Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwka może zęby?
Albo dopadł nas skok rozwojowy choć nie wiem czy nie wierzę. Ale teoretycznie jest taki ok 14-19 tygodnia. Może coś w tym jest skoro kilka z nas narzeka? U nas dziś popołudniu też płacz i nieszczęśliwa mina. Wczoraj mieliśmy szczepienie ale do południa było super. Choć od poniedziałku Janek jakoś więcej popłakuje w ciągu dnia.
Rubi na pocieszenie - podobno kolejny kryzys jest koło 9 miesiąca.
I potwierdzam co pisze Oli. Laktator nie mówi ile mamy mleka. Gdyby tak było to już dawno powinnam zagłodzić Janka. Mm podałam mu może 5 razy na początku a poza nawałem z 2/3 doby laktatorem ściągam maks 60 ml a najczęściej 10/20. Jak.chce zostawić mleko na wyjście to muszę tydzień zbierać -
Scarlet mam podobnie z odciaganiem chociaz przyznam ze po femaltikerze udalo mi sie odciągnąć kilka razy 150 ml i to byl sukces ale od dzis mnie kryzys dopadl wiec będę pula dwie saszetki dziennie. Moja niunia tez dzis jakos marudna nie chciala sie bawić ma 37,4 stopnie ślini sie okrutnie
-
Rubi ja też przechodziłam kryzys laktacyjny i dałam radę, ty też dasz!
Wydaje ci się że nagle straciłaś pokarm, chcesz sięgnąć po mieszankę, bo Twoje dziecko jest wciąż głodne - Sprawdź czy to nie przypadkiem przejściowy problem - zwany kryzysem laktacyjnym.
Kryzys laktacyjny pojawia się zazwyczaj w 3 i 6 tygodniu życia dziecka oraz w 3 i 9 miesiącu. Charakteryzuje się tym, że piersi są miękkie, mleko z nich nie wycieka, a dziecko wydaje się być głodne i niespokojne.
Pojawianie się kryzysu może być związane ze stresem i zmęczeniem, ze zmianami hormonalnymi u mamy oraz najczęściej z tzw. skokami rozwojowymi dziecka i można to wytłumaczyć potrzebą dostosowywania się składu pokarmu do rosnącego i zmieniającego się organizmu niemowlaka (na tym między innymi polega doskonałość mleka matki!).
Wtedy rzeczywiście ilość pokarmu jest chwilowo mniejsza niż w danym momencie dziecko by chciało, natomiast na pewno nie jest to związane z trwałym spadkiem laktacji.
Wiedza o tym, że kryzys jest czymś normalnym, potrzebnym i sposobach na jak najszybsze wyjście z kryzysu jest niezwykle istotna, gdyż niewiedza na ten temat bardzo często skłania matki (a już na pewno babcie) do sięgnięcia po butelkę ze sztuczną mieszanką. Można nawet powiedzieć, że jest to strategiczny moment, od którego zależy udane karmienie.
Rady:
jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi (takie zwariowanie karmienie "na okragło" nie potrwa dłużej niż 2-3 dni)
nie podawaj dziecku butelki ze sztucznym pokarmem,
-
No właśnie w tym wszystkim najdziwniejsze jest to że mały nie płacze z głodu...trochę marudzi ale nie płacze..ale musiałam mu teraz podać mm czy chciał czy nie bo od 15 zjadł może 50ml mojego a przez ostatnie 3tyg. Przybrał tylko 200g. Zobaczymy jak to będzie..Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
dzięki dziewczyny Wy to zawsze człowieka jakoś podniesiecie na duchu...no i skoro u Was to samo to trochę mi raźniej że tak musi być i minie...tak czy siak z nakładek Kaczamila nie mogę zrezygnować bo mały ma bardzo silny odruch ssania...i boli jak psia mać...często próbuje mu dać samego cycka ale nie traktuje go jak prawdziwy gentelman
ja ściągnęłam w 25 minut 40 ml...ale kręgosłup mnie boli a na ten laktator już patrzeć nie mogę...jak w końcu go będę mogła schować do szafy to chyba zamiast tego spalę go na pożegnanie jak marzannęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 22:03
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
I niech mi ktos powie ze karmienie piersia jest takiw proste to go rozerwe normalnie !! Zobaczcie ile to nas kosztuje wyrzeczen, poswiecen a i tak za wszelka cene nie chcemy z twgo rezygnowac, choc ja nieraz juz poprostu z bezsilosci mowie ze chyba przejde na butle bo sie wykoncze. juz kilka razy zdarzylo mi sie malo pokarmu ale nie poddaje sie, bo wiem jakie to jest dobre dla mojegho dziecka
loszcz, anet525 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRubi i inne dziewczyny wspolczuje wam tych problemow laktacyjnych .
No to ja czuję się jak jakaś wygodna matka bo butle małej daje na wieczór i czasem rano. Ale wieczorem przynajmniej zasypia przed 22 bo jak dawałam samego cycka to do 1 nie spala. Wszystko mi tak się zaczęło od zapalenia piersi ja z gorączka dziecko głodne a nie miałam serca jej męczyć bo może cud nastąpi i zapalenie mi przejdzie zapchane kanaliki miałam 3 tyg i przystawianie nic nie dawało. Ja chyba zostane juz przy tym dokarmianiu chociaż i tak ze szłam juz bo do każdego posiłku była butla na deser a teraz tylko raz wiec jest więcej mleka u mnie. Aj nie straszcie tym trzecim miesiącem bo zaczynam się martwić tym.
My po usg bioderek niby wszystko oki ale lekarz dziwny był przy tym bioderku na którym była dysplazja dziwne miny robił gadał coś sobie pod nosem a na koniec powiedział ze jest oki ale zobaczymy jak pójdziemy za tydz do poradni preluksacyjnej bo tam będzie opis
Moja Hania jak dzisiaj pocisnela kupkę przy jedzeniu to nie dość że ona cała to i ja masakra heh -
mamuśki wspólczuje problemów z laktacją oby to było chwilowe i pokarm szybko się unormował Rubi a ty sie nie łam jesteś silna Kobietka od początku pamiętam jak walczyłaś o to mleko dasz rade!! a co do skoku 3miesiaca to was pociesze jeszcze niedawno narzekałam na Julke bo naprawde potrafiła dać w kość płakała i marudziła cały dzień a jak scarlet pisała że piecze ciasto to byłam w szoku bo ja przy małej do wc nie mogłam iść żeby nie było ryku od jakiegoś czasu jest naprawde bardzo grzeczna a ja mam czas na wszystko nawet na ciasto hehe;) i załważylam że chętniej spędzam z nią czas jak jest taka pogodna mimo ze zabawiła by sie sama a jak marudziła to i ja byłam zła i ciagle ja usypiałam bo spiaca a spac nie mogla takze wszystko mija i teraz w końcu jest tak jak być powinno jestem szcześliwa że ją mam i doceniam to z każdym dniem
widze że sporo was planuje drugie dziecko super fajnie jak dzieci razem sie wychowuja i nie mówcie mamuśki ze macie swoje latka 30tka to przeciez młody wiek!! ja w tym roku kończe 26 Scarlet właśnie kiedys jak pisałaś o pracy zastanawiałam sie czy bedziesz ja zmieniac po przeprowadzce bo wy chyba daleko od krakowa sie budujecie? czy wy tez sie denerwujecie jak wasze dziecko placze a ktos udziela wam wtedy rad dzis chyba przesadzilam bo Julka troche plakala wieczorem jak maz ja karmil to ja wzielam i próbowałam uspokoic wtedy przyszla mama i mowi wez ja tak a nie tak i troche mi nerwy puściły i nakrzyczałam na nią ale dobrze wiem jak mam uspokoic własne dziecko i tylko przy mnie mała sie uspokaja a ona przyjdzie na 5 min i mowi mi co mam robic obrazila sie na mnie ale jak mala placze denerwuje mnie jak ktos sie wtedy wtrąca[/url]
-
Rubi trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, aby ten kryzys laktacyjny był jak najkrótszy, ja też nie mogę patrzeć na laktator mam ich dwa jeden ręczny jeden elektryczny i na zmianę je stosuje, tylko ja tak ściągam pokarm 5-6 razy dziennie, w tym w nocy między 1 a 2, i często mam tak że trzymam go w ręce i trzymam i tak minie pół godziny zanim się zbiorę, bo bolą mnie przez pierwsze 5 minut sutki jak nie wiem, a potem już się przyzwyczajają do laktatora i tak dzień w dzień, myślałam że nie pociągnę tak długo, a tu ładnie idzie, i nawet się zwiększa ilość mleka, i tak jak pisze Ewelaa karmienie piersią nie jest łatwe, ale czego się nie zrobi dla dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 23:37
loszcz, Ewelaa, gabi30 lubią tę wiadomość
-
Emrica tez karmilam wyłącznie sciagnietym mlekiem wiec dobrze wiem o czym piszesz.Od kilku dni karmię piersią(bardzo tego chcialam) i muszę przyznać że mnie trochę Wkurza ze nie wiem ile mały zjadł.Przywyklam do kontroli nad jego porcjami a teraz nie mam pojęcia ile je.Przez to ze zle się czuję myślę że zjada mniej niż potrzebuje Obecnie sciagam mleko na noc i raz w nocy.Na stoliku nocnym mam laktator z pojemnikiem,pustą butelkę na mleko i pełną butelkę bo nad ranem dostaje cycka.kiedyś mialam 3 butelki co noc,meczarnia.Mowiac szczerze bardziej mnie to sciaganie meczylo niz karmienie i przewijanie także szacunek Emrica
Rubi trzymaj sie.Cycki do góryWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 01:01
Emrica lubi tę wiadomość
-
Emrica...podziwiam...
Loszcz przyzwyczaisz się...na pewno się nie przeje a w druga stronę...ja myślę że gdy mały nie doje to poinformuje Cię po prostu że wcześniej chce jeść niż np co 3h..
Kasss oczywiście że tak..szczególnie mój mąż niestety jest znawcą w tym temacie...jak tylko Franek płacze to na pewno jest głodny...! Ale np wy narzekacie na teściowa...mnie ostatnio teść wnerwia...on wszystko wie... .Ooo jestem głodny...eee tam nie będę spał- zawsze mówi na odwrót niż ja...znam swoje dziecko i z codziennych obserwacji wiem już co lubi i jak się zachowuje...i ostatnio układam go w gościach na brzuszku- w dzień tylko tak zasypia...no i zawsze zanim tak usnie to wierci głowa nawet 10 razy prawo lewo...a teść do mnie...no nie mecz go jak niwie chce....ale spoko..narazie zagryzam zęby i jestem jeszcze cierpliwaStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Witam, moje dziecko coraz krocej spi w dzien ale w nocy dalej o 4 sie budzi lecz niestety nie chce juz zbyt zasypiac udaje sie to po ok 1h i to na 10min, potem 30min i tak do ok 7.30 wiec ja chodze jak zoombie przez takie krotkie drzemki bo lepiej byloby mi juz sie nie klasc ale o 4 to jeszcze troche wczesna godzina ach a jakis 1mies temu spalismy do 6, tesknie za tym
laseczki wymieniacie smoczki na te od 3mies? Ja mam zamiar wymienic bo boje sie o zgryz choc czytalam ze za male szkody nie wyrzadza tylko za duze
ogladaja wasze maluchy tv? Bo moj czasem se patrzy :p
Tydzien temu na szczepieniu Stas wazyl 6900g i mierzyl 64,5cm wiec rosnie jak na drozdzachWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 08:40
kaczamila lubi tę wiadomość
-
Slodka alevduzy chłopak ze Stasia:) ja juz zmieniłam smoczek bo malasie bardzo denerwowala ze byl za maly. Tv oczywiscie ze ogląda i najlepiej jej pasuje MTV
Kass mój mama wie ze nie lubię cennych porad i jak ostatnim rade probowala cos doradzić to powiedzialam jej żeby sie nie martwiła bo ciągle jestem z małą sama i jakos sobie radze wiem co jej jest gdy placze bo z każdym innym powodem odróżniam rodzą jej placzu i moment i sie malutka uspakaja. Od tamtej pory nic nie mówi tylko ze dobrze sobie radze. Dawanie rad szczegolnosci od mam czy babć jest irytujące bo to są stare metody. Kiedys mama i powiedziała ze jak malutka bardzo placze to wysmarować ja mam spirytusem i w moment ja rozgrzeje i zaśnie a ja do mamy ze ludzie w tamtych czasach nie zdawali sobie sprawy ze dziecko spalo bo upajali je alkoholem w ten sposób. Bo przez skore dostawalo sie do organizmu. Poza tym spirytus wysusza i nigdy tak nie zrobię dziecku.slodka100 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny