X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii wrote:
    Ogarnia mnie strach i panika , bardzo sie boje porodu , nie wiem co mi jest;(

    Wydaje mi sie ze to normalne. Ja tez zaczynam coraz czesciej o tym myslec i sie bac. Wiem jak to bedzie jesli chodzi o bol, a to nie pomaga. Tym bardziej, ze pierwszego porodu nie wspominam najlepiej. Ale kazdy jest inny i tego sie trzymam.

    A.Kasia, saya16 lubią tę wiadomość

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • Karka Autorytet
    Postów: 555 748

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii wrote:
    Ogarnia mnie strach i panika , bardzo sie boje porodu , nie wiem co mi jest;(

    Ja też kochana zaczynam się pomału bać, jak na SR pokazywała filmik z porodu to było to już takie realne...

    Również zamierzam coś ćwiczyć po porodzie, zobaczymy czy z Hanią będzie miał kto zostawać żebym na fitness chodziła, chcę dołączyć do koleżanki w bieganiu i córą basen też bym chciała jak Kasia :)

    Piękne Wasze historie :) Tak miło się czyta :)

    My poznaliśmy się w pracy. Ja byłam w związku. M mnie urzekał swoim charakterem i coś mnie do niego ciągnęło. Mój ówczesny związek zaczął się sypać i z dnia na dzień zerwałam i zorganizowałam imprezę u mojego M bo rodzice wyjechali nad morze, i po niej zostałam u niego ;) I tak już 4,5 roku. Po pół roku mi się oświadczył tak luźno z pierścionkiem z drutu :D A miesiąc później normalne zaręczyny z kwiatami i złotym pierścionkiem pod stadionem żużlowym naszej kochanej drużyny ;) w nocy ;) Jakieś 5 m-cy później razem zamieszkaliśmy, 1,5 roku jesteśmy po ślubie.

    Perła_ziemi - wszystkiego co najlepsze i wymarzone w dniu Twoich urodzin :) :*

    Vincent, Kate84, M+M+?, A.Kasia, Falon, ksanka, perła ziemi, Kaarolina, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość

    nqtk8u69dwbc5hye.png

    Córka!!! Kochana Hania :* <3 38+6, 19.30, 51cm, 2760 :)
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alinalii, przybij pionę! Strach przed porodem to jedna sprawa, a druga to strach przed pierwszymi dniami po porodzie.... uuuh. :(

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Viera Yves Ekspertka
    Postów: 166 251

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda lena wrote:
    Hej Dziewczynki!

    Jeszcze 4 tygodnie, 4 tygodnieeee, 4 tygodnie!!! <3 <3
    Ja mam wymarzoną datę porodu 8 lutego, wtedy będzie chociaż mąż. No ale marzyć to ja se mogę... :D

    Magda lena przez całe moje życie nie spodziewałam się że kiedykolwiek usłyszę/przeczytam taką piękną deklarację odnośnie dnia 8 lutego :D tak się składa że urodziłam się tego dnia właśnie i niezmiernie mi miło było czytać Twoją wypowiedź :*


    Jeśli chodzi o laktator to wybrałam ręczny aventu i wiele mam sobie go chwali. W niektórych miastach jest możliwość wypożyczenia laktatora elektrycznego ze szpitala/poradni laktacyjnej, oczywiście za jakąś opłatą.. u mnie w mieście 6 zł/dobę.


    Śliczne są Wasze opowieści znajomości, i każda wyjątkowa na swój sposób :)

    My z M znamy się jakieś 11 lat, jesteśmy razem od 10 a małżeństwem ponad 3. Poznaliśmy się poprzez wspólnych znajomych na koncercie Perfect'u, i to ja zabiegałam o M... on wówczas był bardzo nieśmiały co mnie(odważną) bardzo pociągało. Po roku małżeństwa zdecydowaliśmy się na dziecko, i nasze starania trwały aż 25 cykli, pomocna nam była klinika niepłodności. Umocniliśmy przez ten czas nasz związek i czekamy z radością na naszego Marcela :D

    Karka, Kate84, Est, A.Kasia, M+M+?, Falon, Magda lena, ksanka, Martita88, Kaarolina, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość

    starania od 11.2013 I IUI 19.04.2015 :( II IUI 02.07.2015 :D
    Marcel :D
    dqpr73sb94pdetrw.png[/link]
    ponowne starania
    I IUI 22.03.2017 :D
  • Viera Yves Ekspertka
    Postów: 166 251

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Ola - ja nie pomogę bo chociaż planuję kupić to jeszcze się nie wgłębiałam w temat...

    W ogóle to w ramach wieczornej rozrywki oglądam sobie sukienki w internecie, mam 2 wesela w maju i przydałoby się wyglądać :) Marzy mi się taka obcisła za kolano w stylu Victorii Beckham tylko ciekawe jak to z brzuchem będzie ;)

    śliczna ta sukienka co wstawiłaś... a co powiesz na tą(H&M)?

    main]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 21:23

    A.Kasia lubi tę wiadomość

    starania od 11.2013 I IUI 19.04.2015 :( II IUI 02.07.2015 :D
    Marcel :D
    dqpr73sb94pdetrw.png[/link]
    ponowne starania
    I IUI 22.03.2017 :D
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i oczywiście jak ja zaczęłam Was nadrabiać i się rozpisałam na milion stron to mi się wszystko skasowało !Uwielbiam to! wrrr

    Zacznę od tego co pamiętam ...Na szkole rodzenia cały czas leżałam na pufach takich i jutro powtórka także można było wytrzymać , super że tak się dało.4,5h trwało... Po drodze do domu zgrzeszyłam i wjechaliśmy na kebsa :D

    Co do poznania się , to ja mam akurat uraz do internetu bo na sympatia.pl poznałam mojego ex psychopatycznego męża :P hehe A z M znamy się 10 lat, pracujemy razem... Od 7 lat za mną biegał ,ale ja oczywiście widziałam w nim tylko przyjaciela i musiałam przejść parę związków z którym każdy był porażką ... A M zawsze był obok, zawsze czekał i dopiero otworzyły mi się oczy po nieudanym małżeństwie... Od razu po rozstaniu z mężem, M przyjechał i zostawił wszystko co miał byle bym w końcu dała jemu tę szansę!Teraz sobie myślę jak jemu musiało być ciężko bo jako ,że był moim przyjacielem to nawet pomagał mi z wyborem sukni ślubnej bo tę sobie wymyśliłam aż z Słupska, przywiózł z Gdańska do Poznania prezent ślubny nawet dla mojego męża!Jeju jaka ja byłam okropna! Nigdy nie protestował...Jak jeździłam na przymiarki sukni to mama mówiła tylko biedny Marcin jak on to znosi ,jak on na Ciebie patrzy.Ja jakoś nie zwracałam na to uwagi...Tylko raz przed ślubem powiedział mi "Kasiu nie rób tego to nie jest facet dla Ciebie...wiesz ile bym dał ,żeby być na jego miejscu, oddał bym wszystko " ja oczywiście nic sensownego na to nie powiedziałam eh. No ale przynajmniej wie ,że cierpliwość popłaca hehe i po tylu latach czekania ma mnie jak nikt inny bo za chwilę urodzi się nasza córeczka :) choć często słyszę,że teraz to już by szła do komunii :) albo ,że 7 lat on biegał jak piesek a ja miałam go gdzieś , hehe mojej rodzinie to opowiada :P

    To ja mam 2 wymarzone terminy porodów, 1wszy to jeśli już będzie musiała się pchać wcześniej to niech to będzie 14-15 luty bo M wtedy będzie tu a nie w Gdańsku (najbardziej się boję ,że coś się zacznie jak on będzie tam i nie zdąży dojechać i tyle z naszego rodzinnego porodu :( ) ale najbardziej to oczywiście po 16 marca jak wiecie ,żeby nie mieć tej sprawy o zaprzeczenie ojcostwa z ex mężem :P

    Basiaaa nie wiem czy jeszcze u Ciebie temat aktualny ale w kwestii:
    -nakładek ja kupiłam i spakowałam ,mimo że położna jakoś nie jest za nimi :P
    -aspirator kupiliśmy katarek ten do odkurzacza
    -termometr baurer , podobno dobry ale pewnie wyjdzie w praniu...

    Kasiu szkoda,że wczoraj nie pisałaś z tą Ikeą bo M był byśmy kupili, ale jak będzie jeszcze po coś jechał to dam znać. Dziękuje za pomysł z czystością pochwy w luxmed, jestem umówiona już na poniedziałek rano i mam nawet abonamencie przy okazji zrobię sobie ten posiew moczu, to już płatne bez skierowania no ale ważne by sprawdzić czy tam się coś nie dzieje ,że nagle problemy z tą szyjką i skurcze .Akurat na wizytę u swojego gina będę miała wyniki!Sukienka piękna , na pewno będziesz wyglądać super więc ja bym zaszalała :)

    Ksanka bardzo dobrze ,że jesteś już po 1 dawce sterydów i po weekendzie będziesz mieć to za sobą, a może dla Was lepiej ,że w domku jesteście :) skoro nic niepokojącego się nie pokazywało a ktg

    Martka całe szczęście ,że szyjka twarda i zamknięta i oby tak dalej!

    karolina dokładnie tak jak piszesz niech nam te skurcze odpuszczą i nie pojawiają się już przed 38tc!

    Perła ziemi ja też się nad tymi sterydami zastanawiam się mi mimo skurczy i tej szybko skracającej się szyjki ani na IP ani mój gin o tym nie mówią :( ?
    Życzę Tobie wszystkiego co najlepsze, dużo miłości, zdrówka i oczywiście szybkiego ,bezbolesnego porodu w bezpiecznym terminie :)

    Saya Witaj w gronie marcówek :) gratuluję ,że Wam się udało !Super , czy dar czy cud ale jest i pięknie rośnie :)

    She super ,że jesteś sama w końcu trochę spokoju!Trzymam kciuki za pozytywne wieści po badaniu i domek :)

    Ola to ja się podpinam pod Was, po to chodzenie po schodach i wychuchane ciąże :D ja sterylizator kupiłam ,ale nawet nie wiem czy jest parowy elektryczny na pewno :P

    ALe teraz dla mnie hitem gadżetów jest ekspres do mleka mm!Ha jak ktoś będzie chciał coś do dziecka kupić to poproszę o to!Przy chrześniakach nigdy nie umiałam ogarnąć odpowiedniej temperatury w podgrzewaczu a tu bach klik i mleko jest takie jak powinno o! :P :D wiem szalona jestem ;)

    Ja ostatnio jak poszłam do wc w Tesco to myślałam ,że pawia puszcze i też sobie myślę no jak ,jak kobiety mogą taki syf zostawić , krew kuźwa i podpaski to na ziemi, klapie i wszędzie mimo ,że kosz był!Gdyby nie parcie na pęcherz w ciąży to naprawdę bym ta odpuściła!

    Dziewczyny bardzo się cieszę ,że dziś na forum pojawił się taki miły temat naszych związków ,zupełnie oderwało nie to od innych tematów porodowych ciążowych!Tego mi było trzeba :-*, <3

    Co do porodu to ja jakoś się go nie boję tylko to co pisałam ,że M nie dojedzie i będę sama i to zaburzy mój spokój i pewność przy porodzie a jeszcze będę się martwić ,żeby dojechał bezpiecznie z Gdańska więc nie ma wyjścia to moje dziecie musi urodzić się blisko terminu bo wtedy M ma mieć urlop :P

    jeee narobiłam i odpisałam :)

    A.Kasia, M+M+?, Falon, RudyTygrysek, perła ziemi, ksanka, Kaarolina, Czarodziejka87, baassiia, Vincent, She86 lubią tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam stracha! pamiętam jak na początku ciąży bolał mnie tak okrutnie ząb, że myślałam że się normalnie rozlecę na kawałeczki!!! zagryzałam kostki lodu, by móc ten ból chociaż troszeczkę uśmierzyć...
    A potem sobie uświadamiałam, że pewnie to i tak pikuś w porównując go z bólem porodowym.

    Alinalii damy radę!!! musimy, innej opcji nie ma ;-)

    Zobaczysz jak potem z duma będziesz go tu opisywała ;-)

    Wystarczy podczytać sąsiednie wątki forumowe szczęśliwych mamusiek ;-)

    Moja mama mi mówi, że to jest mimo wszytko taki ból o którym bardzo szybko się zapomina i tego się trzymam! ;-)

    201604051765.png
  • Madlene.:) Autorytet
    Postów: 782 1329

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z ogromną radością czytałam wasze historie , w sumie to nawet jak dobrą książkę :D trochę mi to zajęło.

    Alinali , właśnie przed chwilą wróciłam do domu, usiadłam na krześle i rozpłakałam się na myśl o porodzie. Jak ja sobie dam radę, wiem że mam myśleć że to dla małej ale to nie jest takie proste.


    28whyx8d41olhvnv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viera Yves wrote:
    śliczna ta sukienka co wstawiłaś... a co powiesz na tą(H&M)?

    main]

    Bardzo ładna, ciekawe jak wygląda na żywo :) Niestety sukienki z HM mi jakoś nie leżą i zawsze je muszę przerabiać :/ Tak samo mam z resztą z Zarą, jak w biodrach dobre to za ciasne w biuście :/

  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie porodu nie boje, mialam juz cc wiec wiem co mnie czeka, ale przeraza mnie to i strasznie sie boje tych pierwszych dni z malym, tym bardziej, ze nigdy nie mialam stycznosci z tak malenkim dzieckiem ...

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • Viera Yves Ekspertka
    Postów: 166 251

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wręcz przeciwnie, nie myślę o porodzie i jestem spokojna. Doświadczenia z noworodkami nie mam, trzymałam 10 dniowe dzieciątko na rękach raz.

    Jak się maleństwo urodzi to wszystko czego potrzebuje to Was, Waszej miłości i ciepła, bliskości. Musi czuć że jesteście zaraz obok, chronicie je i tak jak dbałyście przez te wszystkie miesiące, dawałyście swoje ciepło tak i po narodzinach będziecie je dawać. Nikt nie mówi że będzie łatwo, ale widok dziecka, jego minki, dźwięki będą najprzyjemniejszymi chwilami w Waszym życiu :* damy radę!

    Magda lena, RudyTygrysek, Kate84, Est, Karka, domiii, Falon, Izoleccc lubią tę wiadomość

    starania od 11.2013 I IUI 19.04.2015 :( II IUI 02.07.2015 :D
    Marcel :D
    dqpr73sb94pdetrw.png[/link]
    ponowne starania
    I IUI 22.03.2017 :D
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate84 a jak było w SR?
    Zaskoczyli Cię jakimiś nowościami?
    Muszę przyznać, że bardzo długie te zajęcia 5h fiu..fiuuuu ;-)

    Ja mam niestety tylko 6 spotkań i każde po 2h. Mam nadzieję, że to wystarczy.

    201604051765.png
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Falon wrote:
    Kate84 a jak było w SR?
    Zaskoczyli Cię jakimiś nowościami?
    Muszę przyznać, że bardzo długie te zajęcia 5h fiu..fiuuuu ;-)

    Ja mam niestety tylko 6 spotkań i każde po 2h. Mam nadzieję, że to wystarczy.


    My mamy sobotę, niedzielę po 5h ponieważ nie dalibyśmy rady, żeby M był co tydzień w Poznaniu. Do tego ja chodziłam jak byłam na zajęcia dla mam a M dla ojców bo to były tylko 3 spotkania rozłożone na 11 tygodni.

    Hmm fajnie mówiła o porodzie i np odradzała nam wykupienie położnej skoro chcemy rodzinny, bo to zaburzy rolę Marcina... Hmm

    Mówiła o torbie do szpitala i naszych prawach na porodówce, o oddychaniu. Pogadaliśmy też o moich problemach z szyjką itp.

    Aa i widzę, że dużą wagę przywiązuje do KP... Nie to co ja :-P

    I anty chusteczki nawilżane hmmm

    Falon lubi tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Falon wrote:
    Kate84
    Ja mam niestety tylko 6 spotkań i każde po 2h. Mam nadzieję, że to wystarczy.

    Kochana ja mam 2 spotkania po 2,5h i musi wystarczyć :)

    Falon lubi tę wiadomość

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • Falon Autorytet
    Postów: 642 1221

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natknęłam się na FB na kobietkę, która szyje takie różne cudeńka z minky, że oszaleć można;-) swoją drogą ceny "groźne" :-/
    Ale ta różnorodność mmmm....
    JEJKU! Jakbym tak miała więcej kasy tobym się chyba zasypała tymi kocykami na amen! ;-)
    https://www.facebook.com/MamaPoli-513660998655909/

    201604051765.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeeej.
    Dziewczyny Śpicie???
    Ja bym zjadła KFC!!!!! O matkoooo!!!

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie śpię, znowu plulam krwią w nocy :-( obetne kiedyś ten mój nos. Tez bym coś zjadła ale mój mąż jeszcze śpi :-D

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwaa wrote:
    Dziewczyny mam 4 kurzajki na dłoniach które mnie denerwują a zapomniałam spytać o nie moją ginke. Czy któraś z Was ma może podobny problem i wie co można stosować w naszym stanie ?
    Mozna wypalic azotem u dermatologa bez problemu w 1 ciazy zrobila mi sie kurzajka na stopie to mi wypalili od razu :)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Est wrote:
    Moj mąż mało romantycznie się oświadczył mi się w kuchni, stres go zjadł i nie mógł już wytrzymać :-) Mieszkaliśmy juz wtedy razem kilka lat, bo tak jak.pisałam, poznaliśmy się przez Internet i dzielilo nas 100 km, więc ze względów logistycznych zamieszkaliśmy razem po ok. 3 m-cach znajomości :-)
    Ślub wzięliśmy dwa lata temu.
    Hahaha jakbym czytala o swoich oswiadczynach, wlasnie obieralam ziemniaki a P stal za mna poprosil zebym sie odwrocila, kleknal i mi sie oswiadczyl :D nawet to ze mam brudne rece Mu nie przeszkadzalo :D

    Magda lena, edyś, muminka83, RudyTygrysek, A.Kasia, ksanka, perła ziemi, Est, Karka lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczyny, jakoś tak wczoraj mimo wolnie dużo myślałam o porodzie szybszym, ale od dziś koniec odgadniam te głupie myśli! Czas wstawać bo dziś znów SR. Zdecydowałam, że nie wracam dziś z M do Gdańska, deweloper i bank muszą chwilę poczekać. Ja pojadę dopiero po kontroli u swojego gina na tę 3,4 ostatnie dni dopiąć resztę spraw jeśli pozwoli. Jemu ufam najbardziej i wpierw muszę wiedzieć co on powie, także ten tydzień dalej leżę i czekam na wizytę.

    Magda lena, ksanka, M+M+?, Est lubią tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
‹‹ 1507 1508 1509 1510 1511 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ