Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
paola87 wrote:Ach te Wasze brzuszki
Rośniemy, rośniemy 
Ja mam już 8 kg na plusie !! Za dużo słodkości, zero ruchu
A ja się witam w 30 tygodniu Wow, coraz bliżej
Zaraz biorę się za zamówienie w gemini. Powiedzcie Dziewczyny, czego będziecie używać do smarowania buźki w zimne dni? A kupuje któraś alantan plus do pupki? Nie wiem czy wziąć maść czy krem, nie wiem jaka jest praktyczna różnica, czego lepiej używać. Chodzi mi o taką profilaktykę codzienną, bo na ewentualne odparzenia, to bepanthen mam (tak położne radziły).
paola87 jeśli o mnie chodzi i o kremy do pupki to ja będę stosować
1.Linomag zielony
2.Alantan plus
3.Bepanthen (można go też zastosować na sutki)
Krem ? czy maść?
Krem stosujemy w celach pielęgnacyjnych, aby nawilżyć skórę, ale nie zawsze jest w stanie pomóc, gdy problem ze skórą niemowlaka robi się poważniejszy, wtedy na ratunek skórze i odparzeniom warto zastosować maść, którą w przeciwieństwie do kremu można również stosować na błony śluzowe.
Zima: "Lipobase" krem natłuszczający
Lato: "Alphanowa Bebe" SPF 50+, lub "Mustela" mineralny F50.
(oba od 1 m-ca życia) to takie moje typy
paola87, M+M+? lubią tę wiadomość
-
alinalii wrote:ja ide za tydzień na wizytę to się dowiem ile waży moje szczęscie
jeśli chodzi o kopniaczki to Emilia jest małym zapaśnikiem , czasem
mnie aż bolą kopniaki;)
natomiast martwie się wagą moją ,gdyż uwaga przytyłam ... 20kg
tzn. na wadze jest 20kg więcej ale wizualnie wyglądam ok , mam
ładny ciążowy brzuszek , nie jestem gruba czy coś.. no ale
jak piszecie że wy macie +6 to aż mnie ściska
Alinali ja w pierwszej ciąży przytyłam 25 kg,Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 13:50
Mania1718, alinalii lubią tę wiadomość
-
Kokaina cieszę się,że wszystko jest dobrze a Wagą synka bym się nie przejmowała, dzieci rosną w swoim tempie . Jak lekarz nic nie mówił to na pewno jest ok :-*
Karolina super ,że szyjka trzyma i nic się nie dzieje gratuluję udanej wizyty . A cesarkę na pewno jakoś przeżyjesz dla Waszego dobra :-*
Kamka ważne ,że wizyta udana i wszystko jest dobrze
Olu super ,że takie osoby pracują w Twojej przychodni , to chyba wyjątki!
Kokaina lubi tę wiadomość
-
Alinali na pocieszenie ja mam 19kg na plusie
U mnie taka uroda bo podobnie bylo w poprzednich ciazach. jestem pewna ze dobije 30 i szybko je zgubie.
Podobnie jak u Hanii po porodzie zbedne kilogramy znikaly w ekspresowym tepie. A z synem pobilam rekord 30 kilo mniej w 2 miesiace po porodzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:24
Madlene.:), alinalii, Madzialena90, Hannia123 lubią tę wiadomość
[/link]
-
No mówi się, że w III trymestrze mogą powrócić objawy z Iskowroneczka87 wrote:Czy to normalne dziewczyny, ze znow mnie dopadly mdlosci? Na tym etapie juz chyba nie powinny. Dzis mnie tak muli caly dzien, od jakiegos czas wogole, nie mam ochoty na jedzenie. Czy to moze przez luteine? Zresztą jak to w ciąży, każdy inaczej może się czuć, niektóre kobiety mają mdłości przez 9 miesięcy Oby u Ciebie to było chwilowe Mi też czasem tak dziwnie się zrobi, ale to zależy od dnia, samopoczucia.
-
hej kochane:)wlasnie czekam na salatke z kfc mąż mi wiezie:Da tak sie caly dzien obijam i meczyłam wczesniej ze starym nie uzywanym laptopem meza bo moj sie cos popsul i tak dopiero po 11 go ogarnelam jak to wechikół dziala:D a tak teraz sobie siedze i slucham koled;D
Falon lubi tę wiadomość
Aleks ur.20.03.2016r godz 17:07 waga:3.272 i 55cm
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
\\Kate84 wrote:Skowroneczka ja czasem też mam mdłości, ale przede wszystkim od niedawna znów mniejszy apetyt
Nataszka a co tam za sałatka w tym KFC taka dobra?
mialam ochote na salatke a ze mąż dzis jechal na obiad do kfc to poprosilam o jakas salatke bo odkad w ciazy jestem nie jadam w ogole kuryy fuuuu odrzuciło mnie;/
Aleks ur.20.03.2016r godz 17:07 waga:3.272 i 55cm
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
edyś wrote:O nieeeee! Zjadłam wszystkie schoko-bonsy Martwi mnie ta moja słodyczomania, codziennie coś słodkiego jem
Ja po slodki mto mam najwieksza zgage wiec staram sie w oogle nie jesc
Aleks ur.20.03.2016r godz 17:07 waga:3.272 i 55cm
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Kaarolina a jeśli mogę zapytać, to jak długo dochodziłaś do siebie po cesarce? Bo zadziwia mnie Muminka83 która już na drugi dzień śmigała - zazdroszczę! też bym tak chciała! U mnie jeszcze co prawda nie wiadomo co i jak, ale pytam tak profilaktycznie.
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Falon pierwszy dzień to była masakra (miałam robioną w nocy), następny dzień troche lepiej.. robiłam przy Małym wszystko ale ja miałam zatrucie ciążowe i po musiałam jak najwięcej leżeć(co jest niewskazane po cc) i przez to dochodziłam do siebie prawie 2.miesiące a najgorsze były pierwsze 2 tygodnie ciągle płakałam z bólu i bezsilności...
edyś lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Falon wrote:Kaarolina a jeśli mogę zapytać, to jak długo dochodziłaś do siebie po cesarce? Bo zadziwia mnie Muminka83 która już na drugi dzień śmigała - zazdroszczę! też bym tak chciała! U mnie jeszcze co prawda nie wiadomo co i jak, ale pytam tak profilaktycznie.
Każdy znosi inaczej wszystko. Osobiście mój organizm dobrze radzi sobie z wszelkimi operacjami, narkozami i bólem więc bierzmy sobie na to poprawkę. Jak złamałam 25 stycznia nogę w 4 miejscach hihi to nawet przeciwbólowej nie chciałam bo dla mnie to nie był ból. Sama sobie zadzwoniłam na pogotowie bo mąż widząc nogę zasłabł
hihi i udzielałam mu pomocy. Wyobraźcie sobie minę ratowników co nie wiedzieli do końca do kogo jadą i komu mają wpierw udzielać pomocy hhihih
Nataszka2200, A.Kasia, niecierpliwaa, Falon, Kokaina, Madzialena90, Kaarolina, perła ziemi, Kate84, anitka19953, Lilou1984, Hannia123, noelka, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
Kaarolina wrote:Falon pierwszy dzień to była masakra (miałam robioną w nocy), następny dzień troche lepiej.. robiłam przy Małym wszystko ale ja miałam zatrucie ciążowe i po musiałam jak najwięcej leżeć(co jest niewskazane po cc) i przez to dochodziłam do siebie prawie 2.miesiące a najgorsze były pierwsze 2 tygodnie ciągle płakałam z bólu i bezsilności...
Ojej! no to faktycznie musiał być niezły "hardcore" ;-( to się nacierpiałaś dodatkowo przez to zatrucie ciążowe biedulko;-(. Moja siostra, która też dwa lata temu rodziła przez CC opowiadała, że pierwsze próby wstawania z łóżka to była masakryczna potworność!!! ale nasza mama ją pocieszała tak: "spójrz, Twoja szpitalna sąsiadka jak po 1 dniu CC jak się zachowuje, a inna po 2 dniach to już całkiem inna historia, więc nie poddawaj się!!" i takie tam...
Było ciężko po kilku dniach wyjścia ze szpitala, ale teraz planuje drugie i mimo wszystko twierdzi, że jakby miała wybór to znów zdecydowała by się na CC
U mnie nie wiem jak to będzie, chciałabym SN ale mam dosyć wąską miednicę i się obawiam tego, a mój lekarz twierdzi, że jeszcze mamy na to sporo czasu, no to zobaczymy jak to będzie
