Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMatko, Wy tu o paznokciach, o włosach, brwiach a ja jestem taki mapet, że aż wstyd
Ostatnio już samo mycie jest dla mnie bardzo męczące (za długie mam włosy, żeby myć na stojąco pod prysznicem, z resztą nie umiem tak
), odżywki nie nakładałam z miesiąc czasu aby jak najbardziej skrócić tę czynność. Swoich loków to już nie pamiętam bo nie mam jak układać włosów, po myciu rozczesuję, potem w ręcznik i jak wyschną to są całkiem proste
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 11:22
-
Lucky wrote:Olu ale dlaczego miałaś wcześniej zalecone te zastrzyki, bo leków przeciwzakrzepowych nie zleca się ot tak, no i absolutnie nie odstawia się tylko ze względu na krwawienia z nosa...
U mnie skończyło by się to tragicznie, a od krwawienia z nosa (przecież nie leci mi non stop) nie umrę, tym bardziej że wyniki krwi ok.
Tak czy inaczej trzymaj się zdrowo i może włącz ten rutinoscorbin, mnie lekarz powiedział że jak najbardziej można nawet spore dawki
Ja je brałam 6 dni, dlatego bo leżałam w szpitalu i nie chodziłam , więc jakieś konsekwencje z odstawienia mi nie grożą.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
A.Kasia wrote:Matko, Wy tu o paznokciach, o włosach, brwiach a ja jestem taki mapet, że aż wstyd
Ostatnio już samo mycie jest dla mnie bardzo męczące (za długie mam włosy, żeby myć na stojąco pod prysznicem, z resztą nie umiem tak
), odżywki nie nakładałam z miesiąc czasu aby jak najbardziej skrócić tę czynność. Swoich loków to już nie pamiętam bo nie mam jak układać włosów, po myciu rozczesuję, potem w ręcznik i jak wyschną to są całkiem proste
Poza standardowa toaleta typu buzia podwozie na bidecie, prysznic biorę co 2 dni by nie stać za długo.
Jak ja wam zazdroszczę że możecie dbać o siebie! Włosy, paznokcie. Depilacja.
Ja to chyba za pół roku dopiero dostanę wolne by coś ze sobą zrobić!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 11:26
-
Cześć dziewczyny.
Przepraszam, że nie skomentuję Waszych postów. Od niedzieli coś jest ze mną nie tak. Praktycznie cały dzień i noc leżę w łóżku, nie mam na nic sił. Czuję się, jakby ktoś ze mnie wyciągnął energię. Wczoraj przez cały dzień zjadłam tylko jogurt z płatkami owianymi i kilka mandarynek. Nawet głodu nie czuję ;/ Taki stan nigdy mi się w ciąży nie zdarzył. Generalnie do tej pory do łóżka kładłam się spać na noc. W piątek idę na krew/mocz, to może czegoś się dowiem po wynikach. Na myśl przychodzi mi tylko anemia? Boję się, że coś mi jest...
Dzisiaj mąż wraca z delegacji, to muszę zrobić obiad. Ale wcześniej do sklepu, bo lodówka pusta. Nie wiem skąd wezmę na to siły -
dziewczyny ciągle chce mi się jeść
już sama nienwiem co mam ładować do paszczy
za niedługo się nie uniosę ... -
Noelka mi po prostu brzuch się napina, robi twardy jakbym miała w środku piłkę lekarską, czasem pobolewa mnie w krzyżach.
Magdalena zazwyczaj noworodki mają obwód główki 36-38 cm, ale na pierwszy spacer jak będzie mroziło, pójdziesz po ok 2 tygodniach. Sprawdziłam z ciekawości jak to było u moich: poród I- 36 cm, po miesiącu 37,5 po 3 m-cach 40,5 cm; poród II: -34 cm,po 1,5 m-ca 37,5 cm, po 3 m-cach 39,5 cm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 11:35
Magda lena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa możecie nie nakładać odżywki albo ciężko Wam pod prysznicem umyć włosy na stojąco. Ja chodzę codziennie pod prysznic i stoję w nim z pół godziny pod deszczownicą. Uwielbiam brać prysznic - mogłabym cały dzień z niego nie wychodzić. Nie wiem z czym Wam tak ciężko. Na prawdę nie kum kum
Pazury uwielbiam malować a przez ilość wolnego czasu prawie co drugie dzień mam inny kolor
Imię wybraliśmy - Oliwiawiewiórka17, darra991, Karka lubią tę wiadomość
-
A.Kasiu super ,że ekipa już działa
Muminko,Hanniu ja kupiłam na stronie PokochajMinky bardzo dobra jakość
Hannnia możesz rozwinąć temat " rodzenia na ochronę krocza"? chciałabym uniknąć nacięcia dlatego pytam
Jusiakp faktycznie zrobiłam nieciekawie te paznokcie , normalnie jakby robiła je po raz pierwszy,też bym jej za to nie zapłaciłaI to jeszcze tyle sobie zażyczyła !Myślałałam,że może po kosztach jak takie wykonanie!
Niecierpliwa dziwne ja farbuje włosy reguralnie co póltora miesiąca od 7tc
Karolina@ przykro mi ,że tak kiepsko się czujesz, dobrze ,że idziesz na badania, może to faktycznie jakaś anemia,albo może jednak po prostu ciąża tak na Ciebie podziałała .
Dziewczyny tak mi przykro ,że my możemy korzystać mimo ciąży ze wszystkiego , latać ,biegać i dbać o siebie a Wy tak musicie się oszczędzać ,ale wiem ,że siła wyższa jest ważniejsza czyli dobro maluszków i dacie radę .A po porodzie sobie odbijecie :-*
Ja w tym tyg też jakoś na frencha miałam chęć i sobie zrobiłam. Ja w Poznaniu robię u siebie w salonie i włosy i paznokcie ,ale czeka mnie szukanie kogoś dobrego w Gdańsku i tak jak nie boję się o kosmetykę tak o fryzjera bardzo. W poniedziałek znów farbowałam i znów ta sama farba po raz 4ty w ciąży wyszła inaczej hehe, hormony!Choć tym razem kolor podoba mi się najbardziej
Dziewczyny dostałam sms ,że w smyku - 50% na ciuszki eh ale kusi -
Karolina@ wrote:Cześć dziewczyny.
Przepraszam, że nie skomentuję Waszych postów. Od niedzieli coś jest ze mną nie tak. Praktycznie cały dzień i noc leżę w łóżku, nie mam na nic sił. Czuję się, jakby ktoś ze mnie wyciągnął energię. Wczoraj przez cały dzień zjadłam tylko jogurt z płatkami owianymi i kilka mandarynek. Nawet głodu nie czuję ;/ Taki stan nigdy mi się w ciąży nie zdarzył. Generalnie do tej pory do łóżka kładłam się spać na noc. W piątek idę na krew/mocz, to może czegoś się dowiem po wynikach. Na myśl przychodzi mi tylko anemia? Boję się, że coś mi jest...
Dzisiaj mąż wraca z delegacji, to muszę zrobić obiad. Ale wcześniej do sklepu, bo lodówka pusta. Nie wiem skąd wezmę na to siły
Biedna..
Ja tak miałam jak mi tsh podskoczylo.
-
Vira. Niestety ale wejście do wanny, a później stanie w miejscu przy mojej szyjce było po prostu nie zalecane przez gina
W dobrych czasach pod prysznicem mogłam stać i pół godziny, teraz ogarniam się w 10min.
A mycie głowy.... Hmmm za długo rąk wolę nie trzymać nad głową.
Wolę już brać prysznic rzadko a donosi dziecko niż pławić się pod wodą za cenę boluWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 11:48
muminka83, olatychy, A.Kasia, perła ziemi, Gośśś, Gośśś, Kate84, Renka88, niecierpliwaa, Lilou1984, Est, Hannia123, Karka, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:Ja możecie nie nakładać odżywki albo ciężko Wam pod prysznicem umyć włosy na stojąco. Ja chodzę codziennie pod prysznic i stoję w nim z pół godziny pod deszczownicą. Uwielbiam brać prysznic - mogłabym cały dzień z niego nie wychodzić. Nie wiem z czym Wam tak ciężko. Na prawdę nie kum kum
Pazury uwielbiam malować a przez ilość wolnego czasu prawie co drugie dzień mam inny kolor
Imię wybraliśmy - Oliwia
Vira kiedy ma się zagrożoną ciążę i trzeba leżeć to lekarze odradzają długie stanie pod prysznicem i wszelki wysiłek. Część z dziewczyn pewnie ma wannę jak ja. Ja wchodzę i myję się ale to jest raz dwa bo też bym nie dała rady dłużej bo słabo mi się robi mimo letniej wody. To że ktoś leży w domu nie oznacza że nie ma ciąży zagrożonej. Ciesz się że nic ci nie dolega i że Twoja ciąża jest superowa. MOja jest lepsza od pierwszej ale uwierz mi że mam problem z wejściem do wanny i wyjściem choć przytyłam a raczej schudłam do wagi wyjściowej i mam tylko brzuszek a jednak. Mam zawroty głwy, problemy neurologiczne i to nie jest tak kolorowe. :-* Ja tam rozumiem dziewczyny :-*
A.Kasia, ksanka, Gośśś, Kate84, alinalii, Lilou1984, Hannia123, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
hejka
ja już też zaczęłam się ogarniać przedświąteczniewczoraj byłam podciąć włosy i przy okazji zafarbowałam włosy, pytałam lekarza o to czy są przeciwwskazania i powiedział, że spokojnie mogę. wy tak z przezorności nie farbujecie? w I trymestrze rozumiem, ale teraz?
malowanie paznokci załatwiam sama w domu, mam lampę i kilka lakierów hybrydowych z semilac i bardzo Wam polecam. nie trzeba wcale mieć więcej zdolności niż przy normalnym malowaniu paznokci a efekt na serio jest zachwycający
Vira dziewczyny chyba nie z lenistwa ograniczają prysznice tylko po to, aby nie stać, nie męczyć się i nie obciążać szyjki. to chyba logiczne
a imię wybraliście śliczne, u nas w drodze kompromisu chyba będzie GabrysiaVira, She86, jagood, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVira wrote:Ja możecie nie nakładać odżywki albo ciężko Wam pod prysznicem umyć włosy na stojąco. Ja chodzę codziennie pod prysznic i stoję w nim z pół godziny pod deszczownicą. Uwielbiam brać prysznic - mogłabym cały dzień z niego nie wychodzić. Nie wiem z czym Wam tak ciężko. Na prawdę nie kum kum
Pazury uwielbiam malować a przez ilość wolnego czasu prawie co drugie dzień mam inny kolor
Imię wybraliśmy - Oliwia
Nie chcę być nieuprzejma Vira, ale albo jesteś jakaś niekumata albo brak Ci empatii bo już nie chcę pisać o bezczelności. Spróbuj przed 7 miesięcy leżeć, w tym część niemal nieustannie wstając w ciągu dnia jedynie do łazienki. Ja byłam osobą raczej w dobrej kondycji bo przed ciążą przez pół roku intensywnie ćwiczyłam kilka razy w tygodniu z myślą właśnie o formie w ciąży. Ale ta kilkumiesięczna przerwa w JAKIEJKOLWIEK aktywności, potrafi człowieka tak osłabić, że obecnie podróż na badania jest dla mnie mega wysiłkiem. Mięśni obecnie nie mam prawie zupełnie, wchodzenie po schodach muszę rozkładać na raty i robić przystanki na odpoczynek bo nie mam siły. Nie mam możliwości nie schylić, uklęknąć BO MI NIE WOLNO. Nie wolno mi rąk do góry podnosić żeby nie drażnić macicy. WOLNO MI TYLKO LEŻEĆ, no i czasami przejść się po domu aby się nie zastać zupełnie i nie dostać zaparć.
Wszystkie czynności higieniczne tak jak Ksanka ograniczam do minimum po to, żeby tą ciążę utrzymać i się bez zbędnej potrzeby nie forsować. Trzeba mi pomagać przy wyjściu z wanny (bo na dole prysznica nie mam). I nie oczekuję, że ktoś mnie będzie żałował i załamywał nade mną ręce ale jak czytam takie wpisy jak Twój to jest mi zwyczajnie, po ludzku przykro.
Cieszę się, że sobie możesz stać pod prysznicem godzinami i nie sprawia Ci to trudności. Cieszę się, że sobie możesz te paznokcie codziennie malować. Korzystaj z tego i doceń to bo nie wiesz co Cię może spotkać w przyszłości.ksanka, aleksandrazz, olatychy, Malina81, d'nusia, muminka83, darra991, Magda lena, Gośśś, RudyTygrysek, Kate84, Czarodziejka87, Izoleccc, Renka88, Mietka 30:), niecierpliwaa, Mania1718, alinalii, paola87, Martita88, skowroneczka87, Lilou1984, Est, Hannia123, Karka, Kajola, MeAmerie, Kasia24, krówka_muffka, 26Asia, Martka89, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Vira, a ty chyba ostrożnie jednak z tym prysznicem postępujesz, pamiętam że się poslizgnelas pod prysznicem i zrobiłaś panikę, ladujac na obserwacji.
Może to bylo od zbyt długiego trzymania zadartej głowy było i straciłas rownowageWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 11:59
aleksandrazz, Teresa1992, Gośśś, Mania1718, alinalii, paola87, Est, Kasia24, krówka_muffka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Vira wrote:Ja możecie nie nakładać odżywki albo ciężko Wam pod prysznicem umyć włosy na stojąco. Ja chodzę codziennie pod prysznic i stoję w nim z pół godziny pod deszczownicą. Uwielbiam brać prysznic - mogłabym cały dzień z niego nie wychodzić. Nie wiem z czym Wam tak ciężko. Na prawdę nie kum kum
Pazury uwielbiam malować a przez ilość wolnego czasu prawie co drugie dzień mam inny kolor
Niektóre z nas po prostu nie mogą stać pięć minut a co dopiero pół godziny pod prysznicem. A nakładanie odżywki generalnie wygląda tak że nakładasz , czekasz , spłukujesz a to jest kolejny kurs do przejścia łazienka-łóżko , zresztą jak się leży tyle tygodni w łóżku to sama myśl że trzeba wstać i się umyć jest męcząca. Nie wiem jak inne leżące dziewczyny ale ja mam gdzieś teraz jak wyglądają moje włosy , zgoliłabym je całkiem jakby od tego zależał kolejny dzień mojego dziecka w brzuchu. Wałkujemy temat zagrożonych ciąż , naprawdę nie rozumiem jak można coś takiego pisać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 11:58
A.Kasia, ksanka, muminka83, RudyTygrysek, Gośśś, Kate84, Renka88, krówka_muffka lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyNo rozumiem, że długie stanie pod prysznicem może nie wpływa dobrze na szyjkę albo siedzenie w wannie też ją obciąża bo pozycja siedząca. Prysznic jest szybszym rozwiązaniem wiec jak się nie chce stać pod nim pół godziny to 5 minut wystarczy. A do toalety i tak wstajecie więc o co chodzi.
Perła Ziemi - też zastanawialiśmy się nad Gabrysią ale ostatecznie zapodałam wczoraj pomysł Oliwii i mężowi się spodobał -
Cześć Dziewczynki
Witamy się w 26 tygodniu:) Dziś na kolejna wiztę i mam nadzieję, że bedzie ok .
Jakoś się trzymamy i póki co mężowski półpasiec nas nie dopadł, ale mąż spi w odzielnym pokoju. Ma częśc szyi i pleców " zjedzonych". Tak mi go szkoda.
Najbardziej z tej sytuacji ucieszony syn, może do woli spać z mamą i nocne rozmowy prowadzić.
Piszecie o kąpielach i innych cuda kosmetycznych. Ja tam was kobitki podziwiam złaszcza te które walczą o każdy kolejny tydzień ciąży. Nie ma się co dziwić, że pewnych spraw się nie przeskoczy. Sama urodziłam wcześniaka i mimo tego że nie mam na obecną chwilę przeciwskazań to lekarz prowadzący zalecił tryb oszczędzający i dużo relaksu. Odetchnął z ulgą jak zdecydowalam się pójsc na l-4 w 20 tyg.
Mimo, że czuję się ok, to mam bol w pachwinach( Czuję się czasem jak seniorka) i dla bezpieczeństwa w wannie na chwilę stoję a potem sobie siedzę i tak się myję. Przy pracach domowych robię częsciej przerwy bo się zwyczajnie męczę. Nie ma co zgrywa bohaterki.
Zresztą gdzieś z tyłu głowy mam cały czas aby dojsć do 30 tyg. a potem to już z górki. Mimo upływu 10 lat od 1 porodu mam cały czas wizję aby i tym razem nie bylo powtórki z rozrywki.
A.Kasia, d'nusia, Madzialena90, Kate84, Czarodziejka87, Mania1718, Hannia123, Karka, Kajola, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyksanka wrote:Vira, a ty chyba ostrożnie jednak z tym prysznicem postępujesz, pamiętam że się poslizgnelas pod prysznicem i zrobiłaś panikę, ladujac na obserwacji.
Może to bylo od zbyt długiego trzymania zadartej głowy było i straciłas rownowage
Kochana ja się poślizgnęłam podczas wchodzenia pod prysznic. Teraz i wchodzenie i wychodzenie to bardzo ostrożna czynność z mojej strony. A pod samym prysznicem mam już matę więc jest bezpiecznie.
Tez staram się rąk do góry nie podnosić za długo no ale też bez przesady - umyć się jakoś muszę.
A odżywkę nakładam na minutę - nie wychodząc spod prysznica ięc dodatkowe kursy są niepotrzebne.
Jak nie prysznic nie wanna to jak dbacie codziennie o higienę osobistą? Bo tego nie kumam.