Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
jusiakp wrote:Jestem juz na poczekalni. Zaprowadzilam synka do szkoly i wracajac cos mi polecilo, szybko do toalety a tam masa bezowego sluzu, bol brzucha przy tym jak na miesiaczke
oczywiscie mega strach i jedno szczescie ze akurat teraz wizyta. I nie czuje malej
Trzymaj się tam, będzie dobrze, informuj Nas co i jak. -
jeeeju. wstałam a tu takie wiadomości.
3mam mocno kciuki za naszą marcówkę i jej wcześniaczka!
Jusia - musisz duuuużo odpoczywać. Będzie wszystko dobrze
Karola - przeraziłam się co napisałaś o tym wzorku, drętwieniu twarzy i ręki. Co na to neurolog? Nawet żadnego rezonansu nie możesz mieć. Czy kiedyś już coś podobnego miałaś....?
Olu, Kasiu - wiadomo, że najlepiej w domu, ale opieka w szpitalu lepsza! teoretycznieDla mnie chyba lepsza jest w domu niż w moim toruńskim szpitalu
Olu, Kasia kiedyś pisała, że jeśli masz pessar to twardnienia będą, bo to obce (jakby nie patrzeć dość duże) ciało.A ile tych twardnień dziennie masz? Najważniejsze, żeby wytrzymać do 33/34 tc! Ale my wytrzymamy do 38 tc! Nie ma bata! Kto da radę jak nie my? no kto...?
Ja mam jutro kontrolę szyjki. Lekki stres się włącza, bo wiem, że jak dojdzie do 10 mm to położą mnie do szpitala już do końca.
Miłego dnia! -
Jusia kochana mam nadzieję że z wami wszystko ok.
Dr sprawdzi wszystko i będzie dobrze.
Olu a kiedy planują sprawdzić ci szyjke, nie życzę Ci pessara ale życzę Ci wszystkiego dobrego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 13:38
-
aleksandrazz wrote:Ja nie mam pessara. Na razie.
hmmmm najwazniejszy w tej chwili to spokój. Spokój dużo pomaga. Więc mąż niech lepiej skacze w okół Ciebie i brzuszka. Staraj się dużo śmiać
Ja zauważyłam, że śmiech mi pomaga. No serio. Jak coś głupiego robię albo śmieszny film oglądam. Wczoraj miałam tylko 4 twardnienia!)
Ale za to w nocy śniło mi się coś erotyczngo .... i od rana już miałam 2 twardnienia. ehh. Brakuje przytulanek ;(
Starając się o dziecko 18 miesięcy, kochaliśmy się co 2-3 dni.... a teraz taki celibat. -
Magdalena dostalam skierowanie na okulistyke, jestem juz po badaniu wszystko jest dobrze (a jak ma buc skoro juz wszystko dobrze widze i glowa odpuscila)a jak mi sie wczoraj to dzialo to zero badan, byla tylko neurolog przeprowadzila wywiad i to wszystko... pewnie bede miala wpisane migrene, badan neurologicznych nie bede miala... czuje sie dobrze wiec moze jutro wyjde tzn ja tak licze na to a zobaczymy co powiedza na popoludniowym obchodzie.https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Cześć kochane mamy! kuuuurcze trzymajcie się dziewczyny w tych szpitalach, trochę smutno tu u nas na forum, no, ale dobrze,że działacie. szybka reakcja to teraz najważniejsze. jeszcze chwileczka i wszystkie będziemy się tu chwaliły się naszymi pociechami.
ja w środę uderzam na wyniki: krew, mocz i glukoza.
Powiem Wam, że mam obawy co do koloru mojego śluzu. nie mam żadnych objawów infekcji, a ten dziad non stop żółtawy, a czasami nawet w kierunku zielonkawego. jak jest u was?
i tak ostatnio lekarz kazał mi wziąć 5 globulek macmiror, bez żadnego posiewu ani nic... wybrałam te leki i teraz dawaj od nowa zóóółtoooza tydzień mam wizytę poproszę żeby zrobił mi posiew.
wczoraj zaliczyłam odwiedziny u teściów i jednak 2 godziny w aucie to dla mnie i dla małej zdecydowanie za dużo, brzuch mi twardniał,a dzisiaj od rana bolą mnie plecy. musi mi przejść, bo o 17 mam kurs szycia na maszynie
wczoraj w tesco kupiłam sobie dwie koszule w tym jedna z napisem: dont forget to smilea i nie mogłam się oprzeć sukieneczce dla naszej myszki, taka była słodka
Nataszka2200 lubi tę wiadomość
-
Kurcze az mi lzy polecialy jak przeczytalam o tym, ze jedna z marcowek juz urodzila
wspolczuje jej bardzo, bo wiem co przezywa, sama w tamtym roku bylam w identycznej sytuacji
mam nadzieje, ze mala jest na tyle silna, ze da rade... Trzymam kciuki za nia
Karolina mam nadzieje, ze to nic groznego i ze bedzie ok
Kasia,Ola lezcie tam choćby do marcabedzie dobrze
A co u Darra(nie pamietam dobrze nicku) ona tez w szpitalu byla... odezwij sie co u was!
To ja moze napisze lepsze wiesci... przynajmniej dla mnie, odebralam wyniki badan i moje d-dimery (te zakrzepowe) w koncu stanely w miejscu i juz nie rosna, czyli wiekszy clexan daje im radeWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 14:34
A.Kasia, perła ziemi, Kate84, Madzialena90 lubią tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
nick nieaktualny
-
Wchodzę tutaj cała roztrzęsiona, a tutaj takie wiadomości od Jusi. Daj znać, jak będziesz wiedziała coś więcej. Trzymam kciuki!
Byłam przed chwilą u babci. Powiedziałam jej że będzie miała prawnuka, a ona na to: "wolałabym, aby była dziewczynka". Nosz kurw*, a ja bym wolała słonia w trampkach...
Na koniec mi jeszcze powiedziała, że mam więcej jeść bo nie widać po mnie abym przybrała na wadze. Z tego powody pewnie głodzę małego. Mówię jej, że staram się kontrolować to co jem, mały rośnie jak na drożdżach więc nie będę zamieniała się w toczącą kulkę. A ona mi na to, że w ciąży kobieta powinna wyglądać jak kulka.
Policzyłam do dziesięciu i wyszłam. Teraz siedzę przy melisie, aby z nadmiaru wrażeń się nie rozryczeć ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 14:52
-
nick nieaktualny
-
Karolinko, ile babcia ma lat...? Ehhh gada głupoty, oczywiście. Babcie (i do tego jeszcze wiekowe) często mają to do siebie, że jakaś klepka w głowie im się zamknęła i nie wiedzą co gadają.
Czasami są za szczere.
Nie smutkaj się :* Nosek do góry!
Bo synek w brzuszku będzie smutny ... -
Karolina@ - ech, miałam podobnie, mojego męża babcia gdy dowiedziała się, że będziemy mieli córcię (a ona baaardzo chciała chłopca) powiedziała: "dobre i to" nosz kur.... myślałam, że mnie krew zaleje. Poryczałam się jak bóbr przez to.
Sama mogła sobie zrobić chłopca (a ma dwie córki).
Szkoda słów na te "babcie"