Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
oli wrote:Jedna strona a nie ogarniam
Buziaki dla wszystkich maluszków i dzielnych mam które wizytowały i sie szczepily/kluly/badały. Nasze dzielne maluchy ! ja mysle ze one na szczęście szybko zapominają ale aż żal patrzeć na te cierpienia My mamy jutro szczepienie a dzis jesteśmy po kontroli bioderek i wszystko ok.
Jeszcze co do diety-mysle ze mozna wszystko wypośrodkować obrobić tak zeby było i zdrowo o wygodnie Jedyne do czego namawiam to nie przedłużanie etapu z papkami w nieskończoność bo dziecko musi żuć zeby sie prawidłowo zgryz rozwijał no ale to dopiero po ok roku Aha- w tym artykule z medycyny praktycznej na dole sa linki do kolejnych i sa tam tez głosy krytyczne o Blw - wiec ono ma tez wady jak wszystko
W ogole dumna jestem z siebie bo trochę ogarnęłam dom i juz niewiele brakuje do wykopania sie z kartonów - a mieszkamy juz prawie rok hehe
Super ze bioderka wporzadku.my tez jutro wybieramy sie na szczepienie -
nick nieaktualnynoa8 wrote:Gosiaczku ja nakarmilam malego przed morfologia i pielegniarka powiedziala ze to nic. czego tobie kazala 3h od jedzenia przyjsc?
Dzielna masz Izunie -
nick nieaktualnyJA będę malej dawać i warzywa i owoce od dziadków ze wsi i sloiczki Bio bo nie będę w stanie zawsze ugotować malej dobry zdrowy obiad dlatego będę dawać jej tez dania ze sloiczkow.
Ale malej wiosna latem i jesienią warzywa i owoce będę dawać tylko od dziadków ze wsi a zima sloiczki ale tylko bio.
Choć mam swiadomosc ze nawet owoce i warzywa z własnego ogrudka nie są ekologiczne bo sąsiedzi jak pryskaja pola uprawne opryskami to te opryski i tak spadną na nasze owoce i warzywa.
A na prawdziwe warzywa i owoce gdzie w okolicy rolnicy nie urzywaja opryskow mię mię stać bo są kosmiczne drogie. -
nick nieaktualnyCzekaja nie jesteś wyrodna matka ja zima będę malej dawać warzywa i owoce ze sloiczkow bio .Ja tez jak bym nie miała dostępu do swierzych warzyw i owoców ze wsi to tez bym malej dala sloiczki niż owoce i warzywa z jakiegoś warzywniaka
A i mojej malej nie smierdza stopki a tez nosi tylko skarpetki -
nick nieaktualnykaczamila, sun sun wspolczuje maluchom waszym ze tak cierpia po szczepieniu. oby szybko im przeszlo i znow byly radosne.
czekaja ja tez nie jestem przeciwniczka. spoko napewno sa wygodne i dobre dla dziecka. ale mysle ze jako zamiennik od czasu do czasu wlasnie jak chce sie dac do sprobowania nowe smaki albo brak czasu na szykowanie czy w podrozy. ale na poczatku mysle ze spokojnie mozna samemu zrobic takie jedno czy kilku skladnikowe zupki czy deserki. zreszta polecam wam ugotowac wieksza porcje i w sloiczku zapasteryzowac i tak samo klik i gotowe na caly tydzien mozna miec:-)
moja mala bardzo lubila ziemniaczki ze szpinakiem, zupe jarzynowa ale powiem ze jak juz byla ciut wieksza to musialam jej doprawiac lekko bo jej nie smakowalo bez przypraw. zreszta do tej pory lubi doprawione koperkiem, majerankiem nawet czosnek lubi:-)
a Izce stopki tez smierdza troche:-) ona wogole zauwazylam ze czesto ma stopy i rece spocone:-) nie wiem czy to normalne. moze jakies zaburzenia hormonalne...czekaja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosiaczek dzielna twoja Izka ze nie płakała moja mała przy karzdym ukuciu płacze w nieboglosy
Ewelaa mam nadzieje ze jak będę ja przez cały dzień często przystawiać to w końcu
mleczko poleciWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 14:50
-
nick nieaktualnya u mojego małego temperatura skacze. raz ma 37 raz 38, dostał panadol ok 14. teraz biedaczek zrobił kupke, przebrałam, nakarmiłam, ponosiłam i położyłam do łóżeczka, poszłam powiesić pranie a jak wróciłam to mały spał w łóżeczku. obrócił sie na boczek i zasnął. Bidulek męczy go chyba ta temp jeszcze przy takiej pogodzie.
-
Mi położna mówiła że przy karmieniu mm zaczynamy wprowadzać papki po 4 miesiącu, czyli od początku 5 miesiąca i tak mam zamiar robić.
Mam rozpisane co kiedy w jakich ilościach wprowadzać i tej rozpiski mam zamiar się trzymać. Słoiczki jak najbardziej będę podawać bo nie będę miała czasu co dzień Zuzi gotować świeże obiadki a jeszcze nie mam dostępu do super ekologicznych warzyw tylko to co ze sklepu. Oczywiście na ile dam radę na tyle będę gotować bo jednak słoiczki drogie, ale one są przygotowywane w taki sposób, tak rygorystycznie, że jest tam tylko to co najlepsze, więc jak najbardziej mam zamiar je podawać. -
nick nieaktualny
-
ewka1990 wrote:Gosiaczek dzielna twoja Izka ze nie płakała moja mała przy karzdym ukuciu płacze w nieboglosy
Ewelaa mam nadzieje ze jak będę ja przez cały dzień często przystawiać to w końcu
mleczko poleci -
nick nieaktualnyEwka a Tobie potoku pokarmu życzę
dziewczyny te karmiące piersią, powiedzcie mi czy jadłyście już brokułę?? bo mam taką ochotę do obiadku zjeść zamiast gotowanej marchewki ale się boje bo ona jednak należy do tych wzdymających warzyw i nie wiem jak Mały zareaguje -
nick nieaktualnyJs przeciwniczka słoiczków tez nie jestem od czasu do czasu moja mała też dostanie słoiczek ale nie zawsze.hak wcześniej pisałam mam taką znajoma co mało pieniędzy ma i dziecku nic nie gotowała tylko zapozyczala się żeby dziecku po 3 razy dziennie słoiczek dać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnastacia33 wrote:Wapn calkowity? A byly wskazania zeby zrobic?
-
nick nieaktualnytez slyszalam ze brokuly mozna. choc ja w malych ilosciach probowalam tez juz kalafiora fasolke szparagowa brukselke mialam w zupie i nawet mloda kapuste. oczywiscie nie cala miche ale kilka lyzeczek zjadlam. zreszta jem juz zupelnie normalnie. ze dwie truskawki skubnelam z ogrodka juz:-) mam plan sprobowac zjesc je w wiekszej ilosci jak tylko sie pojawia na dobre. bo narazie pojedyncze sztuki
-
Niestety co do brokułów to nie wiem.
Justyska no jak się nie ma kasy to średni pomysł żywić dziecko tylko słoiczkami, tym bardziej że jeden słoiczek na posiłek bardzo szybko przestanie wystarczać.
Zapomniałam Wam napisać że w niedzielę jak byłam w tesco to były pieluchy pampersa w boxach za 80zł