Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Niunia86 Autorytet
    Postów: 1092 2019

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet dlatego narzekam na pogode bo na dworku moja córka to Anioł. Nawet nie drgnie,smok ją nie interesuje - po prostu śpi jak zabita a ja mam trochę ruchu na świeżym powietrzu :) Niestety u mnie sie na słońce nie zapowiada :(

    iv09cbxm68yuj78z.png
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    witam się po przerwie..no tak jak większość z was malutka pochłania mi większość czasu a jak nie ona to dom etc.
    Też miałam problem z karmieniem i zamówiłam wizyte domową doradcy laktacyjnego.To był strzał w 10!Przyszła kobitka-bardzo miła i siedziała ze mną (i z mężem) 1,5 godziny.WIzyta wyglądała tak że po prostu dostawiałam do piersi małą a ona korygowała wszystko.Pokazała mi jak wygodnie karmić,jak poprawić chwytanie przez mała sutka,różne pozycje(dzięki niej karmie w nocy na leżąco i jest to boskie!).Dodatkowo omówiłam z nią diete,kupki,odparzenia,pielęgnacje.SPrawdziłyśmy jakie uspokojenie "działa" na Laure.I uważam że dzięki niej karmię piersią(też dokarmiałam butelką bo miałam mało pokarmu) a mała jest naprawde spokojnym dzieckiem.W ciągu dnia spi po ok 2,5-3,5 godziny.W nocy 3,4 czasem 5 godzin.
    Walczę (skutecznie)z trądzikiem niemowlęcym-tak jak polecały dziewczyny-kilka razy przemywam ciepłą przegotowaną wodą.
    Jeść mogę raczej wszystko ale ze względu na +5 trzymam diete ;)
    My też już dajemy do leżaczka i małą naprawde go uwielbia!Mam taki z allegro za 120 zł i się sprawdza.
    A dziś wydaje mi się że mała swiadomie się uśmiechała do mnie-to możliwe?
    Łudzę się że tak!hehe
    My szczepimy na wszystko..jak leci.Teraz 5 w 1 plus rota i pneumo.Później meningokogi.Wszystkie szczepienia chce zakończyć przed 1 rokiem życia.Osobiście uważam ,że szepienia powinny być obowiązkowe.I refundowane.Nie każdego stać niestety na taki wydatek i przykre to jest że musi zrezygnować z dobra dziecka na rzecz finansów.
    Aha mała przybrała od wyjścia ze szpitala 1300 gr.Czyli waży już 4570 ;).

    loszcz, Tess, gosiaczek31, Emartea, gabi30, limcia lubią tę wiadomość

    ex2btv738sn49jef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej my wróciliśmy od lekarza w końcu posiew wyszedł ok, jak mały będzie zdrowy to szczepimy za tydzień 5w1. niestety u mnie z karmieniem kiepsko. lekarka powiedziała że moze to być kryzys laktacyjny który występuje w 3 miesiącu... muszę pić dużo wody- 3l dziennie. muszę jechać kupić herbatki laktacyjne, zrobię wszystko by tylko dalej karmić piersią. przez kryzys mały przybrał od ostatniej wizyty tj 3 kwietnia 200 g i jak to lekarka powiedziała mieści się w normie ale szału nie ma :( no cóż wlewam w siebie szklanke wody i będe walczyć

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały waży 4380 i mierzy 59 cm

    loszcz, gosiaczek31, kasss, Niunia86, Scarlett2014, anet525, limcia lubią tę wiadomość

  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunsun myślałam o tobie.Cieszę sie ze karmisz i ze wszystko u was dobrze :-)

    SunSun lubi tę wiadomość

    201503231678.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunSun - a skąd zamawiałaś tą wizytę (jak się nazywa ta kobitka?) bo ja się właśnie nad tym też zastanawiam od dłuższego czasu, odkąd mały się krztusił. Teraz jakoś sobie radzimy, ale właśnie ,,jakoś" - Młody mi ciągle obgryza lewą pierś przy karmieniu, no i nie mogę nijak dobrać ubioru do stanika, a bolą mnie momentami masakrycznie piersi - jakby rozpaloną igłą ktoś gmerał w środku. No i wydaje mi się, że jakby Młody może lepiej chwytał to będzie mniej powietrza łykał i zmniejszą się kolki...

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila nareszcie posiew czysty po 3 mies :-) juppiii !
    Oby mleczko napłynęło szybko &&&

    kaczamila, Dorka.1979 lubią tę wiadomość

    201503231678.png
  • Juusti69 Ekspertka
    Postów: 234 723

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki !! Dłuuugo się nie odzywałam ale dopiero teraz sprawnie funkcjonuje i mam już wszystko poukładane :) Zdałam sesje na studiach, od razu wrociłam na zajęcia, z małą co 2 dzień jest moja mama. Przeżyłyśmy już pierwsze szczepienie a dziś idziemy na drugie. Dziś mój mąż ma urodziny a ja niestety nie mogę sie nigdzie wybrać po żadnej prezent, takie zimno na dworze :P Moja Lilcia już 3 dzień z rzędu przesypia od 22 do 6!!! ale w dzień dłuuugo czuwa i się rozgląda. Karmię MM i jak na razie jest super, mała się najada pięknie przybiera i ogólnie wszyscy zadowoleni. No i apeluje do Was w sprawie tych pierwszych 'dźwięków' wydawanych przez maluszki. A wypowiadam się bo co nieco wiem gdyż studiuje logopedie z audiologią :P , a więc te dźwięki to nie jest gaworzenie lecz tzw głużenie, głużą wszystkie dzieci nawet te głuche to są takie nic nie znaczące dźwięki typu "grrr, yyyeee" Gaworzy się ok.6 miesiąca życia i gaworzą tylko dzieci dobrze słyszące. i są to już zbitki sylab - gaga, gugu, gege itp. Chodzi mi tu o to że obserwujcie swoje dzieci, czy na późniejszym etapie będą powtarzać po Was proste sylaby itp, bo bardzo łatwo przeoczyć i nawet nie wiedzieć że dziecko ma niedosłuch. Obserwujemy często takie przypadki, a później wiąże się to z opóźnionym rozwojem mowy i terapią logopedyczną. Mam nawet taki przypadek, gdyż dziecko którym opiekuje sie moja tesciowa jako niaina, ma 22 miesiace i mowi tylko 'mama' to już jest opóźnienie, pierwsze słowa powinny pojawić się w 12miesiącu życia i o tym pamiętajcie! Chyba że jest to wcześniak to liczymy wiek korygowany - tak jak w przypadku mojej córeczki.

    Dorka - nie wiem co mam Ci napisać, ale na pewno jesteś silną kobietą a Twoja córeczka jest piękna i otoczona miłością, jeśli od początku będziesz robiła wszystko żeby jej pomoc tzn rehabilitacja itp, to na pewno dużo jej to da i będziecie się sobą cieszyły! ale pamiętaj też o terapi logopedycznej juz od samego początku, dużo ta uwierz !!! mamy pacjentow z ZD, ale późno zgłaszane dzieci np w wieku 10 lat. A tu nie ma jakigoś wyznacznika kiedy dziecko zglosić, im szybciej tym lepiej, tym sobie bedzie lepiej radzić, poznawać słowa i tworzyć kompetencje językową, wlasnie ćwiczyć napięcie mięśniowe aparatu artykulacyjnego, to dużo pomoże. Trzymaj się dzielnie i na pewno wszystko bedzie dobrze !!! :) :)

    Krysti gratuluje synusia :)

    gosiaczek31, kasss, madziutek 23, Niunia86, loszcz, Emartea, Emily83, SunSun, Dorka.1979, limcia lubią tę wiadomość

    dxomio4p9i0wb2wq.png
    thgf3e3kce137ljc.png

    Endometrioza IIIstopień.
    Niedoczynność tarczycy,
    mięśniak.
  • jasmin Autorytet
    Postów: 866 792

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.

    Krysti gratulacje :)

    Dziewczyny fajnie,że się odzywacie. Wszystkie mamy teraz mało czasu,ale wątek nadal żyje :)
    My po wizycie u lekarza,mały pięknie przybiera mamy już 5100 g i mierzymy 65 cm. Przy okazji zrobiliśmy szczepionki,był bardzo dzielny jak na 3 wkłócia. U nas też chyba ten skok rozwojowy...mały kapryśny,mało je i nerwowy bardzo. Lecz to minie ,tak nas uspokaja doktor.Na koleczkę dostaliśmy bobotic a na ulewanie gastrotuss baby-syropek.Od 19.00 do 23.00 mamy codziennie jedno wielkie wycie,chyba osiwieję niedługo :) Myśl 3-go miesiąca trzyma mnie w pozytywnym myśleniu.

    SunSun lubi tę wiadomość

    relg2n0abn31771x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczynki:-) Ja muszę się pochwalić ze moja Wiktorcia jest bardzo grzeczna w nocy budzi się juz regularnie około godz 1:00 i potem około godz 5:00 rano i tak spimy do godz 8:00 a potem zasypia dopiero po poludniu na okolo 5 godzin i nie śpi juz do wieczora martwi mie tylko ze po każdym jedzeniu dokucza jej bol brzuszka i strasznie krzyczy zanim ja uspokoje

    SunSun lubi tę wiadomość

  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to co sie zmienia w 3 miesiacu :)) ??

    aczamila to tyle mial moj synek jak sie urodzil :D 4300 i 59 cm ;)

    Niunia86, loszcz lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    Kobitki jest Ignaś zemną urodzil się wczoraj przez CC 3800
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a5da0e77b33.jpg
    Gratulacje Krysti:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lincia super ze się odezwalas cieszę się ze u dziewczynek wszystko w porządku i ze zdrowo rosna

    Kaczamila super ze posiew wyszedł w porzadku

    Dziewczynki super ze dzieciaczki tak ładnie rosną i przybierają na wadze

    Jussti gratuluje zdanej sesji podziwiać cie ze tak szybko wrucilas na studia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 15:24

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limcia, justi, sunsun fajnie ze sie odzywacie po przerwie:-) i ze z dzieciakami dobrze. Ciesze sie z waszystkich postepow i udanych wizyt.
    ja nie mam cos weny na pisanie choc czytam Kilka razy w ciagu dnia. Zmeczenie mnie dopadLo. Uswiadomilam sobie ze spie po 4-5 h na dobe od ponad 2 lat. Nie przespalam w calosci ani jedenj nocy od czasu urodzenia starszej corki. Z malymi przerwami jak byla u babci. czytam co piszecie o swoich problemach i mezach itd i rozumiem wszystkk ale az wstyd mi sie przyznawac. Moj nke robi nic. Malej nie mial na rekach wcale od urodzenia, nic przy niej nie robi jedynie wody do kapania mi napusci jak jest w domu i raz na tydzien zrobi zakupy. I tyle. Reszta musze zajac sie sama. I chcialabym wrocic czasem do czasow jak mialam jedno dziecko bo wtedy naprawde mialam czas na wszystko Naprawde i uwazam ze mozna. przy drugim zmeczenie mam razy dwa. A i tak daje sobie rade i staram sie nie narzekac. Wiem ze wam ciezko czasem bo pierwsze dziecko to wyzwanie i zmiany duze w zyciu ale naprawde dziewczyny jedno miecnna glowie to lajt:-)

    belladonna, SunSun, limcia lubią tę wiadomość

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja juz nie daje rady...pryskam naso drillem i disnemarem nosek odciagam frida ale ten katar tak glenoko siedzi ze nie jestem w stanie wyciagnac wszystkiego.mlody sie męczy....co zrobic jeszcze moge aby pozbyc sie kataru?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 16:01

    860isg18r6bpss11.png
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1214

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosiaczek31 wrote:
    Limcia, justi, sunsun fajnie ze sie odzywacie po przerwie:-) i ze z dzieciakami dobrze. Ciesze sie z waszystkich postepow i udanych wizyt.
    ja nie mam cos weny na pisanie choc czytam Kilka razy w ciagu dnia. Zmeczenie mnie dopadLo. Uswiadomilam sobie ze spie po 4-5 h na dobe od ponad 2 lat. Nie przespalam w calosci ani jedenj nocy od czasu urodzenia starszej corki. Z malymi przerwami jak byla u babci. czytam co piszecie o swoich problemach i mezach itd i rozumiem wszystkk ale az wstyd mi sie przyznawac. Moj nke robi nic. Malej nie mial na rekach wcale od urodzenia, nic przy niej nie robi jedynie wody do kapania mi napusci jak jest w domu i raz na tydzien zrobi zakupy. I tyle. Reszta musze zajac sie sama. I chcialabym wrocic czasem do czasow jak mialam jedno dziecko bo wtedy naprawde mialam czas na wszystko Naprawde i uwazam ze mozna. przy drugim zmeczenie mam razy dwa. A i tak daje sobie rade i staram sie nie narzekac. Wiem ze wam ciezko czasem bo pierwsze dziecko to wyzwanie i zmiany duze w zyciu ale naprawde dziewczyny jedno miecnna glowie to lajt:-)


    Ja nie przespałam całej nocy od ponad 4 lat. Cieszę się jak mam 3-4 godziny snu bez budzenia. Na pewno z dwójką jest więcej roboty, z trójką jeszcze więcej.
    Ale ja rozumiem wszystkie "pierworodne" mamy, bo tu zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością chyba jest najbardziej szokujące. Przy kolejnych dzieciach wiadomo co nas czeka. Wiadomo, że poród boli i wiadomo jak, wiadomo że dzieci w nocy nie śpią, chorują, płaczą, potem jak starsze - buntują się, i ciągle coś i w kółko.
    A przy pierwszym dziecku człowiek sobie wyobraża jak to będzie cudownie, śliczne ubranka, słodkie pokoiki, ozdoby, oczekiwanie na poród i łubudu poród - w większości przypadków raczej nie jak z bajki, potem dochodzi zmęczenie, kolki, katary, szczepienia itd itp. i wszystko na głowie mamy, bo tatusiowie idą do pracy i tyle.
    gosiaczek31 chyba się zgodzisz, że jednak zmiana przy pierwszym dziecku jest dużo większa, niż przy każdym kolejnym :)

    Dorka.1979, limcia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia psikaj małemu do noska i odciagaj tak jak to robisz i kładż małego na brzuszku. Nam lekarka mówiła że jak psikniemy do noska to położyć na brzuszku by wszystko spłynęło na dół

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zadzam sie belladona:-) tak jak piszesz jest zderzenie wyobrazen z rzeczywistoscia. Przy kolejnym dziecku nie ma sie zludzen ze wszystko w macierzynstwie jest takie piekne i kolorowe. Ale czasem mam wrazenie ze wiele spraw i problemow sie wyolbrzymia przy pierwszym dzieCku. Zmeczenie, babyblues hormony, nowosci w zyciu wszystko rozumiem. To napewno jest ale wszystkie to przechodza mniej lub bardziej:-) i nadal uwazam ze przy jednym dziecku to naprawde jest lajt:-) i trzeb sie cieszyc kazda chwila spokoju i czasu dla siebie:-) i jak najmniej narzekac. Ja juz nawet nie pisze jak mi zle i ciezko bo wiekszoc pierworodnych mnie nie zrozumie bo to abstrakcja by byla. Wiec czytam o waszych przejsciach i wspominam te czasy jak to samo przechodzilam. Teraz patrze na to z dystansem duzym bo tak naprawde przy pierwszym dziecku w pelni mozna cieszyc sie macierzynstwem i poswiecic calkowicie swojemu dziecku czas uwage itd. Pozniej przy kolejnych trzba dzielic czas uwage sily na dwoje trOje czworo:-) jest juz inaczej Zupelnie.



    Zyjcie dziewczyny normalnie bez spinania sie bo czas napewno znajdziecie kwestia zoranizowania sie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 17:26

    loszcz, Madzik82, belladonna, kasss, gabi30, Dorka.1979, limcia lubią tę wiadomość

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaczamila wrote:
    Anastacia psikaj małemu do noska i odciagaj tak jak to robisz i kładż małego na brzuszku. Nam lekarka mówiła że jak psikniemy do noska to położyć na brzuszku by wszystko spłynęło na dół
    No tylko jemu nie spływa

    860isg18r6bpss11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek,belladonna i wszystkie forumowe mamucie które macie więcej pociech podziwiam was ze ogarniacie opiekę nad maluszkami i ich rodzeństwem i wszystkie domowe obowiązki na waszych głowach do tego sa to jest nie ladawyczyn

    Dorka.1979 lubi tę wiadomość

‹‹ 1647 1648 1649 1650 1651 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ