Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia24 wrote:Kate84 Masz już wyniki?
Właśnie sprawdziłam i mam, chyba są dobre prawda?
Kasia,M+M oraz reszta Marcówek które się na tym znają ?
ALT ALT 12 U/l 0 55 N
AST AST 20 U/l 5 34 N
GGTP GGTP 13 U/l 9 36 N
Bilirubina całkowita Bilirubina całkowita 0,44 mg/dl 0,30 1,20N
TSH TSH 0,8089 µIU/ml 0,3500 4,9400 N
A skąd im się wzięło tsh jak nie miałam na skierowaniu to nie wiem?
Domiii mi lekarz mówi,że znikną po porodzie no i mam taką nadzieję!Ale duży ten Twój synuś
Marcówki wychodzi na to ,że wszystkie dziś na wizytach dowiedziały się ,że raczej na spokojnie bardziej niż zbliżające się porody hehe , ciekawe jak wyjdzie w praniuWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 18:16
domiii, muminka83 lubią tę wiadomość
-
domiii wrote:Czy hemoroidy po porodzie znikają? Czy trzeba je jakoś usuwać?
Coraz gorzej z tymi moimi guzkami i trochę się boje co dalej z tym gòwnem, szczególnie że przy porodzie będzie pewnie jeszcze gorzej -
niecierpliwaa wrote:ktoś pytał,o opuchnięte i twarde wargi sromowe.... ja tam mam czasem ale też zapominam ginki się o to spytać....
Wczoraj byłam na wizycie i jak siedziałam na samolocie to gin mówiła że mam opuchnięte wargi ale to normalne bo jest zwiększony przepływ krwi i mam się nie martwić tym.
Marlena lubi tę wiadomość
-
RudyTygrysek wrote:Wczoraj byłam na wizycie i jak siedziałam na samolocie to gin mówiła że mam opuchnięte wargi ale to normalne bo jest zwiększony przepływ krwi i mam się nie martwić tym.
Tak też myślałam. Dzięki !
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki dalej mają często czkawkę? Mój Antoś ma teraz czkawkę codziennie i to bardzo mocno wyczuwalną. Aż cały brzuch podskakujeRudyTygrysek, Est lubią tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
niecierpliwaa wrote:Tak też myślałam. Dzięki !
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki dalej mają często czkawkę? Mój Antoś ma teraz czkawkę codziennie i to bardzo mocno wyczuwalną. Aż cały brzuch podskakuje -
nick nieaktualnyMagdalena- to jak już się rozpędzisz to zahacz o Wrocław. Oprócz okien jeszcze coś by się pewnie znalazło
Kate- wyniki są okMam nadzieję, że jesteś spokojniejsza.
Co do warg- to mogą być opuchnięte itp., kwestia zwiększonego ukrwienia.
Niecierpliwa- mój też przynajmniej raz dziennie ma czkawke. A czasem nawet i kilka razy dziennie
Domiii- ja też się nabawiłam hemoroida. Często same znikają po ciąży. Jak nie to, tak jak D'nusia napisała maści powinny rozwiązać problem.
Ja zaczynam się martwić czy dotrwam do 10.03. Co raz bardziej odczuwam moje serce. Wygląda na to, że co raz gorzej sobie radzi ze zwiększonym obciążeniem. W czwartek zakładam Holtera i zobaczymy co powie kardio. W sumie wystarczą jeszcze 2/3 tygodnie i powinno być lepiej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 18:44
domiii lubi tę wiadomość
-
Domii miałam dwa razy przy porodzie mi się porobiły, potem używałam posterisanu i poznikały. W ciąży póki co nie mam, ale zapewne po porodzie znów się pojawią.
Bardzo dobre wiadomości z wizyty i dodatkowo się cieszę, bo potwierdziłaś, że nie ma co wyganiać dzieci z brzuszków, nawet jak niby mają być duże wg usg, bo na koniec w większości wyhamowują z tym przybieraniem, a i błędy pomiarów usg z końcówki ciąży mogą być spore.
Zresztą ja sceptycznie podchodzę do tych sposobów na wyganianieOprócz sytuacji ekstremalnych, gdy znajoma zapomniała się i w 36 tc podniosła 3-latka koleżanki, żeby sięgnął po zabawkę i jej wody poszły, to te wszelkie okna, schody, seks i wiesiołki to chyba bardziej dla rozruszania, wzmocnienia formy i oczywiście dla przyjemności na końcówce
Niecierpliwa u mnie od 2 do 5 czkawek dziennie to standard, przez nie mam stałą kontrolę gdzie znajduje się główka Małego
domiii lubi tę wiadomość
-
A w temacie wróżenia z fusów i obstawiania porodów, to jak dziś zobaczyłam Alinali to pierwsze moje skojarzenie było, że wyglądałam podobnie w pierwszej ciąży na kilka dni przed porodem
I wg gina w czwartek jeszcze nic nie wskazywało, a w niedzielę rano miałam córcię na brzuszku
alinalii lubi tę wiadomość
-
ksanka wrote:Hej dziewczyny co do przeczuc, to mam przeczucie ze Zosia będzie chciała powitać zewnętrzny świat dopiero za 2 tygodnie czyli do 24.
A co do obstawiania kolejnych porodów, to Madzialena jakoś myślę że ty urodzisz w ciągu najbliższych 7 dni.
Domiii tobie życzę szybkiego rozwiązania ale jakoś czuje ze nie wcześniej niż za 7-8 dni
No i zobaczymy jak to się spelni.
Hi hi hi.
Jak się spelni to zmieniam zawód na wróżke naciagaczke i zakładam płatny numer jak wroz Maciej Hi hi hi
jestem jak najbardziej za -
Ja dziś nie wytrzymałam i powtórzyłam badania aspat, alat itd bo stwierdziłam ze jak maja robić dopiero za tydzień w szpitalu tak jak mam skierowanie to będę spokojniejsza jak teraz zobaczę ze leki działają i wyniki sie poprawiły... No i niestety sie nie poprawiły
aspat 164 alat 91.... A normy 30 pare
oczywiście w porozumieniu z lekarzem odrazu wycieczka do szpitala ale standardowo nie ma miejsc i mam przyjść jutro rano to będę przyjęta na oddział...
Tak jak wcześniej byłam spokojna bo te normy jakoś drastycznie nie były przekroczone to teraz sie cholernie bojepocieszam sie ze juz skończony 37 tydzień...
Cieszę sie strasznie z Waszych udanych wizyt! Maluszki pięknie rosną i juz niedługo poznają swoje cudowne Mamy! -
Dla mnie ktg to mordęga. Zauważyłam że jak mnie łapie skurcz to tętno dziecko spada do 90. Jak powiedziałam o tym na wszycie dowiedzialam się tylko ze mam tam nie patrzeć.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Kate84 nie znam się za bardzo ale jak wyniki w normie to tak jak dziewczyny piszą na pewno wszystko ok:)
Niecierpliwa mój ostatnio chyba raz miał czkawke a tak to zdecydowanie rzadziej teraz.
Kateee to trzymam kciuki za wyniki,żeby się poprawiły:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 19:42
Filip 28.03.2016
-
Hej dziewczyny. Też jestem po wizycie. Mały obrócił się główką w dół i na samolocie już ją tam czuć. Te skurcze i twardnienia, o których dyskutowałyśmy wczoraj to przepowiadające, które zasadniczo nic złego nie robią, bo szyjka zamknięta - 36 mm. Mały waży tylko 2352. Podczas KTG jak zwykle były niewielkie kłopoty z małym.
Wspominałam Wam kiedyś, że mam stare łożysko, tak gdzieś od 29 tygodnia jakoś III stopień. Dziś pani była przerażona jego stanem. Łozysko jest z "licznymi przestrzeniami hipoechogenicznymi, w obrębie których nie uwidoczniono przepływów naczyniowych". Reszta w miarę ok. Dostałam nakaz, że jak tylko odczuje, że mały troszkę inaczej/gorzej się rusza to natychmiast na IP. Ale mój mały tak ma, czasem ma bardzo leniwe dni, czasem nie rusza się parę godzin, albo ledwo co smyrnie. Nie umiem ocenić, czy on rusza się dobrze, wystarczająco, czy jednak za małoTeraz jak czytam, że wwasze dzieci mają czkawkę np. 2 x dziennie to jestem zdziwiona, mój ma raz na parę dni. I zastanawiam sie czy to też wlicza się w "ruchy". I lekarz mówił, że od 36tc na pewno czeka mnie hospitalizacja. Ale zastanawiam sie, czy nie pojecchac jutro po poludniu na izbę, powiedzieć, że czuję ruchy mniej i zeby mnie zatrzymali już. Będę miała 2x dziennie ktg, pewnie co dwa dni przepływy. A tak to po prostu straszliwie się boję, że coś przegapię. Że bdzie mi się wydawało, że jest w miarę ok, a okaże się, że jednak nie. I będzie za późno. Boję się. Z drugiej stroony nie kazali mi sie od razu kategorycznie kłaść na oddział...
-
Hannia123 wiele osób mi mówi ze to już , ze zobacze ze kilka dni jeszcze, ja naprawde czuje ze to na dniach ,
w sumie jutro zaczynam 38 tydz wiec czemu by nie
Teresa1992, muminka83, Kate84, Hannia123, Madzialena90 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwaa wrote:Tak też myślałam. Dzięki !
Dziewczyny czy wasze dzieciaczki dalej mają często czkawkę? Mój Antoś ma teraz czkawkę codziennie i to bardzo mocno wyczuwalną. Aż cały brzuch podskakuje
Oj tak czkawka nawet 2 - 3 razy dziennie, baaaardzo wyraźnie widoczna gołym okiem
-
nick nieaktualny