Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Emartea wrote:Ines i Kasss moja rocznica poczęcia była 12 czerwca.
Emilka też już chce siadać. Cały czas ćwiczy mięśnie brzucha podnosząc głowę i nogi podczas leżenia. A gdy tylko złapie ją za dwie rączki to wykorzystuje okazję i pociąga się do siedzenia. Jest już cała usztywniona i pięknie trzyma głowę. No i od kilku dni zaczyna prostować rączki gdy kładę ją na brzuszku i kilka sekund podpiera się nie na łokciach tylko sztywnych, wyprostowanych rączkach.
A przed tym mialyscie skok rozwojowy? Bo mój jest marudna placze bez powodu moze znow za pare dni zobaczę jakiś postep -
Moja jest grzeczna już jakis czas aszczepiłam ją we wtorek a podnosi sie od dawna zwłaszcza w wózku na spacerach;) Juka spi dziś dosłownie caly dzien pobawila sie moze z godz i spi na okraglo aż sie boje o ktorej pójdzie spac na noc
Anet myslisz ze to koejny skok to ile ich w ogóle jest??[/url]
-
nick nieaktualny
-
kasss wrote:Moja jest grzeczna już jakis czas aszczepiłam ją we wtorek a podnosi sie od dawna zwłaszcza w wózku na spacerach;) Juka spi dziś dosłownie caly dzien pobawila sie moze z godz i spi na okraglo aż sie boje o ktorej pójdzie spac na noc
Anet myslisz ze to koejny skok to ile ich w ogóle jest??
Okresy skoków:
5 tygodni (wrażenia): Dziecko zaczyna być bardziej uważne i ”obudzone”, wszystkie zmysły są wrażliwsze niż wcześniej. Od tej pory dziecko słyszy, widzi, czuje zapach i smak zupełnie inaczej niż dotąd. Niestety jedynym sposobem wyrażenia tego zdziwienia i strachu przed zmianami jest krzyk i płacz.
Pierwszy skok rozwojowy jest zauważalny już w okolicy piątego tygodnia. U dziecka uwrażliwiają się zmysły. Słyszy, widzi i czuje trochę inaczej, bardziej intensywnie niż dotychczas. Ta zmiana wywołuje u maleństwa niepokój, a czasami strach. Nowe smaki, nowe dźwięki, nowe kolory mogą być na tyle przerażające, że dziecko będzie potrzebowało bliskości rodziców częściej i intensywniej. Twój maluch będzie się częściej uśmiechać albo też płakać prawdziwymi łzami. Na pewno zauważysz, że słucha uważniej i obserwuje dłużej niż do tej pory.
7-9 tygodni (wzory): Dziecko zaczyna rozróżniać wzory w dźwiękach, zapachach i smaku, zauważa, że jego dłonie należą do niego. Zaczyna nabierać pewnej kontroli nad swoimi ruchami, jednak nadal są one nieskoordynowane.
Około trzy tygodnie później, czyli w okolicy ósmego tygodnia maluch zaczyna bardziej świadomie korzystać ze swojego ciała. Zauważa, że z rączkami można robić wiele różnych rzeczy i, że tylko od niego zależy jakie – a więc obserwuje je, trzyma przed sobą, nad głową, łapie zabawki, dotyka wszystko co ma w zasięgu dłoni. Poza tym podnosi główkę, zaczyna się przekręcać, kopie nóżkami. Oprócz tego, że zaczyna obserwować ludzi, interesuje go także wyraz twarzy. Jedną z nowości jest wydawanie dźwięków i delektowanie się własnym głosem, ale cieszy się też, gdy słyszy śpiew innych. Generalnie maluszek zaczyna czuć, że może mieć kontrolę nad swoim ciałem.
11–12 tygodni (niuanse): Dziecko uczy się rozumieć delikatne różnice w tonie głosu, zauważa jak zmienia się światło w pokoju czy na dworze. Ruchy dziecka są bardziej miękkie, kiedy wyciąga raczki czy odwraca główkę, śledząc jakiś ruch. W okolicach dwunastego tygodnia maluch zaczyna zauważać, że świat jest zróżnicowany. Odróżnia po tonie głosu, kiedy mama jest zdenerwowana, a kiedy spokojna, zauważa, że słońce zaszło za chmury i robi się ciemniej, zaczyna mieć bardziej skoordynowane ruchy rąk, głowy, oczu. Maluch zaczyna też bawić się swoim głosem – piszczy, zmienia ton. Nie tylko wkłada wszystko do buzi, ale też zaczyna robić bańki ze śliny. Mogą go drażnić rzeczy, które do tej pory tolerował, i tak na przykład obudzi go szczekanie psa, który do tej pory nie robił na dziecku wrażenia.
14–19 tygodni (wydarzenia): Marudne okresy zaczynają być coraz dłuższe, mogą trwać nawet do 6 tygodni. Dziecko zaczyna rozumieć zdarzenia, w sensie krótkich sekwencji. Może np. nauczyć się wyciągnąć rękę po zabawkę, złapać ją, potrzasnąć i włożyć do buzi. Dziecko łączy już dźwięki w sekwencje – np. mamama, tatata.
Kolejny skok rozwojowy zauważysz około piętnastego–dziewiętnastego tygodnia. Twój maluszek zaczyna rozumieć zdarzenia w systemie krótkich sekwencji – czyli na przykład bierze zabawkę do jednej rączki i przekłada ją do drugiej, podpiera się na rączkach i podnosi tułów, wkłada różne przedmioty do buzi i gryzie, przekręca się z brzuszka na plecy, z pleców na brzuch, zaczyna świadomie zrzucać rzeczy na podłogę, łączy dźwięki – mamama, tatata, zaczyna reagować na swoje imię i ogólnie rozumieć słowa, reaguje także na swoje odbicie w lustrze (tutaj mogą być różne reakcje, dziecko może się cieszyć albo bać), zaczyna wymawiać spółgłoski (s,z,r i inne), wyciąga raczki jeśli chce, żeby je podnieść, powtórzyć swoje zachowanie jeśli widzi, że rodzice reagują (np. zakaszleć po raz kolejny), cmoka, gdy jest głodne, ale też może odrzucić butelki, kiedy jest najedzony.
22–26 tygodni (relacje–lęk separacyjny): Typowe dla tego okresu jest to, że dziecko zaczyna być nieśmiałe w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, żeby zmieniać mu pieluchę czy ubranie. Zaczyna widzieć i rozumieć różne relacje/stosunki. Zauważa odległość pomiędzy przedmiotami i ludźmi, np. pomiędzy nim samym a rodzicami. Dziecko zaczyna zauważać jak wpływać na rozwój wypadków – co robić, żeby się coś działo, świetnym przykładem jest wyłącznik światła! Rozumie też, że gdy coś jest ”nie tak”, np. gdy ludzie zderzą się ze sobą – może być to zabawne – ale i bolesne.
Kolejne męczące dni, ale przecież jak bardzo fascynujące w życiu małego człowieka i jego bliskich będą w okolicach dwudziestego drugiego do dwudziestego szóstego tygodnia. Ten okres, który potrwa być może nawet cztery tygodnie jest o tyle trudny, że maluszek może źle spać, zaczyna być nieufny wobec obcych, „jest na nie", gdy mama próbuje go przebrać albo zmienić pieluszkę, nie ma apetytu. Przede wszystkim dziecko zaczyna źle reagować na oddalających się rodziców. Zaczyna być świadome zwiększającej się odległości i często je to przeraża. Maluszek zaczyna już zauważać, że zabawki mogą mieć wobec siebie różne położenie, że samo może wpływać na to, co się stanie – jeśli naciśnie włącznik, zapali się światło itd., zauważa też powiązane sytuacje – brak butów mamy oznacza, że jej nie ma w domu, klucz od samochodu na szafce może oznaczać obecność taty w domu itd..
Dziecko coraz lepiej radzi sobie z przemieszczaniem się – raczkowaniem i koordynacją ruchową: potrafi samo usiąść czy stać, pcha zabawki przed sobą, chwyta małe przedmioty, zdejmuje skarpetki, potrafi włożyć do buzi mamy czy babci jedzenie, podnosi przedmioty, aby zobaczyć co znajduje się pod nimi, wkłada i wyjmuje z pudeł zabawki, zauważa dziwne zachowanie, tańczy w takt muzyki, słucha głosów w telefonie, rozumie proste polecenia, macha rączką na pożegnanie czy klaska.
33–37 tygodni (kategorie): Dziecko zauważa, że pewne rzeczy mogą mieć podobne cechy np. mogą brzmieć lub pachnieć podobnie. Pracuje nad poznawaniem świata wszystkim zmysłami, poprzez wzrok, słuch, smak i dotyk. Eksperymentuje nad podobieństwami i różnicami. Niektórzy badacze uważają, że w tym wieku zaczyna rozwijać się inteligencja. Kiedy dziecko zaczyna dzielić świat według kategorii, jego sposób myślenia zaczyna być podobny do myślenia dorosłych.
Kilka tygodni później, między trzydziestym trzecim i trzydziestym siódmym tygodniem życia następuje kolejny skok rozwojowy. Dziecko zaczyna być małym naukowcem. Poznaje otoczenie poprzez zmysły – wzrok, słuch, dotyk. Niektórzy twierdzą, że zaczyna się rozwijać inteligencja. Maluch zaczyna myśleć podobnie jak dorośli, co ułatwia nam jego lepsze zrozumienie. A więc maluch dzieli świat na różne kategorie. I tak pokazując kotka, zaczyna rozumieć, że wszystkie koty należą do jednej kategorii – bez względu na to, czy są to kotki pluszowe czy żywe, są one kotkami.
I tak oto świat Twojego malca zaczyna nabierać kształtów podobnych do świata dorosłych. Nie tylko rozumie nazwy przedmiotów, ale też potrafi pokazać, że coś go rozbawiło, zawołać członka rodziny, robić miny do swojego odbicia w lustrze, może się zachowywać bardzo grzecznie, jeśli chce, ale też okazać złość czy zazdrość, kiedy zobaczy inne dziecko w ramionach taty czy mamy. W tym wieku maluch zaczyna już przejmować inicjatywę zabawy albo prosi kogoś o zaśpiewanie piosenki.
41–46 tygodni (sekwencje): Pomiędzy 44 a 48 tygodniem dziecko zaczyna znajdować i tworzyć sekwencje za pomocą zmysłów. W poprzednim skoku dziecko często rozbierało przedmioty na części po to, by je zbadać – obecnie zacznie je w tym celu składać: na przykład teraz buduje wieżę z klocków zamiast burzyć już zbudowaną. Zaczyna łączyć zdarzenia – np. zbiera swoje rzeczy i odkłada je do kosza czy na półkę. Rozumie, że niektóre zdarzenia zazwyczaj następują po sobie. Dziecko zaczyna wskazywać na rzeczy i nazywać je.
Następnym krokiem będzie pokazywanie w kierunku, w którym masz iść, gdy trzymasz je w ramionach. Ostatni poważniejszy kryzys „skokowy" nastąpi około czterdziestego szóstego tygodnia, może on potrwać, aż pięć tygodni. O ile w poprzednim skoku rozwojowym maluch częściej rozbierał jakieś zabawki żeby zobaczyć jak wyglądają od środka, teraz będzie próbował je złożyć, będzie bardziej zainteresowany budowaniem z klocków niż rozbieraniem. Maluch zaczyna też kojarzyć, że pewne zdarzenia następują po sobie, że rozsypane klocki należy po zabawie wrzucić do pudełka, będzie ci wskazywało kierunek, w którym chce pójść, zaczyna nazywać rzeczy.
W tym czasie zauważysz, że maluch całkiem świadomie i dosadnie używa słowa „nie". Chętnie korzysta z zabawek, które należy dopasować do siebie, potrafi nawet ułożyć małe puzzle, rysuje, próbuje rozmawiać przez telefon. Zaczyna się też niebezpieczny okres, kiedy dziecko się wspina, żeby dostać jakąś rzecz, podsuwa sobie krzesło, schodzi z kanapy czy ze schodów, szuka przedmiotu, który został wcześniej schowany, przynosi rzeczy, naśladuje czynności rodziców, próbuje się rozebrać czy ubrać, potrafi nawet udawać, np. że czegoś nie umie zrobić.
Pamiętaj, że nie wszystkie umiejętności przychodzą na raz, a każde dziecko rozwija się indywidualnie. Chociaż to bardzo trudne, nie porównuj malucha do innych dzieci. Pewnie, że poczujesz ukłucie zazdrości, kiedy synek koleżanki miesiąc wcześniej zacznie siadać, ale nie zmuszaj swojego dziecka do czynności, na które nie jest jeszcze gotowy. Wszystko w swoim czasie!
Ponieważ każde dziecko jest odrębną indywidualnością, każde rozwija się w swoim tempie, dlatego omówione skoki rozwojowe mogą u Twojego dziecka wystąpić nieco później lub wcześniej i nie należy ich traktować ‘z zegarkiem w ręku’. Niesamowite jest to, jak różne pod tym względem bywają dzieci, nawet dzieci urodzone z tych samych rodziców i wychowywane w tym samym środowisku. Jedno jest pewne: pierwsze 12 miesięcy życia Twojego dziecka to najbardziej dynamiczny okres w jego rozwoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 19:23
anet525, loszcz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnytylda87 wrote:Gosiaczek a zaparcia sie pojawialy dajesz cos poza tym i jaka dawke myna poczatek 7mg oby pomoglo, czytalam opinie o tym zelazie i wiekszosc niestety negatywna no ale moze nas bolesci brzucha nie dotkna bo dopiero co ogarnelismy w miare kolki
tylda87 lubi tę wiadomość
-
Justyska89 wrote:Czy wasze dzieci kaszla??? Bo Hania mi ostatnio pokasluje ale nie ma ani gorączki ani nic niewiem czy nie iść w pon do lekarza z nią
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ines dzieki za wklejenie linka:) dokladnie tą str czytałam o skokach. Moja ma 14 tyg wiec możliwe ze to skok. Ehh ciągle pod górkę...
Ineska tez kaszle ale raczej to zakrztuszenie od wydzielania zbyt dużo ilości śliny. Wy tez często przebieracie swoje pociechy bo moja to sie ślini okrutnie nawet po policzku ślina jej splywa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 21:00
-
kasss wrote:Iness no teraz mamy "rocznice poczęcia " nasza była przedwczoraj są już marcówki 2016 przez chwile poczułam sie jak rok temu przy robieniu testu ale ciesze sie że Jula jest już ze mną cała zdrowa i szcześliwa;)
Kaczamila co za tekst dobrze ze nie dajesz jej małego
zalwazylam dzisiaj przelewajac wode z malej buteki do duzej ze jest spora roznica mam avent i 125ml malej a jak to przelalam do wiekszej to tam jest juz 140 dziwne jaa wymienialam smoczki do butelek po 3mc a a do buzki kupilam jeden i niczym sie nie rozni od tych 0-3mc Julka spi dzis caly dzien a ja wszystko w biegu wczoraj porobilam jak bym wiedziala ze tak bedzie to bym cos na dzis zostawila czy wasze mieszkanie to tez jest jeden wielki plac zabaw? sprzatam na bierzaco a wszedzie jakies rzeczy małej sa Julka juz chce chyba siedziec bo strasznie sie podnosi zaciska piastki i do góry;) -
anet525 wrote:Ines dzieki za wklejenie linka:) dokladnie tą str czytałam o skokach. Moja ma 14 tyg wiec możliwe ze to skok. Ehh ciągle pod górkę...
Ineska tez kaszle ale raczej to zakrztuszenie od wydzielania zbyt dużo ilości śliny. Wy tez często przebieracie swoje pociechy bo moja to sie ślini okrutnie nawet po policzku ślina jej splywa. -
Dzieki Gosiaczek oby i u nas tak bylo, na razie mam na miesiac oby to wystarczylo ☺ co do slinienia ja dostalam takie fajne malutkie sliniaczki i zakladam mlodemu a sliny jest coooraz wiecej wiec pewnie wszystko przed nami ☺ jutro pierwszy raz od porodu wychodzimy z mezem na parapetowke do znajomych ale mam stresa Kubus zostanue z moja mama ale nie u nas bo tesciowie na dole i jak kirdys z nim zostala chwile plakal to potem dwa tyg przezywali ze tak plakal ale pomoc to nie przyszli zreszta na rekach go nawrt nie mieli ☺
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyacha tylda ja podaje jeszcze witamine c w kroplach. zelazo sie lepiej wchlania w polaczeniu z wit c.
Moi tesciowie tez nie trzymali malej na rekach a mieszkaja na dole:-) moja mama wziela odrazu jak przyjechali w odwiedziny po porodzie.
moj maz tez nie nosi na rekach. zdarzylo mu sie tylko kilka razy przelozyc Ize z wozka do lozeczka albo z lezaczka do wozka. nie wiem czemu ale sie chyba boi choc to drugie dziecko. stresuje sie.
moja tez pokasluje czasem. ale tez zdrowa. wiec mysle ze to slina. wczesniej kaslala tez jak katar jej splywal do gardla.
-
nick nieaktualny