Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKaczamila a gdzie jest widziałaś te sukienki?
Ja też mam spodnie z h&m i bardzo je lubię
Ja właśnie zjadłam zdrowy obiad (o dziwi!) a popołudniu mąż obiecał zabrać mnie na frytki belgijskiej. Ostatnio są dość modne w Krakowie a ja jeszcze ich nie jadłam. Jestem ciekawa czy są tak dobre jak oryginalne -
nick nieaktualnyJa do Lidla na promocje zadne tez sie nie wyrwe z samego rana bo nie ma kto z Ola zostac a zakupy z nia to meczarnia.
U nas leniwie, zupa zrobiona krupnik bo dziecie lubi. Ciasto mam z niedzieli jeszcze bo sama jem. Maz woli miecho. A na chwile pojechalam z Mloda do szwagierki i objadlam sie pikantna salatka z zupek chinskich:-) widze ze jakas moda na nia jest:-) tak jak kiedys na gyrosa:-) i mam zgage. Zaczyna sie. Na poczatku ciazy nie mialam a teraz codziennie mnie po czyms pali nawet po ciescie. Z Ola mialam to samo i trwalo do konca prawie ciazy. Bez rennie sie nie obedzie. W weekend martwilam sie ze malutka cicho w brzuchu siedzi a wczoraj wieczorem tak stukala raz na dole raz nad pepkiem ze zastanawiam sie co tam kombinuje.
Kurcze co do pytania o ilosc ubranek w rozmiarach to ciezko powiedziec. Malutkie dziecko nie brudzi sie jakos bardzo. Ale zdarza sie ulewanie i trzeba przebrac. W sumie ja zawsze przy Oli mialam problem zeby uzbierac pralke jej ciuszkow do prania i pralam raz na tydzien chyba. Ale przyznam ze mialam duzo na zmiane wszystkiego:-) wiadomo szal zakupowy moj i mojej mamy bo to pierwsze u mnie bylo. Na sztuki ciezko to ocenic. Ale warto sobie pogrupowac ze 2- 3 komplety "wyjsciowe" i troche wiecej domowych, wygodnych do przebrania. -
czesc dziewczyny... ostatnio malo pisze bo ciagle jestem zajeta...
a pozatym czuje sie jak wyrodna matka bo w sumie oprocz bodow z biedronki nie kupilam malemu jeszcze kompletnie nic...
wiem ze ubranka dostane ale nawet nie wiem co i ile od siostry... a za reszta nawet wogole sie nie rozgladam... wozki, laktatory, butelki ... dla mnie to czarna magia co piszecie te nazwy i wogole to pierwszy raz slysze...
i ogolnie mam zamiar sie wziasc za wyprawke dopiero po swietach BN... jak na ten moment to dla mnie za wczesnie...
a juz wogole wstyd przyznac ze jeszcze wogole nie bylam w ani jednym sklepie z artykulami niemowlecymi...
i wogole mam wrazenie ze tylko ja taka zacofana jestem na tym etapie.. ;/gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczynki witam się w moim 24 tyg ależ ten czas leci
madziutek ja też mam mało rzeczy jeszce dla maleństwa bo tylko mam ubranka kupione i łóżeczko na reszte zakupów jeszcze jest czas można spokojnie powoli kupywać
kasss , anastacia super ciuszkiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 16:04
gosiaczek31, MamaAdasia, SunSun lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny[QUOTE
Ewka współczuje ci że jeszcze teraz musisz sie nim przejmowac a czemu ci grozi?[/QUOTE]
kasss grozi mi dla tego ze coś mu odbiło że zabierze mi dziecko i ze bedzie codziennie przychodził i że ja mu nie moge niczego zabronicWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 16:10
-
nick nieaktualnyDziewczyny spokojnie
ja mam dosłownie kilka ciuszków i kocyk
powoli rozglądam się za wózkiem bo czuję że z każdy dniem mam coraz mniej sił zwłaszcza po pracy i po prostu nie wiem czy w styczniu będę miała tyle siły żeby się tym zająć. A wiem że chcę pracować tak długo jak lekarz mi pozwoli. Pomijając już od inne kwestie to ja siedząc w domu naprawdę świruje.. teraz było kilka dni wolnego i już zaczynam myśleć o głupotach i się martwić
A co do wyprawki to my prawie nic nie dostajemy i kupić musimy wszystko. Co więcej dla nas to zupełna nowość i wybór nawet najprostszych rzeczy nie jest dla oczywisty. Doszliśmy więc z mężem że w grudniu chcemy kupić lub przynajmniej wybrać większość rzeczy. Nie muszę od razu kupić wózka ale chciałabym wiedzieć że już go wybraliśmy i więcej nie będę musiała za tym chodzić.
gosiaczek31, Emartea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwka spróbuj się nie stresować tylko rozegrać to tak żeby było najlepiej dla Ciebie i dziecka. Spróbuj może skontaktować się z prawnikiem i dopytać co robić. Przecież powinnaś otrzymywać alimenty na dziecko i z tego co wiem też zwrot części kosztów przygotowania do porodu. No i ja mój gust to jeśli np. Dostajesz od niego głupie maile czy smsa to ich nie kasuj... nie wiadomo co się przyda.
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymadziutek 23 wrote:czesc dziewczyny... ostatnio malo pisze bo ciagle jestem zajeta...
a pozatym czuje sie jak wyrodna matka bo w sumie oprocz bodow z biedronki nie kupilam malemu jeszcze kompletnie nic...
wiem ze ubranka dostane ale nawet nie wiem co i ile od siostry... a za reszta nawet wogole sie nie rozgladam... wozki, laktatory, butelki ... dla mnie to czarna magia co piszecie te nazwy i wogole to pierwszy raz slysze...
i ogolnie mam zamiar sie wziasc za wyprawke dopiero po swietach BN... jak na ten moment to dla mnie za wczesnie...
a juz wogole wstyd przyznac ze jeszcze wogole nie bylam w ani jednym sklepie z artykulami niemowlecymi...
i wogole mam wrazenie ze tylko ja taka zacofana jestem na tym etapie.. ;/. I nie mów o siebie że jesteś wyrodną matką, bo wyrodną matką może być tylko ta która zostawia swoje dziecko np.na śmietniku.
madziutek 23, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyScarlett2014 wrote:Dziewczyny spokojnie
ja mam dosłownie kilka ciuszków i kocyk
powoli rozglądam się za wózkiem bo czuję że z każdy dniem mam coraz mniej sił zwłaszcza po pracy i po prostu nie wiem czy w styczniu będę miała tyle siły żeby się tym zająć. A wiem że chcę pracować tak długo jak lekarz mi pozwoli. Pomijając już od inne kwestie to ja siedząc w domu naprawdę świruje.. teraz było kilka dni wolnego i już zaczynam myśleć o głupotach i się martwić
A co do wyprawki to my prawie nic nie dostajemy i kupić musimy wszystko. Co więcej dla nas to zupełna nowość i wybór nawet najprostszych rzeczy nie jest dla oczywisty. Doszliśmy więc z mężem że w grudniu chcemy kupić lub przynajmniej wybrać większość rzeczy. Nie muszę od razu kupić wózka ale chciałabym wiedzieć że już go wybraliśmy i więcej nie będę musiała za tym chodzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 16:57
gosiaczek31, Scarlett2014, kasss lubią tę wiadomość
-
Dorka1979 wrote:No to przynajmniej masz te body z biedronki a ja zupełnie nic, i też nigdzie nie chodzę. Nie martw się zdążymy.
. I nie mów o siebie że jesteś wyrodną matką, bo wyrodną matką może być tylko ta która zostawia swoje dziecko np.na śmietniku.
"wyrodna" w cudzyslowiu...
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO Dorka:-) dawno sie nie odzywalas. I jaki fajny brzusio w avatarze. Ja mam chyba podobny:-) ostatnio mi wystrzelil z wielkoscia bardzo mam taki prawie jak mialam przed porodem z Ola:-) no prawie, bo widze po kurtce w ktorej chodzilam wtedy do samego konca jesienia i teraz. Jeszcze sie dopinam niby ale niewiele brakuje. Wtedy chodzilam z jednym guzikiem odpietym na dole.
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
Ewka scarlet ma racje wszystko moze się przydać a ty się nie przejmuj poradzicie sobie z mala bez niego prawnik na pewno ci pomoże a alimenty musi placic;-)
Mamuśki chodzicie jeszcze w szpilkach? Ja dziś założyłam i poszliśmy z M na spacer myślałam ze nie dojdę do domu masakra ostatnio w ogóle często robi mi się słabo i duszno w sklepie nie mogę ustać
Madziutek miałam pytać właśnie o Ciebie Noe i slodka?[/url]
-
nick nieaktualnyDorka1979 wrote:Ty będziesz pracowała nawet jak lekarz Ci zabroni hahaha
Lekarz obiecał dać mi jasno do zrozumienia że już konieca ja zdaje się obiecałem go posłuchać i nie próbować negocjować
Zjadłam duże frytki. .. jestem przekedzona. To oficjalna wiadomośćEmartea, gosiaczek31, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKass ja mimo mojej miłości do szpilek i nawyku biegania w nich cały dzień właściwie od początku ciąży nie mogę w nich chodzić. Próbowałam ale po prostu bolą mnie nogi i pojęcia nie mam dlaczego. Tzn. Teraz już rozumiem i wiąże to z brzuchem i wagą
ale dlaczego było mi niewygodnie w szpilkach w 3/4 miesiącu mimo iż wcześniej potrafiłam w nich wytrzymać cały dzień na targach czy całą noc na weselu? Hmmm ciąża to jednak dziwmy stan
ostatnio biegam więc właściwie tylko w moich nieocieplanych, płaskich kozakach
mają z 6 lat i szefc już nie chce ich ratować ale ja je kocham i jesienią do legginsow wciąż są niezastąpione. .. zwłaszcza w ciąży
gosiaczek31, kasss lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Dopadł mnie ból gardła i się męczę. Miałam dwa podejścia do zakupu dżinsów z h&m i baaardzo ciężko jest z rozmiarem. Odwiedziłam już chyba wszystkie te sklepy we Wro i są tylko 34 i 36. 36 są idealne na teraz, ale za miesiąc (albo nawet wcześniej) już się nie wcisnę. Jeszcze trochę dam radę w normalnych pochodzić a później będzie klops. Na stronie internetowej nie ma tegomodelu który bym chciała.
Ewka, wiem że łatwo doradzać jak się nie jest w takiej sytuacji ale może, żeby go uspokoić wmawiaj mu ze spokojem, że jak już się dzidzia urodzi to będzie tatusiem i będzie się mógł wykazywać. Pokaż mu, że nie chcesz z nim walczyć (nawet jeśli jest inaczej). Może taka twoja postawa uspokoi go i pozbawi argumentów Swoje możesz myśleć i zapisywać wszystkie wasze smsy na wszelki wypadek. Czasem ugodowa postawa jest najlepszym rozwiązaniem i może sytuacja się trochę uspokoi. Pamiętaj, że nie możesz się denerwować.