj to zmienic. Dal nas to temat rzeka na ktory mozemy rozmawiac i rozmawiac ale mezczyzni nie zyja tym tak jak my:)
ja osobiscie tez nie lubie sluchac wiecznie w kolo o ciazy porodzie dzieciach kupkach zupkach i jak znajome co juz urodzily tylko podejmuja temt swoich dzieci. oczywiscie mozna posluchac ale jest tyle tematow do rozmow wiec napewno dasz rade:)
ja nie spie od 3. czekam az maz wroci bo jest w pracy. nie spi od 5 rano i teraz jeszcze wraca samochodem a ja nie moge spac bo sie martwie. zreszta nie lubie jak go nie ma. wroci to akurat dostanie sniadanie i bedzie mogl isc spac:)
milego dnia!!!
Emartea lubi tę wiadomość
-
Czekaja to nie do końca jest tak że rozmawiam z nim tylko na ten temat ciazy choć prawda jest ze dziecko zawsze jakoś się przewija w tych naszych rozmowach.Myślałam o wakacjach ale zależy od małego czy i kiedy pojedziemy,moja mama chce przyjechać w odwiedziny ale znów zależy kiedy i jak urodze,muszę sprzedać mój samochód bo jest za mały i mi wózek do bagażnika nie wejedzie itd itd a on potem mi zarzuca ze w kółko to samo bo dzidziuś to dzidziuś tamto.Musimy zmienić całe życie i wszystko od teraz będzie powiązane z synkiem(poniekad mu podporządkowane) czy mu sie to podoba czy nie.
Poza tym ciężko mi myśleć o filozofii Sokratesa albo muzyce Chopina kiedy na zmianę mam zgage,wymioty i bóle brzucha lub bioder.Poruszam się jak mors na lądzie i trudno mi o tym zapomnieć.
Nigdydy nie byłam w takiej sytuacji i liczę na wsparcie z jego strony.
Myślisz że czasem nie mam dosyć kiedy każda znajoma osoba zadaje mi w kółko te same pytania?Kiedy rodze,czy chce karmić piersią czy się boję porodu itd.
Czuję się jakbym zgubiła swoją tożsamość i z młodej zapracowanej kobiety zmieniłam się w kogoś mamę (choc mały jeszcze sie nawet nie narodził) bez osobowości,bez planów...
Może to hormony tak na mnie wpływają a może ta pogoda.Chcialabym już mieć synka w ramionach wtedy już nic by się nie liczyło i na pewno nie byłoby czasu na głupie rozmyślania.Dobra nie będę wam więcej smecic bo też mi powiecie ze nie warto ze mną się wdawać w dyskusję...
P.S.
Mam nadzieję że mąż dotarł cały i zdrowy do domku.PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 05:52
-
Jasmin gratulacje!
Loszcz, ja tez nienawidze tych wszystkich pytan o ciaze. W ogole jedyna osoba, , z ktora ewentualnie moge o ciazy/dziecku rozmawiac jest moja mama. No i B., ale to miedzy innymi tematami, teraz na tapecie jest wlasnie omawianie wyboru nowego samochodu dla niego, wiec moze o tym gadac bez konca Nawet przestalam odpisywac i odbierac telefony od przyjaciolek, bo nie mam ochoty caly czas powtarzac ze czuje sie błogo i swietnie, a nikt nie chce sluchac narzekan ciezarnej o bólu, zgadze i glutach 
Ale moje dwie najlepsze przyjaciolki doskonale go rozumieja i dzwonia do B.
W ogole moj czop podzielil sie na milion czesci.... zaczynam 4 dzien z glutami! Fuj!
-
Wg mojego gin, dziś jest mój termin porodu!
Ale wydaje mi się, że specjalnie tak wyznaczył, żeby później w razie przenoszenia za długo nie zwlekać. Zgodnie z moimi obliczeniami wg OM termin mam na poniedziałek, a wg usg i prawdopodobnej daty zapłodnienia dopiero na 6.03.
loszcz, bella82, gosiaczek31, gabi30 lubią tę wiadomość
-
Dlatego nie mi oceniać tylko chciałam jakoś pomoc:-)
Pytań o ciążę też nie lubię bo każdy oczekuje odpowiedzi że jest świetnie a przecież tak nie zawsze towwygląda:-) a pytanie czy już urodziłam podnosi mi ciśnienie;-)
Maz już chrapie obok więc mogę być spokojna dziękuję
loszcz, Rybeńka, gosiaczek31, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
MARCOWE MAMUSIE 2015
WITAMY NA ŚWIECIE
1. Kaczamila OSKAREK 23-01-2015 2400g 53 cm - SN - 33t5d
2. Niunia86 LENKA 25-01-2015 1760g 43 cm - CC - 33t0d
3. limcia ZUZIA 950g 38cm, EMILKA 30-01-2015 1150g 39cm - CC- 32t5d
4. Juusti69 LILIANA 03-02-2015 2010g 47 cm - CC - 34t6d
5. Dorka1979 NATALIA 13-02-2015 2920g 50 cm - SN - 37t6d
6. Konwalianka PATRYK 14-02-2015 2600g 52cm - SN - 36t5d
7. Endi MICHAŚ 18-02-2015 3350g 55cm - SN - 38t0d
8. Kasss JULIA 19-02-2015 3520g 57 cm - CC - 37t2d
9. Emertea EMILKA 20-02-2015 2870g 51 cm - CC - 38t1d
10. Madzik82 NADIA 24-02-2015 3080g 53cm - CC - 39t1d
11. Moonia81 MIA 25-02-2015 3500g ?cm - SN - 38t5d
12. Magda91 SZYMON 25-02-2015 2330g 46cm - SN - 37t3d
13. Jasmin MATEUSZ 26-02-2015 3430g 52cm - CC - 38t5d
CZEKAMY NA...
Madziutek23 TP 2015-02-27 SYNUŚ
MoniaP TP 2015-02-27 SYNUŚ
Tygrysek TP 2015-03-01 CÓRECZKA
Rybeńka TP 2015-03-02 CÓRECZKA
Zosia Tosia TP 2015-03-02 CÓRECZKA
MartaM TP 2015-03-02 CÓRECZKA
Ewka1990 TP 2015-03-02 CÓRECZKA
Kasha TP 2015-03-03 CÓRECZKA
Mmarina TP 2015-03-03 SYNUŚ
sylwia85 TP 2015-03-03 CÓRECZKA
patryśka83 TP 2015-03-03 SYNUŚ
Sarah88 TP 2015-03-04 SYNUŚ
Mon123 TP 2015-03-05 CÓRECZKA
MamaAdasia TP 2015-03-06 SYNUŚ
Madziq TP 2015-03-06
czekaja TP 2015-03-08 CÓRECZKA
ines31 TP 2015-03-08 SYNUŚ
Emily83 TP 2015-03-09 SYNUŚ
gosiaczek31 TP 2015-03-09 CÓRECZKA
gabi30 TP 2015-03-10 CÓRECZKA
Pocahontas TP 2015-03-11 BLIŹNIAKI - SYNUSIE
Scarlett2014 TP 2015-03-13 SYNUŚ
Emrica TP 2015-03-14 CÓRECZKA
slodka100 TP 2015-03-15 SYNUŚ
bella82 TP 2015-03-15 SYNUŚ
Anastacia33 TP 2015-03-15 SYNUŚ
jostek81 TP 2015-03-16
SunSun TP 2015-03-17 CÓRECZKA
MisiaMonisia TP 2015-03-17 SYNUŚ
Joanna0071 TP 2015-03-18 SYNUŚ
Rubi TP 2015-03-18 SYNUŚ
Emca TP 2015-03-19 SYNUŚ
Elizkaa TP 2015-03-20 CÓRECZKA
Tess TP 2015-03-20-24 SYNUŚ
noa8 TP 2015-03-21 SYNUŚ
justwol TP 2015-03-22 CÓRECZKA
oli TP 2015-03-22 CÓRECZKA
anet525 TP 2015-03-22 CÓRECZKA
Loszcz TP 2015-03-22 SYNUŚ
blanka85 TP 2015-03-26 SYNUŚ
Ewelaa TP 2015-03-26 CÓRECZKA
tylda 87 TP 2015-03-26 SYNUŚ
Justyska89 TP 2015-03-27 CÓRECZKA
Krokodylica TP 2015-03-27 CÓRECZKA
Flores TP 2015-03-28 SYNUŚ
PODSUMOWANIE:Mamy dzidziusie, przy czym:
- z nich 29 to DZIEWCZYNKI
- z nich 29 to CHŁOPCZYKI
- 2 to (póki co) wstydnisie!
loszcz, Krokodylica lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Jasmin GRATULUJĘ Niech Mały zdrowo rośnie :*
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs
