Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Madera witaj - też mam termin na 17 maca
Co do coli to piję i jest to jedyny napój który mnie trzyma na nogach. W pierwszej ciąży nie czułam takiego zmęczenia teraz po prostu śpię na stojąco i tylko szklanka coli postawi mnie na nogi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 18:13
Madera39 lubi tę wiadomość
-
też mam podobnie jak wy dziewczyny, jadłam więcej słodyczy przed ciążą, teraz nie mam na nie ochoty i podobnie jest z mięsem, ale raz na jakiś czas pojawia się ochota na coś z tych produktów, wtedy sobie pozwalam
a colę też piję czasami, staram się unikać, ale przyznam, że mi teraz smakuje, jednak rozum podpowiada sokiMadera39 lubi tę wiadomość
-
u mnie waga od początku do teraz wzrosła o niecałe 1,5 kg (jutro zaczynam 9tc)
dla mnie to pierwsza ciąża, a przynajmniej pierwsza, która zaszła tak daleko, w każdym razie też obawiam się nadmiernego przybierania nawadze bo już obecnie mam nadwagę niestety
a Ty Madera ile przybrałaś wcześniej?Madera39 lubi tę wiadomość
-
Z pierwszym dzieckiem przybrałam 15 kg - karmiłam rok czasu i zrzuciłam po tym więcej niż przed ciażą, byłam chuda jak zapałka. Druga ciaża na odwrót - bez karmienia, nie ma jak zrzucić, przybrałam 13 kg, wróciłam mnie więcej do wagi sprzed ciaży , ale troche kg zostało i teraz niby zapinam sie we wszystko w czym dotychczas chodziłam, ale mam obsesję że mnóstwo nabiorę, a że mam swoje latka to tego nie zrzucę i będę jak wieloryb....
-
nick nieaktualnyMadera39 wrote:Cześć dziewczyny, chętnie dołączę do Was jeśli nie macie nic przeciwko. Jestem w trzeciej ciąży , wiek już słuszny bo 39 lat i czekam na ten cud. Wizyta u ginekologa 18-tego sierpnia, wtedy wszystko się okaże. Wstępny termin to 17 marca.
Pozdrawiam. -
nick nieaktualny
-
Ingebjorg wrote:Ja też jem mniej słodyczy - kupnych wcale. Zrobiłam wczoraj murzynka i zjadłam 2 kawałki moje lepiej mi podchodzi A na mięso nie mam ochoty za to do obiadu....jajka sadzone
Kochana uwazaj na jajka sadzone, chyba, ze mocno sciete. nie powinno sie jesc surowych jajek poniewaz moga byc zrodlem salmonelli.
Witam nowe Mamusie -
Hej Kochane, Pani ginekolog na infekcje przepisała mi Tantum Rosa saszetki, ale w tych nerwach nie wiem już czy mówiła żeby robić irygacje czy się przemywać, irygacje są w ciąży chyba zabronione? Ten pierwszy raz tylko się tym roztworem przemywałam i strasznie potem piekło A jeszcze- czy któraś z Was bierze SCOPOLAN na skurcze i bóle w podbrzuszu?
-
justwol wrote:u mnie waga od początku do teraz wzrosła o niecałe 1,5 kg (jutro zaczynam 9tc)
dla mnie to pierwsza ciąża, a przynajmniej pierwsza, która zaszła tak daleko, w każdym razie też obawiam się nadmiernego przybierania nawadze bo już obecnie mam nadwagę niestety
a Ty Madera ile przybrałaś wcześniej?
Ja się troszkę niepokoję, ponieważ moją początkową wagą przy wzroście 170 cm było 57 kg, teraz spadłam na 53 kg. Cokolwiek zjem, za niedługo zwracam, praktycznie zmuszam się do jedzenia, mam wstręt do większości przysmaków. Wyjątkiem był dzisiejszy i wczorajszy dzień. Nie miałam już odruchów wymiotnych, aczkolwiek gdybym powiedziałam, że miałam apetyt, to trochę bym skłamała. A już nie wspomnę, że najgorsze są poranki. Nic nie mogę wziąć do ust -
Witam Dorkę, Bellę, Justi i Sylvię. Dorka ja tez się boję nadwagi bardzo,zrzucic to potem przy dzieciach trudno oj trudno. Co do jajek to faktycznie trzeba unikac kontaktu z surowymi jajkami bo dziadostwo można złapać. Justi nie potrafie Ci pomóc bo nic nie biorę i nigdy sie tantum werde nie podmywałam. Używam tylko laktacydu w trakcie podmywania i na szczęście infekcji brak. Na tych saszetkach nie ma instrukcji? w necie pewnie będzie mozna znaleźć rodzaj stosowania.
Pozdrawiam.Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
Madera39 wrote:Sylvia chciałabym tak....mój apetyt nie znika, dzisiaj zrobiłam gar leczo i się zajadamy z małżonkiem
uwierz, ze nie chcialabys ja mam straszne mdlosci, zero apetytu, na nic nie mam ochoty i poranki tez sa masakryczne. a jak sie zmusze i zjem cos na sile to niestety konczy sie to wymiotami chyba wolalabym moc normalnie zjesc i cieszyc sie ciaza -
No tak z tym przybieraniem na wadze trzeba uważać, ale tak czy inaczej oczywiste jest, że będziemy mieć kilka dodatkowych kilogramów. Najważniejsze by potem wrócić do formy.
Sylvvia, nie zazdroszczę Ci, ale mam nadzieję, że wkrótce Twój organizm powróci do normy i będziesz wstanie normalnie przyjmować pokarmy i apetyt będzie dopisywał. Każda z nas inaczej przechodzi ten czas, ale wiadomo, że największym szczęściem będzie finalnie urodzenie zdrowego dzieciaczka. Przemęczymy wszystko jeśli będzie trzeba.