Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karka wrote:A mnie wyszło z badania Gbs, że "Streptococcus agalactiae nieliczne (+)"...
Poczytałam w necie i się rozbeczałam ;( Mój gin mówił, że jak wyjdzie dodatnie, to antybiotyk przy porodzie się podaje i tyle. Ale ja się boję, że za późno dadzą, nie zdążą, że mała się zarazi
Jejku... Wiem, że którejś z Was też wyszło dodatnie. Co mówił lekarz?
Karka, mi wyszły jakieś paciorkowce, ale wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień więc jeszcze nie wiem co i jak
Rozumiem Twój strach, bo sama się trochę boję - niby się mówi że antybiotyk podadzą i tyle a wiadomo że lepiej byłoby nie mieć tego syfu dla dobra maluszka
Martita, trzymam kciuki za wizytę &&&&
Mnie dopadło przy samej mecie ból gardła i katar, wrrrrSynek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
dzien dobry

dzisiaj wyjątkowo wczas sie witam , a to temu ze jadę na wizytę
do mojego gin , bardzo się cisze bo mam wrazenie jakbym miała
rodzić , zmierzymy szyjke , zobaczymy jakie rozwarcie , i poprosze zeby
mnie podpieli do ktg , bo ja juz sama nie wiem czy to skurcze czy co,
tak mi brzuch twardnieje i bol miesiaczkwoy ze normalnie szok,
wiec bede spokojniejsza
buziaki
edyś, muminka83, RudyTygrysek lubią tę wiadomość
-
Ja mam dodatni i byłam w tej sprawie na rozmowie z położnikiem i neonatologiem. Uspkoili mnie, przy podaniu antybiotyku ryzyko zakażenia jest 1 %. Po porodzie można karmić dziecko i mieć z nim pełną bliskość. Jest ryzyko późniejszego zakażenia, ale w takim wypadku dziecko nie przechodzi go już tak ciężko. Jedyna profilaktyka to mycie rąk przed kontaktem z dzieckiem.Karka wrote:A mnie wyszło z badania Gbs, że "Streptococcus agalactiae nieliczne (+)"...
Poczytałam w necie i się rozbeczałam ;( Mój gin mówił, że jak wyjdzie dodatnie, to antybiotyk przy porodzie się podaje i tyle. Ale ja się boję, że za późno dadzą, nie zdążą, że mała się zarazi
Jejku... Wiem, że którejś z Was też wyszło dodatnie. Co mówił lekarz?
Głowa do góry.
Acha, jak odejdą wody to antybiotyk najlepiej podać w ciągu 6h, więc nie można zwlekać z przyjazdem do szpitala.
Karka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mój gin twierdzi że na ip należy jechać gdy:edyś wrote:Jeśli takie skurcze/twardnienia nie są bolesne to mam "panikować"?
bolesne/regularne skurcze/twardnienia
pojawi sie plamienie
nie czuje ruchów małej w czasie kiedy miała zazwyczaj zwiększoną aktywność i nic na nia nie działa w ciągu 2 h(jeśli śpi to chociaż powinna sie przekręcić lekko...)
odejdą wody...
to są mocne podstawy do jazdy na ip a dodatkowo wszystko co mnie zmartwi a w razie czego on dostarczy skierowanie na ktg żeby zrobili i ją sprawdzili... -
Np.Kasia24 wrote:Mozesz wyjaśnić o co dokładnie chodzi z tym domkiem dla ptaszka? Bo nie bardzo rozumiem

Kate ja zapłaciłam około 60zł. Byłam na pobraniu rano i jeszcze tego samego dnia po południu miałam wyniki.
https://peticado.pl/pl/must-have/daszek-na-ptaszek/
Żeby chłopaczysko nie obsikało matki przy przewijaniu.... -
moja też chce żebyśmy dali znać i przyjedzie ale stwierdziła że tylko na korytarzu bedzie gdyby coś nam było potrzebne a jak usłyszy że mała sie urodziła cała i zdrowa to idzie do domu nawet nie musimy jej pokazywać...Vira wrote:A ja całą ciąże miałam pryszcze a od jakis 2tygodni ani jednego mi nie przybyło i goi sie cała buzia

Właśnie kurier przywiózł fotelik z baza
juhuuu.Mąż sie uparł ze chce granatowy.Dla dziewczynki niekoniecznie ale juz mi bylo wszystko jedno a skoro on tak sie upierał nie chciałam sie kłócić.
Wiecie czego sie dowiedziałam.Moja tesciowa zyxzh sobie zeby do niej zadzwonic jak zaczne rodzic bo ona chce do szpitala przyjechac.Tlumacze jej ze moze to potrwac nawet parenascie godzin a ona ze nie szkodzi bedzie siedziec parenascie godzin w poczekalni.I czego ona przepraszam oczekuje?Ze zobaczy mała kilka minut po porodzie czy co. No bez jaj. Juz to widze.Po porodzie sie od niej nie opedze,bedzie chciala przyjezdzac do nas codziennie....
Moja tesciowa jest zbyt ekspresyjna. Tlumaczyłam jej ze mam juz pelna szafe ciuszków i nic wiecej nie potrzeba ze nie ma nic kupowac a ta kolejne spodenki kupila.Spodenki ładne tyle ze takie bardzo ciepłe na wczesna zime sie nadajace a rozmiar 68 czyli wtedy kiedy bedzie pełnia lata. Nie sztuką kupować wszystko co wpadnie w rece bo spodenki mimo ze ładne mała ich pewnie nawet nie założy. Makabra -
poproś położną i ci głowe umyje bez wstawania z łóżka a twoje samopoczucie bedzie lepsze:)Martka89 wrote:Dmuchają na zimne a ja jestem zdesperowana zeby donosić wiec sie stosuje. Jedyne za co dałabym sie pokroić to przyśnić i mycie głowy. Ale zniosę to dla Frania. Dziewczyna obok mnie 32+6 miała leżeć bo były silne skurcze. Po kryjomu chodziła siku i pod prysznic bo przeciez w podsuwacz nie zrobi. Dzis odeszły jej wody i nie ma ratunku.
-
M+M cieszę się, że opinia kolejnego lekarza Cię wreszcie uspokoiła i nie martwisz się, że dzidzia jest drobna, po prostu taki typ urody

Karka nic się nie martw tak jak Domii napisała, na pewno zdążą podać antybiotyk i to w niczym dziecku nie zagrozi :-*
Marita mam nadzieję, że wizyta poprawi Tobie humorek
Kasia24,M+M czy do tej cholestazy wystarczy, że zrobię :
Aspat
Alat
Bilburina całkowita
Czy jeszcze coś?
Karka lubi tę wiadomość
-
domii mam to samo zdanie a biorąc pod uwagę że musze mieć rozmiar dd to wcale to nie jest mała kasa kupić coś ładnego ale mój men stwierdził że mam sobie kupić jakiś sexi a nie taki jak stara baba( taki teraz mam zwykły najtańszy bawełniany...) no to pojedziemy razem jak sie mała urodzi i kupimy coś ładnego i wygodnego:)domiii wrote:Ja wychodzę z założenia, ze to sa tylko "szmatki" na start

Jak urodzę i laktacja się unormuje to kupie sobie droższy lepszy sexy w sklepie po przymierzeniu
domiii lubi tę wiadomość
-
kamka wrote:poproś położną i ci głowe umyje bez wstawania z łóżka a twoje samopoczucie bedzie lepsze:)
Mama z mężem wczoraj mi zrobili taki prezent
od razu czuje ze pachnę
a dzis w nocy zaczęły sie skurcze i na nowo fenoterol w pompie. Znowu leżę i sie trzęsę a serce wali 130/min. Ale skurcze od razu na zero. Ehh trudna jest droga do macierzyństwa....

-
A mi się wydaje, że te konflikty teściowa - żona są głównie tam, gdzie trzeba mieszkać razem w jednym domu, mieszkaniu. Wtedy codzienne upierdliwości tak się nawarstwiają, że dochodzi do kłótni i wyrzutów.
U Nas z teściami po obu stronach jest ok, bo jesteśmy dość odcięci od nich. Rodzice męża są totalnie nie wtrącający się, jak trzebe pomóc to zawsze, ale nie narzucają się. U mnie natomiast mama jest baaardzo upierdliwą i upartą osobą, narzucającą swoje "święte" prawdy, ale od dawna jestem od niej uniezależniona i dzięki temu nasz relacje są ok. Tata jest neutralny. Także ja mam większe trudności z dogadaniem się z moją mamą niż mamą męża, która się po prostu racjonalnie zachowuje


-
Dzień dobry

U nas noc ze "straszakami" i chrapiącym mężem ale humor dopisuje bo witam nowy tydzień ciąży
Dzisiaj w śnie spotkałam się z Love_life
Była położną w szpitalu i przez dodatni wynik GBS oraz bakterie w moczu zleciła cc
Zła byłam bo jakaś pani doktor stwierdziła że cesarka w sobotę ale dopiero w poniedziałek mąż zobaczy małego i go wykąpie. Co za sny...
Zaraz wizyta z położną (tą prawdziwą
) ciekawe czy wysniłam źle wyniki badań.
Kate84, edyś, Czarodziejka87, A.Kasia, Madzialena90, Hannia123, Karka, Karolina@ lubią tę wiadomość
[/link]
-
Co do rodziców i teściów, moim ex teściowie okazali się bardzo fałszywi i to mnie trochę nauczyło... Teraz mam teściów w podeszłym wieku, nie narzucają nic, zainteresowanie wnuczką jakieś tam jest, ale to chyba 15 wnuk/wnuczka to wiecie szału nie robi choć bardzo się cieszą, że M się ustatkował. Za to moja mama do rany przyłóż, M ja uwielbia,nawet czasem jak przyjeżdża na weekend ją zmienić na dyżurze przy mnie mówi że ma zostać i napić się z nim bo ja raz, że nie mogę,dwa nie lubię
mama jest teraz ze mną cały czas gdy go nie ma i robi wszystko wokół mnie i w domu, wiem że bardzo będzie mi jej w Gdańsku brak, bo zawsze zostałaby mi z dzieckiem gdybym poprosiła. Tam niestety pozostanie mi tylko znaleźć nianie bo przecież chcę wrócić do sportu... No i jedno co, że dzieci mojego brata moich rodziców bardzo dobrze znają, wciąż przyjeżdżają na weekendy, wakacje a my będziemy dalej i się zastanawiam jak to będzie jak małą będę chciała na dłużej podrzucić
no bo jednak rzadziej ich będzie widzieć przez co mniej znać i ich i dom.
M+M+? lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry kobietki

U mnie noc fatalna. Przez ten ból głowy nie mogłam zasnąć do 3 a w dodatlu mój M jak na złość coś jeszcze pracował przy kompie i dodatkowe światło jeszcze gorzej mnie denerwowało. Do bólu głowy doszedł katar i ból gardła więc jakieś cholerbe choróbsko mnie znów bierze
Rano M mnie obudził więc sobie nie pospałam. W dodatku mały wczoraj wyjątkowo aktywny jak próbowałam iść spać. Może to przez ten apap?
Ehh tragedia jednym słowem!
Co do teściowych do prawda że ogólnie szacunek im się należy. Dotyczy to też ich uczuć i decyzji. Ja sama mojej nic nie powiem nawet jeśli mi coś nie pasuje. Ewentualnie rozmawiam wtedy z moim M że nie podoba mi się to i żeby z nimi pogadał. To samo tyczy sie mojego teścia.
Natomiast jeśli chodzi o moich rodziców to są troszkę bardziej upierdliwi bo mieszkamy z nimi ale mojw mąż nigdy nic złego im nie powiedział.
muminka83 lubi tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r.
-
Karka spokojnie dostaniesz w czasie porodu antybiotyk i bedzie ok mój stwierdził że jeśli by wyszło dodatnie to napewno nie dostane zgody na poród w wannie ale na szczęście mam ujemne...Karka wrote:A mnie wyszło z badania Gbs, że "Streptococcus agalactiae nieliczne (+)"...
Poczytałam w necie i się rozbeczałam ;( Mój gin mówił, że jak wyjdzie dodatnie, to antybiotyk przy porodzie się podaje i tyle. Ale ja się boję, że za późno dadzą, nie zdążą, że mała się zarazi
Jejku... Wiem, że którejś z Was też wyszło dodatnie. Co mówił lekarz?
Karka lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









