Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwelaa wrote:Mnie strasznie mecza noce, ciagla wizyta w wc i to spinanie.
Dzis moj termin, ale moje dziecko nic sobie z tego nie robi
Dla mnie noce tex tragedia nawet do męża mówię że nie Lubie nocy bo się ich boje. w nocy wszystko mnie boli wstaje co godz do ubikacji brzuch mi się cały czas stawia. niby problemów ze spaniem nie mam ale nim zasne to mija 2 godz -
nick nieaktualnycoś mi wygląda ze te nasze dzieci wszystkie chcą być kwietniowe i dlatego nie chcą się pchać na świat. wszystkie które chciały szybciej wyjść juz powychodzily zostały tylko spoznialskie. no w sumie widzę nawet zależność mój mąż zawsze się spóźnia to córeczka po nim to ma chyba
-
nick nieaktualny
-
No może być że chcą się wykluc na prima aprilis..
to już ostatnie chwile z maluchami w brzuszku:) korzystajcie:)
Dziewczyny jakie dodatki warzywne do obiadu mogę jeść..w głowie mam tylko szpinak i buraki..a surówka z pekińskiej?Krokodylica lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Sarah88 wrote:ale sie wkurwilam,caly dzien siedze z Aleksem i na wszystko pomaga cyc.no i czekalam na chwile spokoju az maz przyjdzie i zajmie sie malym a ja zajme sie soba i maseczke naloze,glowe umyje i pr,y okazji stwierdzilam ze wezme prysznic i sie ogole...no i zdazylam sie tylko umyc i ogolic bo maz przyszedl z malym do lazienki ze mam wychodzic szybko bo on chce jesc( zawsze jak jest ryk to wszyscy mowia ze glodny) a ja wyszlam i sie wydarlam ze tez musze miec czas dla siebie i robic to co przedtem czyli dbac o siebie a nie bede jak te baby zaniedbane na ulicy po porodzie,jeszcze mi zarzucil ze jestem ksiezniczka nosz kurwa mac...bo chce sie umyc?! najlepiej jak dziecko placze to zatkac je w tym przypadku cyckiem...a on zawsze chce cyca,nawey jak wypije mm,znam go na tyle i wiem ze wymusza zeby byc przy mnie blisko,a nie zawsze jest glodny bo jadl 1,5h temu i to wisial ponad godzine,wiec w ciagu calego dnia mam
chyba prawo na chwile odpoczynku i porobic cos SAMEJ?!traktuje go jak smoczek a smoczka nie chce
. Próbuje go tego oduczyć ale średnio mi to wychodzi. Dziś żeby go uśpić bez cycka w buzi musiałam go nosić na rękach godzinę
. Jak znajdziesz jakieś rozwiązanie daj znać!
-
nick nieaktualnyUrodzić się w prima aprilis to jest coś
brakiem skurczy się nie przejmujcie... Ja poczułam pierwsze poważne skurcze w drodze do szpitala
Rubi ja jem buraki, szpinak, mix sałat z pomidorami i mozarellą albo cukinię i jest ok. Ogółem jem w miarę normalnie. Próbowałam jeść niedoprawiony i lekki rosół ale na takiej diecie szybko straciłabym pokarm - zawsze lubiłam jeść. Więc jem głównie duszone mięso (schab, pulpety,kurczaka - wcześniej lekko podsmażone), do tego kasza lub ziemniaki. Na śniadania i kolacje kanapki, jajka albo parówki a w miedzy czasie owoce (jabłka, gruszki, banan), jogurty lub ciastka owsiane (zwłaszcza jeśli potrzebuje czegoś na szybko). Ostatnio mój mąż zrobił pyszny makaron ze szpinakiem, łososiem i pomidorami i to był hit:)
Moje dziecko też uwielbia wisieć na piersiwczoraj wyssał ze mnie cały pokarm...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 11:22
Rubi lubi tę wiadomość
-
Rubi wrote:No może być że chcą się wykluc na prima aprilis..
to już ostatnie chwile z maluchami w brzuszku:) korzystajcie:)
Dziewczyny jakie dodatki warzywne do obiadu mogę jeść..w głowie mam tylko szpinak i buraki..a surówka z pekińskiej?
Sory za doslownoscKrokodylica, Dorka.1979 lubią tę wiadomość
-
Ja yez mialam lekko zaczerwieniona rane przy szwie i smarowalam neomycyną. A co do mdlosci przy zmiekczaniu i rozwieraniu sie szyjki... na porodowce wymioyowalam dalej niz widzialam, a nic nie jadlam teho dnia. Jeszcze chcieli mi dac zupe na.poczatku, ale nie chcialam. Cale szczescie!
-
Scarlett2014 wrote:Urodzić się w prima aprilis to jest coś
brakiem skurczy się nie przejmujcie... Ja poczułam pierwsze poważne skurcze w drodze do szpitala
Dajesz nadzieje, ze wcale dlugo sie nic nie musi zapowowiadac, raz zlapie le porzadnieScarlett2014, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Rubi - ja bym z pekińską na razie nie ryzykowała, bo to w końcu kapusta. Ja na razie jem dość rygorystycznie, a od miesiąca będę wprowadzać więcej rzeczy. Buraki na pewno, pieczone jabłka, marchewka też podsmażana, cukinia bodajże też (choć to w sumie spokrewnione z ogórkiem). Różne zupy. Z pomidorami nie ryzykuję, zwłaszcza o tej porze roku.
Jem po kilka sztuk suszonych śliwek i jabłek. Owsiankę na drugie śniadanie.
Ostrożnie wprowadzam nabiał, bo mały ma kolki, ale z drugiej strony zawsze mnóstwo nabiału jadłam więc myślę, że to nie od tego zależy - zwłaszcza nabiał typu ser biały, kefir, troszkę masła.
Jeszcze z półtora tygodnia i zacznę eksperymenty -
nick nieaktualny