Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry:)
arien wrote:Karmelek, a wiadomo, co było u Ciebie powodem tych poronien? Diagnozowali Cię/Was? Czy po prostu mialas AZ TAK OGROMNEGO pecha?
No własnie ja mam niby tego bęca ale miękki jest.
Nie znamy przyczyn, bo lekarz do którego chodziłam przez te 3 ciąże nie zlecił mi ani jednego badania, które mogłoby przybliżyć nas do jakiegoś logicznego wytłumaczenia(a jest on ordynatorem szpitala wojewódzkiego) Mowił tak: jest Pani zdrowa i młoda i tak poprostu się dzieje, błąd przy zapłodnieniu... Dodam, że ma bardzo dobre opinie, ale według mnie to opinie kobiet, ktore ciaze przeszły książkowo, a jesli pojawia się jakiś problem to może już nie jest takim specjalistą. Zresztą chyba nie chcę go oceniać, bo nie jestem od tego. Wolę sobie mowić, że tak miało być, to wola Boża i lepiej mi się z tym żyje.
Wtedy jeszcze nie wiedziałam o istnieniu tego forum, bo pewnie bym sama na własna rękę robiła badania, na podstawie wskazówek dziewczyn, ktore przeszły to samo co ja.
Po 3 poronieniu trafiłam do innego lekarza, który zrobił mi wiele różnych badań, one odp nie dały, bo wyszły bardzo dobrze! Kiedyś wspomniał po badaniu nasienia meza, ktore było rownie dobre, że jedyne co mu przychodzi na mysl, to to, że wyszly w nich wady główki. Nieznaczna ilośc plemników miała wlasnie taka wadę , nie było wad wstawki czy witki. A to może wskazywać na jakieś wady genetyczne, ktore mogły , ale wcale nie musiały przyczynić się do nieprawidłowego rozwoju dziecka i w konsekwencji do poronienia. Nie robiłam tylko badan kariotypow i pozostałych badan mutacji genetycznych, bo lekarz kazał się wstrzymać i próbować dalej zajsc w ciaze. Mowi, że nawet jakby coś wyszło nie tak, to trzeba próbować, bo nie jest powiedziane, że coś mogłoby się powtórzyć . Zresztą nawet jakbym wiedziała o jakiś nieprawidłowościach to i tak bym walczyła! Bo przeciez kiedyś się uda, przecież kiedyś Bóg się nad nami zlituje
-
Karmelek211 wrote:Zresztą nawet jakbym wiedziała o jakiś nieprawidłowościach to i tak bym walczyła! Bo przeciez kiedyś się uda, przecież kiedyś Bóg się nad nami zlituje
Caly czas sie zastanawiam skad w czlowieku tyle sily i detrminacji po takich przejsciach? Podziwiam! -
nick nieaktualnyDzień dobry wszystkim Ale miałam noc, chyba ze sto razy chodziłam w nocy do łazienki. Jestem mega niewyspana. Za to na śniadanie zjadłam talerz ciasta (jak to mówi moja przyjaciółka - przed 12 kalorie się nie liczą ) i mam nadzieję że taki mały wyskok mi nie zaszkodzi przy diecie cukrzycowej. Od 3 miesięcy tylko raz nie dotrzymałam diety ale tak ładnie mi to ciasto wyszło, no nie mogłam sobie odmówić
arien, anie93lica, She86, alinalii, nataliano, Amarylis, Vincent, Magda lena, krówka_muffka, Karolina@, Marcysia86, muminka83, Est lubią tę wiadomość
-
Mam gorszy dzien dzis. Leze i rycze choc sama niewiem o co. Zaczelo sie od tego ze Mlody znow nie chce jesc, zrobilam mu drugie sniadanie juz i nadal nie pasuje.tak jest od zawsze, to nie, tamto nie. Jestem zmeczona. A potem to juz poszlo samo. Niedobrze mi ciagle, dzis znow bardziej, w glowie sie kreci, nie mam sily. Maz bez non stop w pracy. Jutro mial byc w domu, a tu klops. A w sobote goscie, trzeba cos naszykowac, posprzatac, a ja sama z tym zostane. Jeszcze ten upal. Do d**y z tym wszystkim.
-
annak - dostałaś zaproszenie ? Pozwoliłam sobie wysłać bo chyba tylko mając Cie jako przyjaciółke moge tu do Ciebie pisać, tak? No bo chce żeby dziewczyny cieszyły się ze swoich ciąż i nie chce zaśmiecać wątku
Karmelek - z Tobą też bym chciała porozmawiać na pw - jeśli się zgodziś to wysyłam zaproszenie
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
A.Kasia wrote:Dzień dobry wszystkim Ale miałam noc, chyba ze sto razy chodziłam w nocy do łazienki. Jestem mega niewyspana. Za to na śniadanie zjadłam talerz ciasta (jak to mówi moja przyjaciółka - przed 12 kalorie się nie liczą ) i mam nadzieję że taki mały wyskok mi nie zaszkodzi przy diecie cukrzycowej. Od 3 miesięcy tylko raz nie dotrzymałam diety ale tak ładnie mi to ciasto wyszło, no nie mogłam sobie odmówić
o jaaaaa, ale pychotaaa!
ja się zadowolę póki co kanapką
dzień dobry w ogóle, i oby kolejny dzień upału nie dał nam bardzo popalić! -
nataliano wrote:Jakie macie grupy krwi,bo u mnie wychodzi ten konflikt s
Ja w poprzedniej ciąży, którą poroniłam miałam konflikt, mam A-.Wtedy podczas zabiegu i narkozy podali mi ten zastrzyk, bo tak jak dziewczyny pisały to ma podobno znacznie przy kolejnej ciąży, choć gdzieś czytałam, że ten zastrzyk to tylko na parę lat starcza? Teraz konfliktu nie mamy bo oboje A-,ale mój gin profilaktycznie kazał mi zrobić badanie żeby sprawdzić przeciwciała. Na szczęście jest ok.
Co do brzuszka, ja też mam taki śmieszny, mały ale widoczny już koleżanki się śmieją, że dlatego że normalnie to ja wklęsła byłam tylko mój brzuch niestety po każdym posiłku jest wzdety, twardy przez te zaparcia i meczy mnie
Już jutro idę podglądać fasolke tak jak niektóre z Was piersi bolą mnie mniej, ale sobie mówię że to dlatego że coraz bliżej 2 trymestr i lepsze samopoczucie choć od dwóch dni znów strasznie mnie mdli, zawroty głowy i osłabienie więc jakieś tam objawy jeszcze są. Ale nie ma innej opcji, niż ta, że na usg wszystko będzie dobrze!
Za to ostatnio strasznie żre się z moim M jak nigdy, mam nadzieję że to hormony -
A.Kasia wrote:Dzień dobry wszystkim Ale miałam noc, chyba ze sto razy chodziłam w nocy do łazienki. Jestem mega niewyspana. Za to na śniadanie zjadłam talerz ciasta (jak to mówi moja przyjaciółka - przed 12 kalorie się nie liczą ) i mam nadzieję że taki mały wyskok mi nie zaszkodzi przy diecie cukrzycowej. Od 3 miesięcy tylko raz nie dotrzymałam diety ale tak ładnie mi to ciasto wyszło, no nie mogłam sobie odmówić
Kasiu od ciąży nie mam ochoty na słodkie, ale jak widzę Twoje ciasto to ślinka mi cieknie -
A.Kasia kurde no! Co to za ciacho? Maatko, tak ładnie wygląda...
Jacqueline - nie zasmiecasz wątku kochana pisz też do nas
Skowroneczka, wspólczuje humoru i samopoczucia Pomysl sobie, że juz niedlugo powinno byc lepiej
karmelek - ja również Cie podziwiam! Może faktycznie po prostu mieliscie takiego przerazliwego pecha.
-
skowroneczka87 wrote:Mam gorszy dzien dzis. Leze i rycze choc sama niewiem o co. Zaczelo sie od tego ze Mlody znow nie chce jesc, zrobilam mu drugie sniadanie juz i nadal nie pasuje.tak jest od zawsze, to nie, tamto nie. Jestem zmeczona. A potem to juz poszlo samo. Niedobrze mi ciagle, dzis znow bardziej, w glowie sie kreci, nie mam sily. Maz bez non stop w pracy. Jutro mial byc w domu, a tu klops. A w sobote goscie, trzeba cos naszykowac, posprzatac, a ja sama z tym zostane. Jeszcze ten upal. Do d**y z tym wszystkim.
ojojoj no faktycznie Ci się nazbierało i wcale się nie dziwię, że Ci sił zabrakło! może jak wypłaczesz trochę to będzie lepiej?
ja zawsze ide do pokoju, popłaczę sobie, pohisteryzuję, a za 15 minut się ogarniam i sama siebie pytam po co mi to? głowa mnie rozboli, oczy spuchną
wyrzucam z siebie i idę dalej, no bo co innego zrobić?
buziaki!arien lubi tę wiadomość
-
A.Kasia wrote:Dzień dobry wszystkim Ale miałam noc, chyba ze sto razy chodziłam w nocy do łazienki. Jestem mega niewyspana. Za to na śniadanie zjadłam talerz ciasta (jak to mówi moja przyjaciółka - przed 12 kalorie się nie liczą ) i mam nadzieję że taki mały wyskok mi nie zaszkodzi przy diecie cukrzycowej. Od 3 miesięcy tylko raz nie dotrzymałam diety ale tak ładnie mi to ciasto wyszło, no nie mogłam sobie odmówić
A przeziębienie dalej męczy...i do tego nieznośny katar:( a za oknem ponad 30 stopnidomiii lubi tę wiadomość
-
Hej laski:)
Na onecie jest artykul o CC, ze za duzo w Polsce i beda "redukowac", ja pier* ciekawe jak, pewnie 5 kg dzieci beda znowu kazac naturalnie rodzic jak za PRLu...
Ja nie jestem jakims fanem cesarki, no ale jak trzeba to trzebaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 09:11
-
nick nieaktualnyskowroneczka87 wrote:Mam gorszy dzien dzis. Leze i rycze choc sama niewiem o co. Zaczelo sie od tego ze Mlody znow nie chce jesc, zrobilam mu drugie sniadanie juz i nadal nie pasuje.tak jest od zawsze, to nie, tamto nie. Jestem zmeczona. A potem to juz poszlo samo. Niedobrze mi ciagle, dzis znow bardziej, w glowie sie kreci, nie mam sily. Maz bez non stop w pracy. Jutro mial byc w domu, a tu klops. A w sobote goscie, trzeba cos naszykowac, posprzatac, a ja sama z tym zostane. Jeszcze ten upal. Do d**y z tym wszystkim.
Kochana głowa do góry! Nie chce jeść to niech nie je, jak zgłodnieje to sam przybiegnie W takie upały nikomu nie chce się jeść a od jednego razu z głodu nie padnie Dzisiaj sobie odpocznij, zrób coś dla siebie i niczym się nie przejmuj. Jutro sobie tak z wierzchu posprzątaj bo nikt nie będzie w kąty zaglądał A dla gości zrób jakąś szybką sałatkę i sernik na zimno (polecam ten, szybko się robi i jest pycha: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/truskawki/sernik_z_truskawkami_bita_smietana/przepis.html) i z głowy.
A na poprawę humoru wklejam Ci dowcip
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi:
- Panie doktorze,jestem w 3 miesiącu ciąży a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił...
Lekarz na to:
- Hmmmm... a jadła panie jabłka, odpoczywała, ćwiczyła?
Kobieta:
- Nie, a trzeba?
- Oczywiście że trzeba.
Za kilka miesięcy znowu przychodzi ta sama kobieta i mówi:
- Panie doktorze jestem już w 6 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił...
- A jadła pani pomarańcze,ryby?
- Nie, a trzeba?
- Oczywiście że trzeba
Za kilka miesięcy znów ta sama sytuacja i kobieta mówi:
- Panie doktorze jestem w 9 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił
- Hmmm... A kochała się pani z mężem?
- Nie, a trzeba?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 09:11
skowroneczka87, skowroneczka87, skowroneczka87, arien, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Jacqueline wrote:annak - dostałaś zaproszenie ? Pozwoliłam sobie wysłać bo chyba tylko mając Cie jako przyjaciółke moge tu do Ciebie pisać, tak? No bo chce żeby dziewczyny cieszyły się ze swoich ciąż i nie chce zaśmiecać wątku
Właśnie zaakceptowałam!
Nie dostaję żadnych powiadomień o tych zaproszeniach, więc nie wiedziałam, że wysłałaś.
Ale już jestem dla Ciebie dostępna! -
baassiia wrote:Hej laski:)
Na onecie jest artykul o CC, ze za duzo w Polsce i beda "redukowac", ja pier* ciekawe jak, pewnie 5 kg dzieci beda znowu kazac naturalnie rodzic jak za PRLu...
Ja nie jestem jakims fanem cesarki, no ale jak trzeba to trzeba
No właśnie widziałam...
Mnie to takie artykuły tylko stresują, bo zawsze się boję, że ja będę przypadkiem 15%+1 i będą mnie zmuszać do SN nawet jeśli będą wskazania do CC ze względu na statystyki. Ale liczę, że może dobry szpital mnie jednak uratuje. -
Witajcie dziewczęta!
Ja to dzisiaj mam chyba dzień umarlaka, zresztą od nocy. W związku z moją hiperprolaktynemią czynnościową, ciągle mam jeść bromergon. Ale tak jak przed ciążą się do niego przyzwyczaiłam tak teraz jest tragedia! Po dwóch godzinach dreszcze i wymioty!
Aż z rana napisałam do Ginekolog by zaproponowała zamiennik bo nie daje rady. Cały dzień jest do zniesienia a po tym leku, tragedia.
Mam do Was pytanie, ponieważ ja a maju 2014 miałam poronienie zatrzymane i w szpitalu jeszcze jak biło serduszko dostałam ten zastrzyk na przeciwciała, bo mam z Mężem konflikt i teraz moja Pani Doktor sugeruje ze w 26t trzeba podać zastrzyk, ale nie wspomniałam o tym poprzednim, teraz na wizycie muszę powiedzieć. Myślicie, że będzie konieczny?
i jeszcze jedno od wczoraj po żołądkowych ewolucjach, kłuje mnie jajnik, tak kłuje przestaje, też tak miałyście? nie chcę popadać w paranoje. Poza tym jest okej.
Dziękuję Dziewczyny! Miłego Dnia! -
A.Kasia wrote:Dzień dobry wszystkim Ale miałam noc, chyba ze sto razy chodziłam w nocy do łazienki. Jestem mega niewyspana. Za to na śniadanie zjadłam talerz ciasta (jak to mówi moja przyjaciółka - przed 12 kalorie się nie liczą ) i mam nadzieję że taki mały wyskok mi nie zaszkodzi przy diecie cukrzycowej. Od 3 miesięcy tylko raz nie dotrzymałam diety ale tak ładnie mi to ciasto wyszło, no nie mogłam sobie odmówić
Kasiu masz cukrzycę czy w ciąży trzymasz diete? Pytam bo ja też profilaktycznie jestem na diecie cukrzycowej...