Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
kateee wrote:Magda lena - mamy 2 pokoje + salon wiec idealne dla naszej 3ki bo w jednym nasza sypialnia a w drugim pokoj Blanki. Wszystko sie tak super układało i tak sie cieszyłam ze będziemy taka 'profesjonalna rodzina' jak to mowi mój M ale z dnia na dzień sie ciut zmieniło bo wiecznie jest ktos trzeci. Ona potrafi tuż przed powrotem M z pracy nagle wstać i coś zacząć robić ze jak on wraca to myśli ze coś robiła... A przez cały dzień zdarza nam sie zamienić tylko jedno zdanie... Za to jak wybija 17 to nagle ma milion rzeczy mi do opowiedzenia ehh, szkoda nerwów
ma 32 lata... Czasem sie zastanawiam czy jakby mieszkała sama to by na śniadanie obiad i kolacje jadła kanapki bo chyba nic innego ugotować nie potrafi:p
A.Kasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykateee - kurcze, nieciekawa sytuacja
Szkoda mi Ciebie bardzo bo wiem jak się czujesz, Twojego męża też mi szkoda bo jest teraz między młotem a kowadłem i pewnie sam nie wie co zrobić. No ale niestety to on musi sprawę wyjaśnić, rodzeństwo to rodzeństwo a jak Ty coś zaczniesz robić w kierunku pozbycia się szwagierki to jeszcze się to może obrócić przeciwko Tobie. A jak facetowi nie uda się przetłumaczyć, że tak sprawa wyglądać nie może to pozostaje liczyć, że urodzi Ci się głośno płaczący dzieciaczek i szwagierkę krzykiem wypędzi
Kokaina - spacermarzę o spacerze hehe
Sama jestem ciekawa czy młody odziedziczy po mnie włosy, u mnie w rodzinie wszyscy takie mają ale mąż nie lubi kręconych i wolałby gdyby Tymek miał proste
Poczekamy-zobaczymy
A co do mojego jedzenia to wygląda to tak, że młody zajął mi pół brzucha i nie mam za dużo miejsca na jedzenie
Jem często ale mało i pewnie to dlatego wolno przybieram. Ale ciekawa sprawa bo w poprzedniej ciąży do tego czasu miałam +8 kg
kateee, Kokaina lubią tę wiadomość
-
Kate84 Dziękuję, myślałam cały dzień odkąd wstałam, że jest ok - wystarczyło, że poszłam się wykąpać - wyjść z wanny nie mogłam, i ciężko było mi się ubrać. Teraz ledwo chodzę zaboli tylko sporadycznie... Wiem, że powinnam jechać na IP, ale jutro mam USG na które tyle czekałam i tak boje się, że mnie na oddziale zostawią... Jeżeli zacznie mnie bardziej boleć to od razu pojadę bez zastanowienia, narazie jeszcze daję radę.
-
Baassiia - tez to dla mnie nie do pojęcia bo jestem od niej 10lat młodsza i jakoś ze wszystkim sobie radzę... W końcu bede MAMA!
w Anglii gotował jej facet z tego co wiem a co do porządku to nie mam pojęcia bo nigdy u nich nie byłam ale on jest obleśnym chamem wiec chyba czysto nie było bo jak on był u nas to jego gacie brudne sie wszędzie walały
A.Kasia - Haha właśnie mam taka cicha nadzieje ze Blanka da ciotce popalićDlatego staram sie z nim nie poruszać za często tego tematu bo wiem ze on tex to przezywa i mi go szkoda a znając zycie to wyjdę ja na ta zła i najgorsza wiec postanowiłam grzecznie czekać na rozwój sytuacji, powiedziałam mu tylko ze jak Blanka sie urodzi to chciałabym żebyśmy byli w 3:)
-
W ogóle, też mam sporo znajomych, którzy wyjechali do Anglii (taka specyfika Podkarpacie) i może 1, 2 osoby naprawdę sobie tam jakoś radzą - mają pracę w zawodzie, plany na przyszłość; po prostu co z nimi rozmawiam, to widzę, że układa im się tam. Natomiast, niestety większość to takie osoby bez planów, bez ambicji, żyjące z dnia na dzień
tylko żeby przetrwać
Nie wiem z czego to wynika
Chyba w Anglii łatwiej jest tak wegetować, zatrudnić się byle gdzie i żyć od tygodniówki do tygodniówki
Chociaż z drugiej strony może lepiej wyjechać, niż tu siedzieć na bezrobociu i na garnuszku rodziców, eh...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 16:05
kateee lubi tę wiadomość
-
Ja tez jakoś super oszczędna nie jestem ale jakbym miała pracować za granica i nie planować nigdy powrotu do Polski to ok mozna sobie bardzo fajnie żyć od tygodniówki do tygodniówki jak napisałaś ale jak sie planuje powrót prędzej czy pózniej to nie wyobrażam sobie wrócić z niczym! Po 9latach pracy za granica przywieźć 10tys?! Planując powrót w najbliższym czasie bo oni i tak planowali wrócić, tu tylko sytuacja sama nabrała tempa. No jakas masakra
baassiia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykateee - w takim razie jesteśmy chyba jedynymi mamami na forum, które marzą o niegrzecznych dzieciach
Ja z identycznego powodu co Ty aczkolwiek jeszcze mam nadzieję, że nie będę musiała sięgać po "taki kaliber", mój mąż nie jest zbyt sentymentalnym facetem i myślę, że sam sprawę załatwi
PS. Po 10 latach 10 tysięcy??? Ja po 3 miesiącach pracy w angielskiej piekarni tyle do domu przywiozłam...
baassiia - muszę się niestety z Tobą zgodzićSama mam dwóch kuzynów w UK i o ile oni akurat mają ustabilizowane życie, dobre prace, domy (na kredyt ale własne) to naprawdę mało jest w ich otoczeniu ludzi z poważnym podejściem do życia. Większość to takie fru-bździu, od wypłaty do wypłaty, soboty w klubach z chlaniem na umór, bijatyki, ludzie zamknięci hermetycznie w swoim polskim środowisku, bez znajomości języka i żadnego myślenia o przyszłości. W czasie studiów na wakacjach co rok jeździłam do kuzynów, żeby zarobić na studia i obserwując rodaków byłam aż zażenowana, nie dziwię się złej opinii o Polakach za granicą bo sama mam średnią. Oczywiście nie chcę generalizować bo na pewno nie wszyscy tacy są, ale z przykrością stwierdzam, że w mieście w jakim ja byłam zdecydowaną większością wśród polskiej emigracji była totalna patologia.
Oczywiście bez urazy dla marcowym mam na emigracji, piszę jedynie na podstawie własnych doświadczeń z pobytu w jednym angielskim mieście. Mam szczerą nadzieję, że po prostu miałam pecha tak trafić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 17:01
kateee, baassiia, Mania1718 lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane
Dziś zaczynamy 22 tydzień. Co do łożyska to ja mam wpisane że jest I stopnia na tylnej ścianie macicy prawidłowo przytwierdzone.
A tutaj jak co tydzień zdjęcie brzuszka.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/52e5de293fdb.jpgperła ziemi, Renka88, A.Kasia, baassiia, kateee, Kajola, Est, Kasia24, Tova33, Jacqueline, Mania1718, Martita88, Hannia123, Izoleccc, Kokaina, Kate84, Karka, Andriel, kleo2426, Mietka 30:), krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
A.Kasia masz rację właśnie takie osoby robią opinie Polaków za granicą. Ja nie zamierzam wracać chyba ze coś mi się odwidzi ale dobrze nam się tu żyje i mamy towarzystwo które też żyje tu na poziomie ale to co widzą tu moje oczy pijany rodzice od których wali na kilometr wóda z dziećmi u lekarza , na mieście to aż wstyd się czasem przyznać skąd jestem
deportowalabym ich od razu
Mania1718 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Dobry wieczór Kobitki.
Postanowilam w końcu do was dołączyć. Jestem z Trójmiasta i oczekuję drugiego dzieciątka. Termin mam na 22. 03.2016 Płci jeszcze nie znamy. Mamy już jednego synka obecnie 10 latek:) Pierwszą ciaże skończylam przez cc w 30 tyg. ( tachykardia płodu -młody okręcił się pępowiną) ale dziś już ok. Mądry chłopaczek. Obecnie jestem w 21 tyg. ciązy i w środę idę na 3d/4d mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Aktualnie odpoczywam juz jestem na l-4, gdyż rwa kulszowa mi dokuczała.Dorka87, Est, Renka88, Teresa1992, domiii, RudyTygrysek, baassiia, perła ziemi, Lilou1984, Tova33, olatychy, A.Kasia, ksanka, Jacqueline, Tunia.a, Martita88, Love_life, Hannia123, Izoleccc, Kokaina, Gośśś, d'nusia, Kate84, Kajola, Karka, Andriel, krówka_muffka, kleo2426, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
Est wrote:Magdalena , Ty tez z 3miasta?
Przeprowadzamy się po porodzie do Gdańska. Mieszkanie odbieramy w grudniu. Pewnie na wiosnę, najpóźniej lato się wprowadzimy.
Chciałam rodzić w Gdańsku. Bardzo. Ale chyba się nie uda. Nie miałabym gdzie z maluszkiem się podziać. Mam rodziców w Gdańsku, ale nie ma warunków na mnie, męża i synka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 17:49
Est lubi tę wiadomość
-
Toruń, ja jestem zakochana w Twoim mieście. Pierwszą wycieczkę właśnie na romantyczne spacery i zakupy ówczesny narzeczony a dziś mężuś mi sprawił. Ach wieki temu to było:)
10 lat temu mialam cc na Zaspie, i wówczas również b. dobrze wspominam opiekę. Położna mnie wspierała, niestety moje dziecko walczyło o życie na ojomie i z tego względu Zaspę również wybieram aby mieć szybką interwencję w razie... konieczności. Poprzednią ciaże pracowalam do 30 tyg i z pracy trafiłam do szpitala, gdyż rano mialam wizytę lekarską i dziecko miało podwyższone tętno. 1 doba i cięcie od ręki. Aktualnie jestem na l-4 od 20 tyg. oszczędzam się( wszak też inna praca) i jestem pod lepszą opieką ginekologiczną. Wtedy jezdziłam do dr. do Sopotu i z perspektywy czasu nie mialam tylu badań robionych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 17:55
Est lubi tę wiadomość
-
Est - tak, do podziału na mojego narzeczonego i na nia jest to mieszkanie w którym teraz mieszkamy, kawalerka i działka na której obecnie mieszkają przyszli teściowie. Mój cały czas mieszkał tu sam a od 2 lat mieszkamy tu razem, ona nie mówiła konkretnie kiedy zamierza wrócić wiec było ustalone ze kiedyś dostanie ta działkę albo pieniądze z niej jak tesciowie postanowią sprzedać, a kawalerka jest na wynajem bo bardzo słaba okolica i słabe warunki tam. A teraz zanim nagle sie uda sprzedać kawalerkę to raczej do marca sie nie wyrobimy... Tak czy siak mieszkanie jest w połowie jej a teraz ja tu jestem gościem...
-
Dobrze, że szybko zareagowali i teraz masz 10leteniego kawalera w domu
Super!
A czułaś, ze coś się dzieje? Od razu lekarz jak zobaczył że podwyższone tętno zareagował? Mieliście niesamowite szczęście, że akurat w tym dniu wizyta.
Oszczędzaj się, oszczędzaj. Kiedy, jak nie teraz...Malina81, A.Kasia lubią tę wiadomość