Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Loszcz wiedzialam, ze babole nie beda Ci dlugo straszne
A zobaczysz jak bedzie extra jak zaryczany 2latek przyjdzie sie przytulic i wytrzec zasmarkany nos w najlepsza bluzke haha
Dorka super ze masz doswiadczona lekarke z ZD. Bedziesz spokojniejsza
My za pol godziby mamy szczepienie. Pewnie bedzie ryk...loszcz, gosiaczek31, Dorka.1979, limcia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Moja Julka wczoraj bardzo grzeczna była chyba skok rozwojowy za nami aż maz nie mógł się nadziwić bo zostawiliśmy ja sama na macie i odeszliśmy na bok i tak się zabawila sama przez 30 min korcilo mnie żeby podejść ale też byłam ciekawa ile wytrzyma przez ostatnie jej marudzenie chyba troche przesadzilam nazekajac na męża co prawda dalej sam nic nie zrobi tylko muszę mu mówić ale jest ok wczoraj mowie teraz kapie się Julka potem idę Ja powiedział tylko a ja po was;-) Justyska ja też nie mam czasu na gotowanie mala potrzebuje dużo uwagi żeby zejść do kuchni muszę ja do nosidełka brać albo wózka i tak biegam gora dół
Ewela trzymamy kciuki za Nadie;-)
my byłyśmy dzis na pobraniu Julka była bardzo dzielna;-)loszcz, belladonna, Niunia86, gosiaczek31, gabi30 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Hej,
widzę że był temat mężów a ja właśnie dziś rano się popłakałam bo mój mąż nie pomaga mi przy dziecku, wstaje w nocy zrobić mleko i to wszystko, a ja nie ogarniam już. Nawet na ręce jej nie wziął ani razu bo się boi, że ona taka malutka, że on ją połamie, że on nie potrafi. Wszystko przy dziecku robię sama a targać tego klocka to nie lada wyzwanie. Kąpać też się idę jak dziecko śpi, on wtedy sobie odpala laptopa i siedzi na necie i zagląda do wózka, na tym kończy się jego opieka, a ja muszę celować z wizytą pod prysznicem tak żeby dziecko spało bo jak zacznie płakać to on jej przecież nie weźmie na ręce bo "nie potrafi". No sorry ale ch*j mnie strzela już, bo od tego jest ojciec żeby też sie dzieckiem zajął. -
nick nieaktualnyhej dziewczyny, a u nas z mlekiem chyba lepiej, wczoraj nadrobiłam kilka zklanek wody i dzisiaj rano mały nie domaga się cyca co godzinke tylko co 2, 3 a nad ranem to jak zjadł o 3 tak później o 7
ale z mężęm sie wczoraj poklóciłam. nie wiem już dziewczyny czy ja przeginam czy z nim się coś dzieje. wczoraj wrócił o 21 do domu, bł u nas na budowie po pracy więc ok. ale przyszedł, ani nie zapytał o malego jak u lekarza i w ogóle, w końcu ja zaczęłam mówić o szczepieniu i wynikach i powiedziałam, ze martwię sie o pokarm, ze lekarka mówiła ze może to być kryzys laktacyjny i mam dużo pić i mły potrzebuje więcej mleka. a on na to że pewnie mam małowartościowe mleko i mały się nie najada więc trzeba będzie kupić mm... ja mu na to "że dobrze wiedzieć, że ma się wsparcie u najważniejszej osoby" i że przez stres też może zaniknąć pokarm atu on i jego mamusia co chwile mi powtarzaja ze nie wykarmie małego... a on na to, no tak za to tWOJA MAMUSIA zawsze ma dobre rady, a ja na to a zebys wiedział, że na nią przynajmniej zawsze można liczyc! i się obraził... masakra
-
Krokodylica wrote:Hej,
widzę że był temat mężów a ja właśnie dziś rano się popłakałam bo mój mąż nie pomaga mi przy dziecku, wstaje w nocy zrobić mleko i to wszystko, a ja nie ogarniam już. Nawet na ręce jej nie wziął ani razu bo się boi, że ona taka malutka, że on ją połamie, że on nie potrafi. Wszystko przy dziecku robię sama a targać tego klocka to nie lada wyzwanie. Kąpać też się idę jak dziecko śpi, on wtedy sobie odpala laptopa i siedzi na necie i zagląda do wózka, na tym kończy się jego opieka, a ja muszę celować z wizytą pod prysznicem tak żeby dziecko spało bo jak zacznie płakać to on jej przecież nie weźmie na ręce bo "nie potrafi". No sorry ale ch*j mnie strzela już, bo od tego jest ojciec żeby też sie dzieckiem zajął.
Ja się powtórzę. Facetowi trzeba mówić co ma robić prosto w oczy. To, że się nie domyśli, nie znaczy, że nie kocha. No niestety, kobiety opiekę nad dzieckiem mają w genach. Facet musi się nauczyć. Kobieta przez całą ciążę czyta jak się zajmować dzieckiem, pyta inne mamy, stara się wszystkiego dowiedzieć. Facet zauważa, że jest dziecko jak już się urodzi. I nie sądzę, aby jakikolwiek mężczyzna z własnej nie przymuszonej woli rozmawiał z kumplami jak zajmować się dzieckiem, czy pisał na forum na takie tematy. A o czym myślą młode mamy, o czym gadają z koleżankami? Oczywiście o dziecku, kupkach, kolkach, ile zjadło, że je, że nie je, śpi, nie śpi itd itp.
W związku z tym lepiej przyjąć zasadę, że mężczyzna nic nie wie i trzeba go nauczyć. Pokazać jak trzymać, podsunąć pomysły jak można uspokoić, jak kołysać, jak karmić (jeżeli butelką itp.). No niestety opieka nad noworodkiem przerasta większość mężczyzn. Za to za jakiś czas, jak dziecko zrobi się bardziej kontaktowe zapewniam Was, że tatusiowie potrafią się zająć dziećmi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 11:48
Niunia86, gosiaczek31, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
My dzis wyszlysmy ze spitala. W sumie nie wiem czy to byly biegunki czy takie kupy sa po piersi bo tam kazdy co innego gadal. Mam malej smecte podawac prez 3 dni. Ja wyszlam przeziebiona mam katar ale mam nadzieje ze Naduli nie zaraze
wg mnie te kupy sa nadal takie same,tzn wodniste ale. Ogolnie jestem wykonczona bo caly ten czas w szpitalu balam sie ze moja mala sie czyms zarazi od jakiegos dziecka, ale mam nadzieje ze tak sie nie stalo i bedzie teraz ciraz lepiej
-
nick nieaktualnybelladonna wrote:Ja się powtórzę. Facetowi trzeba mówić co ma robić prosto w oczy. To, że się nie domyśli, nie znaczy, że nie kocha. No niestety, kobiety opiekę nad dzieckiem mają w genach. Facet musi się nauczyć. Kobieta przez całą ciążę czyta jak się zajmować dzieckiem, pyta inne mamy, stara się wszystkiego dowiedzieć. Facet zauważa, że jest dziecko jak już się urodzi. I nie sądzę, aby jakikolwiek mężczyzna z własnej nie przymuszonej woli rozmawiał z kumplami jak zajmować się dzieckiem, czy pisał na forum na takie tematy. A o czym myślą młode mamy, o czym gadają z koleżankami? Oczywiście o dziecku, kupkach, kolkach, ile zjadło, że je, że nie je, śpi, nie śpi itd itp.
W związku z tym lepiej przyjąć zasadę, że mężczyzna nic nie wie i trzeba go nauczyć. Pokazać jak trzymać, podsunąć pomysły jak można uspokoić, jak kołysać, jak karmić (jeżeli butelką itp.). No niestety opieka nad noworodkiem przerasta większość mężczyzn. Za to za jakiś czas, jak dziecko zrobi się bardziej kontaktowe zapewniam Was, że tatusiowie potrafią się zająć dziećmi.nie wiem moze to lek po tych nagonkach z molestowaniem dzieci. Nie chce byc posadzony o cos czy jak...
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTygrysku ja jestem fanka normalnych pampersow ale uzywamy wlasiwie wszystkch firm mala nie ma uczulen na zadne wiec przerobilam dady, tesco loves baby (pozytywnie zaskakuja naprawde) i z rossmana. Jedynie do huggisow sie nie przekonalam. KuPuje takie jakie akurat sa pod reka i gdzie zakupy robie:-) ale tak jak powiedzialam mi najbardziej pasuja normalne pampersy. Sa najciensze miekkie i jednak najlepiej chlona. Ale inne tez sie sprawdzaja.
My nadal w jedynkach. Moze to dziwne bo mala ma miesiac i wazy pewnie ponad 4 kg. Ale od poczatku 1 byly na nia wielkie. Ona ma chuda dupcie i nozki. Przymierzylam jej 2 i sa duzeee:-)Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTygrysek wrote:Dziewczyny powiedzcie mi które firmy pampersów polecacie? Ja już prawie wszystkie przerobiłam i jak mała ma już ponad 4 kg to chyba 3 już kupię tylko nie wiem które. Polecacie któreś?
Tygrysek ja polecam Dade z biedronki nie odparzaja pupy są chłonne nie uczulaja i sa w przystępnej cenie moja Wiktoria ma ponad 4kg i używam 2 ale rozmiar pampersa a waga maluszka to sprawa indywidualna jeśli 3 nie jest za doza na twoje maleństwo to możesz juz używać 3
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwelaa wrote:My dzis wyszlysmy ze spitala. W sumie nie wiem czy to byly biegunki czy takie kupy sa po piersi bo tam kazdy co innego gadal. Mam malej smecte podawac prez 3 dni. Ja wyszlam przeziebiona mam katar ale mam nadzieje ze Naduli nie zaraze
wg mnie te kupy sa nadal takie same,tzn wodniste ale. Ogolnie jestem wykonczona bo caly ten czas w szpitalu balam sie ze moja mala sie czyms zarazi od jakiegos dziecka, ale mam nadzieje ze tak sie nie stalo i bedzie teraz ciraz lepiej
Ewelaa super ze juz jesteście w domu i ze to nie było nic powarznego -
nick nieaktualnyEwelaa super że jesteście w domu!
My właśnie wróciliśmy z dwugodzinnego spaceru i nic tak dobrze nie działa i na i mnie i na Juniora jak takie wycieczki! Polecam! U nas jest cudownie, trochę wieje ale mamy już opatentowaną trasę która chroni nas przed wiatrem
My pieluszek też używamy różnych firm i Junior wszystkie toleruje. I Pampersa i Dady i te z Rossmanna. Tylko Happy nam nie podeszły bo przeciekały. Więc jak Gosiaczek kupuje co pod rękąalbo co akurat na promocji
póki co używamy 2 ale myślę że jak skończe zapasy a mam jeszcze z 80 sztuk to przeniesiemy się na trójki. Przymierzymy jedną i zobaczymy ale powinna być ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 13:04
-
No własnie ja już też używałam wszystkiego. Ale tak jak pisze Ewka chyba będę musiała kupić 3. Bo używam Dady 2 i już są maławe. A chyba jest jeszcze promocja w Biedronce za 49 zł całe pudło... z Rossmana używałam 1 i były super. Jednak najcieńsze i najlepsze wydają się Pampersy ale są najdroższe... i bądź tu mądry!Natalka 03.2015