Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pisze z tel wszystko mi się skasowało
tak w skrócie,
Jestem z M. 9 lat, z przerwą w 2014 r. na 8-9 miesięcy, kiedy to dokładnie na 3 miesiące przed ślubem koscielnym i weselem wszystko zostało odwołane i nagle z dnia na dzień zerwałam z nim jakikolwiek kontakt.. winna - teściowa! Rok temu od ponownego spotykania się z M (listopad) w wigilię usłyszałam od niej przeprosiny i prośbę żebym jej wybaczyla, nie jestem złym człowiekiem wybaczylam, ale kochać jej nigdy nie będę z tyłu głowy zawsze będę mieć każde jej słowo i nie zapomnę do końca! (Między innymi ze nie mogę mieć Dzieci ! choć nigdy z M nie próbowaliśmy, bo czekałam do slubu) Po tym wszystkim zmienily mi sie priorytety zaczęły się starania o dziecko mając cały czas w głowie swoje pco , o ślubie nie chciałam nawet słyszec, kiedy w 7 cyklu się udało wzięliśmy ślub cywilny. W związku z tym pierścionki zaręczynowe mam dwa, a same oświadczyny hmmm. Nie ma.czym się pochwalic niestety
Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych w kwietniu 2007 i w sumie była to ta od pierwszego wejrzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 14:38
A.Kasia, M+M+?, Vincent, ksanka, Kajola, muminka83, Karolina@, Lilou1984, Falon, Est, Karka, Kate84, Kaarolina, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Renka88 wrote:Dziewczyny! właśnie weszłam na Grudniówki! Tam wszystkie rozpakowane!
W Styczniówkach część już też, ale sporo zostało.
Matko! Teraz lutówki w tym kilka Mamusiek od nas i Nasza kolej! Ale jaja!
perła ziemi, Renka88, Lilou1984, Falon lubią tę wiadomość
-
ja daleko szukać nie musiałam bo blok obok:) wyobraźcie sobie minę mojego taty jak pierwszy raz przyprowadziłam D. do domu żeby go przedstawić ja 16 lat on 21
nie był tatuś zachwycony no ale co miał biedny począć
moja mama od początku uwielbiała D. moj tata z czasem tez się zaczął przekonywać a jak zabrakło mojej mamy to dopiero docenił D. bo pomagał wszystko pozałatwiać jeździł z nami i w sprawie pogrzebu i później po sądach i adwokatach, mi pomagał utrzymać dom w ładzie jak się coś psuło to naprawiał i tak D stał się ulubieńcem mojego taty, jak skończyłam 19 lat to zawiózł mnie do Krakowa i się oświadczył, rok później cywilny a po dwóch latach kościelny
teraz w styczniu minie nam 10 lat razem a w wakacje 5 i 3 rocznica ślubu
jak tak pomyśle to śmiesznie musieliśmy wyglądać ja 16 on 21 lat a teraz to takie normalne że ja mam 26 a D 31
my mamy juz praktycznie wszystko musimy tylko zamówić łóżeczka i komodę które są już wybranewczoraj akurat wózek zamówiliśmy powinien być do 3 tygodni, no ale remont pokoiku dopiero po 20 stycznia bo D będzie mieć tak urlop
moje Pszczółki mają powiedziane że do 31 stycznia mają grzecznie siedzieć w brzuchu bo to kolejna moja i gina granica czyli skończony 34 tydz
a później zamierzam nogi razem trzymać do drugiej połowy lutego a co
chociaż w moim przypadku jak mam mieć cc nad czym ogromnie ubolewam, że Pszczoły uparcie siedzą dupkami w dół, zaciśnięte nogi nic nie dadzą
A.Kasia, M+M+?, perła ziemi, Vincent, ksanka, uska31, Kajola, muminka83, Karolina@, Lilou1984, Falon, Karka, Kate84, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
foxica wrote:Pisze z tel wszystko mi się skasowało
tak w skrócie,
Jestem z M. 9 lat, z przerwą w 2014 r. na 8-9 miesięcy, kiedy to dokładnie na 3 miesiące przed ślubem koscielnym i weselem wszystko zostało odwołane i nagle z dnia na dzień zerwałam z nim jakikolwiek kontakt.. winna - teściowa! Rok temu od ponownego spotykania się z M (listopad) w wigilię usłyszałam od niej przeprosiny i prośbę żebym jej wybaczyla, nie jestem złym człowiekiem wybaczylam, ale kochać jej nigdy nie będę z tyłu głowy zawsze będę mieć każde jej słowo i nie zapomnę do końca! (Między innymi ze nie mogę mieć Dzieci ! choć nigdy z M nie próbowaliśmy, bo czekałam do slubu) Po tym wszystkim zmienily mi sie priorytety zaczęły się starania o dziecko mając cały czas w głowie swoje pco , o ślubie nie chciałam nawet słyszec, kiedy w 7 cyklu się udało wzięliśmy ślub cywilny. W związku z tym pierścionki zaręczynowe mam dwa, a same oświadczyny hmmm. Nie ma.czym się pochwalic niestety
Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych w kwietniu 2007 i w sumie była to ta od pierwszego wejrzenia -
Nie, bo nie pozwolę się jej wpieprzac i ona o tym doskonale juz wie, bo przestała w.jakiejkolwiek kwestii to robić, od tamtej pory czyli dokładnie od wigilii 2014 r., obskakuje mnie jakbym była najlepszym co ją w życiu spotkało i jej synka , pożałowa mocno wszystkiego co się wtedy wydarzyło i kobieta odmieniona o 180 stopni takze nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło , ja jestem miła dla niej , ale trzymam dystans zawsze. Nie wspominając już o tym jak M wszystko zrozumiał tym bardziej, ze ja o wiele lepiej zniosłam to rozstanie, a i o powrocie nie chciałam słyszeć podczas gdy on nie radził sobie z tym kompletnie, suma sumarum jest lepiej niż kiedyś w naszym związku . Nie da się zapomnieć i czasem to roztrzasuje na nowo , ale ni można żyć przeszłością tym bardziej , że spełniłam swoje największe marzenie posiadania dziecka, a Bóg mi wynagradza podwójnie
♡
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 14:57
ksanka, Magda lena, Kate84, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
Foxica, pisząc z telefonu nie wstawiaj gotowych buziek bo przez to posty się kasuja do pierwszej buźki czy akapitu.
Nauczyłam się tego po straceniu 4 długich postów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 15:02
foxica lubi tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Jakbym wiedziała, że to plaża nudystów to bym się smażyła saute ale za późno się zorientowałam
Do samego końca myślałam, że Ci panowie mają cieliste gacie
Najwięcej oczywiście starych sznurkow;)foxica, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
A jeszcze jedno odnosnie poznania przypomniała mi się historia z początków jeszcze, jak 3 miesiące przed zapoznaniem mojego M, spotkałam go pod pewną hurtownią, pamiętam szukałam wtedy sukienki na studniówkę, no i generalnie miałam problem z zapakowaniem zakupów do samochodu nagle nie chciał mi się otworzyć bagażnik w samochodzie wiec chciałam złożyć z tyłu fotel żeby te zakupy zapakować, o dziwo nie mogłam złożyć siedzeń! Pomyślałam jestem silna przerzuce je przez to siedzenie co też okazało się klęską wtedy pewien ktoś z samochodu obok wyszedł z niego i zapytał czy może mi pomóc.. oczywiscie odmówiłam rzucając te zakupy na siedzenie i pewnie paląc buraka
potem obserwowałam tego chłopaka , rozmawiał przez tel i się uśmiechał do tego telefonu , moje myśli w.głowie "ale jakaś dziewczyna ma dobrze, ja nawet nie mam z.kim iść na studniowke", chłopak odjechał moja mama wróciła do samochodu powiedziałam wtedy "mamo ale.widziałam przystojnego kolesia juz go nigdy nie zobaczę. .." 3.miesiące później poznałam M jak wspominałam przez wspólnych znajomych, jakieś dwa tygodnie później zapytał mnie czy nie mam przypadkiem takiego i takiego niebieskiego samochodu
chyba nie musze pisać co się wtedy okazało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 15:15
Vincent, ksanka, M+M+?, Czarodziejka87, muminka83, A.Kasia, Falon, Est, Kate84, Karka, Kaarolina, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny tak was troszje podejrzalam;) ja mam termin na koniec marca:) pozdrawiam serdecznie
Magda lena, Czarodziejka87, muminka83, A.Kasia, Karolina@, Lilou1984, d'nusia, Falon, Izoleccc, Est, Mietka 30:), Martita88, Kate84, Karka, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda lena wrote:Jak przeczytałam Twój post ... to poczułam stres tak jak byłam w szkole i Pani od "gegry" wywoływała do odpowiedzi ze znajomości mapy, wg listy obecności .... O jesu. Jak były 2 osoby przede mną to już trzęsłam tyłkiem.
Oczywiście nie chciałam Cię wystraszyćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 15:36
Magda lena lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny
Niecierpliwa mam ten sam problem z kurzajkami i zawsze zapominam zapytać gin o to, planuje zadzwonić do dermatologa i zapytać czy w ciąży może to wymrozić.
Ale piękne historie się dziś tutaj pojawiły
Ja z moim M też poznałam się przez internet jakoś na początku sierpnia 2012, dużo pisaliśmy ze sobą on wypływał w morze więc nawet nie mieliśmy jak się spotkać. W końcu 19 września musiał przyjechać do Sopotu zaliczyć jakiś egzamin na studia ja mu pomogłam w znalezieniu jakiegoś lokum, 20 września się spotkaliśmy, powiedział mi żebym wzięła korkociąg bo mu korek w kierownicy w rowerze utknął oczywiście wzięłam wyszłam z domu i poszłam w umówione miejsce patrze a tam stoi on z piękną dużą czerwoną różą. Poszliśmy na plażę tam wyjął z plecaka winko i piliśmy je z plastikowych kubeczków(normalnych zapomniał)Dużo rozmawialiśmy czas leciał bardzo szybko w końcu M zapytał prosto z mostu czy zostanę jego kobieta i od tamtej pory jesteśmy parą
Gdy zapytałam po jakimś czasie dlaczego tak szybko zapytał mnie o związek to odpowiedział że nie chciał aby inny mnie mu sprzątnął z przed nosa
My od środy w zaczętym 30 tygodniu
Powiedzcie mi kochane ile i jakich ciuszków macie w rozmiarze 58 i 62 bo już nie wiem czy może coś dokupić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 15:51
ksanka, Magda lena, Czarodziejka87, muminka83, A.Kasia, Karolina@, Vincent, Lilou1984, Falon, perła ziemi, Kate84, Karka, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
Witajcie
My z mężem znamy się już przeszło 13 lat. Poznalismy się jeszcze w 3 klasie gimnazjum. Chodzilismy na treningi tenisa ziemnego do tego samego trenera. I mój mąż miał często trening po mnie. Nie znalismy się wtedy ale jak przychodził przed czasem na swoje zajęcia a moje jeszcze trwały to zawsze mi wtedy nie szło i już wtedy wpadł mi w oko. Za kilka miesięcy okazało się że znaleźliśmy się w tej samej licealnej klasie. I tak to się powoli zaczęłoOświadczył mi się na 4 roku studiów na wieży Eiffla
A w tym roku w lipcu stuknela nam 5 rocznica ślubu
Dziewczyny co do szpitala to od wczoraj jestem już sama w pokojuNa poniedziałek mam zaplanowane badania i zobaczymy wtedy co ze mną. Czy zostaje kolejne dwa tygodnie. Mam malutka nadzieję że może mnie puszcza. Ale nastawiam się że zostaje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 16:23
muminka83, A.Kasia, Czarodziejka87, Karolina@, ksanka, Kajola, Vincent, Lilou1984, Falon, Kate84, Karka, Kaarolina lubią tę wiadomość
Natalia27.03.2016
-
nick nieaktualnyksanka wrote:Saya16 to może dolaczysz i powiesz coś o tobie i serduszku pod twoim sercem
Z mezem jestesmy razem 8 lat, po slubie bd 4;) staralismy sie 6 cykli.. W maju 15' dowiedzielismy sie ze sperma M nie spelnia swojej roli i pomoze nam ttlko klinika nieplodnosci.. Polecono nam ostrave, ale postanowilismy chwile odetchnac i niemyslec... Jednak czlowiek mocno sie nakrecil przez tyle cykli myslelismy ze skoro jestesmy mlodzi to i zdrowi.. W miedzy czasie okazalo sie ze mam przydko z progesteronem ( niski) i dostalam dupka od ginki, no ale tylko na poprawe wyniju nie dla dzieciatka.. Byla depresja, wyrzyty sumienia.. M mowil ze to przez niego.. Lekko nie bylo no ale.. w miedzy czasie byl sex wiadomo ale nie taki z zegarkiem i zaznaczonymi datami w kalebdarzyku rylko taki na luzie, bez zobowiazan i planow.. No przeciez z tego dzieci mialo juz nie byc bez podjeciabl leczenia.. Miesiac puzniej dostalam silnych boki po owulacji sjrecalo mnie z bolu stwierdzilam cos nie gra, zrobie test ( zaswiecila ki sie lampka ze mialam 2 spadki po owu) a moze to zagnierzdrzenie?? sama sie juz zaczelam sie nakrecac
Wyszedl test mega blady ale pierwszy raz wyszedl, nic nie myslac zeby nie zwariowac poszlam do pracy, pi pracy ba badanie krwi, po 18 odebralam wyniki, wyszla 4-5 tygodniowa ciaza!! Od razu telefon do ginki zwolnienie lekarskie od razu bez dyskusji i nic ttlko huhac i dmuchac na siebie.. To nasz cudek;) bedzie dziewczynka Zuzanna:) mam krotka historie ale burzliwa;) termin mam na okolo 25 marca - 1 kwietnia.. Ale wieksze prawdopodobienstwo na marzec:) jestesmy bardzo szczespiwi do dzis czasem niendowierzam:)
Tak sobie mysle czy wystarczylo ze sie odblokowalismy bo przestalismy sie nakrecac? Kto wie... Moze tak moze jie, moze to cud, dar a moze fart:)
Przepraszam za bledy pisze z telefonu a do tego jestem dys..
Pozdrawiam:)baassiia, Magda lena, muminka83, A.Kasia, Czarodziejka87, RudyTygrysek, ksanka, Gośśś, Kajola, Vincent, Lilou1984, d'nusia, domiii, Falon, Est, Karka, Kate84, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
Rudy tygrysek ja mam mało na 56 bo mój Filipo zapowiada się większy
Dokładnie na 56 mam
3 pajacyki
Śpiochy z kaftanikiem
3 body z długim rękawem
2 body z krótkim
Na 62 mam 6 pajacyków takich standardowych bawełnianych,3 takie cieplejsze
3 śpiochy
6 body z długim
8 body z krótkim
Półśpiochy i 2x spodenki
Tak myślę,że wystarczy a u Was jak tam Kochane?
Filip 28.03.2016
-
Saya Witamy!
Ja z moim narzeczonym jesteśmy razem 7,5 roku
Poznaliśmy się 24 maja a 7 czerwca byliśmy parą
Oświadczył się 3 lata temu w sylwestra ,wynajął pokój w hotelu na łóżku leżały płatki róż a pośród nich pierścionek no i padł na kolana;)
Byłam mega zaskoczona<3
RudyTygrysek, ksanka, Vincent, Kajola, She86, Lilou1984, Falon, perła ziemi, Karka, Kate84, Kaarolina lubią tę wiadomość
Filip 28.03.2016
-
nick nieaktualnyChciałam zauważyć, że stuknęło nam już ponad 1500 stron a któraś tu kiedyś wróżyła, że koło takiego wyniku zaczniemy się rozpakowywać
Jakoś się dzisiaj gorzej czuję, lepiej żeby się te przepowiednie nie sprawdziły
Magda lena, Izoleccc lubią tę wiadomość