Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mmarina wrote:Dzień dobry. Ja też bardzo lubię jak wchodzę w następny tydzień. Gratuluje udanych wizyt. Ja idę w czwartek na 18
Ja też mam w czwartek ale o 15
I mam dobrą wiadomość. Nie muszę jechać do zakaźnego na powtórzenie cytomegalii bo okazało się,że mam dobry wynik. Mojej mamy koleżanka ma córkę z takim samym wynikiem i okazało się,że IgM jest podwyższone dlatego,że są przeciwciała odpornościowe po przebytej chorobie a nie dlatego,ze mam cytomegalie w tym momencie. Gdybym ją miała to wynik IgM byłby tak samo wysoki jak IgG...
Także jestem przeszczęśliwa i powiem lekarzowi,że koleżanka z zakaźnego kazała nie robić bo to dobry wynik
Jak będzie kazał jednak powtórzyć to prosto od niego pojade na badanie bo to po drodze i nie będę marnowała całego dnia-w końcu to ponad 80km i jeszcze trzeba kilka godz na wynik poczekaćbella82, Madzik82 lubią tę wiadomość
-
Hej mamuśki ja wczoraj wysłałam męża do apteki i wrócił po 5 godz mial wypadek jakiś idiota nie zaczymal się na stopie i jeszcze twierdził ze to nie jego wina jak policja przyjechała to mandatu nie przyjął bo twierdził ze ma znajomości na szczęście nikomu nic się nie stało samochód troszkę skasowany i nie możemy nic z nim zrobić do czasu rozprawy masakra jaka jestem zła maz się cieszy ze mnie z nim nie było a ja jestem wściekła ze po głupie plasterki go wysłałam brr i jak tu się nie przejmować[/url]
-
nick nieaktualny
-
Ja też dziś byłam w laboratorium zrobić wszystkie podstawowe badania (6 probówek krwi!). Czekałam w kolejce prawie godzinę i wysłuchiwałam narzekań ludzi, mimo że pielęgniarki robiły co mogły żeby wszystko szybko i sprawnie szło. W dodatku wyniki idą prosto do lekarza, więc dowiem się wszystkiego dopiero w następny piątek, ale przynajmniej za żadne badania nie musiałam płacić.
Miłego dnia Mamusie -
nick nieaktualny
-
kasss wrote:Hej mamuśki ja wczoraj wysłałam męża do apteki i wrócił po 5 godz mial wypadek jakiś idiota nie zaczymal się na stopie i jeszcze twierdził ze to nie jego wina jak policja przyjechała to mandatu nie przyjął bo twierdził ze ma znajomości na szczęście nikomu nic się nie stało samochód troszkę skasowany i nie możemy nic z nim zrobić do czasu rozprawy masakra jaka jestem zła maz się cieszy ze mnie z nim nie było a ja jestem wściekła ze po głupie plasterki go wysłałam brr i jak tu się nie przejmować
Kochana najwazniejsze, ze wszyscy cali i zdrowi, a samochod sie naprawi nie stresuj sie. a jak opryszczka? -
Dzięki Bella po opryszczce nie ma śladu jestem przewrażliwiona na tym punkcie bo od początku ciąży modle się żeby nie wyszła myślę ze jak by to była opryszczka to by się powiększyła choć trochę chyba za bardzo panikuje muszę dać na luz ale to po jutrzejszej wizycie;-)[/url]
-
nick nieaktualnyNiunia super Kass wiem, że to łatwiej napisać niż zrobić ale spróbuj się nie denerwować. To tylko samochód, ważne że z mężem ok. Anastacia powodzenia a badaniami - będzie dobrze
A ja dziś cały czas myślę o tych testach PAPP i nie wiem czy je robić. Pytałam o to wczoraj lekarkę, ale nie wypowiedziała się jednoznacznie. Stwierdziła, że z jednej strony jej zdaniem każdy powinien je zrobić, ale też nie widzi podstaw żeby ja jakoś szczególnie musiała o tym myśleć. Więc nie wiem - piszcie proszę jak Wasi lekarze będą coś mówić na ten temat.
A i zmieniłam termin USG genetycznego z 30.08 za 3.09 - lekarka powiedziała, że lepiej odczekać jeszcze kilka dni. -
Niunia86 wrote:Dzień dobry Uwielbiam te dni kiedy BBF pokazuje mi,że rozpoczynam kolejny tydzień. Dzisiaj wkroczyłam w jedenasty i do końca pierwszego trymestru zostało jeszcze 3 tygodnie Cooooraz bliżej do etapu spokoju i lekkiego wyluzowania
Niunia86 lubi tę wiadomość
[/url]
-
kasss wrote:Dzięki Bella po opryszczce nie ma śladu jestem przewrażliwiona na tym punkcie bo od początku ciąży modle się żeby nie wyszła myślę ze jak by to była opryszczka to by się powiększyła choć trochę chyba za bardzo panikuje muszę dać na luz ale to po jutrzejszej wizycie;-)
super, bardzos ie ciesze, ze to byl falszywy alarm -
Scarlet nie martwię się samochodem tylko ta cala sytuacja jak ludzie mogą być tak nie odpowiedzialni a w aucie 2 letnie dziecko chyba to mnie najbardziej gryzie ale juz nie myślę o tym czekam na jutro o 15 wizyta:-) trzymam kciuki za dzisiejsze oby były tak udane jak te wczoraj;-)[/url]
-
nick nieaktualnyKass będzie dobrze a ludzi nie zmienisz.
Pisałyście wczoraj o karcie ciąży - ja moją miałam założoną w 4 tygodniu ciąży jak jeszcze nic nie było widać na USG. Od raz dostałam też skierowania na badania. Bardzo wcześniej ale myślę, że dobrze to na mnie podziałało bo jak miałam kiepski dzień to myślałam sobie, że skoro lekarz uwierzył w moją ciążę to ja też muszę w nią wierzyć.
Dziewczyny wszystkie macie stopni ustawione na podstawie dnia ostatniej miesiączki? czy zmieniałyście po USG? -
nick nieaktualny
-
Scarlett mój gin wczoraj powiedział, że skieruje mnie na test podwójny m.in. PAPPA ze względu na wiek (30 lat). Najważniejsze, że nie jest to badanie inwazyjne. Bo tego się obawiałam.
Poza tym, wczoraj mnie pobierało przeziębienie. Dreszcze w nocy, lekki ból gardła ale nie dałam się. Domowe sposoby podziałały i dziś czuję się zdecydowanie lepiej.
-
Kass...no niestety aż strach się poruszać bo i na pasach człowieka zabiją i jak stoi na przystanku...kierowcy nie mają wyobraźni...i jeszcze Ci taki idiota powie, że ma znajomości...;/ dobrze, że nic się nie stało mężowi i faktycznie dobrze, że z nim nie pojechałaś...
co do tej karty ciąży to ja się tylko zastanawiam nad ewentualnym becikowym...bo trzeba mieć udokumentowaną ciąże do 10 tc, aleee znowu gdzieś wyczytałam, że wystarczy zaświadczenie od lekarza prowadzącego, że badałam się przed upływem 10tc czyli chyba nie jest konieczna książeczka. A i jeszcze jedno bo zdania są podzielone....trzeba mieć wizytę na NFZ czy wszystko jedno??Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️