Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
co do mieszkania i kredytu my mieszkaliśmy z teściami w jednym pokoju wspólna kuchnia i łazienka różnie bywało ale przepisali nam kawałek działki na obrzeżach małego miasteczka i wzieliśmy kredyt najwiekszy jaki chcieli nam dać przy naszych zarobkach i od stycznia tamtego roku mieszkamy na swoim jeszcze sporo rzeczy nam brakuje głównie mebli i schody mamy na razie "dywanowe" (wyłożone starymi dywanami) bo nas nie stać żeby zrobić drewniane ale nasze i już
a z teściami mamy wspólne podwórko bo działke mieli od ulicy do ulicy czyli mamy osobny dojazd a teście i tak są codziennie ale to juz troche inaczej niż jak u nich mieszkaliśmy -
jejku tak czytam o tych waszych budowach i tak się cieszę, że już jestem po tym wszystkim
w czerwcu się wprowadzaliśmy a w lipcu okazało się , że jestem w ciąży idealnie wyszło. Ale ani z rodzicami ani z teściami bym nie chciała mieszkać. Całe szczęście mamy swój duży domek z dużym ogrodem 3 km od Poznania
jak któraś z was by miała ochotę na parę dni wakacji z maluszkiem po porodzie to zapraszamy. Mamy piękny pokój gościnny z łazienką dla gości
także jest duża swoboda
terenów do spacerów też pełno. W większości leśne tereny. Ogólnie spokój cisza . Proszę poważnie potraktować moją propozycję
konwalianka, noa8, Scarlett2014, SunSun, Niunia86, gabi30, kasss, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
O religii, polityce, aborcji czy eutanazji nie rozmawiajmy bo są to tematy może nie aż tak tabu ale potrafią poróżnić nie jednych przyjaciół. Każdy ma swoje sumienie, rozum i doświadczenie życiowe i postąpi tak jak uważa.
Szkoda tutaj poruszać takie indywidualne tematy. My mamy wszystkie jedna ideę: URODZIĆ ZDROWE DZIECIĄTKO W MARCU i tego się trzymajmy.
Życzę Smacznego w przygotowywaniu teraz przepysznych kolacji..mniamkonwalianka, SunSun, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
hej mamuski, poruszylyscie bardzo drazliwy temat i uwazam, ze nie ma tu dobrych odpowiedzi czy decyzji. Kazdy decyduje za siebie i wedlug swojego sumienia. ja nie wiem jaka decyzje bym podjela, naprawde. Mam znajoma ktora ma niepelnosprawne dziecko, maz jak sie dowiedzial to ja zostawil i jest sama... ciezko u nich z pieniedzmi, i wiem, ze jest jej bardzo ciezko. jak wiemy na nasz polski rzad nie mozna liczyc na wsparcie finansowe, wiec ja uwazam, ze kazdy podejmuje taka decyzje wedlug siebie i trzeba to uszanowac.
my tez z mezem wynajmujemy mieszkanie, i placimy dosc sporo poniewaz mieszkamy w mieszkaniu 3pokojowym, ale nie wyobrazam sobie mieszkania z Rodzicami pod jednym dachem- mimo iz kocham ich na maxa. z tesciowa nawet jakby mi ktos placil to bym nie zamieszkala
a ja dzis spotkalam sie ze znajoma i poszlysmy na super salatki- ja mialam naprawde pyszna z kurczakiem grillowanym
Madzik odpoczywaj jak najwiecej. duzo zdrowka -
nick nieaktualny
-
Blanka85 wrote:jejku tak czytam o tych waszych budowach i tak się cieszę, że już jestem po tym wszystkim
w czerwcu się wprowadzaliśmy a w lipcu okazało się , że jestem w ciąży idealnie wyszło. Ale ani z rodzicami ani z teściami bym nie chciała mieszkać. Całe szczęście mamy swój duży domek z dużym ogrodem 3 km od Poznania
jak któraś z was by miała ochotę na parę dni wakacji z maluszkiem po porodzie to zapraszamy. Mamy piękny pokój gościnny z łazienką dla gości
także jest duża swoboda
terenów do spacerów też pełno. W większości leśne tereny. Ogólnie spokój cisza . Proszę poważnie potraktować moją propozycję
ja też sie ciesze że najgorsze czyli wykończeniówka już za nami my mamy domek jednorodzinny z poddaszem użytkowym na górze mam 4 pokoje i łazienke a na dole salon z jadalnią kuchnia łazienka spiżarka i niby garaz który u mnie jest sklepem
do roboty mamy jeszcze podówrko bo płot chcemy zmienić kostke położyć garaż postawić ale to wszystko po woli sie zrobi u nas największym minusem są sąsiedzi a raczej to co trzymają na działce obok nas a mianowicie kury kaczki perliczki pawie i sama nie wiem jakie ptaszysko jeszcze a do tego jeszcze świnki noi myslimy nad klimatyzają na przyszłe lato bo ciężko z takimi zapachami obok przewietrzyć ;/ -
a ja też nie wiem co bym zrobiła w sytuacji jak bym sie dowiedziała, że mam chore dziecko... U mnie w pracy był Pan który miał żone i dwójke synów. Zarabiał ok 1500 zł. Każdy z synów miał problemy ze zdrowiem, ale ten starszy (13 lat) to niestety kumulacja wielu chorób: padaczki (ataki po 10 razy dziennie), problemy z sercem, zanik miesni i wiele innych. Młodszy (8 lat) jakiś rozszczep podniebienia czy coś takiego (sorki nie jestem pewna za nazewnictwo). Żona z racji problemów dzieci nie pracowała tylko zajmowała się synami. Pomocy szukali wszędzie, w mopsie, w UM itp. I uwierzcie mi, że jak ta Pani czasem dzwoniła do firmy z jakaś prośba to płakała do słuchawki, że ma już dość, że chciałaby żeby się wszystko skończyło, że już nie ma siły jezdzić codziennie do innego lekarza... I na ich przykładzie zrozumiałam, ze nie wszystko jest takie proste, niestety nieraz miłość nie wystarcza. O matko mam nadzieje, że nigdy nie będę musiała podejmować takich decyzji...
Dorka1979, Sarah88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDrogie mamusie
Z dzidzią wszystko okma 7.07 cm, wszystkie parametry w normie
na 95% chłopak, lekarz powiedział, że rzadko się myli ale podchodzę do tego sceptycznie ;p no i ciąża starsza o tydzień, niż pokazało ostatnie usg czyli jest 13tydz+2dzień. Kamień z serca :)tętno szybkie... 171 ud/min ale lekarz mówi, że mój stres na pewno na to wpłynął bo później było mniej. No i powiedział, że prawdopodobnie na pewno czeka mnie cesarka bo przy mojej wadzie macicy nie będę czuła skurczy tak jak powinnam i raczej drogą natury bym się tylko namęczyła a skończyłoby się cesarką jak w większości przypadków przy tej wadzie. Jestem zadowolona z lekarza. Od razu komentował wszystko, był miły, mój narzeczony był ze mną i była na prawdę miła atmosfera
MoniaP, SunSun, Scarlett2014, noa8, kasss, bella82, Emily83, Dorka1979, slodka100, konwalianka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
magda91 wrote:Drogie mamusie
Z dzidzią wszystko okma 7.07 cm, wszystkie parametry w normie
na 95% chłopak, lekarz powiedział, że rzadko się myli ale podchodzę do tego sceptycznie ;p no i ciąża starsza o tydzień, niż pokazało ostatnie usg czyli jest 13tydz+2dzień. Kamień z serca :)tętno szybkie... 171 ud/min ale lekarz mówi, że mój stres na pewno na to wpłynął bo później było mniej. No i powiedział, że prawdopodobnie na pewno czeka mnie cesarka bo przy mojej wadzie macicy nie będę czuła skurczy tak jak powinnam i raczej drogą natury bym się tylko namęczyła a skończyłoby się cesarką jak w większości przypadków przy tej wadzie. Jestem zadowolona z lekarza. Od razu komentował wszystko, był miły, mój narzeczony był ze mną i była na prawdę miła atmosfera
[/url]
-
a ktoras pytala na kiedy mam termin... wiec przyznaje ze jestem tu na "krzywy ryj"
) bo mam na sam koniec lutego
) bylam tez na lutowkach ale one sa troche na innym etapie i wiekszosc jest juz w 20 tygodniu... wiec pisza o tym jak to ich dzidzie kopia, brzuszki juz maja duze itp a mi przykro bo ja ani ruchow konkretnych jeszcze, ani brzucha... wiec postanowilam zostac marcowka z wyboru
bo wy macie jakies blizsze mi tygodnie
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny