Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tunia.a wrote:Marta ogromne gratulacje i duuużo zdrówka dla Was :*
Kochane mam mały dylemat. Mam to łóżeczko tylko, że z szufladą:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fd5b84056100.jpg
i chcę dokupić falbankę. Jak się domyślam falbanki szyte są na cały obwód łóżeczka, a ja mam przód i tył pełny. Jak wygląda montaż falbanki w takim łóżeczku? Któraś z Was ma też może ten dylemat lub już go rozwiązała?
Ja zamówiłam u dziewczyny : szyje mi tylko na długość razy dwa i będą wiązane na wstążeczki. Jak przyjdzie zrobię zdjęcie i pokaże. Mam podobne łóżeczko. Szerokość falbanki standardowo to 30 cm ale ona mi szyje na 40 bo tak chciałamTunia.a lubi tę wiadomość
-
No i zaliczyłam mega krwotok z nosa
ciurkiem krew leciała do muszli klozetowej nad którą prawie godzinę siedziałam. Od czasu do czasu smarkając mega skrzepami
Miałam zmniejszać dawkę luteiny czyli z 2x2 na 2x1 ale brzuch strasznie twardnieje i boli, więc stwierdziłam, że wrócę do poprzedniej dawki, bo nie chcę przedwcześnie urodzić.
Aaaa... i zauważyłam, że jak zmniejszyłam dawkę teraz przez dwa dni, to nogi już nie były aż tak strasznie obrzęknięte... więc już wszystko jasne co powoduje te puchnięcia...
W poniedziałek powiem doktorkowi podczas przyjęcia na oddział i niech decyduje co dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 20:45
-
A ja dzis odkryłam, ze nie zawsze czuje kiedy moj maluch sie rusza. Siedzę własnie z książka na kanapie, czytam i katem oka widzę,ze brzuch mi faluje. Tak delikatniutko, ale faluje, a ja nic nie czuję! Dopiero jak rękę przyłożyłam to maluch piątkę przybił i poczułam. Od razu jestem spokojniejsza, bo myśle sobie ile to ja takich mini ruchów przegapiłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 20:44
domiii, Kate84, RudyTygrysek lubią tę wiadomość
-
Kurcze, właśnie wyczytałam, że w mojej okolicy coraz więcej zachorowań na grypę, w tym tą świńską
Już jeden szpital w mojej okolicy zamknęli dla odwiedzających. Chyba się zamknę w domu aż do rozwiązania. Poza tym nie chciałabym rodzić sama. Bardzo bym chciała mieć narzeczonego przy sobie w tej chwili.
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Wanna wrote:A ja dzis odkryłam, ze nie zawsze czuje kiedy moj maluch sie rusza. Siedzę własnie z książka na kanapie, czytam i katem oka widzę,ze brzuch mi faluje. Tak delikatniutko, ale faluje, a ja nic nie czuję! Dopiero jak rękę przyłożyłam to maluch piątkę przybił i poczułam. Od razu jestem spokojniejsza, bo myśle sobie ile to ja takich mini ruchów przegapiłam
Mam tak samo czasem. Dla mnie to aż dziwne ale fajnie że nie jestem samaWanna lubi tę wiadomość
Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
muminka83 wrote:Ja zamówiłam u dziewczyny : szyje mi tylko na długość razy dwa i będą wiązane na wstążeczki. Jak przyjdzie zrobię zdjęcie i pokaże. Mam podobne łóżeczko. Szerokość falbanki standardowo to 30 cm ale ona mi szyje na 40 bo tak chciałam
Będę bardzo wdzięczna za zdjęcia z efektem końcowymteż zależy mi na dłuższej, bo te co oglądam to większość na 30 cm.
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Magda lena wrote:Ej a jak to jest, skoro ja już szyjki nie mam to tez mogę mieć masaż szyjki?
Domiii, na moją bratową oksytocyna nie zadziała (3 próby) a właśnie masaż dał radę!!!!
Ten masaż wcale nie brzmi przyjemnie.Ostatnio jak mi gin włożył palce, żeby sprawdzić szyjkę to zabolało mocno. Taki masaż to dopiero musi boleć. Może są mniej bolesne sposoby na wywołanie porodu, np długi spacer.
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Magda lena wrote:Ej a jak to jest, skoro ja już szyjki nie mam to tez mogę mieć masaż szyjki?
Domiii, na moją bratową oksytocyna nie zadziała (3 próby) a właśnie masaż dał radę!!!!
O, czyli jest nadzieja.
Co do masażu szyjki której nie ma - nie mam zielonego pojęcia.... w tym temacie akurat jestem nieobeznana -
bez szyjki nie ma masażu szyjki;d może jeszcze ją troche jednak masz? U mnie Maryśka dość nisko bo ordynator nie musiał sie zbytnio wysilać żeby ją dostać. Powiedział tylko że już wyraźnie czuć głowę.
domiii lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
aleksandrazz wrote:bez szyjki nie ma masażu szyjki;d może jeszcze ją troche jednak masz? U mnie Maryśka dość nisko bo ordynator nie musiał sie zbytnio wysilać żeby ją dostać. Powiedział tylko że już wyraźnie czuć głowę.
Sama chciałam sobie taki masaż zrobić, no ale lepiej tam nie grzebiębo mały się wkurzy że go po głowie smyram
nataliano, Madlene.:), Marlena, domiii lubią tę wiadomość
-
Marlena plotki jak narazie same,normalnie M wszedł ze mną na porodówkę i byli Tatusiowie do porodu
także na tę chwilę możemy być spokojne!
Kofeinka Piękniei w ogóle jakoś znajomo mi z twarzy! Śliczny brzuszek :-*
Kasia24 wytrwałości w takim razie, niech szybko zleci czas, a może parę dni dłużej ich przytrzymasz bo za 2 tygodnie to już mało zostanie do marca :-*
Jusiakp jak mała dopadną kolki to ja mam zamiar podać sab simplex, choć wciąż sobie powtarzam że nie będziemy mieć żadnych kolek
Salomea gratuluję udanej wizytyno i zdrówka przede wszystkim :-*
Basiaaa ja mam w pakiecie na koniec dlatego powtarzałam te badania. Rozumiem Cię doskonale, ja dopiero wczoraj wyrobiłam się z pracą na którą ostatnie miesiące psioczyłam, że nie mam sił ani chęci a dziś z nudów to nie wiedziałam za co się wziąć i coś bym popracowała! No chora ja!
Domii OMG! Ja dziś byłam tylko badana w mało delikatny sposób przez położną i to już był hardcore więc tego "masażu" to sobie wyobrazić nawet nie chce
Karolina koniecznie nas jutro informuj. Trzymam kciuki, żebyś jednak mogła wyleżeć w domku :-*
Marcówki a gdzie to można sprawdzić od kiedy się tutaj jest?
U mnie po badaniu przez położną to na żaden poród się nie zanosi, szyjka trzyma, rozwarcie na opuszek, ale mam się nastawiać na tak mocne skurcze przepowiadajace...jutro gin w luxmed ciekawe co powie ciekawego... Także jeśli faktycznie do poniedziałku nie urodzę to M się ucieszy bo będzie wracał jeszcze do Gdańska wrrrr na parę dni pracy a ja nie chcę żeby jechał
Kasia24, Marlena, kofeinka lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj na SR położna mówiła, że jeśli pojedziemy na IP z myślą, że już rodzimy i wykonają nam badanie palpacyjne, i będzie ono bolesne, tzn. że szyjka jeszcze nie jest gotowa. Jeśli nie będzie bolało to znaczy, że "koniec" jest bliski
ryjkek, domiii, Teresa1992 lubią tę wiadomość
-
edyś wrote:Dzisiaj na SR położna mówiła, że jeśli pojedziemy na IP z myślą, że już rodzimy i wykonają nam badanie palpacyjne, i będzie ono bolesne, tzn. że szyjka jeszcze nie jest gotowa. Jeśli nie będzie bolało to znaczy, że "koniec" jest bliski
To by oznaczało, że u mnie faktycznie daleko, hmmm może w takim razie zacznę znowu myśleć o przenoszeniu choć ja już sama chyba nie wiem czego chcę -
Dzięki dziewczyny
. Jestemn dzielna. Tyle mi pozostało
. Nie jest tu tak zle jakby się wydawało. Jestem na diecie watrobowej więc mam lepsze trochę jedzenie niż inni
. Zamiast chleba to pół talerza bułeczek, wedlinki chude. Zamiast starych ziemniaków ugotowanych na wior mam jakąś kaszę dobra np
Dziś też miałam GBS pobrane. Mało przyjemne no ale konieczne.
Dziwię się ze musicie powtarzać te badania na hiv itd. Pytałam lekarza mówił że absolutnie. A wystarcza te z początku ciąży badania. Jedynie co to gr krwi musiałam zrobić nowe bo teraz wymagany jest oryginalny podpis na wyniku. I papierek oryginalny