Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień dobry wszystkim
a u nas były dni miasta i 2 dni wieczorem na dworze w sobote był koncert Verby a w niedziele dżem tak mi tyłek zmarzł głównie wczoraj że dziś od rana kicham i prycham mam nadzieje że sie nie rozłożę jednak
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Właśnie próbuję nadrobić co napisałyście w weekend. Witam nowe osoby i powodzenia dla tych które mają dziś wizyty. Ja czekam do piątku, ale za to nareszcie u mojego lekarza prowadzącego - chyba bo jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam
sylwia ja też jestem przeziębiona - lekko i normalnie olałabym temat, ale ze względu na ciążę zastanawiam się czy nie iść do lekarza. Dziś przyszłam do pracy ale myślę, że jutro spróbuje zrobić sobie wolne albo home office. Musze jeszcze pogadać z szefem i zobaczyć co mnie czeka w tyn tygodniu.
Pisałyście o strachu - cóż mi też on towarzyszy cały czas, ale chyb tak już teraz będzie i nie tylko do porodu. Staram się być twarda i trzymać złe emocje na wodzy ale nie zawsze się udaje Ale próbuje cały czas - może żeby sobie pomóc zaopatrzę się na jutro w jakiś zestaw komedii, albo romansidła
Udanego dnia i tygodnia
p.s. przez weekend miałam jakiś napad i zjadłam większą ilość słodyczy niż przez poprzednie kilka tygodni ciąży. W konsekwencji znowu siedzę z niezapiętym guzikiem w spodniachNiunia86, sylwia85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hihi mnie tez czeka wizyta i podgladanie maluszka za dwa tygodnie. Nie moge sie doczekać . Kurcze od dwóch dni mam zgage wieczorami... masakra
-
hej Mamuśki w moim kalendarzu dzisiaj piszę że minął okres największego zagrożenia utraty ciąży jak byłam w 5 tyg ta data wydawała mi sie tak odległa. dzisiaj Madera ma wizytę ktos jeszcze? trzymamy kciuki ja następną mam dopiero 10 września i normalnie pewnie ciężko by było wytrzymać ale w następny czwartek usg prenatalne już nie mogę się doczekać ja też zaczełam jeść słodycze na początku ciąży mnie odżuciło ale teraz już podjadam[/url]
-
hej kochane z ciężkim sercem opuszczam fioletową stronę.
dzisiejsze badanie nie dało mi powodów do radości
u mnie ciąża 9/10 tydzień zarodek 6/7 tydzień - serduszka brak - jutro idę na ginekologię mają podać mi tabletkę poronną
mocno trzymam za was kciuki -
O nie może by juz wystarczyło tych złych wiadomości jak na jeden wątek Anastazjaaa tak mi przykro nie wiem co napisać czemu to tak często się przytrafia. Trzymaj się Kochana bądz dzielna o ile to wogóle możliwe;) i obyś jak najszybciej wróciła powodzenia[/url]
-
Dziewczyny co się dzieje???!!!!
Z każdym dniem smutne wiadomości:(((( Anastazja 3maj się cieplutko:******
Ja właśnie wróciłam z zakupów. U nas gorączka z przygotowaniami do przedszkola.
Jutro mam usg genetyczne o 19.45. Zobaczymy co słychać u naszej fasolki.
Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach. Piszcie jak było.
Uciekam, miłego dzionka -
Scarlett2014 wrote:
sylwia ja też jestem przeziębiona - lekko i normalnie olałabym temat, ale ze względu na ciążę zastanawiam się czy nie iść do lekarza. Dziś przyszłam do pracy ale myślę, że jutro spróbuje zrobić sobie wolne albo home office. Musze jeszcze pogadać z szefem i zobaczyć co mnie czeka w tyn tygodniu.
a mi na razie na szczęście przeszło rano katar i kichanie co chwila przespałam sie godzinke rano jeszcze a teraz normalnie sie czuje tyko co chwile głodna teraz loda wcinam właśnie
a i musze pomyśleć o zakupach głównie kurtki jesiennej wczoraj wieczorem złapałam starą i sie nie dopinam dlatego tak zmarzłam wczoraj a na dworze było 14 stopni
Anastazja trzymaj sie jakoś i nie poddawaj -
Anonimowa nie przesadzasz trochę?
Czasami wpis umknie w potoku następnych. Czy pytałaś o coś konkretnego i nie dostałaś odpowiedzi? Przejrzałam wątki do tyłu i widziałam tylko wpis z wczoraj.
Jeśli masz jakieś pytanie to przypomnij proszę a na pewno Dziewczyny pomogą.
Miłego dnia. -
Anastazjaaa... Kochana strasznie mi przykro tulę mocno i trzymam kciuki żeby następnym razem było wszystko dobrze :-*Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Ja mam jutro o 15 wizytę i strasznie się zaczynam denerwować. I tak jak nie którym z was "przeszły" mi ciążowe dolegliwości i zamiast się cieszyć to się martwię.Wiem ,że co ma być to będzie i dodatkowy stres raczej tylko pogarsza sytuacje ale nie umiem sobie poradzić.Na dodatek siędzę sama w domu,mąż w pracy a ja świruję
-
SunSun wrote:Ja mam jutro o 15 wizytę i strasznie się zaczynam denerwować. I tak jak nie którym z was "przeszły" mi ciążowe dolegliwości i zamiast się cieszyć to się martwię.Wiem ,że co ma być to będzie i dodatkowy stres raczej tylko pogarsza sytuacje ale nie umiem sobie poradzić.Na dodatek siędzę sama w domu,mąż w pracy a ja świruję
Mam to samo co Ty tylko, że wizytę mam dopiero 3 września
Przeszły mi dolegliwości - nawet schudłam kilogram.