Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kaczamila u Franka w kupie był śluz w piątek...i aż taki biały tylko nie grudki a podłużne takie gluty jak lekko ścięte białko jajka;/ pediatra powiedział, że albo jest to alergiczne, albo mały ma zakażenie drogi pokarmowej (wtedy trzeba zrobić posiew kał i jeśli potwierdzi się diagnoza, to niestety antybiotyk);/ my na razie nie wiemy, nie możemy pobrać próbki, bo od piątku wieczora Franek kupy nie robił i znów zaczynam się martwić co będzie...na razie wszystko oky..Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
dziewczyny mam pytanie do Was...czy któraś z Was kiedykolwiek zauważyła u swojego malucha zasinienie pod nosem i na brodzie....bo Franek m takie coś po tych płaczach....czasem wychodzi a czasem się chowa...i niestety mój mąż wyczytał, że to ma coś wspólnego z serduszkiemStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:dziewczyny mam pytanie do Was...czy któraś z Was kiedykolwiek zauważyła u swojego malucha zasinienie pod nosem i na brodzie....bo Franek m takie coś po tych płaczach....czasem wychodzi a czasem się chowa...i niestety mój mąż wyczytał, że to ma coś wspólnego z serduszkiem
-
nick nieaktualny
-
Rubi ja też sie ciesze ze sytuacja z Frankiem sie opanowała. Nie moge was nadrobić jak wy macie czas by pisac u mnie jak nie malutka to starsza. Mojej nic się takiego od płaczu nie robi ale pediatra zauwazyla ze gdy jej zimno robi jej się pajeczynka na całym ciele na skórze i skore ma jak centki tak to dziwnie wygląda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 05:34
-
Witajcie:)
My po szczepieniu,był wrzask,zapłakanie i zanoszenie się od płaczu ale daliśmy radę. Mateuszek ma już 6300g i 68cm. Fajnie gugał z Panią szczepienną do momentu jak mu zasadziła igłę Mamy skierowanie na rehabilitację,bo leniuch ciężko podnosi głowę.Ja to zauważyłam wcześniej i liczyłam się z tym.
Wyobraźcie sobie termin na rehabilitację mamy na koniec września,to jakiś absurd,więc jesteśmy zmuszeni chodzić prywatnie.
Rubi, Tess cieszę się,że z Waszymi maluchami lepiej -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyanet525 wrote:Rubi jacyez sie ciesze ze sytuacja z Frankiem sie opanowała. Nie moge was nadrobić jak wy macie czas by pisac u mnie jak nie malutka to starsza. Mojej nic się takiego od płaczu nie robi ale piediayra zauwazyla ze gdy jej zimno robi jej się pajeczynka na całym ciele na skórze i skore ma jak centki tak to dziwnie wygląda.
anet u nas też tak się obi głównie na rączkach, taka marmurkowa skóra jest. learka mówiła że nie ma jeszcze rozwiniętej termoregulacji czy coś takiego, i sprawdzać trzeba wtedy kark by sprawdzić czy dziecku nie jest zimno...anet525 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA mnie dzisiaj mój synek zaskoczył bardzo na plus. Szwagierka ma pożyczoną wagę dla dziecka z przychodni i przd kąpaniem Oskara ważyliśmy go, i co???? Waga pokazała 5,700... 6 maja mały ważył 4,700 i zastanawiałam się kiedy przekroczymy granicę 5 a tu już prawie 6 kg jestem strasznie szczęśliwa. W ogóle mały normalnie jakby urósł w dwa dni, nagle ubranka są na niego za małe i ubieram mu 68
loszcz, gosiaczek31, anet525, gabi30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu nas tez marmurowa skora czasami. wogole moja mala ma wrazliwa bardzo delikatna skore. takie mam wrazenie od urodzenia wydala mi sie cieniutka i prawie przezroczysta. pierwsza cora takiej nie miala. no i jasniutka karnacje ma. widsc doslownie wszystkie zylki na glowce. no i ciagle jakies krostki, kaszka na policzkach brodzie..
ale za to ani razu nie przytrafilo nam sie odparzenie. -
nick nieaktualnyapropos:-) dziewczyny czy w nocy zmieniacie pieluche dzieciakom jak sie budza na karmienie np? tz jak nie ma kupy czy i tak przebierscie.
ja swojej jak zakladam wieczorem to zmieniam dopiero rano. ale to chyba z lenistwa:-) nie mam sily w nocy jeszcze przy pieluchach sie krecic. na spiaco karmie i zwykle zasypiam razem z dzieciem:-) -
nick nieaktualnyTo i ja się melduje po szczepieniu Wiktorcia jak zawsze najgłośniej płakała ze wszystkich dzieci ktore były na szczepieniu na szczęście nie miała goraczki i prawie cały dzień przespala a i mała wazy 5900
Kaczamila super ze Oskarek tak slicznie rosnieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2015, 23:01
jasmin, loszcz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny