Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKasha wrote:Wzięło mnie właśnie na drobne zakupy dla córci. I mam takie pytanko do Was kochane.
Rodzimy w marcu. Miesiąc dość chłodny. Nim będzie można z dzieckiem wyjść powiedzmy będzie kwiecień. Myślałyście o zakupie cieplejszej czapeczki i szaliczka? Czy pozostajecie przy bawełnianych? Wydaje mi się że będą ciut za cienkie.
Co do porodu to planuję rodzić naturalnie szybciej się wtedy wraca do sił i szybciej się wszystko goi no i jak jest wszystko dobrze to szybciej się wraca do domu z maluszkiem niż po cesarce
scarlet co do butelek to rzeczywiście dobre są te z aventu ale są strasznie drogieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2014, 14:23
-
Ja polecam butelki Lovi. Kupilam dzisiaj dwie male za 19,90 w promocji. Wyszlo 10zl za sztuke. Bylam z nich zadowolona przy pierwszym dziecku.
smoczki polecam firmy Nukgosiaczek31, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Jeju, ja do tej pory nie bałam się porodu, a teraz coraz częściej o tym myślę i mam obawy. Jeszcze do tego oglądnęłam program Kossakowskiego o symulacji porodu i chyba źle zrobiłam.
A zapisałam się dzisiaj do szkoły rodzenia. Udało mi się znaleźć na NFZ. Zaczynam w czwartek.MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
witam sie ponownie
patrzcie jakie slodziaki kupilamobiecywalam sobie, ze juz nie bede nic kupowac ale zakochalam sie od pierwszego wejrzenia:
ogladalismy tez ten wozek i bardzo mi sie spodobal:
http://mutsy.nl/plpl/evo/
i lozeczko:
http://allegro.pl/arus-15-el-lozeczko-dzieciece-gryka-posciel-rozek-i4710677552.htmlEmartea, Scarlett2014, justwol, Emrica, Pocahontas, Madzik82, loszcz, Emca, gosiaczek31, MamaAdasia, Rubi, kasss, SunSun lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA my byliśmy dziś w szpitalu w którym chyba chce rodzić. Nie zdążyliśmy na wyklady ale obejrzeliśmy szpital i sale. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie i chyba na niego się zdecyduje. Sala przedporodowe i porodowe są jednoosobowe, sale poporodowe dwuosobowe. Ponoć nie ma problemów ze znieczuleniem jeśli ktoś chce skorzystać. No i co najważniejsze że szpital ma najwyższy stopień referncyjności i wcześniaków nigdzie nie zabierają. Poleca go też mój lekarz więc chba mu zaufam i nic nie będę szukać opini w internecie bo pewnie tylko się zestresuje:)
Mieliśmy jeszcze iść do sklepu pooglądać wózki ale ponieważ idziemy wieczorem ze znajomymi na prawdziwą włoską pizze i obejrzeć walkę Adamek -Szpilka to wróciliśmy do domu żebym mogła trochę odpocząćMamaAdasia, Mmarina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jestem. Zapisałam się do szkoły rodzenia Agnieszki czajkowskiej na ul. Legnickiej. Ma stronkę na FB i z tego co zrozumiałam można dołączyć w każdej chwili. Nie ma tam jednego programu tylko zajęcia tematyczne w różnych terminach. Żeby nie ominąć żadnego tematu ustalają ci grafik indywidualnie.
-
Emartea wrote:Pani z tej szkoły powiedziała, że książeczkę ciąży z oryginałem badania grupy krwi powinno nosić się przy sobie nawet gdy z domu wychodzi się na 5 minut. Nie pomyślałam o ty. Już ją mam w torebce
Bella śliczny te ciuszki, ten misiubella82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHmm ja zawsze noszę przy sobie grupę krwi... wyrobiłam sobie tzw. kartę krwi parę lat temu. Jest tam co prawda moje stare nazwisko ale Pesel się zgadza. O karcie ciąży nie wiedziałam że trzeba/warto ją nosić. W ciąży przerzuciłam się z moich wielkich torebek na taką malutką i nie chce zniszczyć w niej karty ciąży
A dowiedziałam się dziś że istnieje coś takiego jak opcja wypisu ze szpitala z maleństwem już nawet po 8 godzinach po porodzie. Trzeba mieć idealne wyniki (matka i dziecko), mieszkać blisko szpitala i wyrazić taką chęć ale opcja jest
-
Scarlett ja polecam butelki aventu fakt tanie nie sa ale wytrzymale i np moja coreczka chciala pic tylko z tej.dopiero pozniej pila tez chetnie lovi.co do smaczków (ktorych ogolnie jestem przeciwniczka) dobre sa aventa i nuka
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
bella82 wrote:witam sie ponownie
patrzcie jakie slodziaki kupilamobiecywalam sobie, ze juz nie bede nic kupowac ale zakochalam sie od pierwszego wejrzenia:
ogladalismy tez ten wozek i bardzo mi sie spodobal:
http://mutsy.nl/plpl/evo/
i lozeczko:
http://allegro.pl/arus-15-el-lozeczko-dzieciece-gryka-posciel-rozek-i4710677552.html
Super ubraneczka na jaki rozmiar? Ja mam dużo tych do szpitala na 56 cm i teraz żałuję że najmniejsze nie są na 58 ; ( a potem 62 aż..
Wózek super tez wybraliśmy muts tylko igo nie wiem czy widziałaś? Bardzo podobny tylko stelaz inaczej umocowanyi chyba sama spacerowke bo gondolowy dostaliśmy
bella82 lubi tę wiadomość
-
Witajcie mamuśki
Dziś spałam do 13:00 i to sie właśnie nazywa lenistwo hihi.Właśnie wychodze do pracy.Wczoraj przyszedł materac do łóżeczka (dostałam łóżeczko od koleżanki ale materac wolę mieć nowy).Co do butelek to mam takie (i wiem,że są bardzo dobre bo siostra je ma) i pasują do mojego ręcznego laktatoraI jeszcze mam pierwszą grzechotkę dla syneczka.Z drugiej strony jest czerwono-czarna.Ma przyjemny delikatny dżwięk a nie jak plastikowe grzechotki które mnie wkurzają na maxa takim nieprzyjemnym hałasem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2014, 17:23
gosiaczek31, MamaAdasia, bella82, Emartea lubią tę wiadomość
-
Mam jeszcze to cudeńko i wszystkim serdecznie polecam (to kolejna rzecz jaką kupuję wszystkim dzidziusiom w okolicy hihi).Cudowne kolorki,piszczałka,lustereczko,różne tekstury materiałów i gryzaczek dla troszkę większych maluszków.Cudeńko
gosiaczek31, MamaAdasia, bella82, Emartea, SunSun lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa butelki tez chwale avent. Nie zuzywaja sie tak szybko, smoczki rowniez. Mialam jedna tomee tippee ale malej nie pasowala. Teraz jak jest wieksza i obgryza mi notorycznie wszystkie smoczki i ustniki to kupuje jej tansze z canpola ale jakosc w porownaniu z aventem nie do porownania. Po kilku miesiacach uzywania butelki sa do wyrzucenia bo robia sie odbarwione np od herbaty, sokow i porysowane od mycia. Avent trzyma sie niezle nawet po kilku latach. Szczegolnie ta seria zlota lekko zabarwionego na zolto plastiku. Mi w sklepie polecili jako te trwalsze. I faktycznie jestem bardzo zadowolona. Teraz od kolezanki w pracy ktora jest polozna dostalam takie zestawy ze szkoly rodzenia w ktorych jest mala butelka avent i smoczek z lovi i probki z nivea, johnsona, pieluszki bella i dla mamy w saszetkach zele intymne, wkladki laktacyjne i olejki na rozstepy, proszek persil sensitiv, plyn lovela:-) Bardzo sie z tego ucieszylam:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2014, 22:02
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPowiem Wam ze jesli sa wskazania do cesarki ze wzgl na zdrowie mamy lub dziecka to nie ma wyjscia. Ale w szpitalach nie ma czegos takiego jak cesarka na zyczenie bo ktos boi sie np bolu albo ze cos mogloby sie stac. Chyba ze ktos ma super znajomosci z ordynatorem albo da lapowke:-) albo w prywatnych klinikach. Inaczej na nfz jest to zabronione:-) wiem bo sama to uslyszalam, powiedzialam lekarzowi ze boje sie rodzic sn bo mala owinieta 2 razy wokol szyi pepowina co potwierdzaly usg, skaczace tetno dziecka i coz z tego? Powiedzala mi gin na porowoce ze probujemy sn a jak cos bedzie nie tak to dopiero cc. Ale bylam szykowana w razie co na cesarke. Dostalam zakaz jedzenia i picia od 22 w razie co, i caly czas bylam podpieta pod ktg, cale szczescie wszystko poszlo dobrze teraz ciesze sie ze rodzilam sn, po kilku godzinach juz normalnie funkcjonowalam jakby nic sie nie wydarzylo gdyby nie krwawienie mocne to wogole bym nie myslala o tym ze tej samej nocy rodzilam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2014, 18:08
MamaAdasia lubi tę wiadomość