Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Scarlett, dla 3 latka na prezent tak jak pisze Madzik np Lego plus jakiś fajny samochód/ koparę/ autobus itp.Mojemu na święta zamówiłam warsztat z narzędziami , do tego właśnie dokupię jakiś fajny pojazd, ostatnio mu się spodobał taki tramwaj z dźwiękiem i światłami.
Madzik, ja też ostatnio usypiam razem z małym, padam po prostu, to chyba ta jesienna szaruga tak na mnie działa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 11:55
gosiaczek31, Madzik82 lubią tę wiadomość
-
madziutek 23 wrote:sarah dla pocieszenia napisze Ci moja historie. mieszkalismy z moimi rodzicami a moj maz dostal stary duzy dom po babci w spadku ktory stal pusty od lat. gdyby nas sytuacja (klotnia z rodzicami) nie przymusila dalej mieszkalibysmy w 1 pokoju.
wyprowadzilismy sie w ciagu tygodnia!! w srodku zimy do domu w ktorym wogole nie bylo ogrzewania ani cieplej wody. wode grzalismy na piecu kaflowym w duzych garach a do ogrzania domu palilism6 w starym kaflowym piecu!
nie mialam nawet pralki tylko stara franie bez wirowki wiec wykrecalam recznie. i mialam wtedy 22 lata i dalismy rade.
wrecz od dnia w ktorym sie wyprowadzilismy jmiedzy mna a mezem uklada sie rewelacyjnie i nigdy nie zalowalismy tej decyzji...
z moimi rodzicami tez mam teraz super kontakt.
teraz mieszkamy w naszym domu ponad rok juz mamy centralne ogrzewanie, kupilismy pralke itd takze warunki mamy extra a dom powolutku remontujemy...
ale nie powiem nie wierzylam ze nam sie uda bo nie umialam nawet gotowac bo u mamy nie musialam robic nic. i z dnia na dzien wszystkiego sie nauczylam
takze wiem ze napewno wam baaardzo przykro i ciezko ale w kazdej sytuacji mozna dopatrzyc jakies plusy... ;* dacie rade ;*tu gdzie jeszcze mieszkamy tez mamy centralne, teraz sie wprowadzimy do kamienicy gdzie bedziemy mieli maly żeliwny piec ktory da rade ogrzac te 43m ktore bedziemy wynajmowac, w tej kamienicy mieszkalam cale zycie i dalej meiszka moja cala rodzina, na szczescie oni nie są tacy zeby sie wtrącac i łazić po dziesiec razy do dnia, zresztą juz im to zapowiedzialam
kiedys sie wyprowadzimy stąd gdzies indziej, ale planujemy sie wprowadzic na przynajmniej 5lat, ale lepsze to niz mieszkanie z rodzicami bo wiem jak potrafią namieszac, jak to mówią "lepiej ciasne ale własne"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 11:58
justwol, madziutek 23, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Sarah mnie mama ostatnio zapisała do swojego dentysty bo też mam pobolewania od jakiegoś czasu a w ogóle zęby mam strasznie słabe a dentysty boję się jak ognia. Mama powiedziała, że jestem w ciąży i,że bez znieczulenia nie usiąde na fotel a dentystka na to,że to nic bo dla ciężarnych mają inny rodzaj znieczulenia. Jakiś taki specjalny,który jest bezpieczny dla dziecka... Może ginekolodzy o tym nie wiedza co niektórzy a może akurat ten konkretny dentysta nie ma takiego znieczulenia i warto popytac innych.
-
kaczamila wrote:Hej dziewczyny, witam się z Wami. Ja zajadam śnaidanko, byłam po wyniki i co??... cukier wysoki
ten przed jest ok bo 76 ale po dwóch godzinach 140
i powiedzcie mi robiłyście teraz kiedyś crp bo mi wyszło mega duze a w laboratorium babka powiedziała ze w ciazy tak jest... mam 11.1, norma poniżej 5
kaczamila ja CRP robie co miesiac i mam np z ostatnich 3 miesiecy takie:
0,2
0,0
0,12 takze twoje wydaje mi sie mega wysokie!! z tym ze w moim labolatorium norma jest taka : [ < 0.5 ]
wiec po przeliczeniu chyba jest ok...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 12:17
-
" im późniejsza ciąża (czyli drugi i trzeci trymestr), tym znieczulenie jest bezpieczniejsze dla dziecka. By zapobiec ewentualnemu zainicjowaniu skurczów macicy, u kobiet w ciąży lekarze stosują z reguły tzw. znieczulenia czyste, czyli bez składnika powodującego obkurczanie się naczyń krwionośnych (adrenaliny lub noradrenaliny)"
no wlasnie lekarz mi zapisal na kartce zebym gin zapytala o noradrenaline,a ona sie nie zgodzila, wiec juz rozumiem ze to przez ewentualne skurcze, mnie zeby nie bolą, dziurki maluteńskie wrecz wiec chyba poczekam do "po porodzie" bo skoro moj dentysta napisal noradrenalina to innego znieczulenia nie ma -
nick nieaktualnySarah brak mi nawet slow na to jak Was potraktowali. Ale masz racje lepsze ciasne ale wlasne i zobaczysz na dobre wyjdzie. Najwazniejsze z masz meza na ktorego mozesz liczyc, wspieracie sie i razem pzez to idziecie. I sama zoabczysz jacy szczesliwi bedziecie u siebie w 3 juz niedlugo.
Ja dentyste zalatwiam teraz bo wiem z jak sie urodzi 2 dziecko bedzie mi ciezko sie wyrwac z domu. Robie bez zniczulenia ale ja osobiscie odporna na dentystow:-)
Ja posciel mam 120/90 i jest ok. Ale zalezy jakie ma sie lozeczko.
MamaAdasia super pomysl z tym warsztatem na prezent. Jakbym miala chlopaka tez bym kupila:-) ale u nas kuchnia jest nr 1:-) ale to porownywalny poziom zaintersowan:-)MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa CRP miałam dobre na początku małam 1,7, później w ciąży 3,5 a teraz dawno nie robiłam i mam 11,1. Nigdzie nie mogę znaleźć norm w ciąży i czy w ogóle takie są. W laboratorium mi mówiła że w ciąży norma jest większa i jest ok ale ta kobieta jest taka jakaś zakręcona więc nie wiem...
-
nick nieaktualnyDzisiaj do dentysty idę i tak mnie zastanowiło co pisze Sarah a ze miałam dzwonić do mojego gina w związku z tym bólem co miałam i wynikiem moczu to zapytałam o znieczulenie od dentysty to powiedział ze mogę mieć znieczulenie wiec to chyba zależy od ginekologa i dentysty
-
Ja odebrałam moje wyniki i morfologia jest slaba pielegniarka powiedziala ze mam anemie za to glukoza na czczo jest dobra 4.15 (3.8-5.5) ale i tak musze zrobic drugie podejscie nie musze czekac na skierowanie wiec spróbuje w poniedzialek 50g
Wczoraj bylam też u kardiologa i cisnienie nie jest zle nawet jak troche podwyrzszone jak dalej takie bedzie bede mogla rodzic naturalnie;)SunSun, loszcz lubią tę wiadomość
[/url]
-
Juz to chyba pisalam, ale moj dentysta uwaza ze zadne znieczulenie w ciazy nie jest do konca bezpieczne i juzeli daje rade wytrzymac bez to lepiej bez. Ale przyznaje ze mnie zeby nie bola, mimo tego ze mam bardzo slabe i szybko sie psuja. A w ciazy to juz w ogole mi sie posypaly. Juz 7 mialam robionych w tym czasie.
-
Ja byalam u dentysty w 14tc i dostalam znieczulenie. tez mowila ze to jakies specjalne. dla mnie bez znieczulenia to bylby za duzy stres.
kaczmila jesli w laboratorium tak mowia to mysle ze jest ok. gdyby cos byloby nie tak to by powiedzialy ze jak najszybciej musisz isc do lekarza wiec spokojnie na pewno jest ok nie stresuj sie choc wiem ze latwo powiedziec.
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
ja dziś wróciłam do biura i od rana mam niezłe zamieszanie. Ale o dziwo czuje się doskonale. Mam wrażenie, że im więcej mam pracy tym więcej mam energii.
Dziękuje za wszystkie rady odnośnie prezentu. Znalazłam np. coś takiego: http://allegro.pl/auto-do-rozkrecania-edukacyjne-narzedzia-huile-789-i4808059775.html
Sarah ja myślę, że mimo wszystkich trudności najważniejsze to być na swoim. Może być ciasno, może być nie do końca umeblowane i wykończone. Ale jeśli tylko ma się taką opcję to moim zdaniem to super ważne. My wynajmujemy ale jesteśmy sami i to już dla mnie bardzo ważne, choć co miesiąc ręka mi drży jak przelewam czynsz i myślę co za to moglibyśmy mieć. No i skrycie marzę o tym, żeby jak najszybciej przeprowadzić się do naszego domku i wiem, że przeprowadzę się do niego nawet jeśli przez pierwsze miesiące będę musiała spać na materacu i trzymać ubrania w pudłach.
MartaM rozumiem Twój ból ze szwagierką. Ja mam podobny problem - siostra mojego męża to w sumie miła babka i nigdy nic złego mi nie zrobiła więc ciężko mi mieć do niej o coś pretensje. Ale jest tak skrajnie niesamodzielna, że doprowadza mnie to do furii. O przykładach dużo by pisać, ale mimo iż ona z mężem mieszka z mamą mojego B to jak trzeba coś zrobić i tak zwykle robimy to my. Bo oni albo nie wiedzą jak, albo nie mogą bo pracują (ona akurat nie pracuje), albo mają dzieci ect. A my niby co? nie pracujemy? pewnie, że pracujemy i to bardzo ciężko, co więcej nikt nam w obowiązkach domowych nie pomaga i jak sobie nie ugotujemy to nie zjemy. W każdym razie wiem, że znowu będzie problem ze świętami w tym roku a jak bym tylko chciała żeby oni wcześniej określili co im pasuje tak, żebym ja też mogła coś moim rodzicom mogła powiedzieć. A oni tydzień przed Wigilią nie potrafią zwykle jeszcze powiedzieć jaka godzina im pasuje. My oczywiście pewnie powinniśmy czekać na nich do ostatniej chwili ale ja co roku wpadam przez to w furie i kończy się awanturą z moim mężem
Co do dentysty to ja niewielu rzeczy boję się tak w życiu jak dentysty. Więc bez znieczulenia nie siadam nawet na fotela że w ciąży nie chcę brać znieczulenia o ile nie będę musiała to u dentysty jeszcze nie była.
czekaja lubi tę wiadomość
-
Moj ginekolog mowil, ze mozna sie znieczulac lidokaina bo dziala miejscowo. Nie przenika do lozyska i nie szkodzi dziecku.
zeby co prawda robie ma zywca ale wycinalam w ciazy dwa znamiona i chirurg tez mowil, ze lidokaina spokoNadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!!