Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tunia ja w pierwszej ciąży dostałam umowę na okres próbny, 2 dni potem okazało sie że jestem w ciąży, po 2,5 miesiąca już leżałam w szpitalu i umowa została automatycznie przedłużona do dnia porodu, a potem ZUS wypłacał mi zasiłek macierzyński.
Teraz mam gorzej, bo mam własną firmę i pewnie będą jazdy jak będzie trzeba iść na zwolnienie....
-
umowy czasowe kończą się z ostatnim dniem macierzyńskiego? zakładając, że macierzyński skończy się za około 1,5 roku (łącznie z ciążą) to i tak pozostaje jeszcze 1,5 roku umowy - wtedy nie mogę wrócić do pracy?
Dotrwanie do umowy na stałe, nie wchodziło w grę - starania zaczęliśmy jeszcze zanim dostałam pracę - długo się nie udawało, więc podjęłam zatrudnienie, a fasolka (Boże daj żeby tam była) sama wybrała odpowiedni dla niej moment. kolejne 3 lata czekania to mnóstwo czasu, a latka lecą... i zegar tyka
MagdaM85 - praca na kasie, ale w specyficznym miejscu (stacja paliw)....i to zmiany 12h - dniówki/nocki.
-
Tunia pracodawca ma obowiązek zatrudnić Cię po macierzyńskim na 30 dni, potem moje już niestety zwolnić. Chyba że zmienić na 7/8 etatu (np. przez karmienie) to nie mmoże Cie zwolnić przez rok.
Tak było jeszcze niedawno, nie wiem czy te przepisy się nie zmieniły -
Jesli jedt na dluzej to oczywiscie sie nie konczy, myslalam, ze chodzi o taki standardowy okres probny 3-6 miesiecy. Jesli masz umowe 3 letnia to nie ma problemuTunia.a wrote:umowy czasowe kończą się z ostatnim dniem macierzyńskiego? zakładając, że macierzyński skończy się za około 1,5 roku (łącznie z ciążą) to i tak pozostaje jeszcze 1,5 roku umowy - wtedy nie mogę wrócić do pracy?
Dotrwanie do umowy na stałe, nie wchodziło w grę - starania zaczęliśmy jeszcze zanim dostałam pracę - długo się nie udawało, więc podjęłam zatrudnienie, a fasolka (Boże daj żeby tam była) sama wybrała odpowiedni dla niej moment. kolejne 3 lata czekania to mnóstwo czasu, a latka lecą... i zegar tyka
MagdaM85 - praca na kasie, ale w specyficznym miejscu (stacja paliw)....i to zmiany 12h - dniówki/nocki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 13:12
-
nick nieaktualnyKarmelek211 wrote:Dziewczyny, mam pytanie (A.Kasia już chyba gdzieś o tym pisałaś, ale nie wiem, na której stronie):
jaki polecacie żel, tonik, krem, cokolwiek na pryszcze?! Dopadło mnie cholerstwo chyba na dobre, dziś pojawiły się kolejne biało-ropne "gady", nie wiem jak sobie z nimi poradzić. Oczywiście domyślam się, że to sprawka hormonów, ale czy jest na to jakiś sposób?
I jeszcze drugie pytanie:
jaki polecacie płyn do higieny intymnej. Wcześniej używałam płynu z serii Ziaji, ale wczoraj coś delikatnie jakby mnie "tam" zaswędziało, nie wiem czy to może efekt po depilacji, czy też jakaś zaraza się mnie czepiła:/ Wizytę mam dopiero za 10 dni, nie wiem czym mogłabym się zabezpieczyć.
Dziękuję za podpowiedzi
Nie ma za bardzo na ten trądzik lekarstwa
Większość preparatów na trądzik jest przeciwwskazana w ciąży. Ja sobie radzę maseczkami z glinką i jako tako to wygląda. Z resztą samo powoli mija i mam nadzieję, że później będzie lepiej. Co do żyworódki to w ciąży podobno nie wolno jej używać, nie wiem jak ze stosowaniem na skórę jako tonik czy żel ale wolę na sobie nie testować.
-
Tunia.a po macierzyńskim normalnie wracasz do pracy, a zwolnić Cię mogą tak samo jak kogoś kto ma umowę na stałe. Skoro po macierzyńskim jeszcze umowa będzie trwała to jest ok.Tunia.a wrote:umowy czasowe kończą się z ostatnim dniem macierzyńskiego? zakładając, że macierzyński skończy się za około 1,5 roku (łącznie z ciążą) to i tak pozostaje jeszcze 1,5 roku umowy - wtedy nie mogę wrócić do pracy?
Dotrwanie do umowy na stałe, nie wchodziło w grę - starania zaczęliśmy jeszcze zanim dostałam pracę - długo się nie udawało, więc podjęłam zatrudnienie, a fasolka (Boże daj żeby tam była) sama wybrała odpowiedni dla niej moment. kolejne 3 lata czekania to mnóstwo czasu, a latka lecą... i zegar tyka
MagdaM85 - praca na kasie, ale w specyficznym miejscu (stacja paliw)....i to zmiany 12h - dniówki/nocki.
Co do pracy jaką wykonujesz to nie możesz pracować w porze nocnej. Na Twoim miejscu jeśli boisz się, że nie dostaniesz tej umowy na 3 lata to poczekałabym jak ją dostaniesz i od razu poinformowała o ciązy. Pracodawca nie ma prawa Cię zwolnić, bo jesteś chroniona a ma za to bezwzględny obowiązek tak Ci ustawić zmiany, żebyś nie pracowała w porze nocnej. I tu nawet nie chodzi o to czy Ty się zgadzasz, po prostu jest zakaz określony w Kodeksie Pracy. Jeśli natomiast nie ma możliwości ustawić Ci tak pracy, żebyś w porze nocnej nie pracowała wówczas zwalnia Cię z obowiązku świadczenia pracy , ale jesteś normalnie zatrudniona:)
Nie pamiętam dokładnie jak to jest przy zmianie 12-godzinnej, jak znajdę informację to Ci napiszę
Tunia.a lubi tę wiadomość
-
Karmelek211 wrote:Dziewczyny, mam pytanie (A.Kasia już chyba gdzieś o tym pisałaś, ale nie wiem, na której stronie):
jaki polecacie żel, tonik, krem, cokolwiek na pryszcze?! Dopadło mnie cholerstwo chyba na dobre, dziś pojawiły się kolejne biało-ropne "gady", nie wiem jak sobie z nimi poradzić. Oczywiście domyślam się, że to sprawka hormonów, ale czy jest na to jakiś sposób?
I jeszcze drugie pytanie:
jaki polecacie płyn do higieny intymnej. Wcześniej używałam płynu z serii Ziaji, ale wczoraj coś delikatnie jakby mnie "tam" zaswędziało, nie wiem czy to może efekt po depilacji, czy też jakaś zaraza się mnie czepiła:/ Wizytę mam dopiero za 10 dni, nie wiem czym mogłabym się zabezpieczyć.
Dziękuję za podpowiedzi
Ja na codzien stosuje Lactacyd, a jak czulam ze cos mnie swierzbi to podmywalam sie delikatnie rumiankiem zaparzonym z torebki i pomoglo:-)
-
Co do higieny intymnej, to ja zaopatrzyłam się w aptece w emulsję Provag, podmywam się rano i wieczorem, jak chodziłam do pracy to jeszcze po południu, w międzyczasie używam chusteczek nawilżanych i często zmieniam wkładki, do tego biorę jeszcze probiotyk doustny Provag, pytałam lekarza i powiedział, że mogę. I póki co, odpukać, żadne cholerstwo się mnie nie czepiaKarmelek211 wrote:Dziewczyny, mam pytanie (A.Kasia już chyba gdzieś o tym pisałaś, ale nie wiem, na której stronie):
jaki polecacie żel, tonik, krem, cokolwiek na pryszcze?! Dopadło mnie cholerstwo chyba na dobre, dziś pojawiły się kolejne biało-ropne "gady", nie wiem jak sobie z nimi poradzić. Oczywiście domyślam się, że to sprawka hormonów, ale czy jest na to jakiś sposób?
I jeszcze drugie pytanie:
jaki polecacie płyn do higieny intymnej. Wcześniej używałam płynu z serii Ziaji, ale wczoraj coś delikatnie jakby mnie "tam" zaswędziało, nie wiem czy to może efekt po depilacji, czy też jakaś zaraza się mnie czepiła:/ Wizytę mam dopiero za 10 dni, nie wiem czym mogłabym się zabezpieczyć.
Dziękuję za podpowiedzi No i muszę więcej gaci bawełnianych pokupować, bo takie najlepsze, a koronki odłożyć na dno szufladki
-
Zgadzam sie z baassiia. Ja uzywalam kiedys Lactacyd, potem z AA i zaczelo sie swedzenie i pieczenie. Wyleczylam to Tantum Rosa. Moglabym uzywac tego caly czas z przerwami ale niestety tanie to nie jest. Jednak mimo to polecam TantumRosa (tylko sprawdzcie czy w ciazy mozna uzywac).baassiia wrote:Moj gin tez mowi, zeby wkladek unikac, najlepsza wlasnie bawelniana, przewiewna bielizna. Wkladki sprzyjaja infekcjom.
P.S. Zupka warzywna gotowa mniam -
Jacqueline! 3mam kciuki, żeby było wszystko dobrze. Koniecznie daj znać!!!
Ja używam płynu d higieny intymnej Ziaja (seria dla kobiet w ciąży). Odpukać na razie wszystko okej.
A jeśli chodzi o pryszcze to o dziwo twarz mam o wiele gładszą niż przed ciążą
-
A ja mam ochotę na burgera. Takiego z wołowiny, półwysmażonego mmmmm.
W Toruniu jest pyszna knajpa z kreolskim jedzeniem i są najpyszniejsze burgery. Robi je kucharz który mieszkał długo czas w Luizjanie. ojj chyba zmolestuję męża, żeby tam dziś iść -
Tylko weź wysmazonego, bo w ciąży surowego nie można.Magda lena wrote:A ja mam ochotę na burgera. Takiego z wołowiny, półwysmażonego mmmmm.
W Toruniu jest pyszna knajpa z kreolskim jedzeniem i są najpyszniejsze burgery. Robi je kucharz który mieszkał długo czas w Luizjanie. ojj chyba zmolestuję męża, żeby tam dziś iść -
nick nieaktualnyCzesc marcowe mamusie
Ja skończyłam sie oczyszczac. Moj K juz chce działać ale ja mam troche obawy. Głównie przed tym co powiedzą w pracy. Ze tak od razu sie staramy czy ze tak szybko zaszlam ( zakladajac ze szybko zajde)
Rudzialka, zoi, Est lubią tę wiadomość
-
saxatilia wrote:Czesc marcowe mamusie
Ja skończyłam sie oczyszczac. Moj K juz chce działać ale ja mam troche obawy. Głównie przed tym co powiedzą w pracy. Ze tak od razu sie staramy
czy ze tak szybko zaszlam ( zakladajac ze szybko zajde)
w ogóle bym się nie przejmowała tym co pomyślą inni! To Twoje życie i nikomu nic do tego
a w pracy już wiedzieli?
pamiętaj, że pracę można zmienić, a życie prywatne zostaje na zawsze i to my je kształtujemy
anie93lica lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny pisze ze szpitala, przyjęli mnie na oddział na obserwacje. Doktor zrobił usg przy przyjęciu, powiedział, że na usg wszystko dobrze, szyjka zamknięta, serduszko pięknie biło (puścił głos), nie wiem ile biło i ile ma dzidzia, ciąża młodsza o tydzień, ale od ostatniego usg urosło prawidłowo(było 6t4d a jest 7t1d). Powiedział w sumie to samo co gin w środe, że może to być krwawienie w okolicach @ i nawet, że nie boli, ale jak sie powtarza czy długo jest to lepiej poobserwować Zmienił luteine na podjęzykową 3x1, ale nie wiem ile mg. Jutro mam nasiusiać do pojemniczka:P powiedział, że za 2 dni kontrolne usg i jak będzie dobrze to do domu. Dodał jeszcze, że mam spore tyłozgięcie macicy;)
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
