Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzarodziejka87 wrote:Vira ale na szczęście nie miał racji w Twoim przypadku:)
W pierwszej ciąży, niestety miałprzez ten tydzień co wiedziałam o ciąży byłam kłębkiem nerwów przez niego niestety....
Ale na szczęście teraz nadrabia bo same słowa otuchy słyszę. A te położną panią Dorotę co u niego przyjmuje po prostu uwielbiam!niecierpliwaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Vira wrote:W pierwszej ciąży, niestety miał
przez ten tydzień co wiedziałam o ciąży byłam kłębkiem nerwów przez niego niestety....
Ale na szczęście teraz nadrabia bo same słowa otuchy słyszę. A te położną panią Dorotę co u niego przyjmuje po prostu uwielbiam!
Tak ta położna naprawdę przesympatyczna babeczka:)
A mój mały dziś mało aktywny chyba też ta kiepska pogoda mu się udzieliła:/Filip 28.03.2016
-
Czarodziejka87 wrote:Tak ta położna naprawdę przesympatyczna babeczka:)
A mój mały dziś mało aktywny chyba też ta kiepska pogoda mu się udzieliła:/
Jak moja Mala malo sie rusza to odpalam suszarke i zaraz buszuje w brzuszku:-)Czarodziejka87 lubi tę wiadomość
-
Piszecie, że nie macie co robić, a ja dzień spędzam z marketingiem. Pisze siostrze pracę zaliczeniową, bo bidulka nie wyrabia się z pisaniem pracy inżynierskiej i muszę jej pomóc. Wprawdzie z marketingu to jestem taki specjalista jak z koziej dupy trąbka, ale na pewno większy niż siostra. Tak siedzę obłożona tymi notatkami, wykładami, książkami i przypomniały mi się studenckie czasy. Łooo matko, nigdy więcej i za nic na świecie!!
Jak już w temacie książek jestem, to polecam Wam poradniki Giny Ford. Jestem w takcie czytania jednego z nich i powiem Wam, że rewelacja. W końcu jakaś książka, która konkretnie opisuje dane sytuacje, np. jak usypiać dziecko, rytm dobowy, karmienie (kiedy, jak często). A nie jakieś pitu pitu, którego pełno na necieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 18:18
Est, RudyTygrysek, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze, tak mnie dzisiaj kłuje w pipie, że nie idzie wytrzymać
I w miejscu pomiędzy pipą a odbytem też. Już sama nie wiem czy to normalne? Ktoś tak jeszcze ma? W sumie to się zgrywa z ruchami małego, więc pewnie gdzieś mi tam boksuje w środku.
Powiem Wam, że jak narzekacie na mało ruchów to ja Wam zazdroszczę. Cieszę się oczywiście, że Tymko to takie żywe dziecko ale od jego nieustannego kręcenia się zwyczajnie boli mnie brzuch. Cały jest taki obolały, szczególnie po prawej, gdzie młody ma nogi. -
foxica wrote:oczywiście nie narzekam i jestem szczęśliwa , że przy problemach z pco ciaza jest i to załatwiona odrazu podwójnie o jedno zmartwienie mniej w przyszłości i o jedno 9 miesięcy mniej do noszenia , bo nigdy nie chciałam poprzestać na jednym dzidziusiu, a nawet nie na dwójce , chyba , że się pozmienia wiele jak juz pierunki małe się urodzi i dadzą mamie takiego czadu, że się odechce raz na zawsze
Kasia24 myślisz już o wózku dla swoich bliźniaków , strasznie to ciężki temat.. ;-/
Mam tak samo. Cieszę się, że od razu dwoje bo nigdy nie wiadomo co byłoby później. Super, że się odezwałaś
.
Ja już generalnie mam wózek - dostaliśmy od znajomych po ich blizniakach - jeden obok 2 - chociaż miałam dobrą zagadkę wcześniej - jaki wybrać. A teraz będę miała taki jak dostaliśmy i musi wystarczyć. To jakiś starszy model, ale całkowicie sprawny wózeczek, na długo powinien starczyć bo później jest jako spacerówka.
Rozmawiałam ze znajomą, która ma bliźnięta, dziewczynki mają już z 6lat - jedna to nawet moja chrześnica... dziewczynki też dwujajowe - urodzone w 38tygodniu ciąży przez CC - donosiłaby i dłużej ale już nie miała siły chodzić bo jej było strasznie ciężko (przytyła jakieś 10kg całą ciążę ale miała ogromny brzuch) i odstawiła tabletki które lekarz jej przypisał aby skurcze u niej nie zaczęły występować.
foxica lubi tę wiadomość
-
Hej!
Ja dziś mam dzień kołderkowo - łóżeczkowy, totalny leń!
Leżę, czytam bloga "wyprawka bobasa" i podczytuję forum oczywiście;-)
Tu się dzieją różne rzeczy: dramatyczne, thrillerowe, melodramaty, itp na komediach kończąc! To forum to fajny temat na światowy bestseller, jakby go tak zgrabnie ująć w jedną całość co??hihi
Tak niedawno wydawało mi się że jestem "świeżakiem" na marcówkach, a tu nowe mamusie się ujawniają jak Foxica, Madlene i Czarodziejka87 bardzo fajnie że też się pojawiłyście;-)
Lipcówki dziś są bardzo popularne z tego co się orientuję? moim skromnym zdaniem pomysł absurdalny, ja musiałabym wciąż prosić o urlopy;-) a taka swoboda jak tutaj jest super! jak najbardziej mi odpowiada!
Jeszcze godzinka i The Voice hurra;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 19:09
d'nusia, She86, Madlene.:), foxica, Czarodziejka87, Est, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Lilou1984 wrote:https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/lipcowe-mamusie-2016,8804.html
dziewczyny widziałyście pierwszą stronę lipcówek?normalnie padłam
lista obecności i przepustki na kilka dni wolnego :PPP
o umarłam. naprawdę padłam.d'nusia lubi tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Kurcze, tak mnie dzisiaj kłuje w pipie, że nie idzie wytrzymać
I w miejscu pomiędzy pipą a odbytem też. Już sama nie wiem czy to normalne? Ktoś tak jeszcze ma? W sumie to się zgrywa z ruchami małego, więc pewnie gdzieś mi tam boksuje w środku.
Powiem Wam, że jak narzekacie na mało ruchów to ja Wam zazdroszczę. Cieszę się oczywiście, że Tymko to takie żywe dziecko ale od jego nieustannego kręcenia się zwyczajnie boli mnie brzuch. Cały jest taki obolały, szczególnie po prawej, gdzie młody ma nogi.
Dodatkowo pewnie pessar nie ułatwia.
Ja wlasnie zjadłam zurek zrobiony przez mojego M. Jestem najedzona po czubeczki włosów i dalej się usmiecham na smak.
Jestem dumna z mojego M. Bo gotować zaczął się uczyć jak wyladowalam w szpitaluWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 19:18
-
Oto moje obowiązkowe lektury na nadchodzące dni i tygodnie.
"W oczekiwaniu na dziecko" już prawie przeczytałam.
Siostra bardzo mi poleca "Karmienie piersią" która okazała się bardzo przydatna;)
d'nusia, Malina81, Karka, Est, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsanka - nie cieszę się, że też tak masz ale raźniej mi teraz bo już sobie zaczynałam wkręcać, że coś jest nie tak
Falon - z Twojego zbioru mam "W oczekiwaniu na dziecko" i "Język niemowląt". Dodatkowo gdzieś tam na półce leży "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy". Z tego wszystkiego najbardziej lubię tą pierwszą a reszta to dla mnie średnio ciekawy bełkot
Co do lipcówek to ogarnęłam temat z rana. Dziwne to towarzystwo i trochę infantylne ale to ich forum i niech sobie tam robią co chcąChociaż przyznam, że śmieszne te ich zasady
Est lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAha, Ksanka gratuluję umiejętności męża
Ja dzisiaj musiałam szybciutko wyskoczyć ze szwagierką do sklepu i zostawić jajka sadzone na patelni to jak kazałam Piotrkowi ich pilnować żeby się nie przypaliły to się zapytał ile czasu konkretnie bo on nie wie ile one się mają smażyć
-
Kasiu, co do klucia, to się stresowalam wcześniej ale konsultowalam z ginem i mnie to uspokoiło.
Na początku stresowalam się że to coś z szyjka itp.
Dodatkowo macica też nam się powiększa, to też może uciskać jakieś nerwy i powodować klucia.
Co do M to wcześniej też był zdolny do spieprzenia wszystkiego, nawet kawalerskie jajecznicy.
Pierwszy rosół jaki zrobił nie był niczym doprawiony
Teraz robi wg moich instrukcjiwięc działa. Ale i tak jestem z niego mega dumna.
Czytałam ten wątek lipowa - ha ha ha niektórzy mają podejście dyktatorskue albo.... Za dużo grają w gierki. Bo takie reguły są na tych wszystkich mmrpg czy coś takiego.
No wiecie u nas co najwyżej długo nieobecne mamy są wywoływane do tablicyi szczerze to zawsze się odzywaja i za to marcowe mamusie kocham
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2015, 19:37
A.Kasia lubi tę wiadomość