Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarah dzieki, skoro pare z nas tak ma to uwazam, ze nie mamy sie czym stresowac i, ze jest to normalne
Kasss super! ja jakies 30min temu tez cos poczulam, wlasnei z lewej strony w dole brzucha i tez wydaje mi sie, ze to TO:-) maz szybko przybiegl ale bylo juz za poznoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 21:03
kasss, gosiaczek31, MamaAdasia, slodka100, Emily83 lubią tę wiadomość
-
kasss wrote:Mamuśki musze się wam pochwalić od godz leze na łóżku i czuje ruchy maluszka jestem prawie pewna ze to jest właśnie TO bo czuje ci jakiś czas tylko zastanawiam się czy to możliwe ze czuje tak nisko z lewej strony w samym dole brzucha?
Mnie też waza w butach i odejmują kilo;-)
Wczoraj poczułam coś też w samym dole brzucha tylko, że z prawej str. Położyłam się na plecach i wymacałam, że właśnie chyba tam ulokowało się maleństwo. Prawa str. była taka bardziej wystająca i twarda niż lewa.kasss, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też miałam takie uczucie rozepchania brzucha - szczególnie na początku ciązy - i w zwiazku z tym nie miałam nawet chęci jeść bo i tak byłam jakby objedzona. Teraz jak zjem np obiad to całą górną część brzucha mam aż twardą i ciężką ale to pewnie też przez ściśniete już bebechy:)
Ja u położnej przed wiztytą się ważęSama wskakuje na wage a ona tylko zapisuje. Zawsze zdejmuje buciki. Nic mi nie odejmuje. Ale i tak zawsze waże tam mniej niz na domowej:) Wiec mi pasuje:)
Też uważam że nie ma co przejmować sie zdaniami o imieniu dla dziecka. Wam ma sie podobać. Wasza decyzja!
Ja mam wizytę w poniedziałek 13.10 a połówkowe pewnie tydzien albo 2 później czyli tak miedzy 21/22 tc. Nie ustalałam jeszcze dokładnej daty bo idę prywatnie a tam wystarczy ze zadzwonie 2-3 dni wcześniej. Choc jestem pelna obaw ze wzgl. na wcześniejsze podejrzenia po usg w 12 tyg. to i tak nie mogę sie doczekać bo dawno nie widziałam malucha. A i ostatnio coś mało aktywne to moje maleństwo.
Dziewczyny gratuluję wyczucia pierwszych ruchów:) Super:)
Miłego wieczoru -
nick nieaktualny
-
Hej;) Co do ruchów to ja dzisiaj byłam u znajomych i po ok 3 godz siedzenia na twardym, niewygodnym krzesle poczułam jakieś 3-4 cm poniżej pępka jakby coś mi się normalnie ruszyło w brzuchu. poczułam to ze dwa razy i stwierdzam,że chyba moja mała nie lubi jak siedze tak w jednym miejscu i troche jednak przyciskam brzunia bo cóż to mogło byc innego? Normalnie jakby mi się od środka brzuch przekręcił. Bebeszki poszły mi raczej w góre troche bo jak nigdy mam caly czas nad pepkiem jakby spuchnięte a nigdy tak nie miałam.
Było to bardzo dziwne uczucie ale równocześnie coś nie do opisania
Kładę się zaraz, rece na brzuch i może znowu mała fikołka zrobi???
Dobranoc
PS. Widzę,że coraz więcej nas ma wizytę 13 paźdzernikaFajnie
SunSun, Zosia_Tosia, slodka100 lubią tę wiadomość
-
Też się czuję nadmuchana od kilku dni i brzuch mam przez to bardziej napięty.
W środę poczułam pierwsze prawdziwe kopniaki (u mnie nie było etapu bąbelków, rybek itp.) i od tej pory za każdym razem gdy usiądę czy się położę jestem w stanie je wyczuć (silniejsze lub słabsze). Czasami są bardzo nisko, a czasami tuż pod pępkiem, raz z prawej raz z lewej strony, więc Mała się nieźle wierci. spokojna jest tylko, gdy jestem ruchu.Niunia86, bella82, SunSun, gosiaczek31, kasss, slodka100, Emily83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry wszystkim
Ja mam za sobą cudowną niedzielę - korzystając z ładniej pogody byliśmy w Tyńcu na spacerze a wieczorem oglądaliśmy filmy. Po drodze zaliczyliśmy jeszcze obiad u teściowe i choć ta część dnia nie była wspaniała to dało się przeżyć.
A dziś powrót do normalności czyli dzień w pracypopołudniu za to mam spotkaniem z przyjaciółką i jej kochanym synkiem
po pracy chcę jeszcze kupić mi coś ładnego bo dawno nie dostał prezentu od cioci
Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Trzymam kciuki, żeby to był kolejny dzień dobrych wieści.
p.s. zauważyłam, że dużo z nas ma zaplanowane usg połówkowe na 20stego - będziemy razem przeżywać.Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
Kasha wrote:Dzień dobrerk.
Słoneczko ładnie przyświeca.
Jeszcze 24 godziny i wizyta u pani doktor. Aż stres mnie zaczyna łapać. Jak z resztą przed każdą wizytą.
Jak tam u Was? Jakieś wizyty? Trzymam kciuki za wszystkie. -
i ja się witam, ja mam wizytę dziś!!! Ha, wreszcie.. ale dopiero o 17, niemniej stres jest bo to pierwsza wizyta u tego gina (chodziłam do niego prywatnie w I ciąży i czekałam teraz na wizytę bite 3 m-ce, taki oblegany) mam nadzieję, ze się nie zdziwi, że przyszłam z takim brzuszkiem
ja usg połówkowe mam dzień po Was..czyli 21 październik, niemniej 20 październik będzie dla mnie także kluczowy, bo jadę z starszym synkiem na konsultacje lekarskie i modlę się, aby nie była konieczna jego operacja, bo umrę ze zmartwienia.. buziaki i miłego dnia, mimo tego ziąbu za oknem.. -
czesc mamuski
ja o dziwo obudzilam sie dopiero o 8wypilam z mezem herbatke i teraz jestem juz sama
dzis mam w planie ugotowac pieczarkowa i zrobic jakies danie ze schabu
trzymam kciuki za wizyty, na pewno wszystko bedzie super :-*
ja polowkowe dopiero bede miala 27.10 wiec jeszcze chiwle musze poczekac
milego dzionka! -
konwalianka wrote:i ja się witam, ja mam wizytę dziś!!! Ha, wreszcie.. ale dopiero o 17, niemniej stres jest bo to pierwsza wizyta u tego gina (chodziłam do niego prywatnie w I ciąży i czekałam teraz na wizytę bite 3 m-ce, taki oblegany) mam nadzieję, ze się nie zdziwi, że przyszłam z takim brzuszkiem
ja usg połówkowe mam dzień po Was..czyli 21 październik, niemniej 20 październik będzie dla mnie także kluczowy, bo jadę z starszym synkiem na konsultacje lekarskie i modlę się, aby nie była konieczna jego operacja, bo umrę ze zmartwienia.. buziaki i miłego dnia, mimo tego ziąbu za oknem..konwalianka, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Udanych wizyt mamuśki:)
Imię Estera bardzo mi się podoba, u nas do imienia Elwira czy Amelia nie mogli się przyzwyczaić, szczególnie starsi twierdzili, że co to w ogóle za imiona. itp itd, ale minie jakiś czas i imię przestaje być dziwne dla tych osób.
U nas na Nikodema mówi się po prostu Nikoś.
Ja przytyłam już jakieś 6-7kg, także chyba pobiłam rekord na naszym forum:) Mówię do męża, że chyba czas przejść na dietę, a on: no! chyba cię zaraz kopnę w tyłek! Żadnego głodzenia moich dzieci sobie nie życzę!
jak się dowiedziałam o śmierci Ani Przybylskiej to nie mogłam uwierzyć, szok normalnie.kaczamila lubi tę wiadomość