Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiu wyslalam zaproszenie ale szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się do belly i tez wolałabym pisać tutaj
Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamom !!!
My raczej jutro wychodzimy do domu!!!d'nusia, A.Kasia, arien, Magda lena, MeAmerie, Mania1718, M+M+?, Madlene.:), Hannia123, Martita88, Falon, RudyTygrysek, kleo2426, muminka83, Kokaina, ksanka, salomea, edyś, Izoleccc, Malina81, Karka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Est - świetna wiadomość! Daj znać czy jutro już będziesz ze Staszkiem w domu!
Domiii - wiem co czujesz. Kurde, jedziemy na tym samym wózku. Czekać na skurcze lub odejście wód, ale na horyzoncie porodu nie widać
Przeziębionym mamusiom duuuużo zdrówka. Teraz fatalny okres na grypy i przeziębienia. Uważajcie na siebie i Wasze brzuszki! :*Est lubi tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Może nie będzie potrzeby? Mój siostrzeniec miał lekko ponad normę i po prostu 2 czy 3 razy byliśmy z nim na kontroli tej bilirubiny ale na oddział go nie wzięli bo za 2 razem już było widać, że spada...
Przy wypisie miał bilirubinę 200, a widzę że jest bardziej żółty. Dodatkowo mało przybrał. Zobaczymy, w razie najgorszego to tylko 1 lub 2 dni w szpitalu.... -
Ale się rozpisałyście...Ja po wizycie byłam w końcu po wózek , stanęło na Baby Merc.
Mi się średnio podoba ale M. uparł się , ważne że jest uchwyt na butelkę (czyt. piwo)
Pochodziłam trochę po rynku , zimno strasznie więc teraz profilaktycznie pije wapno. Później poszłam spać od 15 do 18 -spania w nocy na pewno nie będzie;/ Domiii kochana , wiem że Ci ciężko mi też morfologia spada na łeb i szyję miesiąc temu 11,56 dziś 10,26. Kasia nie doczytałam byłaś na tym IP? Mój lekarz nic nie skomentował czopa , spytał się tylko na kiedy termin, kiedy powiedziałam 4 marzec to odpowiedział aa to ju niedługo i tyle. I jeszcze na karcie ciąży napisał numer do labo , jakbym urodziła do wtorku następnego żeby zapytać się o wyniki;d
d'nusia, RudyTygrysek, kleo2426, muminka83, Mania1718, Kokaina, Magda lena, edyś, Est, Izoleccc, Kate84, Lilou1984, Karka, Teresa1992 lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaleksandrazz - fajna bryka
Skoro mąż wybierał to teraz niech on młodą na spacery zabiera
Nie byłam na tym IP bo i tak mam pojutrze wizytę a nic się za bardzo nie dzieje. Nawet specjalnych skurczy nie mam, może z raz na godzinę coś złapie. Jak aplikuję macmiror czy inne globułki to czuję, że pessar trzyma a póki trzyma to rodzić nie zacznę
Brzuch mam mega nisko ale to normalne bo mi kilkanaście dni to TP zostało. Mówię Ci, że jeszcze do tego marca dociągniemy
MeAmerie - dokładnie, najwyżej troszkę się mały poopala i wrócicie z powrotem do domu
-
Oj! mój mężulek chory ;-/ dziś druga noc przymusowa kwarantanna i zostaje mi do dyspozycji tylko tablet na którym nie przepadam pisać ;-/
Muszę uważać, aby jeszcze na koniec ciąży nie złapać jakiejś wstrętnej grypy.
Jutro wpadnę zobaczymy co się ciekawego tu wydarzyno i na fb może mi się więcej przejaśni
Do jutra!
-
może nie...chciałabym już mieć ją przy sobie bo jak zapiecze mnie pępek od pociągniętej pępowiny to płakać mi sie chce
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Dziewczyny odnośnie morfologii, to przeczytałam wczoraj w książce Poród bez granic coś takiego:
Kiedy pod koniec ciąży ilość hemoglobiny we krwii kobiety wynosi około 9 lub 9,5 g na 100 ml krwii, może mieć ona pecha i trafic na lekarza, który nie znając adekwatnych badań, uzna te liczbę za oznakę niedoboru żelaza i zdiagnozuje anemię oraz przepisze przyszłej mamie żelazo.
Statystyczne badania podają jednak, że taką ilość hemoglobiny jest podczas ciąży nie tylko zupełnie normalna, ale wręcz dobroczynna. Londyńska ekipa naukowców przestudiowala wyniki 150000 ciężarnych. Najwyzsza waga urodzeniowa miała miejsce wśród dzieci, których matki miały podczas ciąży hemoglobinę 8,5-9,5. U tych, u których wyniki nie spadały poniżej 10,5 istniało ryzyko niskiej wagi urodzeniowej, zatrucia ciazowego i przedwczesnego porodu.
Zamiast straszyć przyszła mamę i przypisywać jej żelazo, które nie tylko nie pomoze, ale może nawet zaszkodzić (zaparcia, biegunki, zgaga itd) należałoby wyjaśnić kilka faktów. Otóż objętość krwii zwiększa się znacząco ok 40%, kiedy kobieta zachodzi w ciążę. A więc ilość hemoglobiny obrazuje tylko stopień rozrzedzenia krwii. Obniżony jej poziom świadczy o tym że łożysko właściwie wykonuje swoją pracę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 19:29
A.Kasia, Madlene.:), domiii, edyś lubią tę wiadomość
Natalia27.03.2016
-
Kasia,
Wysłałam Ci zaproszenie.
Podobnie jak kilka dziewczyn mam obiekcje co do dołączenia do FB i liczę na to że jednak w większości będziemy pisać tutaj, mam nadzieję że nie pokasujecie kont dziewczyny- dla mnie Grudniowki trochę przesadziły z tą masową wyprowadzka i kasowaniem kont- ale to tylko moje prywatne zdanie.Magda lena, domiii, alinalii lubią tę wiadomość
Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
Vira wrote:Ale bym coś zjadła. Pączka z marmoladą - mniam.
Oj ja też ale mocno trzymam sięNie jem i już. Jednak przyznam się że marzy mi się pączek z nadzieniem pomarańczowym lub wiśniowym. Kiedyś takie kupowałam w Halagardzie w Bielsku Białej w Centrum Miasta. Były to najlepsze pączki na świecie
-
Vira wrote:Czarodziejka- jak u Ciebie?
Niedawno wyszłam dopiero z dobrych wieści:
Mały waży 2760 g i wszystko jest dobrze,leżałam jeszcze podpięta pod ktg i zapis bardzo dobry,serduszko i ruchy:)
Trochę gorzej ze mną mam porażenie nerwu twarzowego i dostałam skierowanie do szpitala do neurologa na konsultacje i badania
Niewykluczone że będę musiała zostać w szpitalu na obserwacji..mam doła:(
Ale najważniejsze,że z bąblem wszystko dobrze
Filip 28.03.2016
-
Czarodziejka87 wrote:Dziewczyny ja dziś nieogarnięta z tematami przez tą sytuacje i nerwy już zdążyłam sie dwa razy poryczeć..
Właśnie jade do gina kazał prędzej przyjechać trzymajcie kciuki proszę
Kochana Tylko spokój. Postaraj się oddychać równomiernie i wyciszyć. To też dla Ciebie będzie dobre-Trzymam oczywiście kciukasy
Czarodziejka87 lubi tę wiadomość
-
jusiakp wrote:Kochane skurcze co 5 minut. Jade na IP. Bol powiem wam nie do opisania masakra. Wzielam prysznic i liczylam ze to straszaki i przejda ale sie jeszcze bardziej nasilily. Trzymajcie kciuki
ooooo może dzisiaj będzie kolejny dzieciaczek. Trzymam kciuki i życzę szybkiego porodu :-*
-
my po usg
Filip waży 2810 g i jest starszy o 2 tygodnie niż wynika z OM. Mały jest w kanale ale nie wiadomo kiedy może zacząć się poród - pewnie w każdej chwili...
Hannia123, Mania1718, Czarodziejka87, Magda lena, She86, Renka88, Kokaina, RudyTygrysek, A.Kasia, Mietka 30:), baassiia, d'nusia, Madlene.:), domiii, edyś, muminka83, Est, Izoleccc, Kate84, M+M+?, Lilou1984, Karka lubią tę wiadomość
-
She86 wrote:Dziewczyny odnośnie morfologii, to przeczytałam wczoraj w książce Poród bez granic coś takiego:
Kiedy pod koniec ciąży ilość hemoglobiny we krwii kobiety wynosi około 9 lub 9,5 g na 100 ml krwii, może mieć ona pecha i trafic na lekarza, który nie znając adekwatnych badań, uzna te liczbę za oznakę niedoboru żelaza i zdiagnozuje anemię oraz przepisze przyszłej mamie żelazo.
Statystyczne badania podają jednak, że taką ilość hemoglobiny jest podczas ciąży nie tylko zupełnie normalna, ale wręcz dobroczynna. Londyńska ekipa naukowców przestudiowala wyniki 150000 ciężarnych. Najwyzsza waga urodzeniowa miała miejsce wśród dzieci, których matki miały podczas ciąży hemoglobinę 8,5-9,5. U tych, u których wyniki nie spadały poniżej 10,5 istniało ryzyko niskiej wagi urodzeniowej, zatrucia ciazowego i przedwczesnego porodu.
Zamiast straszyć przyszła mamę i przypisywać jej żelazo, które nie tylko nie pomoze, ale może nawet zaszkodzić (zaparcia, biegunki, zgaga itd) należałoby wyjaśnić kilka faktów. Otóż objętość krwii zwiększa się znacząco ok 40%, kiedy kobieta zachodzi w ciążę. A więc ilość hemoglobiny obrazuje tylko stopień rozrzedzenia krwii. Obniżony jej poziom świadczy o tym że łożysko właściwie wykonuje swoją pracę
A ja mam jednak mieszane uczucia co do tego, co wkleiłaś. Przy pierwszym porodzie dostałam krwotoku i tylko to, że gin mi pilnował hemoglobiny i szłam do porodu z ponad 13, uratowało mnie i nie dostałam krwi na koniec porodu (ze szpitala wychodziłam z hemoglobiną niespełna 8 ). I teraz się zastanawiam, co by było gdybym do porodu jechała z wynikiem hemoglobiny ok 9...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 19:47