Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Scarlet ja w sumie sama nie wiem dlaczego chciał mnie zatrzymać. Chyba tylko dla upewnienia, że nic się nie będzie działo.Scarlett2014 wrote:Endi a dlaczego lekarz chciał Cię zostawić? Swoją drogą to widzę że różni lekarze mają różne podejście do plamienia z szyjki .
-
MamaAdasia wrote:Dziewczyny, mam pytanie, czy któraś z Was miała ból w okolicy jajnika ale boli tylko z jednej strony,z lewej, co jakiś czas...
Mam dokładnie taki sam ból od 3 dni. Może nie jest ciągły ale czasami zakłuje. Brałam nospę i jakby zmalał.
Miałam taki podobny ból zawsze w dzień owulacji .Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 17:49
MamaAdasia, magda91 lubią tę wiadomość
-
Bella mowia ze na chlopca nie chce sie slodkiego
Ja wrecz przeciwnie miesa nie tkne same lagodne i slodkie smaki a wy slyszalyscie o jakis ciekawostkach apropo płci?
Dziewczyny Ja tez nie wiem co wam poradzic na te bole
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 20:12
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia
-
nick nieaktualny
-
noa8 wrote:Bella mowia ze na chlopca nie chce sie slodkiego
Ja wrecz przeciwnie miesa nie tkne same lagodne i slodkie smaki a wy slyszalyscie o jakis ciekawostkach apropo płci?
Dziewczyny Ja tez nie wiem co wam poradzic na te bole
a ja wlasnie musze miec same wyraziste smaki. miesa tez nie tkne, slodkie moze nie istniec
-
Dziewczyny jeżeli chodzi o ból konkretnego jajnika to byc może dzidzia jest umiejscowiona bliżej lewego lub prawego. Ja sobie kupiłam ten detektor tętna i poerwszy raz jak sprawdzałam to położylam na środku brzucha i nic, cicho i głucho.. chwile strachu ale przypomnialam sobie,że lekarz jeździł mi USG bliżej lewej strony i przyłożylam po lewej i piekne tetno uslyszałam. Kilka dni pozniej bylo na srodku a pozniej znowu po lewej takze ten bol to moze dzidzia sie rozpycha
-
nick nieaktualnyPewnie sobie miejsce robi i się przesuwa i z tąd te bóle tez tak czasem mam dzisiaj tez miałam z prawej strony .
Dziewczyny a ja wam powiem śmieszna rzecz związana z moim mężem bo jak byłam pierwszy raz na usg to na zdjęciu było widać tylko pęcherzyk ciążowy a za to jak poszłam drugi raz to już normalnie moja kruszynke mój mąż jak zobaczył zdj to mówi do mnie tak "to nasze dziecko sobie w tobie wyskrobuje coraz większą dziurę dla siebie " tak mi się z tego śmiać chciało ze szok
Dorka1979, magda91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo tak ja słyszałam że słodkie na córkę a kwaśne na syna, to co mi wyjdzie jak zaraz po słodkim chce mi się kwaśnego. Tzn. lekarz mi mówił że córka jak na razienoa8 wrote:Bella mowia ze na chlopca nie chce sie slodkiego
Ja wrecz przeciwnie miesa nie tkne same lagodne i slodkie smaki a wy slyszalyscie o jakis ciekawostkach apropo płci?
Dziewczyny Ja tez nie wiem co wam poradzic na te bole
noa8 lubi tę wiadomość
-
Witam ponownie. Ja w marcu po raz kolejny zostanę marcową mamusią. Mam już 5,5 rocznego marcowego chłopca. Pierwsza ciąża, 1 trymestr leżenie i okropne bóle żołądka 24h na dobę, 2 trymestr super, a trzeci prawie cały na patologi ciąży aż do rozwiązania (dostawałam 5 rodzajów leków przeciwbólowych, w kroplówkach lub w zastrzyku i tak dotrwałam do 36 tyg. ciąży, poród naturalny ) potem po porodzie prawie miesiąc dalej w szpitalu, bo mały na OIOmie i tak na Wielkanoc byliśmy w domku. Po pół roku diagnoza choroba Crohna (choroba najczęściej jelita cienkiego - jest to przewlekły, nieswoisty proces zapalny ściany przewodu pokarmowego, nieuleczalny z okresowymi remisjami choroby ), po 3 operacjach i po rocznym leczeniu upragniona remisja choroby ( aktualnie od 4 lat). Na początku roku decyzja z mężem, że planujemy rodzeństwo. Szereg wizyt u gastrologów i ginekologów. Na dzień dzisiejszy mam odstawione stałe leki na moją chorobę i mam czekać do 4 miesiąca ciąży. Na razie czuje się standardowo jak kobieta w ciąży. Jednak w zeszły weekend pobolewania mocne jajników,plamienia brunatne i skurcz. Źle usadowione łożysko,leżenie i odpoczynek i zero s.. Najgorsze wyniki krwi z wtorku CRP ponad 72 jednostek (granica do 5 )OB ponad 150 jednostek (granica do 20 ). Wyniki powtórzone w czwartek na szczęście spadają ale BOJE SIĘ. Proszę Was dziewczyny tylko o kciuki żeby ta paskudna choroba nie wróciła mi w ciąży, bo wiem co to oznacza dla mnie i dzidziusia. Synek rehabilitacja prawie 3 lata aby osiągnąć to co mam teraz czyli wspaniałego, zdrowego i mądrego chłopca. Sorki dziewczyny jak za dużo się rozpisałam ale może znajdę wśród mamusiek, mamę z tą chorobą. BUZIAKI I DOBRANOC
Madzik82, jasmin lubią tę wiadomość
-
Gabi ode mnie masz kciuku na wszystkich palcach u rąk i nóg. Ponieważ czuje sie dobrze to odstąpie też kciuki,które często trzymają za mnie koleżanki z forum. Mam cichą nadzieje,że mi nie beda bardzo potrzebne za to Tobie na pewno kilka wiecej nie zaszkodzi
Powodzonka!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 00:12
gabi30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
[/url]
