Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyczekaja wrote:Dorka wiem wiem tylko wiesz ze z zusem to nie ma dyskuscji. a pamietam ze pisałas ze dzialalnosc otowrzylas w sierpniu i od listopada czyli po 90 dniach wyczekiwania idziesz na l4. zus nigdy nie idzie kobieta na reke tylko zawsze robi problemy. chyba ze cos zle zrozumialam to mnie popraw:)
czekaja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/8eff64c034c9.jpg a to moj bąbel ::)z przed trzech tyg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/85fb950d9d68.jpg teraz juz taki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 14:24
madziutek 23, kasss, bella82, MamaAdasia, magda91, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny pomocy!
Ostatnie badania krwi i moczu robiłam miesiąc temu, wtedy moje TSH wynosiło 1,813. Dziś dostałam wyniki nowych badań i mam TSH prawie 5!!!! Jak to jest możliwe? Żeby aż tyle mi ten poziom urósł? Bardzo się martwię, WYSOKI poziom przecież świadczy o niedoczynności tarczycy. Nie wiem co robić -
Juusti69 wrote:Dziewczyny pomocy!
Ostatnie badania krwi i moczu robiłam miesiąc temu, wtedy moje TSH wynosiło 1,813. Dziś dostałam wyniki nowych badań i mam TSH prawie 5!!!! Jak to jest możliwe? Żeby aż tyle mi ten poziom urósł? Bardzo się martwię, WYSOKI poziom przecież świadczy o niedoczynności tarczycy. Nie wiem co robić
musisz brać większą dawkę euthyroxu, ja też mam co miesiąc kontrolować, bo teraz jest potrzebny i mi i dzieciom:) -
Pocahontas wrote:musisz brać większą dawkę euthyroxu, ja też mam co miesiąc kontrolować, bo teraz jest potrzebny i mi i dzieciom:)
Większą dawkę? Ja w ogóle tego leku nie biorę, nigdy nie miałam zdiagnozowanej żadnej choroby tarczycy, tylko moja mama ma Hashimoto.. -
Juusti69 wrote:Dziewczyny pomocy!
Ostatnie badania krwi i moczu robiłam miesiąc temu, wtedy moje TSH wynosiło 1,813. Dziś dostałam wyniki nowych badań i mam TSH prawie 5!!!! Jak to jest możliwe? Żeby aż tyle mi ten poziom urósł? Bardzo się martwię, WYSOKI poziom przecież świadczy o niedoczynności tarczycy. Nie wiem co robićDorka1979 lubi tę wiadomość
[/url]
-
kasss wrote:Justi69 a bierzesz euthyrox czy nic ? ja przed ciąża miałam w normie a juz na poczatku 3.9 i to było duzo wiele dziewczyn tu ma nadczynność więc musisz jak najszybciej udać się do endokrynologa jesli nic nie bierzesz. na pewno wszystko bedzie dobrze w ciąży tsh skacze często dostaniesz leki i bedziesz kontrolowac raz w miesiącu
Nie biorę nic, ponieważ TSH zawsze miałam w normie, i nic u mnie nie zdiagnozowało, dlatego dzisiejsze wyniki mnie przeraziły.
-
u mnie było tak samo tylko na początku ciąży skoczyło a zawsze było w normie idz lepiej do lekarza on da ci skierowanie do endokrynologa i na pewno wszystko bedzie dobrze te leki sa bezpieczne w ciąży
Krysti, MamaAdasia lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyJuusti69 wrote:Nie biorę nic, ponieważ TSH zawsze miałam w normie, i nic u mnie nie zdiagnozowało, dlatego dzisiejsze wyniki mnie przeraziły.
-
Witam,
Ja po wizycie u endo, moje TSH spadło do 2,12, także dalej mam brać Letrox 50, lekarz odkrył u mnie hashimoto. Mówił że będzie dobrze.
Justi, spokojnie, skontaktuj się z ginem, niech da Ci skierowanie do endokrynologa, ja też dopiero w ciąży dowiedziałam się o niedoczynności, co ciekawe w 1 szej ciąży nic nie miałam...
Oto mój brzusio 16t5d
Piękne macie te brzuszki, i takie duże, ale u mnie jak i z małym wszystko się rozchodzi na boki...
Bellla, ja z racji odkrytej niedoczynności mam wizyty co 6-8 tygodni, dziś znów dostała skierowanie na te hormony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 14:34
Krysti, czekaja, bella82, kasss, magda91, Scarlett2014, Emartea, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasss wrote:tsh w ciaży nie powinno przekroczyć 2.5
krysti ja dopiero teraz załważyłam ze ty jesteś w 13tc a spory już masz brzuszek;)a jakie pozy robiło
haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 14:37
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
czekaja, chyba że spotkałyśmy sie nad morzem, bo mieszkam pod Wawą
Madzik82, ciesz się, jesteś laska, chciałabym mieć taką figurę, a brzunio jeszcze wyjdzieMadzik82, czekaja lubią tę wiadomość
-
Acha co do szkoły rodzenia, tak jak pisze Konwalianka jak przyjdzie ból, to człowiek nie myśli o oddychaniu itd.. chyba że jesteście wytrzymałe, znajoma rehabilitantka mówiła mi że dobrze jest zająć się czyms,np czytać książkę, odprężyć się, ja tak nie umiem, miałam bóle z każdej strony, z krzyża i z pleców, i wszystkie inne, a mój próg wytrzymałości na ból jest niski.. więc się darłam wniebogłosy, mi to pomagało... ale dla dziewczyn które pierwszy raz rodzą czemu nie, szkoła rodzenia to fajna zabawa.
U nas są nawet darmowe lekcje.Dorka1979 lubi tę wiadomość